Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość gość
akinom812moge aders e mail?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akinom812 Jeśli to Twoja choroba psychiczna, to nie masz czym się chwalić. Jeśli męża, to też za bardzo nie ma czym. To oznacza, że nie poznałaś swojego męża przed ślubem. Pewnie poszłaś szybko do łóżka i było po sprawie. Było już za późno, żeby coś zmienić. Ale to nie może być Twoją wymówką. Gdyby Twój mąż był chory, to na pewno byś to widziała wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz gość kochany...Jak on wszystko wie najlepiej za nas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ukrywajmy, pochwa nie lubi próżni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Do Akinom, Moja też toczy się w Pelplinie, ale skoro dostałaś to jest szansa, że ja też u mnie też niedługo zapadnie wyrok:) No ale to po Nowym Roku:) Ważne, że masz, a z jakiego powodu, to już nikogo nie powinno obchodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba że chciałabym być twoją znajomą, ale tak wsio jedno czy ty głupowata czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Mam pytanie dot. obrońcy wezła małżenskiego. Czy w przypadku wyroku w Ii instancji stwierdzającego niewazność (w I instancji wyrok za ważnościa) obronca wezła może składac apelacje do III instancji? czy ktos miał taki przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaaaaa_aaa
oczywiście, że może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wuenka
Chwilke tu nie zaglądałam :) W ub.tygodniu otrzymałam dekret - ogłoszenie wyroku z uzasadnieniem. Jeszcze tylko czekanie na uprawomocnienie. Moja sprawa trwała bardzo długo. Skargę złożyłam w grudniu 2011 roku. Przyjęcie jej nastąpiło dopiero półtorej roku później (kolejka) i po kolejnym roku nastąpiło zawiązanie sporu. Czyli od złożenia skargi do czasu rozpoczęcia czynności przez Sąd minęło dwa i pół roku. Od samego początku, tj. od pierwszego spotkania w Sądzie Biskupim (jeszcze przed złożeniem skargi) wiedziałam, że nie jestem w stanie udowodnić kanonu, który obecnie dawałby mi rozstrzygnięcie w czasie dwóch miesięcy (zatajenie bezpłodności). Za radą księdza jako powód podałam niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich po stronie eksmęża. Jest to pojęcie zawierające w sumie główny powód. Faktem jest, że eksmąż ślubował mi przed Bogiem fałszywie, zwłaszcza w momencie przysięgi dotyczącej potomstwa bo wiedział, że mieć go nie może. Uwagi Obrońcy Węzła otrzymałam w czerwcu ub.roku (2016). Oczywiście był za utrzymaniem małżeństwa, którego nie było już lat 17 (a trwało 9). W tym czasie na spotkaniu współnoty małżeństw niesakramentalnych spotkałam kobietę, która była długoletnią dziewczyną eksa przede mną, która wiedziała o jego bezpłodności i dlatego nie wyszła za niego za mąż. W odpowiedzi na uwagi Obrońcy dołączyłam jej oświadczenie i wniosłam o powołanie jej na świadka, gdyby było to konieczne i niezbędne dla dokonania prawidłowego osądu. Liczyłam sie z możliwością ponownego otwarcia postępowania dowodowego, co przedłużałoby znowu sprawę o kolejny rok. Nie było to na szczęście konieczne. W październiku zapadł wyrok, 30 grudnia nastąpiło ogłoszenie i teraz czekam na prawomocność. Kochani moi - piszcie, bądźcie szczerzy, odpowiadajcie na pisma i zawierzcie Opatrzności. Nie przypadkiem na mojej drodze stanęła ta kobieta. Długie lata nie decydowałam się na uporządkowanie moich spraw z Bogiem, wydawało mi się to za trudne i nie do przejścia. Wystarczyło, że dostrzegłam to, co On mi podał aby mi w tym pomóc. Drogi "gościu" - jestes zboczony. Nie uznajesz Kościoła, księży masz za głupców, mienisz się mądrzejszym od Papieża. W głowie masz tylko jedno - cudzołożenie. Małżeństwo to nie tylko seks. Ja mam już tyle lat, że jest to dla mnie sprawa najmniej istotna. Po moim poporzednim wpisie stwierdziłeś, że sama przyznaję się do cudzołożenia (?) - czyli nie potrafisz nawet czytać ze zrozumieniem, bo pominąłeś moje słowa "wg ciebie". A pysznisz się znajomością Słowa Bożego ..... Żałosny trolu. Skoro jedyną radość sprawia ci dokopywanie innym na tym forum to żal mi ciebie jeszcze bardziej. Bo twoja satysfakcja jest pozorna - olewamy to co piszesz a ja pisze to co teraz tylko po to aby ci to uświadomić. No tak, ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem więc i tak nie pojmiesz...... Aaaa, nie nabiłam Kościołowi kabzy oszałamiającą ilością kasy. Do liczby czterocyfrowej (dla trola - jest to 1000) zabrakło bardzo dużo. Jeżeli ktoś z Was chce adwokata, to on niestety weźmie dużo pieniędzy. Tak samo jak w cywilnym sądzie. Reprezentując się sami nie ponosicie żadnych kosztów prócz tych "kancelaryjnych". I jeszcze jedna ważna sprawa. W czasie trwania sprawy nie rozmawiajcie z nikim o szczegółach. Każdy składa ślubowanie na Biblię, że nie będzie o nich rozmawiał z nikim. Strony i świadkowie zeznają oddzielnie, nikt nie wie co powiedział ktoś inny, strony mogą zapoznać się z aktami po wszystkim (okazanie akt). Lepiej nie sugerować, nie pouczać, nie kręcić. Wszystko wyjdzie. A to czego się nie pamięta to po prostu się nie pamięta. Jest to zupełnie naturalne, zwłaszcza jeśli minęło dużo czasu. Dobra - życzę wszystkim pięknego Roku 2017, przynoszącego pozytywne dla Was rozstrzygnięcia. Powodzenia. Odezwę się jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wuenka ale o co ci chodzi? Wzięłaś sobie faceta, który był już z laskami. Przecież to od razu sugerowało, że to dzifkarz. A potem się dziwisz, że cos nie tak wyszło z tym krętaczem. Małżeństwo zawierają ze sobą dziewica i prawiczek, poczytaj Pismo Święte, to wtedy ci się wszystko rozjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i bzykaj się do woli na kondoma weźmiesz z mopsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabeata
Wielka prośba do Forumowiczów. Ignorujmy "gościa". Nie na co komentować jego "wypowiedzi" ani polemizować z jego "głęboką argumentacja". Szkoda czasu. Zajmujmy się własnymi sprawami. Napiszcie proszę, jak Wasze sprawy.... U mnie (Warszawa, wniosek złożony w czerwcu 2014r.) nie mam jeszcze opinii Obrońcy Węzła Małżeńskiego.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabeata
Wuenka! Gratuluję i cieszę się razem z Tobą. Mam nadzieję, że wkrótce do Ciebie dołączę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena3745
Ile srednio czekacie na wydanie wyroku? Ja mam sprawe w Krakowie i od uwag OWM mija juz rok ... i dalej nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Do Wuenka! Gratulacje. Długo trwało, ale na szczęście się udało:) Różnie się czeka. Teoretycznie 4-5miesięcy czeka się na decyzję, ja czekam od maja (?), wyrok miał być w październiku, ale odpowiedzi nadal brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akinom812
Ja czekałam równo rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, szukam kogoś kto starł się lub nadal oczekuje na unieważnienie małżeństwa w diecezji Koszalińskiej. Mój chłopak tam własnie oczekuje na rozwiązanie małżeństwa. Jest juz po wszystkich przesłuchaniach. Dostał list z informacja ze moze obejrzeć akta sprawy. Teraz jego była miała jechać coś podpisać. Co to może być i kiedy można sie spodziewać wyroku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu kobitki mają worki mosznowe za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Avonka87 zachowujesz się jak dziwkka. Facet ma żonę a ty już z nim w łóżku. Zanim załatwicie sobie papierek, to potrwa kilka lat a ty cudzołożysz jak pierwsza lepsza nierządnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annabeata
Apeluje! Nie dajmy się prowokować. Pozdrawiam. Róbmy swoje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
róbmy swoje nóżki w górę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991
Witam. W lutym 2016 r. zlozylam skargę W Sadzie Biskupim w Rzeszowie ,do sierpnia 2016 r. otrzymałam pisma o przyjęciu skargi ,o ustaleniu składu sędziowskiego i od sierpnia czekam na wezwanie na przesluchanie. Myślicie że to się szybko w miarę toczy ?Bo wydaje mi się ze tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991
tak*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"róbmy swoje nóżki w górę" dobre :) raczej powinno być róbmy swoje i rozszerzajmy nóżki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nóżki w górę, bo wtedy sperma trafia do zapłodnienia, i nowe 500 plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2411
Witam serdecznie...moje wielkie gratulacje"Wuenka":)) cieszzę sie bardzo czytając ze komuś innemu udało się.Wiara ,optymizm bardzo ważne....ale czasami tego brak.Byłam pełna optymizmu do czasu....Obronca Węzła oczywiscie za ważnoscia .Natomiast nie do końca pojmuje "psychologa" męza nie można było przesłuchać nie wyraził takiej zgody.Stwierdzono kilka rzeczy ,które wywnioskowano z zenan świadkow i moim.I co z tego jak na koncu napisał..."nie jest w stanie jednoznacznie podtrzymac mojego kanonu".Co dalej??? sądze ze sedziowie nie uwierza w moje zeznania.Ostatecznie napisałam"głos powódki" i czekam.Moze ktos z was mial podobna sytuacje......a mimo to sedziowie wydali wyrok pozytywny.Pozdrawiam serdecznie zyczac wszystkim Błogosławieństwa Bożego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Do gość 1991, U mnie od złożenia skargi do przesłuchania minęło 9 miesięcy. W lutym złożyłam skargę (w 2014r.), a w listopadzie miałam przesłuchanie, więc powinnaś na dniach dostać wezwanie. Chociaż tak na prawdę nigdy nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991
Nadya ale Ty już jesteś po wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basia2411 Bóg błogosławi ale tylko tym, którzy słuchają Jego przykazań, czyli jeden partner seksualny - współmałżonek w życiu. Wszystko inne to nierząd i cudzołóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×