Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie jedna w ciąży.

Ciężarne,tu możecie pomarudzić...

Polecane posty

WITAM! A MNIE MóJ MALUSZEK TAK SIE KRęCI W BRZUSZKU ZE SZOK...JAK WYPNIE TA SWOJA PUPINKE TO WIELKA BUłA Z JEDNEJ STRONY MI SIE ROBI :) MACIE TEZ TAK? FAJNE UCZUCIE :) NIESTETY CORAZ CZESCIEJ WBIJA MI SIE W ZEBERKA I BOKSUJE W PECHERZ...ALE I TAK TO LUBIE :d POZDRAWIAM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franczeska
Niepokoją mnie jakieś dziwne mroczki przed oczami. Sama nie wiem co to jest. Robi mi się to zwykle gdy jest mocne słońce i gdy patrzę na jednolite zwłaszcza jasne powierzchnie - taka jakaś wirująca morka. Bardzo się niepokoję bo przed ciążą nigdy tego nie zaobserwowałam.Ale dodam, że jestem nerwicowcem, a zwłaszcza teraz gdy bardziej obserwuję swoje ciało objawy nerwicy nasiliły się. Może jest to więc nerwowe. Ogólnie jest mi często smutno i chce mi się płakać. Może jest tu jakaś mamusia z nerwicą - mogłybyśmy pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienowefa Bombelek
Hej Kobity, ja wlasnie koncze 5 miesiac, termin w polowie wrzesnia...kurcze, a jesli idzie o marudzenie to jestem chyba mistrzem w tej dziedzinie... Od poczatku ciazy humorki mam nietegie, wlasciwie ciagle cos mnie albo na maxa wkurza, irytuje, albo wzrusza...wszystkich tych emocji najbolesniej doswiadcza moj facet, widze ze czasem juz ma tego powyzej dziurek w nosie, a to z kolei wywoluje u mnie refleksje pod tytulem--ale ze mnie straszna baba..no iczuje sie do bani i kolko sie zamyka... Jednak najwiekszym moim problemem jest chyba lek.Ciagle cos mnie przeraza, jak nie porod, to moj slub cywilny, ktory ma sie odbyc w czerwcu...Juz sie nakrecam i boje sie, ze zaczne sie tak bac ze uciekne stamtad... Martwie sie co czuje moj dzidzius w brzuchu swojej znerwicowanej mamuski... Jesli chodzi o dolegliwosci fizyczne to mam wieczorami zgage czesto a wnocy dretwieje mi dlon i cholernie boli cala reka...mdlosci juz ustapily.Jedyne co mi dodaje sil to ruchy malenstwa--gdy je czuje mysle, ze musze bys silna dla niego.Przed ciaza palilam nalogowo, gdy sie dowiedzialam, zem w ciazy--rzucilam, ale i tak popalam od czasu do czasu...Czlowiek chcialby byc idealem, ale dajcie spokoj, czy to w ogole jest mozliwe...?Pozdrawiam goraco!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja jestem z paź, ale chce was zapytać czy czasem czułyście badz czujecie taki scisk w srodku, ja wlasnie tak mam.. to nie boli, ale to uczucie jakby w srodku cos sie napinało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienowefa Bombelek
Franczeska, halo, halo, ja tez leczylam sie na nerwice lekowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienowefa Bombelek
asiapanda, ja tez tak mam, mnie sie zdaje, ze to dzidzius sie przemieszcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie ten ucisk jakby trzyma w jednym miejscu, no moze czasem lekko sie przemieszcza to w dol to w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienowefa Bombelek
z ta nerwica to bylo tak...przez kilka miesiecy bralam tabletki i chodzilam na terapie, pomoglo, choc wiadomo, ze z tym chorobskiem jest tak ze moze wracac, ale ja sobie radzilam znakomicie i juz myslalam, ze odeszlo to w cholere...do czasu, teraz gdy jestem w ciazy znowu dopadaja mnie te silne emocje.Wiem ze jest to zwiazane ze zmiana trybu zycia--przeprowadzilam sie do innego miasta (do narzeczonego), na studia (5 rok) jezdze raz na m-c, wlasciwie calymi dniami siedze w chacie (mieszkamy w domu jego rodzicow pod miastem) i probuje pisac prace magisterska...Siedzac tak nakrecam w glowie rozne czarne scenariusze, dopada mnie lek przed lekiem, wiec gdy moj luby wraca zwykle jestem napieta do granic wytrzymalosci i..awantura gotowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
franczeska! ja mam takie mroczki caly czas prawie -plamki ktore podazaja za wzrokiem tak?? w sloncu o wiele mocniej je widac! bylam z tym u okulisty = jakos sie to fachowo nazywa - ale nie pamietam jak - wiem ze to nic powaznego - przynajmniej w moim przypadku - wybierz sie dookulisty i bedzie po klopocie - po co masz sie martwic niepotrzebnie!! a jezeli chodzi o nerwice - to przykro mi nie pomoge ci - mialam kiedys ale przed ciaza... gienowefa bombeleK!! wybierz sie do lekarza - wiem marna rada ale kiedy ze mna dzieje sie cos czego nie umiem zdiagnozowac sama - wole sie wybrac do gina - to chodzi o nasze dzidzie - wiec nawet jezeli bedzie falszywy alarm -to lepeij to skonsultowac. dziewczyny!! wczoraj zdarzylo mi sie cos dziwnego... smialismy sie z mezem - nie pamietam dokladnie z czego - ale az zanosilismy sie z tego smiechu....i za chwile..zaczelam tak sie zanosic od placzu ze nie umial mnie moj maz uspokoic...plakalam jak dziecko z 5 min...nie wiem dlaczego - naprawde nie mialam powodu...co sie ze mna dzieje?? az tak sie jest rozchwianym w ciazy?nie obserwowalam wczesniej takich sytuacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienowefa Bombelek
asiaqpanda, mnie sie zdaje, ze to normalne, przeciez jest tam dzidzia, ona sie rusza, moze nawet rozciaga te scianki macicy...stad moim zdaniem ten ucisk.. Z moim brzuchem tez sie rozne rzeczy dzieja--w nocy gdy klade sie na wznak czuje jaki jest twardy, za chwile robi sie inny...to wszystko wydaje mi sie naturalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gienowefo.... ja tez siedze i pisze prace dyplomowa....nie da sie skupic prawda? ale pomysl o malenstwie...jak juz bedzie wogole nie bedziemy umialy sie zmotywowac do napisania pracy...i nie bedzie na to czasu :) wiec lepiej sie teraz poswiecic!! przynajmniej caly czas sobie to powtarzam hehe wychodz na spacerki raz dziennie i rob sobie przerwy na zjedzenie ulubionej potrawy (wlasnie wcielam loda ) powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienowefa Bombelek
madziara 80--dokladnie tak jest! u mnie tez np potworna zlosc za chwile wywoluje taki placz, ze przez 10 min nie moge sie uspokoic, ale to nie jest placz ze zlosci, tylko taki ze smutku, rozczulenia, np kloce sie z facetem, jade po nim jak po dzikiej kobyle, az w pewny momencie pomysle sobie "boze, czemu ja to robie przeciaz on jest dla mnie taki dobry, tak mnie kocha, bidulek...' i zaczynam ryczec ze hoho, lzy jak grochy, serce mi peka i mam ochote go przytulic... Przez to wszystko ostatnio moj luby ciagle mi powtarza ze we mnie sa 2 osoby.... Ja generalnie jestem wrazliwa, ale az takich akcji przed ciaza nie mialam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienowefa Bombelek
no dobra dziewuchy, chyba rzeczywiscie wezsme sie za ta robote...zajrze pozniej, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franczeska
Madziara 80 Przypuszczam, że miałaś na myśli męty w ciałku szklistym oka - takie niteczki muszki poruszające się w polu widzenia razem z okiem. To co mnie niepokoi to coś innego - wirujące pulsujące jakby plamki przed oczami trudno to wytłumaczyć. Nie mam tego przez cały czas. Jak już pisałam zwłaszcza na dworzu przy słońcu. Byłam u okulisty ale on nic nie stwierdził. Powiedział, że z oczami jest wszystko w porządku, że to raczej ma związek z głową, która odbiera różne zmysły. Nie zrozumiałam czy chodziło mu o psychikę czy o co. Od razu zaczęłam panikować, że może mam guza w głowie, który uciska itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
franczeska...masz racje mialam wlasnie to na mysli..męty... jejku -nie wiem co ci powiedziec...tylko tyle ze dla swojego i dobra dzidzi nie mozesz teraz o tym myslec! bo oszalejesz! tez mialam pare lat temu takie mysli , bylam na lekach itd,, tez myslalam ze to guz... teraz tabletek nie mozesz brac...ani zadnych specjalistycznych badan (tomograf, rezonans) ...wiec niestety sama musisz sobie poradzic...mam nadzieje ze masz wsparcie bliskich...powodzenia zycze i pamietaj! musisz byc spokojna dla dzidzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis pochodziłam troche z córka i mnie teraz miednica boli.Mam tak,jak pochodzę. I swędzi mnie blizna po cesarce,a to nie jest z byt przyjemne:O:O:O O ogólnie jest mi bardzo cięzko. I przestałam jeść słodycze i z tym też jest mi ciężko.Chyba jestem uzależniona od czekolady:O:O:O:O Tzn.samej czekolady nie lubie,ale wszystko,co jest oblanę czekoladą-uwielbiam. Jestem taka gruba,że musiałam zrezygnowac ze słodyczy,bo jeszcze m-c i bym się z łóżka nie podniosła. Jak to dobrze,wiedzieć,że tym razem nie przenosze ciąży.Tym razem w 38tyg.idę na patologie i tam podejmą decyzję.To mnie pociesza maksymalnie.Z córka chodziłamw ciązy przez 42tyg!!!To było ciutkę za duzo:O:O:O Tzn. o jakieś 4tyg. za dużo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Strasznie mnie boli kość ogonowa :( to chyba od siedzenia (8h w pracy :() kurcze chyba pójde wcześniej na L-4 myslałam że do końca maja popracuje ale chyba nie dam rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekła ciężarówka
Nie mogę się dogadać ze swoim mężem , ja o gruszce on o pietruszce . To ja czegoś nie kumam, czy on mnie nie słucha ? I przez to wkurzam się niemiłosiernie szybko. A poza tym teść poobcinał mi młode drzewka czereśni . Ani ktoś go prosił ani on się na tym zna . Z drzewek zrobił krzaczki > no cholera mnie trafi za moment . (w sumie to o to poszło mi z mężem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zaraz eksploduje!! co za dzien!! rano poklocilam sie z mezem potem kolezanka mnie wkur***ła.....matko ja chyba oszaleje....macie jakies sposoby na poprawe humoru? chyba sobie ide poryczeć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba masz racje...tylko nie mam w czym isc po te lody - bo nie mam butów!! nogi mi tak popuchly ze nie wiem co zrobic :( znacie jakies sposoby na to? wiem ze trzymac nogi w gorze,pic duzo wody...ale to nie pomaga... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! pomocy! bolą mnie plecy koszmarnie, mam uczucie jakby bolaly mnie obie nerki, niedobrze mi- cos nie tak z zoladkiem, boli w prawym boku (nie umiem normalnie chodzic) co to ma byc!! tyle objawow naraz!! co za dzien...wczoraj mnie troche przewialo - moze to przez to......naprawde fatalnie sie czuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
a ja jestem w 8 tygodniu, bola mnie plecy okropnie , nie wiem czemu, jestem wzdęta, jest mi niedobrze 24 godziny na dobę, leci mi ciągle krew z nosa, czasem mi słabo, chce mi sie ryczeć i wogóle nie wiem co jest grane..... ech, powiedzcie, że mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Ciezarne, tez musze tu pomarudzic bo juz nie moge. Chodze caly czas glodna-zoladek peka a mi sie nadal chce jesc. Czy to jest normalne??? Mam ciagle ochote na zakazane, czyli slodycze i chipsy, oczywiscie oprocz mojego normalnego jedzenia calej masy \"zdrowych rzeczy\". Jak nie jem tych zakazanych, to mysle o nich caly czas:) Pozatym brzuch juz mi zaczyna przeszkadzac a zaczynam dopiero 19 tydzien i brzuszek jest maly ale juz czuje go przy zgieciu i schylaniu. A co bedzie pozniej? Wspolczuje wszystkim brzuchatym facetom i paniom brzuchow...I do tego moj maz mnie nie rozumie a jemu sie naturalnie najwiecej dostaje z moich humorkow...Moglabym tu jeszcze pisac i pisac ale jak zaczne to chyba nie skoncze-I kto powiedzial, ze bycie w ciazy jest latwe? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hobcio!! nikt nie powiedzial ze bycie w ciazy jest latwe :) tez sie zastanawiam jak zyja brzuchaci ludzie :) - chyba sie przyzwyczaili do swoich sadelek hehe a co do jedzenia...jezeli jesz zdrowe produky to przeciez nic sie nie stanie jak sobie tez podjesz slodyczy!! to jedyny taki czas co mozesz w sumie bez wyrzutow sumienia! (fajnie sobie to tlumaczę hihi ) wiadomo nie mozna przesadzac ale nie mozesz tez przesadzac w druga strone. nic sie nie stanie jak sobie podjesz chipsow albo czekolady. Asiol!! faktycznie Ci przejdzie :) ja mialam mdlosci do konca 3 m-ca. bardzo ciezko bylo ale sie przezylo :) dasz rade!! jestesmy stworzone by cierpiec hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc marudy :) to mi sie podoba :) usprawiedliwiamy tu wszystkie nasze złe humorki, objadanie sie słodyczami itp :) w końcy jesteśmy w ciązy i mamy do tego prawo :) trzymajcie się cieplutko i wykorzystujcie ten czas bo po porodzie to dopiero sie zacznie ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.wczoraj wrocilam ze szpitala.mam sporego kamienia w nerce,zalozyli mi operacyjnie szyne,bede ja miala do konca ciazy.potem kolejna operacja i mi ja wyciagna.a najgorsze jest to ze moze byc to zagrozenie dla ciazy.a na dodatek okazalo sie ze w mojej lewej nerce zbieraja sie jakies plyny.dziewczyny coz to byl za bol!!!!!teraz po tej operacji czuje sie o wiele lepiej bo nic mnie nie boli tylko sikam co 15 minut i to cholernie piecze.jestem w 22 tygodniu ciazy i strasznie sie boje ze stanie sie cos zlego,zwlaszcza jak dziecko bedzie troche wieksze i zacznie uciskac na nerki.az chce mi sie plakac!!!tak bardzo pragne tego malenstwa...moze ktoras z was miala cos podobnego?(chociaz nikomu nie zycze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katharina. Jak przeczytała,co napisałaś,to mi się marudzić odechciało :O:O:O Wstyd marudzić,kiedy wokoł nas dzieja się takie rzeczy.Przykro mi,że akurat teraz musiałaś mieć tą operację i że musisz się teraz zamartwiać. Na pocieszenie napiszę Ci,że oglądałam kiedyś dokument,w TV w którym kobiety przechodził gorsze operacje i wszystko kończyło się dobrze. Tak więc głowa do góry i dbaj o maluszka :) Dla Was,za to że jesteście dzielne🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie.... ale teraz to zaczelam sama sie matrtwic...mnie tez strasznie bola nerki...mam nadzieje ze to nic powaznego Katharina - trzymaj sie dzielnie!!nic wiecej nie przychodzi mi do glowy zeby Ci powiedziec :(......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×