Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
krystynka

Lek na bezsenność

Polecane posty

Poradżcie prosze jakis dobry lek na bezsenność, chciałabym chpciaz raz zasnąć i przespac cała noc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi....
ja biore imovane i mnie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDALLENKA
idz do lekarza, coś ci przypisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa
Mozna pic regularnie melise, cieple mleko,zjesc banana, zrelaksowac sie.Jezeli to nie pomoze warto sprobowac jakies ziolowe leki.Jezeli i to nie pomoze warto isc do lekarza,napewno cos przepisze.Swoja droga warto poszukac przyczyny bo te leki moga uzalezniac i potem bez tabletki mozesz wogole nie zasypiac.Ja tez mialam kiedys taki problem,zasypialam ale budzilam sie wczesnie po czym nie moglam zasnac lub spalam cala noc a sen nie dawal mi wypoczynku.Problemem byla silna nerwica.Zaliczylam kilka wizyt u psychologa i po jakims czasie doszlam do siebie ale i tak nie spie jak kiedys. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krystynko pdam ci rączkę :)) bo znam ten ból .Mnie imovane niestety nie pomaga :((ani stilnox , ani zioła.Wiele bym dała by moc polozyć sie spac i otworzyć oczy dopiero rankierm. Lekarz rodzinny tu nie pomoze :(( rozkłada rece nazywajac mnie ,,wynalazkiem,,. Pozostaje wizyta u psychiatry .. bo od tego podobno trzezba zacząć by ewentualnie dostac sie do jakiegos osrodka leczącego zaburzenia snu. Dla mnie nie ma to żadnego sensu ...wiadomo po psychotropach kazdy bedzie spał ...ale przecież nie tedy droga. Niestety taką a nie inna mamy opieke medyczną . Sama kiedyś załozyłam topik o takim właśnie temacie .. niestety porady typu gorace mleko , spacer czy kapiel ... to to od czego zaczynałam swoja walkę z bezsennoscią nie przyniosły efektu. Posledzę ten topik ..a nóż ktoś podsunie ciekawy pomysł . Moze ktos zna adresy szpitali zajmujacych sie tym problemem :))pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezsenność jest straszna, nieprzespane noce to koszmar, ktos kto tego nie przeżył to nie zrozumie, obawa przed polożeniem sie spać, rozkojarzenie w dzień itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa
Dokladnie to jest straszne ale im bardziej bedziesz myslala przed zasnieciem o snie i o bezsennosci to problem bedzie sie powiekszal. Ja WAm powiem tak,lepiej zaczelam spac po tych wizytach u psychologa to fakt ale dodatkowo przestalam zapychac sie slodyczami i cukrem.Doszlam do wniosku,ze to cukier powoduje u mnie bezsennosc i ogolnie zle samopoczucie.Moze warto sprobowac,to nic nie kosztuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elilka
Hej ja też miałam problemy, albo zasypiałam budziłam się o 2 i do 4 nie mogłam spać, albo nie mogłam zasnąć. Mi pomogła melisa, pamietaj jednak że możesz ją pić 3 tygodnie i zrobić tydzień przerwy i dalej, możesz też przed snem polewać sobie nogi od kolan w dół zimną wodą, możesz też sprobować kąpieli w lipie. 2 łyżki lub 6-7 torebek zaparzaj około 10 minut i ten napar wlej do wody i kąp się w tym 15-20 minut. Mi to pomogło. Pamietaj jednak, że jeśli chodzi o zioła to trochę to potrwa zanim zaczną działać. Powodzenia pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pup puk
mimi, i jak sie czujesz po imovane ? ja bralam, ale zaczelam miec po nich halucynacje, wiec od tej pory sie boje ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w dzien spisz
????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys, gdy przezywalam duzy stres i nie moglam po nocach spac, lekarka przepisala mi pramolan.Jednak zle sie po nim czulam, krecilo mi sie w glowie i ciezko bylo mi i tak zasnac. Zaczelam pic melise 2x dziennie, stres minal a sen wrocil do normy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dywaniczek
Bellergot-ziołowy lek,ale jeden z mocniejszych,na receptę.Działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melisa , koziolek lekarski .. za słabe :) jak dla mnie. Bezsennosć bezsennoscią .. najgorsze to przewracanie się z boku na bok. czas sie dłuzy a nad rankiem kiedy pora wstac .. dopiero odczuwam zmęczenie i zapadam w sen.Jestem kompletnie poprzestawiana. kiedys brałam stilnox i mąz mówił ze stasznie sie rzucałaM w nocy .. poza tym sama czułam się tak jakbym była naćpana:(( chciałam wstac do toalety a tymczasem rzucało mna na boki.Przestałam to brać. Potem był Lexotan .. ten nawet działał.z drugiej strony ile mozna łykać te paskudztwa ?? ile? przeciez to nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dywaniczek ile kosztuje ten bellergot:)) > pytam bo juz tyle kasy zostawiam w tej aptece i wszystko na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddd
ja dostalam od lekarza lek o nazwie doxepin .Są 10 i 25 mg. Jedna i druga dawka pomaga w poczatkach przyjmowania.Teraz po 25 mg spie jak susel a na drugi dzień chodze jak w jakims letargu, ale przyznam jest to fajny stan , jestem niesamowicie spokojna:):) i to mi sie podoba. Leki biore nieststematycznie, wtedy kiedy bardzo chce sie wyspac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spioch heheeh
Witam tez cierpie na bezsennosc tyle ze na tle nerwowym. Przedstawie kilka sposobów jak sie smacznie wyspac. 1.sposób mojej siostry: lampka koniaku wieczorem, udowodniono ze koniak ma własciwosci lecznicze pomaga na bul głowy , wszelke migreny, no i na sen (pic w małych ilosciach, ja po np paru piwach spie jak dziecko ) jej przynajmniej pomaga 2.cwiczenia: nie spacerek bo to chyba nikomu nie pomogło niekturzy cały dzien na nogach wiec organizm sie do takiego wysiłku przyzwyczaił, najlepiej kilka godzin przed snem pozadny zestaw cwiczen po kilka seri, ja tronowałem karate po kazdym treningu nie miałem problemów z zasypianiem, naprzykłac 30 brzuszków po 2-3 serie przysiady ile mozna aby kilka seri było, skłony, rozciaganie, skip w miejscu, no nam do głowy przyjdzie,oczywiscie od razu nie ma co sie kłasc bo sie rozbudzimy ale po paru godzinkach organizm sam bedzie sie domagał snu i regeneracji, nie dosc ze działa jeszcze jak mozna sobie kondycjie poprawic, 3.metoda szkolna: chyba kazdy cierpial jak miał sie uczyc ja zawsze zasypiałem nad ksiazka wiec dla zdesperowanych jakis wierszyk na pamiec co by długi gwarantuje ze juz po kilku wersach sen gwarantowany (uczyc sie w łuzeczku pod kołderka ) 4.oddech: nie mozemy spac bo jestesmy pobudzeni z róznych czynników, mozna to regulowac poprzez cwiczenia oddechowe, wdech buzia przytrzymac wydech nosem pogłebiajac oddechi jednoczesnie spowialniajac go regulujemy predkosc bicia serca az do momentu kiedy poczujemy ze juz jestesmy spokoini i nic nas nie meczy a serce nie ma ochoty wyskoczyc z ortbity wyciszymy sie uwolnimy od zbednych mysli naprawde pomaga ale trzeba troche posiedziec poeksperymentowac nauczyc sie samego siebie 4. dobra zabawa: zyjemy w ciagłym stresie to tez jeden z czynników braku snu wiec proponuje dobra zabawe co kolwiek dyskoteka wieczur kabaretowy, po przez smiech wytwazaja sie endorfinki kture daja nam "odlot" rozluzniaja i automatycznie polepsza nam sie samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keopatra
Ja kiedyś cierpiałam na bezsenność z nocnymi napadami lęku. Nie pomagało mi nic, brałam jednorazowo Relanium, Lorafen, i wreszcie Rohypnol-(pigułka gwałtu). Mimo to, nie spałam, choć dawki były duże. Pomógł mi lek antydepresyjny, bo u mnie akurat to było przyczyną-Remeron. Po dwóch tygodniach brania tego leku zaczęłam spać jak suseł. Potem jakos mi się wszystko uregulowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez mam problem z bezsennoscia, Nie pomagaja juz zadne tabletki, lekarz rodziny tez rozklada rece, mowi ze to ostry przypadek insomni... Jadlam dosc dlugo Stilnox, Diazepan, i jeszcze jedne ale zapomnialam juz nazwy. zero pomocy,zjem to i tak nie spie. najgorsze jest to ze dopiero miesiac temu dostalam prace, wiem ze musze sie wykazac, byc skoncentrowana na maxa a tymczase..ja wciaz mysle o spaniu :( nie sypiam w dzien, jak juz zasne w nocy to..nad ranem i kiedy dzwoni budzik jestem totalnie zdezorientowana, oczy czerwone, glowa mnie boli..zycie z bezsennoscia to nie zycie!!! naczytalam sie naukowych opracowan na ten temat i widze ze nadal nie ma konkretnego wytlumaczenia dlaczego az tyle ludzi NIE SPI. Ponoc wyodrebnili jakis gen bezsennosci ale to u jakis muszek owocowych, jak to sie ma do ludzi??!! jestem wykonczona. naprawde wykonczona. zawsze mialam problemy ze snem ale od jakiegos roku to jest czysty obled. Musze wziac dzien wolny i isc do psychologa bo chyba nie wylecze sie z tego sama. zadne ziolka, feng shui, gimnatyka ,relaksacja ,cwiczenia oddechowe, trening autogenny etc nie pomagaja. padam do lozka ciezka jak kloda, tak zmeczona ze oczy same mi sie zamykaja i nawet sie nie obracam w lozku bo zbyt wymeczona jestem ale sen nie nadchodzi... to straszna choroba. ponoc kobiety cierpia na ostrzejsza bezsennosc i w ogole im strasze tym gorzej, po prostu super! powodzenia Wam wszystkim zycze w walce z ta paskudna i wredna choroba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabrelka
a czy ktos brał melatoninę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobne podobnym
A próbowaliście napić się kawy tuż przed połozeniem się do łóżka? Paradoksalnie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Krystynko a jakie masz ciśnienie tętnicze? Ja leczyłam się na nadciśnienie (bez leków było 170/110) i wtedy też nie mogłam spać w nocy. Teraz moje ciśnienie jest w normie (około 130/75) i dużo lepiej śpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEA7A
Nie polecam Orinexu lub nasen ...ja po tym spie i to dobrze nie wybudzam sie w nocy ani bardzo wczesnie rano ale za to nim zasne to gdam takie bzduryyyyyyy .Najgorsze ze tego nie pamietam.Rano sie budze ,dobrze czuje ale moj partner opowiada o czym zesmy przed snem gawedzili.Jest mi wstyd i nie podejzewała bym siebie nigdy o takie rzeczy.Moze ktos reaguj inaczej ? ESTAZOLAM dziala bardzo krutko ,dobrze sie zasypia po tym ale mozna sie obudzic o 5 rano i gwizdac ja bardzo duzo po nim jem na 2dzienDOXEPIN jest super ! Nie wybudza wczesnie .Tylko działa dopiero po 2 godz od połkniecia.TISERCIN obrzydliwie sie człowiek po nim czuje na drugi dzien ,rzygac sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polecam Neurol
Miałam problemy z bezsennością, sypiałam po 3 - 2 h na dobe, było to spowodowane nerwicą. Neurol mi bardzo pomógł, brałam go o 19 a juz o 21 leżąc w łóżku oczy same mi się zamykały. Jest rewelacyjny, do tej pory gdy mam problemy z zasnięciem biorę sobie połówkę. Powiedzcie o tym leku lekarzowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1986
hej dziewczyny ja mam ten straszny problem od 1.5 roku. jestem pewna ze to na tle nerwicowym zawsze wszytkim sie przejowalam za bardzo, nigdy nie potrafilam odpuscic itp itd. w dodatku zachorowalam na chorobe typowa fizyczna, niedlugo czeka mnie operacja wiec to wszystko dodatkowo mnie nakreca. chodzilam do psychiatry dostalam zestaw roznych lekow a one tylko pogorszyly sprawe. dostalam jakby bezsennosci z odstawienia koszmar. teraz jade na lerivonie- pierwszy tydzien byl super zwalil mnie z nog ale po czasei znow to samo.jedyne na co mi pomoga to to, ze wstajac po pustej nocy nie trzese sie jak osika. juz naprawde nie wiem co robic. czuje sie calkowicie wypalona. moge z cala pewnoscia powiedziec ze chorniczna beznsennosc zepsula mi zycie. juz nie funkcjonuje norlamalnie. nie umiem. w zwiazku z tym mam pytanie -czy ktos, ktokolwiek slyszal o przypadku lecznia hipnoza bezsennosci? bo mi juz chyba nic innego nie zostalo procz tego albo samobojstwa :( nie chce tak zyc bo to nie zycie to wegetacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajolka
dołaczam do grona - na mnie działaja wszystkie leki ale do czasu po kilku dniach przestają zioła w podwójnej ilości , miód, mleko drożdze próbowałam wszystkiego to jest jedna chyba z najstraszniejszych chorób lęk przed bezsenną noca kiedy rano trzeba byc w formie :( jutro moja 2 wizyta u psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1986
no dokładnie..najgorszy jest ten lęk przed kolejna bezsenna nocą. to on głównie ja paradoksalnie powoduje. bo juz od momentu jak zaczyna sie sciemniac za oknem, nakrecam sie wewnetrznie. ze znow bedzie tak samo.i oczywscie jest.samospelniajaca sie przepowiednia. a tu trzeba byc w formie bo rano trzeba jechac na studia. masakra po prostu :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajolka
elkabelka faktycznie sex jest lekiem na bezsennośc ale dla mojego męża :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×