Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki33

CZERWIENIĘ SIĘ ... choć stara już jestem

Polecane posty

Gość witam witam
jasne solarium nasila rumień. ale większość z nas nie ma choroby ciała jaką jest rumień tylko zaburzenia emocjonalne w których pojawia się czerwienienie a na to nie ma lekarstwa oprócz dobrego psychologa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta188
ja tez pare lat temu opalałam twarz. zawsze ze słońca wychodziłam i wygladałam jak burak, byłam czerwona i chyba od tego momentu zaczęły sie moje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusia666
witam witam - niestety masz racje...normalnie nie mam pojecia co zrobić:|.Ja mialam ten problem od 'malego'.Jak ogladam jakies zdjecia z dziecinstwa to rumieńce jak trza...(w tym wypadku to raczej nie trza...).Na solarium nie zamierzam chodzic jestem do tego uprzedzona wole sloneczko.Dodam ze sie opalam,ale twarz staram sie chronic przed sloncem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam witam
a ktoś z was chodzi może do psychologa? chciałam sie dowiedziec czy są jakieś postępy i jaki jest przebieg terapii. chciałabym porównać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RakNieborak23
witam wszystkich dawno mnie nie było i nie miałem czasu odświeżyć sobie tutejszych postów ale znalazłem przyjazny temat, w którym poleciłem też ten wątek trzymajcie się i pozdrawiam "naszą" brać ;) a dla zainteresowanych wspomniany wcześniej temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3415269&start=330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcien19
"" Wszystko co Cie spotykalo do tej pory urodziło sie w umyśle.Czerwienisz sie bo wierzysz w to ze sie czeriwniesz .Powtarzasz to sobie.Ta mysl umacnia sie w umysle i daje widoczne efekty.Zmien swoje mysli a zmienisz swoje zycie.POdswiadomosc zaakceptuje kazda mysl która uznasz za prawde i zrobi wszytsko aby ja urzeczywistnic.Najwiekszy kontak z podwiadomoscia masz tuz przed snem dlatego przed zasnieciem powtarzaj sobie w myslach az do zasniecia:MOJA TWARZ W STRESIE I W SPOKOJU MA TAKI SAM NATURALNY KOLOR.""""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja67
mam 19 lat. tez mam takie problemy jak wy:(( jest mi z tymzle. juz niektorzy tez mam mysli samobojcze. mikt nie może mnie zrozumiec!!! mialam raz chlopaka, powiedzialam mu o moim problemie - wyśmiał mnie!!! nie wiem co zrobic ze soba! jest mi zle, chcialabym isc na plaze szczegolnie teraz jak jest cieplo, ale nie ide bo nikt ze mna nie chce isc a jak juz bym poszla to od slonca moja twarz czerwona jest! co mam zrobic ? pomozcie mi!!!!!!! ja sie chyba zabije. chcialabym tu poznac kogos pogadac bo wiem ze tylko wy mnie rozumiecie !:(:( NIECHCE ZYC - TAK NIE CHCE!!!!!!!! :(:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja67
karolina ja czytalam ta historie przed chwila i sama nie wiem ... to co apisalas w cytacie to moze jest to i prawda ale powtarzanie przed snem tego ??? nie wiem. ale od dzisiaj zaczynam gadac sama do siebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcien19
ta wypowiedż tego psychiatry, psychologa to PRAWDA, przecież to siedzi głeboko w naszej psychice, sami sobie to wmawiamy, choć czasem nie jestesmy tego swiadomi, musimy sobie z tego zdac sprawe i wierzyć ze sie to kiedys skończy ale nie mozemy przy tym bezczynnie siedziec!! musimy walczyc!! tak jak wczesniej wmawialismy sobie buraka to teraz wmawiajmy sobie :MOJA TWARZ W STRESIE I W SPOKOJU MA TAKI SAM NATURALNY KOLOR:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcien19
wiem ze to trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki3176
ja67- kochana , proszę nawet nie myśl w ten sposób. śmierć to taka paskuda , która lubi ludzi smutnych. Sama widzisz , że nie jesteś jedyną osobą z takim problemem, jak widać jest nas sporo więc jak zaczynasz się czerwienić myśl o nas , pewnie niejedno z nas w tej samej chwili ma podobny problem. Ten cholerny rumieniec jest strasznie krępujący i powoduje jeszcze większe poczucie wstydu ale ,kurde, przecież my też mamy prawo do normalnego funkcjonowania wśród ludzi. Ja,osobiście zaczęłam się "odszczekiwać" jak słyszę jaką głupią uwagę. Działam na zasadzie:" najlepszą obroną jest atak". Zauważyłam, że nareszcie zaczyna to do ludzi docierać. Jak ktoś , komukolwiek z Was, walnie jakąś głupią uwagę na tema czerwonych polików po prostu powiedzcie: faktycznie , czerwienię się , NO I CO Z TEGO!!!!, przeszkadza Ci to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota9000
mam ten sam problem;( wiec lącze sie z wami w bólu:) ja od 3 tyg już powtarzam ta regulke i powiem że troche jest lepiej i staram sobie jeszcze wmawiac ze z takimi rumiencami wygladam ładnie a to też pomaga chociaż to nieprawda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja67
miki3176 wiem ... masz racje ... ale ja w ogole z nimim niegadam w ogole nikt ze mną nie chcegadac. czuje sie źle!!! powtarzam regolke . od wczoraj i nie wiem czy to cos da, mam nadzieje ze tak a jesli nie ... to nie wiem juz sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megg6786
ja od ostatniego lata zaczęłam używać blokera, osobiscie wydaje mi sie ze z nim jest duzo lepiej, bo buzia nie czerwieni sie tak od slonca, nie wiem moze jakis promieni nie lapie czy cos, jest troche ciezki to trzeba rozsmarowac cienko, ale pozniej mozna spokojnie podklad i puder, ja czasem tylko jego uzywam, bo jakos tak po nim bledne.Acha ja mam iwostina 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich serdecznie:) Jak się domyślacie mam ten sam problem co wy.Nie czyatłam wszystkich wypowiedzi dlatego nie gneiwajcie sie jak powiem cos co juz bylo napisane. U mnei sprawa wyglada tak: zauważyłam że czerwienienie pojawia się tylko w sytuacji zaskoczenia,czy to jest jakas nagroda,czy niespodziewane pytanie lub spotkanie,czy sytuacje zenujące i wstydliwe( ale uważam że w takich sytuacjach każdy się w jakimś stopniu czerwieni dlatego nie biorę tego pod uwagę) U mnie \" burak\" wystepuje w postaci ogromnych plam widocznych na kilka metrow,najwięcej plam mam na szyi i dekoldzie.wyglada to okropnie!!!Utrudnia mi to zycie,jednak w mniejszym stopniu niz kiedyś.Stale z tym walcze i myśle że niedlugo porradze sobei z tym calkowicie.Uwierzcie mi,ze mam doklady problem co wy! zmniejszylam go tylko poprzez niektore techniki Studiuje psychologie więc znam się troche na tym dlatego postarajcie się zastosować do moich rad. 1.Po pierwsze nikt jeszcze nigdy nie poradził sobie z tym z dnia na dzien,to długi proces który trwać może nawet latami.Jednak warto! 2.Jedynym i najskuteczniejszym sposobem aby pozbyc się plam w sytuacjach stresujących jest narażanie się na takie sytuacje!!!! Uwieżcie mi,prawda jest taka,że im częściej znajdujemy się w jakiejś stresującej sytuacji tym mniej jest ona dla nas stresująca.Przypomnijcie sobie np wasz pierwszy dzień w pracy czy szkole,napoczatku wielki stres i przerażenie ale z kazdym dniem bylo coraz lepiej. Z burakie jest tak samo,tylko proces ten moze trwac bardzo dlugo Właśnie w taki sposób znacznie ograniczyłam mój rumieniec.Specjalnie zgłaszałam się do odpowiedzi na ćwiczeniach,wygłaszałam mnóstwo referatów,zagadywałam koleżanki.Przyznaje-to był koszmar! Ale warto bylo bo teraz wygłoszenie referatu czy rozmowa z kolezanką nie stanowi dla mnie żadnego problemu! Tyle razy juz to robiłam że nie wzbudza to we mnie zadnych emocji.Jak narazie to jedyny sposób wynaleziony przez psychologie aby pozbyc sie tych negatywnych odczuc 3. Zauważyłam również ze czerwona robie się tylko przez kilka minut,pozniej przyzwyczajam się do sytuacji i robie się \'\'normalna\'\'.Dlatego jeśli wiem że coś mnie spotka np.zaraz podejdzie do mnie kontroler albo sklepowa, wyobrazam sobie tą sytuacje i dzięki temu mogę opanować buraka 4.A odnosnie wcześniejszych wypowiedzi to uważam że myslenie że ma się normalny kolor skóry taki jak w spokoju jest kompletna bzdurą! przepraszam jesli kogos urazilam ale mysle z eto nie dziala poniewaz samo myślenie ze nie jeste czerwona powoduje większą obsesję na punkcie czerwoności!!!! Są dwa sposoby myślenia w takiej sytuacji: -albo myślimy o czyms zupełnie innym,polecam liczenie od tyłu co dwa.czyli np 50 48 46 .... to pomaga zając myśli czymś innym -albo spróbować postawić się na miejscu naszej rozmówczyni czy osob ktore nas obserwują.Co myś pomyślala gdyby jakas osoba zrobiła się czerwona? czy uwazalabyś ją za totalnego głupka? czy śmiałabyś się z niej albo myślalabyś o tej kobiecie przez caly dzień i kpila z niej? nie sądze! Prawda jest taka że myślimy ż ewszyscy uwazają nas za śmiesznych kiedy się czerwienimy a tymczasem niewiele osob zwraca na to uwagę!!!! pamiętajcie o tym!! 5.Ktoś kiedyś wspomniał że czerwienienie się jest wynikiem niskiej samooceny.Zgodzę sięz tym,jednak nie do końca.Same pewnie czytałyście uwagi dziewczyn ktore uwazaja sie za pewne siebei a się czerwienią.Problem leży raczej w niepewności sytuacji.Kiedy czujemy się niepewnie w jakies sytuacji,czerwienimy się!! dlatego jeśli mamy wyglosic wazny referat zadbajmy o to aby czuc się pewnie.Piękna bluzka,świetne buty napewno odwroca uwagę innych od naszej twarzy a bliscy na widowni napewno podniosa nas na duchu.!!!! Radze stosowac te rasy( szczególnie zczęstym narazaniem sie na sytuacje trudne).Jeśli robicie się czerwone w sklepie,chodźcie tam codziennie i starajcie się powiedziec cos wiecej niz tylko dziendobry!!! Uwierzcie mi lepiej robic się czerwonym przez ten trudny okres niz przez cale zycie!!!! zycze wam powodzenia.Pamietajcie ze ja tez mialam ten problem,i nadal z tym walcze,to nie sa zlot wskazowki.Ale napewno pomoze wam to ograniczyc wasze rumience ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22
to co napisalas juz od dawna wiem!!! tez mi odkryłaś Ameryke ;// poza tym nie skonczylas tej psychologii to niby teraz jestes znawczynią ?? a poza tym duzo nie wiesz sie mi regulka bardzo pomaga, jak innym... i jak bys nie zauwazyla polecil PSYCHOLOG PSYCHIATRA tez dziewczynie, ktory sie zajmuje lękami, fobiami itp. wiec sie za duzo w tej sprawie nie udzilaj!! bo studiow nie skonczyłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam tego aby się przemądrzać tylko żeby Wam pomóc.widze że chcecie gotową recepte na szcześecie.Mi to pomogło dlatego chciałam sięz wami tym podzielić!!!Bo jeżeli chociaz jednej dziewczynie to pomoze to jest juz dobrze! A jezeli ci się to nie podoba to nikt nie kaze ci tego czytac. Acha a propos jeszcze psychologii.To ze jej nie skonczylam to nei znaczy ze moje rady są nic nie warte!Czasem bardziej nam ktos moze pomoc kto zna ten problem z wlasnego doswiadczenia niz ktos kto przeczytal wszystkie psychologiczne książki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22
"Acha a propos jeszcze psychologii.To ze jej nie skonczylam to nei znaczy ze moje rady są nic nie warte!Czasem bardziej nam ktos moze pomoc kto zna ten problem z wlasnego doswiadczenia niz ktos kto przeczytal wszystkie psychologiczne książki!" żal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim19
masz racje ola22. kazdy o tym wie co ona napisala i kazdy probuje tak robic, tak wiec nie wiem po co ona tyle napisala. Psycholozka??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22
hhe:P a jeszcze jedno, ze w takich sytuacjach "stresujących" warto liczyc od tyłu co druga liczbe, np. 50 58 itd .... a co to za roznica liczycczy mówić sobie ta regułke w sutuacjach ktorych sie czerwienimy. dla mnie zadna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22
nie dopisalam, ze ty to napisalas o tych liczbach (50, 48) ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22
"" Wszystko co Cie spotykalo do tej pory urodziło sie w umyśle.Czerwienisz sie bo wierzysz w to ze sie czeriwniesz .Powtarzasz to sobie.Ta mysl umacnia sie w umysle i daje widoczne efekty.Zmien swoje mysli a zmienisz swoje zycie.POdswiadomosc zaakceptuje kazda mysl która uznasz za prawde i zrobi wszytsko aby ja urzeczywistnic.Najwiekszy kontak z podwiadomoscia masz tuz przed snem dlatego przed zasnieciem powtarzaj sobie w myslach az do zasniecia:MOJA TWARZ W STRESIE I W SPOKOJU MA TAKI SAM NATURALNY KOLOR."""" a czy to "pani psycholog" nie jest prawda ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem o co wam wogle chodzi! Napisałam to bo myślałam ze niektórym to pomoże.wiec nie wiem czemu na mnie naskakujecie. Jeżeli komus się to nie podoba to przeciez nie każe się do tego stosować,a wy zastanówcie się nad tym czy jestescie takie w poządku krytykując to co napisałam.Nie zdziwie się jak ktoś będzie chciał coś poradzić a zwyczajnie tego nie zrobi w obawie przed waszym atakiem. A to że kwestionujecie moje umiejętności na temat psychologii po przeczytaniu jednej wypowiedzi świadczy tylko o Was dlatego nie musicie się martwić że znowu napisze coś \'\'głupiego\" bo nie mam zamiaru więcej interweniować na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolin238
Ludzie ta dziewczyna chciała Wam pomóc, a Wy na nią naskakujecie... poracha jakaś! Od tego są fora, żeby móc się wypowiedzieć. Nie odpowiada Wam to- Wasza sprawa, ale nie oceniajcie, nie macie prawa. Jej pomogło, może komuś również. Ja w każdym bądź razie dziękuję anja za wypowiedź, będę się stosować :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22
" od tego są fora zeby sie wypowiedzieć" ja wlasnie sie wypowaidam i MAM PRAWO ! NIE JAK NAPISALAS ZE NIE MAM PRAWA! to jest forum i bede pisac co mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim19
no wlasnie moge pisac to co chce, ale to co ona napisala to kazdy kto sie czerwieni probuje sie do tego wlasnie stosowac i tak postepowac wiec nie wiem po co te rady!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież napisała, że nie czytała wszystkiego i może się powtarzać, ale chciała dobrze. Nie rozumiem tej agresji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22
no to stusujcie sie do tych rad! ciekawe czy wam pomogą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×