Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość gość
To ze mąż zdradza, czy pije nie jest w żadnym wypadku powodem do unieważnienia małżeństwa. To połowa małżeństw musiałaby być unieważniana. Myślcie logicznie trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połowa to może nie, ale jakieś 30 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość85
Skoro zdzradzanie mnie przez 4 miesiace, codziennie upijanie sie i agresja nie jest podstawa do unieważnienia to co jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz złapać jakiś kruczek kościelny i go po drążyć, np. że Twój mąż nie dorósł do małżeństwa. To oczywiście nie ma sensu, ale tylko w taki sposób sobie załatwisz unieważnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może powiedzieć że mąż przed ślubem był chory psychicznie i to ukrywał. Alkoholizm jest chorobą psychiczną. Pewnie to nie najlepszy powód do unieważnienia małżeństwa, ale nic innego mi do głowy nie przychodzi. Próbować można, ale nie warto być optymistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bycie wybzykaną rozwódką a nie dziewicą singlem u katolów - bezcenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzmy sobie prawdę, tu chodzi wyłącznie o presje społeczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Do gość 85, Jakbyś miała dowody na zdrady od początku, na to, że nie planował wywiazywac się z przysięgi. Zdrady to moim zdaniem również niedojrzałość do małżeństwa. Najlepiej jak pójdziesz do adwokata kościelnego i on może napisać skargę. Nie musisz brać go do prowadzenia sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada, nie jest powodem do unieważnienia małżeństwa. Lepszym powodem była by impotencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość85
Moim zdaniem są różne zdrady i rzeczywiście w przypadku gdy mąż zdardzi swoją żone jednorazowo , można jak najbardziej wybaczyć. Trzeba traktować to jak chorobę w małżeństwie, ale gdy np. mój mąż poszedł w "teren" pare miesięcy po ślubie, podając się za kawalera, to już jest robił to z premedytacją. Dziewczyna z którą się spotykał, jak się dowiedziała ze ma żone, od razu do mnie napisała, nawet zgodziła się zeznawać w sądzie kościelnym. Też się poczuła oszukana. Straszny człowiek. Jak można z takim ułożyc życie, który kłamie na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość85
Nadya moja sprawa ciągnie się już trzeci rok a im dłużej to trwa, tym więcej o tym myśle. Czekam teraz na list od obrońcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada dłuższa czy krótsza, kłamstwa nie są powodem do unieważnienia małżeństwa. Ale można się łudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada zdradzie nierówna!!!! Jak najbardziej masz podstawy do stwierdzenia nieważności tego małżeństwa. Jest to poważny brak rozeznania co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich WZAJEMNIE sobie przekazywanych...... Gość ma zaburzenia osobowości ( nie musi to być konkretna choroba psychiczna, a zespół takich cech które uniemożliwiają życie w małżeństwie). Potwierdzi to biegły w czasie procesu. Działaj nie poddawaj się. Małżeństwo z takim człowiekiem wobec Boga jest na pewno zawarte NIEWAŻNIE!! A wszystkim krytykującym polecam lekturę prawa kanonicznego. Małżeństwo nie jest ważne tylko dlatego, że była sukienka ksiądz i wesele!!. I tak jak piszą mądrale na forum ( którzy nic w życiu nie przeżyli i nie mają o tyn pojęcia) to pewnie tak jest ,że połowa małżeństw jest nieważnie zawartych, ale to już każdego osobista sprawa czy udowadnia prawdę w sądzie kościelnym a najpierw rozwodzi się i kończy chory związek. I pamiętaj ,, Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie....::. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połowa małżeństw zawartych nieważnie ? Bez przesady. To po co instytucja małżeństwa. Dać wszystkim chętnym unieważnienie i można bez ograniczeń brać kolejne śluby kościelne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chętnym!!!! Tylko prawdziwie udowodnionym. Odzywa się następna osoba która nie ma pojęcia bo nie przeżyła. Teoretykiem to można być na każdy temat. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwie udowodnionym, a można nieprawdziwie udowodnić ? Przy unieważnieniach małżeństwa są jakieś dowody ? Brałem udział w jednym unieważnieniu, jako świadek. Unieważnienie było tylko na podstawie przesłuchań świadków. Nie było żadnych dowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i spadaj. Otwórz strony z gotowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tak jak ktoś nie potrafi rozmawiać. Dla mnie ktoś kto udaje że coś wie a w rzeczywistości jest nawiedzonym zbokiem, najlepiej jakby spadł raz a dobrze na swój niedorozwinięty mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za to jak się hajta z idiotą to jest się mózgiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość85
Dziekuje za miłe słowa. Gdybym wiedziała co to za człowiek, ze przeżyję z nim taki horror, w zyciu bym nie wyszła za niego. Jednak po ślubie zamienil się w zupełnie inną osobę. Brak szacunku, agresja, alkohol, zdrady, kłamstwa. Nawet nie wiem co jeszcze robił, bo ciagle go nie było w domu, wracał tylko cos zjeść, przespać sie a potem dalej korzystać z zycia. Nie rozumiem w jakim celu on wziął ślub ze mną. za każdym razem mówił mi ze się poprawi, że już nie będzie, ale jeszcze tego samego dnia znowu znikał. Njabardziej się bałam jak wracał pijany, bo wielokrotnie mi groził i niszcył różne rzeczy. balam się o dziecko. Wiem ze już do niego wróce, nawet jak Kościół uzna to małżeństwo za ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwo wobec Boga jest ważne, masz pecha, bo nie poznałaś go dobrze a wskoczyłaś szybko do łóżka. Teraz musisz za to odpokutować i pozostać do końca życia sama, chyba że Twój mąż umrze, wtedy będzie wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury, nie zniechęcaj dziewczyny. Nie każdy da się do końca poznać przed ślubem. Walcz o pozbycie się tego pana z życia również przed sądem kościelnym, on nie brał z Tobą ślubu, przyszedł tylko do kościoła i wybełkotał przysięgę, której nie rozumiał . Biegły psycholog ustali dlaczego tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość85
Tak biegly psycholog wydal juz opinie. Nie wiem jeszcze jaka. Co dziwne ja nie bylam wzywana przez niego tylko maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jest alkoholikiem, to długo nie pożyje, masz szansę zostać wdową. Moja znajoma 20 lat czekała i się doczekała. W chwili drugiego ślubu kościelnego, miała już pięcioro dzieci z drugim mężem a najstarsza pełnoletnia córka była świadkiem. Teraz jest bardzo aktywną parafianką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się domyślam jakie wnioski wysnuł psycholog na podstawie jednej rozmowy. Mąż do naprawy, ma się tym zająć żona. Ślub ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne zmienił się po ślubie, przed ślubem świat zasłaniał penis, po ślubie nie, to się zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niezłe zdziry masz za znajome :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, on na pewno nie przysięgał w kosciele, tylko bełkotał. Co za matoły tutaj piszą, większych bzdur dawno nie czytałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało czytasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×