Powiekszanie piersi

Szpilka mialas u Pisery??? Ja mam u niego 4.03 zabieg. Opowiadaj jak bylo!!! :-) bo juz sie stresuje

Do Lilka. Jakie wrażenie po konsultacji u dr. Pisery? Ja rozważam zabieg choć bardzo się boje i myślałam właśnie nad nim? Można wiedzieć ile liczy sobie za taki zabieg? Znasz kogoś kto już u niego robil? Będę wdzięczna za odpowiedz. Pozdrawiam

ja z implantami okrągłymi płace 12,500, gościu konkretny chociaż za wylewny nie jest. Od razu mnie poinformował ze operacja będzie bolesna. Dokładnie mnie pomierzył i pokazał różne przykladowe implanty. I plus taki że operację mam wieczorem więc nocke po operacji ( najwiekszy bol )spokojnie ( mam taka nadzieję) prześpię. Klinikia bardzo ładna, kobitki w rejestracji przemiłe, mam nadzieję że reszta personelu też , uspokajały mnie że najgorsza jest tylko pierwsza doba po zabiega ale i tak połowę prześpię u nich w szpitalu. W przyszłym tygodniu jadę do nich na morfologię bo jest w cenie zabiegu, tylko stanik pooperacyjny trzeba u nich dodatkowo kupić (koszt ok 300zł). Ja lubię konkretnych lekarzy więc mi się spodobało. Tylko na konsultację z miesiąc czekałam, podobno to najlepszy chirurg w centralnej Polsce. Napiszę od razu jak będę po zabiegu.

Dziewczyny jak dlugo nosilysc***as stabilizujacy do stanika sportowego czy wogole miałyscie coś takiego.??

Pas stabilizujacy -coś u góry nie wyszło

>>lilka0602<< no cos Ty morfologia kosztuje max 10 zł a w Swarzędzu stanik 50zl tyle ze to cena jakbys chciała drugi bo ten co po zabiegu to wliczony jest w cenę ale oszustwo stanik za 300 zł to nie istnieje taki raczej. Szanuje Twoja decyzje z rodzajem kliniki jaka wybralas nie mowie ze jest nie dobra bo tego nie sprawdzilam ale grają nie fair wola zrobić Ci morfologię ale w zamian kupujesz mega drogi stanik ech rozbój w biały dzień po prostu ale cóż każda klinika kieruje się własnym rozumem. Życzę powodzenia i napisz jak będzie juz po. Ja mogłam mieć 375 ml ale wzielam 325 bo trochę myślę , bo uważam ze rzucanie się na takie max nie przyniesie nic dobrego bynajmniej rozstepow nie mam i plecy nie bola. Ja jak powiedziała dr Kolenda miałam B a teraz mam duże C albo nawet D , piersi na początku wyglądają dziwnie naciągnięte po tygodniu zaczynają opadac i się układać. Ja od 10 doby spie na bokach a od 8 doby mam wrażliwe sutki kurcze uczucie jakby mnie niemowlę poszczypalo przy pierwszym karmieniu niemile. Po tygodniu przestałam brać przeciwbólowe . ogólnie nadal nie mogę unosić rak szwy mam rozpusczalne blizny goją się ładnie. W dolnej częśc****ersi czuć implant ze wzgledu na mała ilość tkanki tłuszczowej cos w rodzaju pusch- upianka. Piersi mam juz miękkie ale jeszcze długa droga żeby były prawie jak moje naturalne. Za kilka dni silikonowe paseczki na blizne będę stosować.choć prawie jej nie widać bo piers zasłania. Naprawdę SA duze

Szukalam stanika zeby gdzie indziej kupic..ale wszedzie sa drogie....

Do lilka. Jest taka szansa ze po zabiegu jak wydobrzejesz to moglybysmy się spotkac? Jestem z okolic Łodzi i chętnie bym porozmawiala o zabiegu.

Oczywiscie. podaj swojego maila bo w moim jest moje imie i nazwisko:/

m.stokrota@gmail.com

no wlasnie dla mnie maslo shea tez jest duzo lepsze niz oliwka - zgadzam sie w stu procentach :)

lilka0602 no niestety pasy tyle kosztują. nie ma wyboru. to ile trzeba je nosić zaleca lekarz - trzeba do tego się stosować :) ale pomyślcie tak że to tylko jest na pierwsze tygodnie - pozniej już mozna wskoczyć w normalne staniczki!

Mam prośbę do dziewczyny która miała operację u Muraszko odezwij się beata061079@wp.pl umówiłam sie na konsultację 16,03 po tym jak mój gin. zniechęcił mnie do Jankaua ...choć i tak pójdę 02,03 na wizytę do Jankaua aby mieć porównanie .Ciekawa jestem jakie są terminy operacji od pierwszej wizyty...

Hej Dziewczyny! Sluchajcie macie jakies sprawdzone sposoby na bol plecow? Dzis mija 7 dzien po operacji i bol plecow jest czasami niedo wytrzymania, wiem ze to normalne ale moze jakies fajne sposoby macie? ;) Ahaa i po ilu dniach mialyscie zdejmowane szwy?

Hej. Ja miałam zdejmowane szwy w 9 tej dobie, szew mam minimalny,praktycznie juz jest niewidoczny a to dopiero 2 tygodnie po. Już czuje się świetnie, zaczełam robić wszystko w domu, ręce spokojnie podnoszę do góry i jest juz super. Najgorsze było kilka dni po a teraz to już luksus. Do pracy jeszcze nie chodzę choć wydaje mi się że spokojnie bym dała radę ale wolę posiedzieć jeszcze ten tydzień i się wygoić do końca. Z tym bólem pleców to mnie jeszcze boli bo nadal śpię na plecach, boję się trochę na boku że coś sobie zrobię albo że się implant odkształci więc pośpie tak jeszcze z miesiąc.W ciągu nocy budzę się po kilka razy z bólem pleców i zmieniam pozycję, raz śpie zupełnie na płasko,póżniej na poduszce a jeszcze póżniej na poł siedząco i podkładam sobie poduszkę pod kolana. Jednym słowem kombinuje tak przez całą noc :):)

Agus80 ja jestem 9 dzien po operacji i tez czuje sie super. A szwy mam dopiero 14 dnia. Co prawda to tylko po jednym na jedna i druga piers bo reszte mam wchlaniane. Moja Pani Doktor pozwolila mi sie wykapac calkowicie zdejmujac stanik po 7 dniach. Nie byla to co prawda normalna kapiel bo nie chcialam by tam do gojacych sie ran dostala Sie woda zbytnio. Co do plecow to bola strasznie, tez ciagle spie na plecach bo boje sie na bok jeszcze polozyc. Na szczescie moj mezczyzna mnie masuje jak poprosze i chwila ulgi jest ;)

Dziewczyny...a jak tam u was z maściami do blizn ? od kiedy już można stosować coś co wpłynie na ładne blizny ? ja chciałam smarować kolagenem naturalnym ale dr. mi jeszcze nic nie kazał. Ja mam dzisiaj 13 dobę po i jest super. Nic nie boli i teoretycznie mogłabym już spać na boku ale dam z siebie wszystko i wytrzymam jeszcze 2 miesiace ,żeby potem płaczu nie było ,że coś się przesunęło. Trzymam kciuki za wszystkie panie :) ...najgorsze za nami. Pozdrawiam

ja mam dzis 14 dobe i spie na bokach piersiatka są suuuper okrągłe i raczej sie juz nie przesuną a na szwy zamowilam sobie plasterki sylikonowe na allegrobo w aptece licza sobie 100 zł wiecej, jutro powinny być . Ciecia mam tak 2,5 max 3 cm i takie cieniutkie kreseczki ale jeszcze jak masuję to delikatnie zgrubione wiadomo świeże ;) noszę pas stabilizujący jeszcze ale chyba jeszcze tydzień po nosze i zdejme bo co bym nie zalozyla to widać.

O rany jak ja wam zazdroszczę że macie to już za sobą....u mnie jeszcze tydzień. Już sobie wyobrażam jak wchodzę na sale operacyjną i mnie zaczyna ściskać z wrażenia ;p

ja też mam przed sobą i też dziewczynom zazdroszczę! ale już niedługo i będę mieć piekne piersi....tylko jeszcze wcześniej się troszkę nacierpie ;)

Mifka a u kogo robisz? Kiedy ten szczęśliwy dzien? Ja na razie zbieram informacje i dojrzewam do decyzji

Dziewczynki a czy mialyscie tez takie bolace sutki? Kurcze mnie pieka strasznie i sa wrazliwe Na dotyk. Smarowalyscie je moze czyms?

Hej.Moim zdaniem też najlepsze na blizny są plastry silikonowe,już się zaopatrzylam ale zacznę je stosować dopiero jak ładnie podgoi się blizna.A Wy dziewczyny nie bójcie się operacji,każda z nas to przeszła to i Wy dacie radę.Najgorsze jest czeganie na ten dzień bo później już z górki i jaka radocha

aguś80 dzięki za dodanie odwagi ,umówiłam się juz do dwóch lekarzy ale mam dziwne uczucie że może jestem jakąś pustą babką która myśli tylko o tym żeby wypełnić cycki które jeszcze nie dawno były duże i pełne (Ciąża,karmienie ),że cycki to nie wszystko i takie tam ...głupoty :)Czy też tak miałyście ?

Pewnie że też tak myślałam..mysłałam sobie, że skoro tyle lat żyłam bez biustu to i resztę życia dam rade...a najwięcej rozterek było jak zbliżał się termin operacji...wtedy czytałam najwięcej artykułów o nieudanych operacjach..i był mega stres..pomysł, żeby wszystko odwołać...ale nie dałam za wygraną..wszystko zaplanowałam i zorganizowałam, nie stchórzyłam..i teraz nie żałuję, jestem prawie miesiąc po operacji, czuję sie super i są dni kiedy zapominam całkowicie że miałam operację..a w lustrze napatrzeć się nie mogę :))Także spełniajcie marzenia dziewczyny, bo warto!! ból minie a cycki zostaną :)

Do Beata. Dokładnie mam takie same odczucia. Z jednej strony to moje marzenie. Z drugiej boje się zabiegu i tez komentarzy ludzi. Ale ostatnio dzięki dziewczynom na forum które juz są po, tak się nakrecilam ze chyba się zdecyduje. Co mi tam. Żyje się raz. Biorę pożyczkę bo dopiero uzbieralam 4 tys. A ty do jakiego lekarza myślisz?

Beatka,Marzenka każda pewnie tak myślała jak Wy teraz.Ja myślałam że jestem próżną egoistką że myślę o cyckach a nie np.o wyjeździe z rodziną na Karaiby czy zainwestowanie tych pieniędzy w dom czy w cokolwiek innego.Z małymi ochydnymi piersiami żyłam prawie 7 lat, od czasu kiedy skończyłam karmić mojego skarba i też myślałam że skoro tyle czasu dałam radę to może wcale nie jest to konieczne.Tym bardziej że bardzo dobre koleżanki mi odradzaly.Powiem Wam że to były najlepiej wydane przeze mnie pieniądze,dopiero jestem 2,5 tygodnia po operacji i jak widzę się w lustrze to sama buzia mi się uśmiecha.Wkońcu czasem trzeba coś zrobić dla siebie, życie jest tylko jedno więc spelniajcie swoje marzenia.

Agus a mogła byś wysłać mi fotki nowych bimbalkow? Z góry dziękuję. m.stokrota@gmail.com

Marzena wysłałam Ci fotki na maila:

super! cieszę się że generalnei zdecydowałyście się na operację i nie poddałyście się stresowi! grunt to wiedzieć co się chce i dążyć do realizacji marzeń!