Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie jedna w ciąży.

Ciężarne,tu możecie pomarudzić...

Polecane posty

hej!! monia to ja podobnie - zaraz po obronie!! w nocy z soboty na niedziele....żyganko +biegunka co godzine !! koszmar!! + bóle wszsytkich kości i miesni...to samo stwierdziąłm =ze jak zaczne teraz rodzic to poprostu nie dam rady. dzis juz na szczescie troche lepiej sie czuje - ide zaraz do wyrka. ale musiałam pogotowie wzywac :( takze poki co jeszcze nie miałam okazji uczcic obrony ...ale mam nadzieje ze bedzie ku temu okazja!! POZDRAWIAM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziarka.. jak tam z tobą :) mam nadzieje ze lepiej ja już mam tylko katar i kaszel temp mi spadła ale miałam 37,7 :( ale wybrałyśmy sobie czas na chorowanie ;) no ale może lepiej teraz niż po porodzie :) ide dalej leżeć :( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ!! JUZ MI LEPIEJ - WCZORAJ NAWET WYCHODZIłAM DO SKLEPU. A FAKTYCZNIE LEPIEJ TERAZ POCHOROWAC NIZ POTEM. JA ODSTAWILAM TABLETKI NA SKURCZE I ...KURCZE....LEDWO CHODZE.... WCZORAJ POPRAłAM WSZYSTKIE CIUSZKI, PIELUSZKI, POSCIEL I RęCZNICZKI...ILE TEGO JEST!! SZOK!! DOBRZE ZE MAMA PRZYJDZIE POPRASOWAC :) MAM JUZ TEZ KOłYSKE I PRZEWIJAK - WIEC MOGE JUZ SOBIE WSZYSTKO PRZYGOTOWAC.... POZDRAWIAM MARUDKI!! APAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo marudki Ja zaczynam od samego rana Laski nogi mi spuchly kilka dni temu i nic z nimi zrobic nie moge mimo staran! Niestety opuchlizna po nocy nie zchodzi a do tego lekki bol glowy nie wiem czy to upal czy moze cos sie dzieje,wizyte mam we czwartek i nie wiem co robic? Dzidziusia czuje normalnie i mam zamet w glowie dzwonic do lekarza czy odczekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! jest cieplo - bardzo ciepło..podejzewam ze każda z nas jest opuchnięta....także niewierze zeby było to cos grożnego. moja opuchlizna tez nie schodzi po nocy. pij duzo wody niegazowanej i opoczywaj z nogami w górze. powinno troche ulżyć i pomóc. i nie przejmuj sie za bardzo!! powodzenia!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha mam pytanie. pierzecie wszystko dla dzidzi??mam na mysli kocyk, rożek, ochraniacz do łóżeczka??jest konieczne zeby to tez wyprac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara80 dzieki za pocieszenie ja wszystko co kupie piore bo wychodze z zalozenia ze niewiadomo przez jakie rece to przeszlo i przeciez oni na produkcji tego nie piora i ten dziwny zapach sklepowy Fuj. A wyprane to pewne ze czysciutkie zreszta ja jak nawet sobie cos kupie to najpierw piore Nawet kolderke do dzidzi dalam do pralni ostroznosci nigdy za wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba masz rację....wszystko mam juz poprane oprócz właśnie tych rzeczy co napisałam. a ty jeszcze bidulo sie pomęczysz troche w tym upale...ale pocieszeniem jest ze są takie co się meczą całe wakacje!! to dopiero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziara-ja sie bede meczyc cale wakacje-rodze pod koniec sierpnia...ale co zrobic! Na szczescie juz nie musze pracowac, a w domu mam dość chlodno. Gdybym tak miala codziennie wylazic na ten upal to źle by sie to moglo skonczyc...wczoraj spedzilam kilka godzin na powietrzu-oczywiscie w cieniu-a po powrocie do domu nie bylam w stanie nawet ruszyc nogą, od razu musialam isc spac. Wogole zauwazylam, ze jestem ostatnio bardzo senna, i mdli mnie po jedzeniu-troche jak na poczatku ciazy. Madzierko znasz gdzies w okolicy jakies fajne sklepy z mebelkami dla dzieci? Chce kupic lóżeczko z ciemnego drewna, z wyciąganymi szczebelkami i szufladą pod spodem. Widzialam tez sliczne komplety-jakby ochraniacze z materialu na te szczebelki-ale widzialam na necie i zastanawiam sie gdzie mozna kupic w sklepie, zamawianie przez allegro nie usmiecha mi sie. Tak poza tym to zazdroszcze Wam ze juz tak malo czasu Wam zostalo do spotkania z Waszymi maluszkami 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę...rozpisałyscie się...:):):):) Dziewczyny. Pewnie że pierzcie wszystko. Ja tam muszę wyprać też ze wzgledu na to,że ja właściwie wszystko mam po córci.Nic nie kupujemy.No nie...kupujemy pampersy:):):) I kosmetyki.Ale jeszcze ich nie mam,bo jakos mi nie po drodze do kupienia. Powiem Wam dziewczyny,że jak sie rodzi pierwsze dziecko,to człowiek jest taki na maksa przygotowany.Hihihi,teraz przy drugim jest troszke inaczej.:D:D:D Nie biegam po sklepach...bo mam wszystko co jest mi potrzebne:) Wózek i łóżeczko mam u teściów.Maz musi przywieźć.Ale dopiero po porodzie,bo nie chcę sobie mieszkania zagracać dodatkowym sprzętem:D:D:D Wanienkę przywiezie mi od teściów na kilka dni przed porodem. Jakoś za drugim razem nie ma już takiego parcia na to,że wszystko musi być zapiete na ostatni guzik hihihi. Ja mam iśc na patologie w połowie lipca.Nie jestem spakowana.Mam poprane i wyprasowane ubranka i pieluchy tetrowe.Mam pampersy w szafie.Gdybym zaczęła rodzić ...mąż mi wszystko dowiezie. Nie ma co sie stresować. Luzik.Zawsze jest mąż...można go wysłać do domu po to i owo.:D Ostatnio kupiłam dla małej rekawiczki ,te malutkie co sie używa po porodzie,bo nie mogłam znaleźć tych ktore używaliśmy przy starszej córczce.Kupiłam...a dwa dni później znalazłam 4pary po córce :D:D:D Ale to nic...przydadzą sie:) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudna Kasia
czesc jesli mozna to ja troszke pomarudze. jestem w 13 tygodniu ciąży i wciąż mam mdłości jest mi tak okropnie niedobrze od rana do wieczora ilez jeszcze.JUŻ NIE MAM SIŁY. KIBELEK JEST MOIM DRUGIM DOMEM.......ratunku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daffodille!! jezeli chodzi o mebelki - to w piekarach chyba nie ma - oprocz sklepu w szarleju na przeciwko zametu - jaś i małgosia. ja tam kupiłam prawie wszystko - kołderke, pościel z ochraniaczem, rożek. biegałam po sklepach w bytomiu i tam okazało sie najtaniej. a slyszalas o tym sklepie w katowicach - tzn hipermarkecie - wszytko dla dzidzi!!?? nie wiem jak sie nazywa - moge sie zapytac meza - wie gdzie to jest. takze jak bedziesz chciała to daj znac. aha i w szarleju na targu - jest na rogu taki sklepik z dzieciecymi rzeczami - bardzo tani!! np reczniczek z kaapturkiem po 21 zl!! a bardzo dobry!! oni sa producentami!! dlatego maja tanio!! PIELUCY TETROWE PO 1,60!! TAKZE POLECAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziarko-ja w Piekarach jestem bardzo czesto, ale kurcze nie wiem co to Szarlej:) nie jestem z tych stron-musze wypytac mezusia. Za to widzialam 2 sklepiki w centrum tzn jeden na ulicy Bytomskiej-niedaleko BPH, a drugi na przecinającej go ulicy tej prowadzącej do Wojkowic, w jednym mieli tanie wózki, z tego co zauwazylam, ale nie mialam wtedy czasu zeby cos wiecej zobaczyc. W Katowicach to na pewno jest duzo sklepów, ale nie bardzo mam ochote tam jechac-wstretne korki, w taki upal w samochodzie bez klimy to dla mnie masakra, poza tym moj mezus to juz wogole sie wkurza jak ma do Katowic jechac...Zobacze jesczze w sosnowcu.. narazie to mam jedynie wózek, 2 pary spioszkow i recznik dla malucha:P:P aaa i skarpetki, takie byly przeslodkie ze musialam kupic. Nie wiedzialam ze na rączki są specjalne skarpetki!! generalnie narazie nie kupuje ubranek, bo cześć ma skombinowac moja mama, pewnie cos odziedzicze po rodzince. Z wiekszych wydatkow zostalo nam łóżeczko;) Zapomnialam spytac sie w szkole rodzenia, czy rodzi sie w swojej koszuli, a przeoczylam moment kiedy o tym mowili!! Bede musial zapytac...ale i tak bede musiala jakies koszule kupic, chyba najlepsze rozpinane ? Prawde mowiac to ja musze miec wszystko zapiete na ostatni guzik w miare wczesnie, nie chce polegac na mezusiu, ze mi podowozi wszytsko, bo to bardzo roztrzepany czlowiek;) pozdrawiam Marudki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wiem gdzie jest Szarlej:) to wlasnie te sklepy ktore mialam na mysli:) mam juz jeden taki recznik z kapturkiem, ile sztuk dokupic? A czy nie lepsze bedą zwykle reczniki tylko takie wieksze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda..........
Czesc dziewczynki Czy moge sie dolaczyc??:-) wlasnie koncze 12 tc i jestem coraz bardziej marudna slaba niezadowolona i ogolnie beznadziejna:-) Dzisiaj troszke sie przestraszylam bo mialam goraczke 37.4 jesli mozecie i wiecie cos na ten temat to napiszcie czy to moze zaszkodzic dziecku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc marudy :) no ja juz prawie zdrowa :) ale mi dało popalić to przeziębienie w 9 miesiącu :( i byłoby fajnie gdyby nie ten upał :( podobno do końca czerwca ma tak być - rozpłyne sie na porodówce :) jutro biore się za pakowanie torby - dobrze że na srtonie mojego szpitala jest co mam wziąć :) maruda...... ja miałam temp powyz 37 chyba do 3-4 miesiąc to podobno normalne no i w niedziele przyjeżdza moja mama :) popierze mi i poprasuje :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! a ja juz nie umiem spac w nocy!! pewnie macie to samo.... rece drętwieją, nogi w sumie też, kręgosłup boli, pocę się strasznie i te wyjścia do WC co 2 godziny........ chyba juz chciałabym zeby juz nastąpiło rozwiązanie... monia! ja pakowałam torbę w piątek :) ale mam troche za małą i reszte bede miała w reklamówce...ja wyczytałam z gazet co pakowac...mam nadzieje ze wszsytko bede miała :) nie wiem tylko co do porodu zabrac..tzn koszule do porodu , ręcznik, przypory toaletowe - jeszcze cos??napisz jak bedziesz miała chwile! :) pozdrawaim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daffodille!! 2 reczniki na pewno wystarczą!! kupiłam tez taki świetny kocyk- spiworek...cudny....wiem ze ciepło jest i pewnie od razu nie bedzie wykorzystywany ale nie moglam sie oprzec zeby nie kupic :) a co jeszcze ci brakuje??bo moge ci podac ceny jak bedziesz chciala przyblizone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziarko-mi wszystkiego brakuje:) latwiej napisac co mam: wózek:) 2 pary spioszkow rozm 62 (dostalam) 1 pare skarpeteczek 1 recznik z kapturkiem 1 kocyk polarkowy dostalam jesczze od siostry paczke podkaldów poporodowych bella oraz majteczek jednorazowych,bo nie wszystkie wykorzystala chetnie poslucham rad co bedzie wazne do kupienia poza ubrankami, bo te dostane a reszte podokupuje, mysle ze rozmiar 56 bedzie ok tak na początek a poza tym to czuje sie fatalnie-potworne mdlosci mam, nic nie moge zjesc bo nad kilbelkie ląduje zaraz:( buuuuuuuuu😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! mam pytanie. chyba do moni w sumie...bo mamy prawie te same terminy...bolą cie piersi?? mnie od kilku dni koszmarnie!! tak jak na początku ciązy...nie wiem czy to normalny objaw - bo nigdzie nie wyczytałam czegos takiego....ale troche sie martwie. nie leci mi jeszcze nic z nich - a tobie?? jezeli teraz nic nie mam - bede miała po porodzie pokarm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witam. Madziara. Pewnie Ci sie mleko zbiera i dlatego bola.Po porodzie tez będą wielkie i nabrzmiałe;) Ja miałam laktator i pomagałam sobie odciągac mleko.Ale ręcznie też spokojnie to zrobisz:) Daffodile. Ja mam rozmiar 62.Mam taki po pierwszej córce.Ona nie zmieściła sie w 56:O Po urodzeniu miała 58cm!!!Hihihihi. Masz czas jeszcze kompletowac wyprawke.Więc na spokojnie powoli sobie kupuj to co potrzebne. Przyznam się Wam,że ja nawet butelek tym razem nie kupiłam. Mam nadzieję,ze na początku nie będzie takiej potrzeby.Zresztą...zawsze można dokupić.Apteka jest blisko. Dziewczyny. Dzis w nocy bardzo mnie bolał brzuch.Tak jak na okres.Myślałam,ze cos sie zacznie...a tu nic:( Wprawdzie to 35tc,ale mogę jechac rodzić.Przynajmniej nie podtuczę córki,tak jak podtuczyłam pierwsza:P:P:P:P Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śLIWKA30
NO I ZNOWU JESTEM. WCALE MNIE JESZCZE MDLOSCI NIE MINELY .JESTEM 10 TYDZIEN .ALE PODOBNO JESZCZE TROCHE. WSPOLCZUJE TYM I SOBIE CO TO MAJA BO JEST TO ZMORA.ALE CO MOZNA ZROBIC .......NIC.......CZEKAC AZ MINA.WIEM ZE TO ZADNE POCIESZCZENIE ALE TAK JEST.MNIE JUZ TEZ WSZYSTKO ZMECZYLO NAWET NIE MOGE Z NIKIM NORMALNIE POGADAC BO CZUJE TYLKO KLUCHE W GARDLE.NP.DZISIAJ JEST TRAGEDJA BO TAK MI SIE CHCE CIADLE DO KIBELKA.WCZORAJ TROSZKE LEPIEJ BYLO.I TAK NA ZMIANE.ALE WIECEJ NA NIE.POZDRAWIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny. Wiecie,ze obie moje ciąże przeszły bez mdłości.:):):):) Nie piszę tego,żeby Cię Sliwko zdołowac-ale serio.Ani w jednej,ani w drugiej nie zemdliło mnie ani razu:):):):) Nie mówię już o wymiotach-to tez mnie ominęło. I ciesze sie z tego,bo bardzo nie lubię wymiotowac:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny madziarka...do szpitala boiore: majtki siatkowe pieluchy bella dla mnie, szlafrok, reczniki 2, koszule 2, klapki, rektanal (do lewatywy), dokumenty( dowód osob), badania, legit ubezpiecz, karte ciazy, przybory toaletowe, ciuszki dla dziecka, pampersy 0, chusteczki do pielegnacji, aparat i kom. :) a i kubek do picia to wszystko do małej torby i reklamówki bo mi sie też nie zmiesci a jeśli chodzi o piersi to mnie nie bolą ale od 3 dni regularnie chodzę się wypróżniać a cała ciąże miałam straszne zaparcia :) to pewnie niedługo ja mam termin na 30 więc :) zobaczymy która pierwsza a może w tym samym dniu :) Pozdrawiam :) i niech te upałty się skończą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i z piersi tez mi nic nie leci :( ale nie martw się napewno bedziemy miały pookarm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki monia za szczególowe wypisanie wszystkiego. to prawie wsztstko mam :) ja jestem troche zdołowana bo mi sie te cholerne rozstępy na brzuchu zaczęły pojawiac. jak poczekam do tterminu to beda pewnie straszne.nie mysle juz jakbym miala urodzic po terminie :( słaba jestem strasznie, ale na siłe robie rózne rzeczy - moze przyspiesze dzieki temu poród. jezlei chodzi o wyproznienie - ja zawsze miałam bardzo regularne ( tzn min 2 razy dziennie hehe ) a teraz mam po 4 razy dziennie wiec tez sie łudze ze juz blisko :D upaly straszne...nawet wentylator nic nie daje!! ciagle bym piła i piła ...a potem kibelek co 5 min.........niech to sie juz skonczy......😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sliwka...a mnie mdłosci nie ominęły...przez pierwsze 3 m-ce nic nie umiałam jesc - ciagle lezalam w lozku....eeee koszmar...wiem co przezywasz....na szczescie minęło mi to .....i dzieki temu przytylam ile przytylam hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara80...ja juz tez wysiadam od tych upałów :( a co do rozstępów to szkoda gadać brzuch mam w paski są straszne kremy oliwka nic nie dały :( ja już chce rodzoć bo nie mam siły spuchłam i ledwo chodze - kurcze może chodzenie po schodach cos przyspieszy ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a ja upiekłam ciasto z truskawkami, zrobiłam 3 litry koktajlu truskawkowego, byłam na zakupach, i zabieram sie za prasowanie!! moze tez cos to da!! ale tak naprawde sie nie łudze.. :( wczoraj byłam wymordowana totalnie - bylam na spacerze z kolezanka i jej maluszkiem 15 m-cznym....jak wrocilam do domu - stwierdziłam ze na pewno w nocy bedzie akcja...i dupa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×