Gość lilka 2000 Napisano Czerwiec 10, 2011 do krysia 68 cd... Oczywiście lekarz musi się wypowiedzieć pozytywnie o zdolności do współżycia,aby można było zawrzeć nowy sakramentalny związek,ale impotencję jest ciężko udowodnić,więc tych spraw jest raczej mało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwoan27 0 Napisano Czerwiec 10, 2011 Mam pytanko , ponieważ dzisiaj z kurii przyszło mi pismo o wpłacenie na biegłego i pisze tak w związku z koniecznością sporządzenia w Pani sprawie opinii sądowo psychologicznej....czy to oznacza, że będę badana przez psychologa czy może z dokumentacji wystawią opinie??Sprawa w Krakowie z niezdolności po stronie mężczyzny.Proszę odpowiedzcie a możne Pani Arletta pomoże.Z góry dziękuje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krysia68 0 Napisano Czerwiec 10, 2011 Lilka 2000 dzięki za wyjaśnienie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Czerwiec 11, 2011 do Iwoan Witam, u nas w Krakowie jest tak, iż badania obejmują wyłącznie stronę, u kórej domniemuje się niezdolność natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małż. Pani zatem nie będzie badana, natomiast sformułowanie odnosi się do sprawy Pani, gdyż jak wnioskuję, P. jest stroną powodową. Pozdrawiam serdecznie dr Arletta Bolesta adwokat kościelny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwoan27 0 Napisano Czerwiec 11, 2011 Pani Arletto ja jestem powodem ale kolejny problem to taki, że druga strona nie bierze udziału w sprawie i zapewne nie przyjedzie na spotkanie z psychologiem czy w takim przypadku opinia wystawiona będzie na podstawie dokumentacji? Z góry dziękuje za odpowiedź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Czerwiec 11, 2011 Tak na podstawie akt sprawy. Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwoan27 0 Napisano Czerwiec 11, 2011 bardzo dziękuje!!Czekałam na odpowiedź Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Adwokat Napisano Czerwiec 11, 2011 Profesjonalna pomoc w sprawach o nieważność małżeństwa. tel. 661 437 833 j_ko2@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasber Napisano Czerwiec 11, 2011 Pani Arlleto A moze pani wie jak to jest w KATOWICACH z tym biegłym ja tez jestem strona powodowa a proces toczy sie z tytulu czy zachodzi niewznosc malzenstwa po stronie pozwanej czyli ex-a z tytulu niezdolnosci do podjecia istotnych obowiazkow malzenskich??wiec kto bedzie miał rozmowe z biegłym ,obydwoje nas?mnie na przesluchaniu pytano czy zgadzam sie jesli bedzie potrzeba na spotkanie z bieglym odpowiedzialam ze tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta Napisano Czerwiec 12, 2011 Do kasber, o to już proszę zapyt. w Katowicach, gdyż praktyka może być inna niż ta w Krakowie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malusia77 0 Napisano Czerwiec 12, 2011 Witam wszystkich. Miałam I inst w Katowicach z tytułu niezdolności exa do podjęcia istotnych obowiązków i byliśmy badani oboje przez biegłego psychologa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasber Napisano Czerwiec 12, 2011 Do malusia77 I jak sie sprawa zakonczyła moze bysmy mogly porozmawiac na meila moj to ;agnieszka763@interia.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena44 0 Napisano Czerwiec 14, 2011 Proszę o przesłanie słynnej książeczki Tomasz23111985@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krysia68 0 Napisano Czerwiec 14, 2011 Marzena 44 Książeczka wysłana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krysia68 0 Napisano Czerwiec 14, 2011 Marzena 44 Książeczka wysłana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy sok Napisano Czerwiec 14, 2011 Podczytuję to forum od jakiegoś czasu, sama jestem po rozwodzie i w nowym zwiazku. Nie uniewazniam małzeństwa z wielu powodów, nie bedę sie tu nad tym rozpisywać. Otóż niedawno z pewnych koscielnych żródeł od pewnego ksiedza dowiedziałam się o pewnej sprawie. nie jest to zmyślona historia lecz prawdziwa. Mezczyzna przed wielu laty zabił zonę. Odsiedział w więzieniu wiele lat. Po odsiadce zwiazał się z kobietą i chciał z nią wziąść ślub koscielny. na poczatku robiono mu przeszkody bo wiadomo, żonobójca, powazny grzech. No ale po jakims czasie uzyskał dyspenzę i wziął slub kościelny. Po prostu biskup uznał że on sie nawrócił i nie chce zyć w grzechu lecz z prawowitą małżonką po slubie koscielnym. Powiem szczerze że az sie we mnie zagotowało jak to usłyszałam tą historię. to masę naprawdę poboznym katolikom nie udziela się ślubu kościelnego bo się związali z osobą po rozwodzie np. jak moja kuzynka, która sama panna z dobrego domu, katoliczka, przykładna matka a nie ma ślubu kościelnego bo jej męzowi z poprzednią żoną nie wyszło, choć dziewczyna nie jest winna w ogle tej sytuacji, i masę tu piszacych, starajacych sie uczciwie uniewaznić, a to ktoś kto zabił własną żonę, a teraz ...bierze slub koscielny....jakoś naprawdę to niesprawiedliwe. Ja oczywiscie nikogo nie potep[iam, moze ten człowik sie nawrócił, no ale wybaczcie dla mnie to naprawdę nie do uwierzenia że na to księża sie zgadzaja biskupi....a dziewczynom które sie zakochają w rozwodniku, choc ten juz dawno po rozwodzie i nikogo nie zabił to mówi sie że żyją w grzechu ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena44 0 Napisano Czerwiec 15, 2011 Do Krysia68 Dziękuję za książeczkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesiek StoLat Napisano Czerwiec 15, 2011 Do Malina Piszesz, że ludzie którzy żyją z rozwodnikami są w grzechu. A ja Ci powiem, że to właśnie stereotypowe myślenie, że tylko życie z rozwodnikiem to grzech. Grzechem jest również współżycie bez ślubu nawet jak obie strony nie miały wcześniej ślubu. A w związku z tym, 99,9 procent naszego społeczeństwa to grzesznicy. Wkurza mnie jedno, że dana osoba może mieć ze sto kochanek, kochanków, być zwykłą ladacznicą ale dla społeczeństwa to i tak lepsza partia niż chłopak/dziewczyna, który/a czekał/a z seksem do ślubu, miał/a tylko jedną kobietę/mężczyznę a potem się rozwiódł/ła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krysia68 0 Napisano Czerwiec 15, 2011 No tak macie rację, ale niestety takie jest prawo kościelne, że nie możemy przystąpić do sakramentu komunii św, bo nie dostaniemy rozgrzeszenia. A Ci co żyją na "kocią łapę" ????- jeśli nie powiedzą na spowiedzi, że tak żyją to do komunii idą bo jak twierdzą nie rozwiedli się, a przecież również współżyją bez ślubu...Ale to przykre, najgorsze dla mnie były momenty pierwszej komunii dzieci, czy chrzest dziecka z nowego związku, czy Święta... Mam tylko nadzieję, że kiedyś jak dobrze pójdzie to i ja będę mogła skorzystać z tego sakramentu- czego i wszystkim na tym forum życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan Napisano Czerwiec 15, 2011 chodzi o to ze wspolzyjac przed slubem to nie jest grzech z" kategorii "bardzo ciezkich o wiele ciezszym grzechem jest rozbicie malzenstwa, bycie kochanka/kochankiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesiek StoLat Napisano Czerwiec 15, 2011 Do SanSanSan Najpierw proponuje przeczytac nr 2353 Katechizmu Kosciola: "Nierzad jest zjednoczeniem cielesnym miedzy wolnym mezczyzna i wolna kobieta poza malzenstwem...". Co o nierządzie znajdujemy w Biblii?Otoz Biblia wyraźnie potępia nierząd. Zatem seks przedmałżeński z punktu widzenia Biblii jest aktem niemoralności seksualnej. Każdy seks poza małżeństwem jest grzechem ciężkim i jest to napisane w Ewangelii. Bez rozróżnienia czy to jest seks przedmałżeński czy seks pozamałżeński. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksander z Krainy Czarów Napisano Czerwiec 16, 2011 Moje postępowanie toczy się w Tarnowie. Masakra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bynia Napisano Czerwiec 17, 2011 Mam pytanie. Czy normalną rzeczą jest, że adwokat powoda (ja nie skorzystałam z usług adwokata), pozostaje z Księdzem Oficjałem po złożeniu zeznań przez osobę pozwaną? Czego się nauczyłam. Warto zatrudnić adwokata, ponieważ on na bieżąco ma dostęp do akt sprawy, i systematycznie przekazuje informacje klientowi (zwłaszcza, gdy adwokat jest adwokatem przy konkretnej Diecezji). Podczas gdy strona, nie mająca adwokata, nie ma prawa poznać niczego, do czasu ustalonego wglądu do akt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma w tym niczego Napisano Czerwiec 18, 2011 dziwnego. adwokat pewnie przeglądał akta, albo i nawet może coś wnioskować. nie ma przecież różnicy czy on zostanie po przesłuchaniu czy przyjdzie w inny dzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi o Napisano Czerwiec 18, 2011 nie chodzi o to kiedy adwokat przegląda materiał,tylko o samą nierówność z definicji, jedna strona ma dostęp do akt sprawy,a druga nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krysia68 0 Napisano Czerwiec 18, 2011 Uważacie, że adwokat jest konieczny??? Ja składałam prośbę o stwierdzenie nieważności i ja ponoszę koszty w całości jak dla mnie są to dość duże pieniądze-adwokat wziąłby pewnie drugie tyle... Poradźcie coś proszę. Już kilka osób pisało, że gdyby składali prośbę drugi raz to by wzięli adwokata. Ja do tej pory myślałam, że co ma być to czy z adwokatem czy bez niego będzie, ale teraz to już sama nie wiem. Jestem dopiero po zawiązaniu sporu i czekam na wezwanie na przesłuchanie...a może już za późno na adwokata?? Doradźcie proszę:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Samowolka Napisano Czerwiec 18, 2011 Krysia69 Krysiu, ciężko powiedzieć czy adwokat jest potrzebny. Dużo zależy od sędziego, czy jest pomocny czy raczej gburowaty. Wydaje się, że pomoc adwokata jest potrzebna raczej na początku aby dobrze napisać skargę powodową. Tak aby móc dobrze wskazać na powód unieważnienia. Może też być pomocny adwokat w momencie gdyby były jakieś problemy. Ale przy każdej kurii jest adwokat kościelny, który ma w obowiązku bezpłatnie udzielać porad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda07 Napisano Czerwiec 19, 2011 jak długo od uwag obrońcy węzla czekaliście na wyrok stwierdzający ważność lub nieważność malżeństwa czekam 4 miesiące czy mogę już czegoś się spodziewać ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lilka2000 Napisano Czerwiec 19, 2011 Też tyle czekam-uwagi miałam w lutym.Najgorsze to czekanie,nic już się nie da zmienić,klamka zapadła i ciągle się czeka... Wiele osób piszących na forum czeka nawet około roku,od uwag do wyroku Pozdrawiam serdecznie/wszystkich czekających/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evi_ 0 Napisano Czerwiec 19, 2011 wiesiek przed slubem niczego przed Bogiem nie przysiegasz kobiecie, po slubie danej kobiecie przed Bogiem przysiegasz od teraz wiernosc az do smierci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach