Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki33

CZERWIENIĘ SIĘ ... choć stara już jestem

Polecane posty

Gość Katharinka
Chciałabym te popekane naczynka w zamian za odebranie buraka na twarzy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem juz babcia i tez się
czerwienię, choc rzadziej, bo rzadziej sie czymkolwiek przejmuję ( takze i tym, ze sie czerwienię)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naczynka sprzyjaja czerwienieniu sie a mi to pozostalo niestety po sloncu jak w podstawowce bylam nad morzem i sie opalalam ,lubie slonce ale wiem ze jest szkodliwe moja mama sie lubiala opalac niestety dostala czerniaka-potem przerzuty i zmarla 6 lat temu . Ten krem bioderma sensibo ar na naczynka naprawde polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcien19
3 lata temu dostałam poparzenia słonecznego (na buzi przede wszystkim) i przez to teraz mam te problamy czerwienienia, wcześniej tego prawie nie miałam( moja wina) ale kocham sie wylegiwać na słońcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXaXXX
a ja nie pamietam czy bylam czerwona na twarzy, to ogladalam djecia... no i gdy np mialam 10 lat w ogole nie bylam czerwona!! Jakos przyszlo nawet nie wiem kiedy ;// ale gdy chodzilam do 1 klasy liceum mniej sie czerwienilam niz np w gimie, a kremow w ogole nie uzywalam. Nie wiem dlaczego... teraz jestem troszke czerwona a to za sprawa kremu Ruboril! Mam nadzieje, ze mi to przejdzie z wiekiem :) moge byc czerwona na twarzy ale nie zeby w jakiejs codziennej sytuacji spalic buraka i to jeszcze jakiego;// Moj chlopak tez sie robil czerwony ale tylko w liceum, sprawialo mu to problem tak jak mi czy nam teraz!! ale przeszlo mu to jak skonczyl szkole... ja za 2 miesiace koncze szkole i mam nadzieje, ze mi to przejdzie :):) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXaXXX
ja tez czesto opalalam sie na twarzy, w ogole mam bardzo wrazliwa skore. gdy wyszlam ze slonca to nie bylam czerwona tylko bordowa a oczywiscie moja siostra w ogole nie byla czerwona! i nie wiem czy od opalania to zalezy czy mamy juz to w genach... a jesli np od popazenia jak ty karolcien19 to przez takie glupstwo miec tylko problemow i przykrosci ;/// Napewno są jakies lasery, wydac moge na to duzo kasy, moge pracowac z 2 lata na taki zabieg, bo wiem ze jest napewno, mamy XXI wiek. jakie teraz cuda medycyna wyprawia a na takie cos jest napewno zabieg. czytalam raz na forum to dziewczyna myslala ze skoncza jej sie problemy z burakiem, poszla na zabieg, po zabiegu jest jeszcze bardziej czerwona niz byla dotychczas;/// kilka tez takich historii czytalam w necie. wiec sie boje ;/// Ale gdybym byla pewna zabiegu bez wahania bym sie zgodzila. kasa nie gra roli! chociaz teraz na to nie nazekam (wiadomo na co) jak narazie to czerwona rzadko, naprawde rzadko jestem!!! Uzywam krem Ruboril, jest naprawde ekstra!! polecam wszystkim. I JAK TAM KAROLCIEN19 ?? ZADOWOLONA Z KREMU? :p:p POZDROO... P.S. bardzo lubie wchodzic na to forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katharinka
XXXaXXX jak czytalam Twoja wypowiedz pomyslalam sobie ze gdybym mowila takie bez sensu zdania jak ty pisalas wypieki mialabym murowane...naprawde ciezko zrozumiec o co Ci chodzi...A jak masz za duzo kasy daj troche..buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem z rumiencami. od dziecka slyszalam ze jestem jak malowana ;)) na poczatku mi to nie przeszkadzalo i moze by przeszlo gdyby nie inne dzieci, ktore w chwilach mojej cegly pytaly czemu jestem czerwona - na co ja reagowalam purpura... teraz powoli mi to przechodzi, (po 10 -15 latach) ale nadal gdy sie zwwstydze to sie rumienie jak burak ;) takie zycie. a moj chlopak jak jestem taka zarumieniona to sie tylko usmiecha i mnie caluje :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin27Wawa
Cześć! mam ten san problem, próbuje sobie z tym radzić jak tylko mogę, niestety w niektórych sytuacjach jest to nie do przeskoczenia. W pracy na jakiś większych spotkaniach w małych pomieszczeniach, gdzie wszyscy dobrze się widza jest masakra. Gdy temat rozmowy przechodzi na mnie robie się czerwony, pónziej wszyscy się gapią na mnie, robię sie purpurowy, czuje jak robi mi się gorąco i wyskakuje pot na czole, najchętniej bym wstał i wyszedł...;( nie można w tedy zebrać myśli...zamiast skupić sie na tym co mam powiedziec ja mysle o mojej czerwonej twarzy,dochodzi do tego że jak mam możliwość to wychodze albo coś sciemniam, odwracam się bleeee oby nikt sie na mnie nie patrzył, okropne uczucie! Poszedłem pare razy na solarium, opaliłem troche mordke i co!?! Przychodze do roboty a tu od razu teksty, gdzie się tak opaliłem pięknie! murowana cegła bleeee Myśle, że ten problem leży głęboko w naszych główkach i trzeba pracować nad pewnością siebie, przygotowywac sie dobrze do jaiis prezentacji i wystąpień przed większą publiką. Tak jak ktoś juz tutaj napisał, trzeba też troszke brac wszystko na luzie, ja przynajmniej tak robie, zawsze cos powiem śmieszniego czy cokolwiek żeby nawiązać z kims kontakt, pózniej juz jest z górki, często przewiduje jakies sytuacje i myśle sobie jak bym się zachował w danej sytuacji. Chciałbym pogadac spokojnie z obcymi dziewczynami na holu w firmie ale jest zonk w postaci buraka więc nawet nie próbuje ale ćwicze nad tym...:) Łatwiej jest po paru drinkach ale to nie jest najlepsza metoda. Jak znajdziecie skuteczna metodę na buraka, koniecznie ja tu podajcie, będe śledził ten wątek! Powodzenia Trzymam kciuki Marcin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueska
ewa_85.05, nie wiem w jakim jestes wieku, i jak dlugo z tym chlopcem jestes, ale mialam tak samo. Moj narzeczony wspieral mnie w chwilach napadow czerwonosci, zmienial nagle temat, czulam sie przy nim bezpieczna. Teraz jest moim mezem, od dwoch lat (a ja mam 29), ale jego podejscie sie zmienilo. Sa chwile, kiedy moje zaczerwienienie traktuje jako bron przeciwko mnie(" tak, najlepiej sie obraz, zrob sie purpurowa"), w ten sposob do mnie potrafi powiedziec :-( Juz minely te czasy, kiedy tulil w chwilach zagrozenia. Ach te chlopy. Ale teraz coraz czesciej ja sama umiem sobie z soba radzic i opanowywac ataki buraczka. Nie wiem jak, ale zauwazylam, ze zdarza mi sie to coraz rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueska
RakuNieboraku23, dzieki za wstawke, malo nie oplulam klawiatury, smieszne, ale niestety prawdziwe :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej sie buraczkiem nie przejmowac a niech sobie wychodzi a jak ktos mnie pyta czemu jestem czerwona to mowie ze czasem moja skora sie stresuje i mi takie figle plata,ja wiem ze to jest bardzo stresujace i dla nas krepujace ale trzeba to zaakceptowac bowiem wtedy jest szansa ze moze z czasem troche ustapi,my kobiety mozemy sie zakryc podkladem zielonym pudrem a panowie? chyba zostaje im probowac kremami to wybielac ,solarium moim zdaniem poglebia czerwonosc skory ja uzywam sensibo i diroseal i choc dlugo nie stosuje juz widze ze moja cera jest lepsza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz tez taki byl przed slubem a teraz szkoda gadac,jestesmy juz 6 lat po slubie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXaXXX
pisze wlasnie normalnie a jak nie rozumiesz to przeczytaj jeszcze raz jak ci cos nie pasuje!!!!!!!!!!!!! I nie musisz czytac tego co ja napisalam!! Widze ze masz niedorozwiniety mozdzek jak nie wiesz co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueska
XXXaXXX, nie kumam Cie, czegos Ty sie dziewczyno nalykala.........Najpierw piszesz,ba, szeroko reklamujesz jakis krem, ze niby po nim sie nie rumienisz wcale, albo minimalnie, potem znow piszesz, ze to Ci zatruwa zycie, i masz nadzieje, ze po skonczeniu szkoly Ci przejdzie. Podsumujmy, palisz buraka czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXaXXX
nie przeszlo mi to do 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXaXXX
i chce zeby tak bylo. wiadomo ze kremy nie wiadomo jakie nie wylecza tego do 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXaXXX
laski niektore to naprawde nie sa kumate i pisza glupio!!!! do jakiegos chlopaka tez sie jakiegos przyczepila laska!!!! tAKIE madre jestescie tylko przez neta jak by wam ktos cos powiedzial juz wiem co byscie zrobily. moze ja tez ale nie lansuje sie tak i nie pisze takich pierdol tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueska
no comment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcien19
po tygodniu stosowania widze efekta!!! POMAGA MI :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katharinka
XXXaXXX nie jestem jedyna tu osoba ktora cie nie rozumie...chyba duzo sciemniasz bo gubisz sie w zeznaniach...hehe Jak lubisz fora to idz poszukaj temat dla zakreconych i dziwnych ludzi...buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gimnazjalista
Zamówiłem ten ruboril, mam nadzieje ze mi pomoze. Jestem w 3 gim i pamietam ze pale cegle mniej wiecej od 1 klasy (poczatek okresu dojrzewania). W mojej klasie widze pare osob ma podobny problem, to jest dramat dla osoby ktora to spotkalo... Ludzie sobie nie zdaja sprawy jak to ogranicza czlowieka. W szkole raczej non-stop jestem czerwony na calej twarzy. Czasem sa sytuacje ze robie sie jeszcze bardziej czerwony np gdy cala klasa sie wpatruje we mnie. Matka mowi ze to przejdzie, ale jak widze po wypowiedziach ze macie to jeszcze w wieku do 30 lat to zyc sie odechciewa. Takze zauwazylem ze po 2-3 piwach problem znika, mysle ze branie lekow psychotropowych jak np. prozac, ktory dziala antydepresyjnie moze pomoc, ale w moim wieku to raczej nie osiagalny srodek. Pokladam wielkie nadzieje w tym kremie i bede sledzil ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXaXXX
nie ściemniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXaXXX
przeczytałam, że może byc przyczyną brania narkotyków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXaXXX
no to chociaż sam w klasie nie jesteś z tym problemem. A krem Ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22
Mam 22 lata. Tez mam ten sam problem co wy!! Mam chlopaka juz od 1,5 i jest mi z nim dobrze!! przy nim sie nie czerwienie, czuje sie bezpieczbie... Ale gdy ide miastem np to boje sie ze spotkam jakiegos znajomego;// wiem ze wtedy spale buraka! Adama rodzice chceili mnie poznać, a ja oczywiscie mowilam ze nie chce i moj chlopak znał powod! chyba miesiac temu jego rodzice zaprosili mnie na obiad, bo moj zwiazek z Adamem to cos powaznego i rodzice Adama wiedzą o tym, ale nigdy mnie nie widzieli (chyba ze na zdjeciu). on ma takiego glupiego brata;// nie znalam go wtedy tylko z opowieści... No i poszlam na obiad. mama Adama spytala sie o cos, o byle cos! a ja nie wiedzialam co odpowiedziec. oczywiście buraka spalilam jak nie wiem! patrzylam sie w stol i czulam ze wszyscy sie na mnie patrzą! czulam sie okropne, wtedy Adam wzial moją reke i przyblizyl sie do mnie. a wtedy jego brat powiedzial takie cos :" ales buraka przyprowadzil do domu" i sie zaczal smiac! wtedy nie wytrzymalam i wyszlam z tamtad! Adam oczywiscie za mną poszedl. ja nigdy tam nie wroce... Ja pracuje, w pracy nie mam problemow z komunikacją, Adam tez pracuje i chcemy razem zamieszkac bo on wie jak mi jest z tym zle!! Mialam tez takie mysli, zeby zerwac z nim, zeby nie robic mu wstydu przy rodzinie, ale nie mogla, bardzo go kocham, nie moge bez niego zyc!!! a Adam sam mi zaproponowal zebysmy razem zamieszkali. Za 2 tyg zamieszkam z Adamem:) nie stosuje zadnych kremow itp. Nie wiem czy to cos pomaga. wlasnie przed chwila czytalam o kremie RUBORIL. jeszcze sie zastanowie czy go kupie! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem na rumienienie sie zaden krem nie pomoze,oczywiscie mozna probowac ale to lezy w psychice trzeba zaakceptowac swoj wyglad to moze wtedy zmniejszy sie ich ilosc.Ja mam trwale zaczerwienienie policzkow i widoczne malutkie naczynka i jak zaczne sie rumienic to to wyglada fatalnie ,od miesiaca smaruje sie sensibo ar i niestety myslalam ze mi pomoze choc na zaczerwienienia bo ladna bielsza mialam cere ale od 2 dni jest cos nie tak poniewaz moja skora jest podrazniona i mnie piecze i czuje palace policzki.Kupilam mleczko do cery naczynkowej z ziaji i po nim tez mnie pika policzki i nie wiem co jest grane przeciez to sa kremy do takich cer ,mam tez diroseal mam nadzieje ze moze on troszke mi ulzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola22
no ale czytałam w postów to widocznie kremy pomagaja (ten RUBORIL np) wydaje mi sie ze krem jakis pomoze ale nie wyleczy tego do 0 !!! Ja nie jestem osoba nieśmiała, wrecz powiedzialabym wredną. mowie to co mysle. mam kolezanke bardzo niesmialą, a ona sie czerwona nie robi! mi sie wydaje, ze to juz genetyka jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze to mleczko z ziaji do cery naczynkowej jest niedobre piecze mnie buzia po nim ,ja zbankrutuje przez te kremy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×