UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Dzięki Kasiako za informacje, pozdrawiam

Ja tez dołączam sie do gratulacji dla Kamila i zycze pomyslnosci w nowym zyciu :) Oby teraz było ono szczęśliwsze i pełne prawdziwej miłości !! Kamil może opiszesz nam troche swoja historie - tak dla \"pokrzepienia serc\" :)

hmm sam nie wiem co opisać. Nie powiem bo jako facet całą sytuacją byłem przerażony. Podtrzymywała mnie na duchu moja dziewczyna i koleżanka Wiki, ona wcześniej tutaj coś na forum pisała ale ją o coś posądzili że niby za bardzo się moją sprawą interesuje:)) hehehe Teraz jest mo o wiele lepiej pisać o tym jak wiem,że mam to za sobą i mam nadzieję,że lepszą przyszłość. Sprawa trwała 2,5 roku, toczyła się w Warszawie potem w Poznaniu. Generalnie to wiem tylko to na co odpisywałem i co mówilem na przesłuchaniu i u psychologa. Gdzieś przeczytałem,że będą mnie wypytywać nie wiadomo jakie rzeczy a wcale tak nie było. Myślę,że już na forum wchodził nie będe bo ja nie jestem stworzony do takiej formy komunikacji. Może jak ktoś będzie chciał się coś zapytać to odpowiem. Powoli będę rozstawał się z tym forum. Dobrze,że Wiki go śledziła i zawsze przekazywała mi cenne wskazówki. Życzę wszystkim wytrwałości i wiary:))) Pozdrawiam

Kamilu - więc teraz ja chętnie skorzystam z pomocy :-) Niebawem czeka mnie przesłuchanie u psychologa (równiez w Warszawie). Mógłbyś powiedzieć jak mniej więcej to wygląda, ile trwa i jakiego rodzaju pytania padają ?? Z góry bardzo Ci dziękuję :-)

Jak poprzednio pisałem, rozmowa z psychologiem nie jest straszna. Ze mną rozmawiała młoda pani psycholog ok 30-40 min dokładnie nie mierzyłem czasu. Pytała się o moją rodzinę, czy mam znajomych, jak poznałem się z moją ex, jak wspominam z nią spędzony czas itd.. Nie wiem jak jest u innych ale naprawdę rozmowa była miła i o nic nadzwyczajnego mnie psycholog nie pytała.

nie wiem czy wszystkich o to samo pytają i czy to są jakieś standardowe pytania ale naprawde jest ok.

daje prawo do drugiego ślubu kościelnego zarówno jednej i drugiej stronie?

daje prawo do zawarcia drugiego slubu kościelnego zarówno jednej i drugiej stronie?

daje prawo do zawarcia drugiego slubu kościelnego zarówno jednej i drugiej stronie?

daje prawo do zawarcia drugiego slubu kościelnego zarówno jednej i drugiej stronie?

daje prawo do zawarcia drugiego slubu kościelnego zarówno jednej i drugiej stronie?

Witam Moje pytanie tez dotyczy tego czu uniewazxnienie dodtaja obie strony? Mój mąż wlasnie dostal telefon od swojej bylej zony ze wrocily podpisane dokumentyy o uniewaznienie z Watykanu ale najpierw trzeba zaplacic prawie 3 tys za cala sprawe i ona chce polowy od mojego meza bo w przeciwnym razie nie da mu potrzebnych dokumentow. Czy ktos moze wie czy ona ma racje? bo z tego co ja slyszalm to placi osoba ktora wnosila pozew a i tak obie otrzymuja uniewaznienie. Nie wiem tylko czy to moze wlasnie ona dostala 2 komplety dokumentow i przekazu mu tylko jak da jej polowe pieniedzy

Kamilu mozesz na napisac czy obie strony dostaja uniewaznienie?

Gingger - bardzo nieliczne sprawy trafiają do Watykanu...tzn. do unieważniane sa poprzez Dyspensę Papieską. Obawiam się, że żona Twojego Partnera może zwyczajnie oszukiwać go - tym bardziej jeśli On nie zna się zupełnie na rzeczy i nie wie jak odbywa się sprawa. Do tego nigdy nie jest tak że jedna strona dostaje wszystkie dokumenty, ponieważ to co ma trafić do niego jest wysyłane do niego a to co do niej wysyłane jest do niej. Nie ma tutaj mowy o jakimkolwiek przekazywaniu sobie dokumentów!! Co do płatności - rzeczywiście zapłata za proces należy do strony która składa skargę pwodową. W wyjątkowych sytuacjach można starać się aby zapłata została zniesiona ( z reguły związnae z trudną sytuacją finansową). Unieważnienie dostają obie strony - przy czym tak jak w przypadku Kamila czasami jedna ze sttron może dostać wyrok z klauzulą o której pisałam nieco powyżej. Pozdrawiam

Kasia a ja mam pytanie dotyczące świadków (jeszcze nie doczytałam w książce i nie wiem czy jest taka informacja) czy strona wnosząca sprawę podaje swoich świadków a druga strona swoich ??czy tylko tak jak w naszym przypadku wystarczy 4 świadków z naszej strony??Jak to wygląda?A nasz świadek ten co się rozchorował będzie przesłuchiwany w domu przez swojego proboszcza.

RybkaWanda - to strona która składa skarge powodową podaje świadków. Cztery osoby to wystarczająca ilość. Co do świadka, który jest chory - można go wycofać a w to miejsce podać innego lub w szczególnych przypadkach taka osoba może zostać przesłuchana we własnej parafii. Sędzia zarządza, gdzie mają być przesłuchani ci, dla których z powodu odległości, choroby czy innej przeszkody jest niemożliwe lub trudne przybyć do siedziby trybunału (kan. 1558). Gdyż to Trubunał jest właściwym miejscem przesłuchania świadków. Częstą praktyką sądów kościelnych w Polsce jest przesłuchiwanie świadka w jego parafii przez jego własnych duszpasterzy. Oczywiście, jest to możliwe, lecz w wielu wypadkach niewskazane lub wręcz szkodliwe dla sprawy i należy miec to na uwadze. Pamiętaj że książa w kościołach nie bardzo interesują się tymi tematami (zresztą spróbuj dowiedzieć się czegoś o unieważnieniu u księdza w parafii a przekonasz się... no chyba że trafi się jakiś wyjątek). Do tega nie ukrywajmy książa są raczej przeciwni takim praktykom (tzn. stwierdzeniu nieważności małżeństw) - wydaje mi się, że księża pracujący w Trybunałach sa bardziej obyci z tym tematem i lepiej by oni przeprowadzali przesłuchania. Pozdrawiam

W moim przypadku prawo do zawarcia nowego małżeństwa dostały obie strony zarówno ja jak i moja ex. Natomiast to co napisała Gingger to mnie troche zdziwiło.Żadnych dokumentów z Watykanu nie dostałem, być może ta sprawa jest inna i wymagała III instancji w Watykanie ale z tego co wiem to w Polsce są biskupi, którzy mogą wydawać wyroki jako III instancja. Potocznie można nazwac to,że mają "upoważnienie od Papieża". Może mi nikt nie uwierzyć ale co do opłat to nie zapłaciłem ani jednej złotówki (no chyba,że policze dwa dojazdy na przesłuchanie i do psychologa:))) W moim przypadku dostałem dekret tylko z Poznania i na tym sprawa się zakończyła.

Kamilu W. napisz proszę ile razy są wzywani świadkowie czy tylko jeden raz w pierwszej instancji czy w II też są wzywani na przesłuchanie??

A i jeszcze jedno pytanie Kamilu jak to zrobiłeś że nic nie płaciłeś??My w Krakowei płaciliśmy 900zł

Witam, jeśli chodzi o przesłuchanie to jest tylko w I instancji. Nie wiem może jak jest jakaś skomplikowana sprawa to może jest i w II ale ja piszę tylko to co wiem na pewno co było w moim przypadku. Zatem przesłuchanie świadków było w I instancji. Jeżeli chodzi o opłaty to trudno odpowiedzieć "jak ja to zrobiłem" bo przecież nie ja ustalałem kto płaci. Wniosek wnosiła moja ex to pewnie ona zapłaciła. Nic o opłatach nie wiem!! Kiedyś Wiki mi mówiła,że ktoś na forum napisał,że za psychologa się płaci. Powiem szczerze byłem nawet przygotowany ale żadnej opłaty nie wniosłem. RybkaWanda może TY wnosiłas skarge?? to w takim razie Ty ponosisz koszty.

Tak tak w takim wypadku koszty ponosi strona która wnosi skargę,myślałam że to ty wnosiłeś i nic nie płaciłeś :).Z tego co słyszałam to trzeba się jescze na opłatę II Instancji przygotować.Ale co tam zapłacimy i może wkońcu będziemy żyć normalnie

To zawsze strona wnosząca skargę powodową opłaca cały proces. Z reguły jest to równowartośc pensji oosby, która wnosi pozew. II instancja równiez wiąże się z opłatami - ale niestety nie wiem w jakiej wysokości.

gdzieś czytałam że połowę tego co w I instancji

Dawno nie zaglądałam tutaj ale widze,że Kamil rozpisał się:) Namawianie go trochę mi zajęło ale jak fajnie czyta się te wypowiedzi jak ma się już sprawe za sobą. Kamilowi życze szczęścia na nowej drodze a wszystkim starającym się ptzede wszystkim wiary i wytrwałości.:)))

Mojemu znajomu przyszło wezwanie aby wstwawić się w sądzie celem wydania opinii przez biegłego, nic więcje nie napisali,czy chodzi tu o biegłego psychologa? Czy miał ktoś z Was takie przesłuchanie w Radomiu i mógłby się podzielic jak to wygląda? I czy po wydaniu tej opinii jest publikacja akt (tzn chodzi mi o czas kiedy można obejrzeć całą dokumentację) z góry dziękuje za rozwianie wątpliwości.

Witajcie, w mojej sprawie coś ruszyło ale wygląda to troche inaczej niż sie spodziewałam.. Myślałam ze po złozeniu skargi do Sądu najpierw następuje decyzja o jej przyjęciu bądź odrzuceniu a dopiero póżniej czynione są jakiekolwiek kroki. Tymczasem kiedy ostatnio zadzwoniłm do Kurii by zapytac o postęp swojej sprawy dano mi do zrozumienia ze decyzja zapdnie dopiero po tym jak do skargi ustosunkuje sie moj były Mąz. Zosała mu wysłana moja skarga i dopiero kiedy on napisze swoja opinie w tym temacie zapdnie decyzja czy rozpocznie sie proces czy tez nie..troche mnie to zdziwiło.. czy u Was tez tak to wyglądało?

kkreseczka----ty mnie nie strasz:P

KKreseczko - spokojnie - to narmalna procedura. Prawdopodobnie Twój były partner otrzymał Wezwanie do zawiązania sporu. W nim wsytępują pytania do których musi się ustosunkować tzn. zapytanie - czy istnieje możliwość wznowienia współnoty małżeńskiej? - czy zgadza się na jakiś tam skład Trybunału? - czy uważa że małżeństwo Wasze było zawarte nieważnie ze wskazanych przez Ciebie powodów? Czy ewentualnie z innego i jesli już to jakiego. Swoją drogą takie samo pismo powinno też trafić do Ciebie. Potem zostanie wydany deret ustalający przedmiot sporu, kolejny papierek to już wezwanie na przesłuchanie :-) Dor - co do opinii biegłego - z pewnością chodzi o przesłuchanie przez psychologa.

Kkreseczka dokładnie tak jest jak pisze Kasia jeśli ty wnosisz skargę to twój były mąż dostaje pismo na które ma odpisać.U nas było tak ze druga strona zaraz im odesłała pismo jak skarga została złożona we wrzesniu to w październiku ona juz dostała pismo i zaraz im odpisała a potem przyszło pismoz Kurii że jest sprawa przyjęta.Dobrze by było żeby twój były odrazu im odesłał to czego potrzebują żeby nie odciągać sprawy w czasie.Do nas takie pismo nie trafiło tylko odrazu decyzja o przyjęciu sprawy.

Ja z moim narzeczonym czekamy już 3 lata na zakończenie sprawy i jeszcze nawet nie zakończyła się pierwsza instancja, kto wie ile to może jeszcze potrwać, nikt tego nie wie więc w kwietniu bierzemy ślub cywilny i będziemy sobie czekać już razem.