Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie jedna w ciąży.

Ciężarne,tu możecie pomarudzić...

Polecane posty

Gość kasiula24s
chciałabym wiedzieć co urodzę, czuję cały czas że będzie chłopak ale nigdy nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
za tydzień mam wizytę , myslę że się wszystkego dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
wiem właśnie ;) przez tą ciąże nie mogę się w ogóle skupić, ciągle czegoś zapominam, pozatym jak mi gino robi USG to jestem tak zafascynowana że tracę głowę ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moz\\e wezelek na chusteczce? Albo karteczka przyklejona do czola :) Ja chodzilam z lista pytan w rece w poprzedniej ciaz a i tak zdarzalo mi sie zapominac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
już nie moge się doczekać :) to chyba latego ze to bedzie moje pierwsze długo oczekiwane maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
ja mam w moim kajecie zawsze zapisany stos pytan ale i tak zapomnę połowę bo jest mi głupio tak się wypytywać, chociaż uważam że powinni sami mówić takie podstawowe rzeczy, wtedy nie trzevba się tyle produkować żeby się np. dowiedzieć ile dzidzia przybrała na wzadze czy ile podrosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli dobrze znosicie kawe to ja bym sie nie przejmowala, nawet taką z fusami, jedna przeciez nie zaszkodzi:) ja bede miec synka Olafka-z imieniem byl problem, bo mialam tylko dla dziewczynki, a dla chlopca moj maz wymyslal takie koszmarne, ze myslalam ze oszaleje;) ale jakos udalo sie dojsc do porozumienia. za to nie wiem ile moj synek mierzy i wazy-mialam robione usg w zeszlym tyg podczas pobytu w szpitalu-wredyny lekarz nie raczyl mi slowa powiedziec o moim dziecku, ani nawet go pokazac..mam tylko info na wypisie ze szpitala ze wszystko OK, ze polozenie glowkowe i lozysko w porzadku. nastepne usg zrobi mi juz moja lekarka, ale to za jakies 3 tyg moj maly lezy do gory nózkami od dosyc dawna, czuje to wyraźnie po czkawce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
szanta - skąd klikasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
ja moze się doczekam teraz czkawki, ponoć to fajne uczucie nie chciałabym go przegapić. u mnie chłopczyk będzie Kubuś albo Kacperek co do dziewczynki to z kolei mój mężuś wymyśla idiotyczne imieona które mi w ogóle nie pasują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
Olafek - śliczniutko. ja jestem wredna od względem wypytywania się o wszystko. ale koro chodzę prywatnie do lekarza to dlaczego mam się nie pytać w końcu za to mu płacę żeby mi wszystko wyśiewał jak na spowiedzi. poza tym lubię sie przyglądaś podczas badania jeszcze wcześniej jak się przewracał na moonitorze - to było poprostu cudowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisałyście...brawo:) Kiedy chodziłąm w ciązy pierwszy raz,to też o wszystko pytałam skrzętnie lekarza.Miałam pospisywane na karteczkach pytania i sypałam nimi,jak z rękawa :D:D:D Teraz,kiedy z adwa tygodnie mam rodzic po raz drugi...już tak nie jest. Jeżeli mam coś spisane-to tylko nazyw leków.Pytam czy mogę ten,albo tamten lek brać w ciązy.Podobno do drugiej ciązy podchodzi sie z większym luzem.I ja to potwierdzam. Miałam mnóstwo stresów w tej ciązy.Na pewno 100razy więcej niż przy pierwszej.Ale wszystko da sie przeżyć.Tylko,żeby nasze dzieciaczki były zdrowe.To takie moje marzenie...zdrowe dzieci. Ja dziś kupiłam kolejna masc na te cholerne hemoroidy:O:O:O Wykończą mnie one.!!!! Chyba je sobie wypalę po ciazy,bo nie chcę miec czegos takiego między posladkami!!!Nigdy nie myślałam,że to cholerstwo jest takie bolesne😭.Nie mogę na tyłku usiedzieć Pewnie podczas parcia,to już w ogóle mi wyjdzie stado hemoroidów!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgorzatka26
moja 27 tygodniowa dzidzia kopie jak najeta. to jest super ale czasem sie boje czy ona przypadkiem nie kopie dlatego ze jest jej zle. Jak usiade na fotelu to zaraz zaczyna kopac. Czytalam ze zbyt gwaltowne lub slabe ruchy dzidzi moga swiadczyc ze cos sie dzieje nie tak z dzidziusiem, np ma malo tlenu. Macie podobne obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgorzatka26
ogolnie to mam mnostwo tematow do marudzenia. Najbardziej gnebi mnie niedoksztalcenie lekarzy. Zawsze tak sobie myslalam bedac na studiach, zeby tylko studenci medycyny byli lepszymi studentami ode mnie. Taraz mysle ze impraze i sciaganie na egzaminach ich tez dotyczy, tyle ze przy normalnych studiach nie ma wiekszego znaczenia dla innych czy sie nauczyles czy sciagales, a w medycynie moze to miec powazne skutki. Jesli wiec trafie na lekarza, ktory przeszedl studia bo mial mame ordynatora? Na niedoksztalconego dupka, ktory olewa cala sprawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
nie łam się, jeszcze teraz będziesz się zamartwiać o kompetencje lekarzy - ciesz się każdym rychem i się naprawdę nie przejmuj. ja wychodzę z założenia że skoro ktoś pracuje już parę dobrych lat w szpitalu to ma cały bagaz doświadczenia i nikt nam nie zrobi krzywdy. Myśl pozytywnie z drugiej strony jakbym wiedziała że któryś dupek się nie postarał to chyba bym mu tak odwinęła w przyrodzenie że kolega musiał by go dość dobrze poskładać - została by jajecznica ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
Jestem taka wrażliwa w ciąży , że każda pierdoła mnie potrafi wyprowadzić z równowagi. wy też chodzicie prywatnie do lekarza???? u nas w Rzeszowie jest niestety tak że jak nie pójdziesz prywatnie do gina to w szpitalu czujesz się jak piąte koło u wozu , nikt nawet nie zapyta czy żyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula-ja chodze do lekarki, ktora jest znajomą mojej tesciowej, na poczatku poszlam do jej prywatnego gabinetu, ale powiedziala, zebym chodzila normalnie do osrodka, bo wtedy wszystkie badania bede miala za darmo. Tak wiec chodze niby panstwowo, ale jakby prywatnie, nigdy nie czekam w kolejce (zawsze wola mnie pierwszą) no i wogole jest swietna bardzo sympatyczna kobietka:) W szpitalu w ktorym bede rodzic ona ma takze dyzury, choc mysle ze do porodu nie bedzie mi specjalnie potrzebna-wystarczy dobra polozna. Polozne mialam okazje poznac na zajeciach ze szkoly rodzenia. Poza tym, lezalam juz w tym szpitalu niedawno-warunki wspaniale, personel tez, co chwile ktos zaglądal sprawdzic jak sie czuje, wszyscy mili (poza 1 pielegniarką i 1 lekarzem ktorzy mnie przyjmowali, ale takie zolzy to sie wszedzie trafiaja niestety) tak wiec niekoniecznie musza źle czlowieka traktowac w szpitalu:) tesciowa powiedziala, ze jak bede rodzic to zalatwia zeby lekarka byla..ale nie sadze zeby to bylo konieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ja też chodzę normalnie-na kasę chorych. Moj lekarz jest dziwny.Nie jest polakiem.Jest syryjczykiem. Mowi oczywiście po polsku,nawet całkiem dokładnie.Ma tu polską żonę i troje dzieci. Chodziłąm do niego z pierwszą ciążą i był o wiele fajniejszy. Teraz tylko marudzi,że nie ma kasy,że lekarze źle zarabiaja,że bieda w NFZ i takie tam beznadziejne teksty. Kiedyś,jak zapytałam w jakie dni pracuje w szpitalu,to mi odpowiedział,że on tylko przyjezdza do swoich pacjentek do porodu. Jak zapytałam za ile...to powiedział,że do naturalnego to za 1200zł!!!!:O:O:O Myślałam,że z krzesła spadnę:O:O:O:O:O Ja mu na pewno nie dam kasy za poród.Nawet do niego nie zadzwonię,że rodze.Mam go w d... Każdy lekarz na dyżurze,ma obowiazek mi pomóc,gdyby cos sie działo niedobrego.Za tą kase bym wolała jakis fajny wózek kupić dziecku.Niech sie wypcha,kasy nie dostanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAKA SOBIE-pieram Cie! i tak cala robote odwala polozna, a nie lekarz! ja slyszalam, ze lekarze biora po 1500 zl za porod, ale moja na pewno tyle nie weźmie, traktuje mnie wrecz jak rodzine, za prywatna wizyte tez nie dala sobie wcisnac kasy. Zreszta ja bede za tym, zeby jej wogole nie wzywac, bo po co??? Damy sobie rade z mezem i polożna!:) a odnosnie hemoroidów to bidulka jestes..mam nadzieje ze pojdą sobie precz! Nie dosc ze kobieta musi rodzic, to jesczze tyle nieprzyjenych dolegliwosci ! to niesprawiedliwe... PS. boze jak moj pies smierdzi fee zaczyna mnie wkurzac ten psi zapach..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!! nie pisze bo nie mam czasu!! :) dzis tez nic nie napisze konkretnego - ogólnie tylko powiem ze miałam niestety cesarkę - po 7 godzinach zdecydowali z powodu braku postepu porodu. takze tydzien lezałam z malutkim. i powiem jedno....koszmarne zołzy położne!!! daffodille.....dobrze ze nie bedziesz rodzic w piekarach!! i pisze to na forum - bo niech sie rozejdzie ta informacja!! tzn na porodówce super kobietki ale na położniczym!!! koszmar!!! historia na 50 stron do opisania!!! drugie dziecko na pewno nie bede rodzic w tym szpitalu!! poza tym maluszek kochany - narazie ssie i duzo spi ale pewnie sie to zmieni. monia!! wielkie gratulacje!! a jednak ja wczesniej urodziłam :) pozdrawiam - jak bede miala czas to na penwo zajrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziarko szkoda ze nie masz czasu wiecej napisac. Przykro mi ze trafilas na takie wstretne babsztyle! Ja lezalam 4 dni w zeszlym tyg. w siemianowicach, na izbie przyjeci trafilam na lekarza rzeźnika i wredna pielegniarke...nie dosc ze balam sie o swoje dziecko, to oni calkiem mnie dobili swoja postawa.Za to reszta personelu super, szpital tak samo. Madziu jak bedziesz miala wiecej czasu napisz jak sie miewa synus i jak przebiegal porod-jestem ciekawa,w koncu to wsztstko przede mna! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daffodille! nie wiem co jeszcze chcesz wiedziec. Ja dostałam się do szpitala dużo przed terminem wg miesiaczki - połtora tygodnia przed.... bo miałam jakąs dziwną zadyszkę. zdecydowali się mnie zostawić w szpitalu na 3 dni - i na 3 dzień odeszły mi wody :) także super - bo jakby w domu się to stało.....o matko nieżle bym panikowała...a tak...mąz był przy mnie , była sobota 17:20.... Badana byłam co 1,5 godziny jezeli chodzi o rozwarcie - i niestety cały czas utrzymywało się na tym samym poziomie - 2 ciasne palce - wiec po połnocy lekarz zdecydował o cesarce. i całe szczęscie bo juz sie o nią modliłam hehe po cesarce jak mnie wybudzili zaczął się koszmar. zołzy i jędze w tym szpitalu są straszne. na drugą dobę - gdzie jeszcze nie umiałam nawet siadac na brzegu łóżka - miały pretensje ze nie umiem sie zająć dzieckiem i ciągle do mnie muszą chodzic. Chciałam więc zeby mama przy mnie była jak najczęściej - ale wizyty są od 15 !! musiała nieźle błagac zeby ja wpuscili. chore!!! poza tym jest tam jedne babsko - które jest tak ordynarne ze ...ach....normalnie koszmar.... jak sie obudziłam - chciała wyrzucic mojego męza - ale on się uparł ze zostanie ze mną do rana. wiec nawet przy nim sie nie krępowała.... jak mnie myła....\"rusz te dupsko\"!! jak brała dzidzi \"choc tu paskudo\" jak sie na druga dobe zapytała o wypróznienie - czy juz byłam - jak odpowiedziałam ze nie =ona przy mojej siostrze - \"Magda idz srać\"!! ale to nie wszystko - reszty nie napisze bo to jest straszne !! byłam tydzien w spzitalu- i były momenty ze chcialam sie wypisac na własne zyczenie. nikomu nie bede polecac tego szpitala - i zastanawiam sie czy tego gdzies nie zgłosic.... dobra tyle - bo mały cos sie odzywa :) pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
tak jest własnie w szpitalu, zresztą już wam pisałam. Madziara twój mąż powinien tą chorą babę nieżle opitolić, no i powinnaś to zgłasić nie ma bat żeby tej głupiej baby nie wyrzucili. Jak jej tak żle i nie umie traktować ludzi to niech siedzi w domu i wyżywa się na ścianach - psycholka. Wiem, że dobrze jest doradzać ale po co taki ktoś ma nas stresować.. Ja od pwewnego czasu wszędzie chodzę z dyktafonem i nie omieszkam go użyć przy takich sytuacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
od [połowy 6 miesiąca jestem na zwolnieniu lekarskim i po 2 tygodniavch dostałam wezwanie na komisję do ZUSU, tak się potwornie zdenerwowałam ze szok. Nawet kobiet w ciąży debile nie zostawią w spokoju. Oczywiście poszłam z dyktafonem, bo stwierdziłam że niech tylko spróbują mi cofnąć zwolnienie albo zasiłek chorobowy to chyba bym ich rozniosła albo podpaliła. Nasz kraj jest chory, połowa nierobów załatwia sobie renty albo choruje całe życie, a tu człowiek jak najdłużej pracuje puki sił mu starcza, ma problemy to jeszcze taki ZUS cię dobije. Na szczęście mi nie cofnęli ale ............!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu bidulko!!!!! to strasznie ze trafilas na takie wstretne ropuchy!!!! Mam nadzieje ze nie wszedzie tak jest! Ja bylam bardzo zadowolona z personelu i szpitala w siemianowicach. A te pizdy w piekarach to powinni powyrzucac, wstretne maciory!Jesli sie da to pewnie ze to zglos, niech ludzie wiedza co to za polozne!boże...znajac mojego meza to pewnie zjeb***** je jak psy!!! A powiedz mi czy te skurcze faktycznie tak strasznie bolą ze nie da sie nie krzyczec? Obiecalam sobie ze nie bede wrzeszczec, jestem wytrzymala na bol ale nie wiem przeciez co mnie czeka. Zauwazylam ze jedne kobietki krzyczą a inne nie.. Pozdrowienia dla Kamilka🌼 Kasiula- mnie za to szuka policja-mam byc swiadkiem przeciwko bylemu szefowi, ktory oszukiwal klientow...szlag mnie trafia, nie zastali mnie i nie zostawili zadnej karteczki ani nic-szukalam ich na komendzie ale widocznie z innego miasta byli bo u nas nic z tego nie wiedza. Wkurza mnie to, zawracają czlowiekowi dupe, ja mam teraz inne sprawy na glowie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziara, Niby ja Ci powinnam odpowiedziec...ale nie pamiętam:O:O:O Rodziłam 3lata temu i juz nie pamiętam jak długo. Po cc na pewno dłużej się czeka na powrót do formy. Miałam cc-więc wiem jak to wyglada. Niestety,teraz nie mozesz ćwiczyc.Po cc musi upłynac troche czasu. Blizna Ci się ładnie goi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki! topik nam spada!Madziarko nie martw sie brzuszkiem, przeciez jeszcze jestes w trakcie pologu:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula24s
pomocy dziewczyny, rozpadam się emocjonalnie :( Zycie małżeńskie jest na krawędzi wytrzymałości. Jesteśmy rok po ślubie, a tak daje mi w dup, że żyć mi się nie chce. Jestem w 8 miesiącu, powiedziałam mu że jak tak dalej będzie to występuję z wnioskiem o separację po czym on mi zagroził że podbierze mi dziecko po purodzeniu bo jego jciec ma takie chody w sądzie że mnie skończą. Co ja mam robic :( Doradzcie mi coś błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×