Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewelinnnaaa

co myśleć o facecie który wciąż podkreśla że...

Polecane posty

Gość Ewelinnnaaa

.. że jest bogaty? Sprawa wygląda tak. Dopóki byliśmy na przyjacielskim gruncie to nie miałam pojęcia o jego sytuacji materialnej. Wręcz myślałam że jest bardzo przeciętny, bo zupelnie zwyczajnie się ubierał (jakieś sprane dżinsy, zwyczajna koszulka) i nigdy nie obnosił się z pieniędzmi. Od kiedy zaczęło iskrzyć, zaczął podkreślać że dobrze mu się powodzi. I tak... Z jednej strony imponuje mi że o tym mi mówi, bo odbieram to jako sygnalizację "mam pieniądze, mógłbym utrzymać rodzinę na wysokim poziomie". Zresztą często mówi że chciałby i mógłby zapewnić swojej przyszłej kobiecie wysoki standard życia. Z drugiej jednak... niezręcznie mi tego słuchać. Nie polubiłam go za to że ma pieniądze, bo o tym nie wiedziałam. Nie wiem jak mam się zachowac podczas takich rozmów. Boję się że jak zareaguję choc odrobiną entuzjazmu to pomyśli że chodzi mi o pieniądze. Ważną rzeczą jest że on pochodzi z bardzo biednej rodziny. Bardzo. Może dlatego lubi podkreslać informację o swoich zarobkach, bo uważa to za wielkie osiągnięcie? Zarabia ok. 20 tys miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. A może woda sodowa uderzyła mu do głowy i zwyczajnie się tym chwali? 2. Powiedz mu po prostu, że jego sytuacja majatkowa nie ma dla Ciebie znaczenia, i że krępuję Cię, gdy o niej opowiada. 3. Uwazaj, aby nie skonczyło się na przechwałkach faceta... w rzeczywistości może się okazać, że sytuacja jest wrecz odwrotna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinnnaaa
Nie jest odwrotna. Od kiedy jesteśmy ze sobą, daje mi bardzo drogie prezenty, o wartości moich trzech pensji. Stawia mnie to w niezręcznej sytuacji. Nie ukrywam, jest mi miło, każdej by chyba było, ale nie chcę by mnie traktował jak kobietę którą trzeba zdobywać pieniędzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak go nie chcesz
to chetnie wezmę go ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeehhhhhh
ja mam podobny problem ja nie mam kasy,mam biednych rodzicow a jeszce studiuje wiec sama nie zarabiam podczas gdy moj facet ma duuuzo kasy ciagle sobie wymysla cos nowego a to wjazd tu a to tam a mi juz jest glupio odmawiac szcegolnie ze on tego nie zauwaza:(tez bym chciala sie roziwjac zpiasywac na nowe kursy a tu trachLo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×