Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie nie nie nieeeeeeee

nie chce juz zyc...

Polecane posty

wróci Natkia, wróci....ja tez tym zyłam i wierzyłam bardzo mocno...i przyszła znienacka:-) stała za rogiem:-) hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuu
Przedemna cięzka droga :( leczę się z ciężkiej nerwicy, depresji, jestem na lekach i to przez kogo? przez drania, któremu dałam całą swoja miłośc, zaufałam .............. i kocham dalej ;( ........ Ale nie pozwolę mu się zniszczyć, nie pozwolę manipulowac sobą. Zamieniam powodli ból, miość, żal w złość, a ta w walkę o siebie samą, o swoje życie. narazie efekty mizerna, ale nie tracę nadzieji. Niech zobaczy drań co stracił, kogo stracił, niech on żałuje. NIe chce się na nim mść, chce mu tylko pokazac, ze świetnie poradzę sobie bez niego. I UDA MI SIĘ TO, BO TAK CHCĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuu----------> tak trzymać!!!tylko ty decydujesz o tym...a mscic sie nie musisz....wygrasz i bez tego...wystarczy ze sam zobaczy ktoregos dnia ze bez niego tez istnieje swiat i bywa piekniejszy i bardziej rózowy:-) to bedzie dla niego po stokroc gorsza zemsta:-) Zycze powodzenia i trzymaj sie w postanowieniach...a diabeł tkwi w tym zeby niekoniecznie przestawać kochać, czy uczyc sie zyc bez tego kogoś, ale...nauczyc się zyc z tym,ze tego kogos juz nie ma-jak pisałam wczensiej:-)pamietajcie o tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuu
dzieki kolorkowa :) Wiesz, powiem szczerze, że zabolało, że odszedł, to prawda, ale najbardziej zraniło i zdołowało to w jaki sposób to zrobił :( Nie zmusi się nikogo do miłości, i siebie samej nie zmusżę, miłośc może odejśc, ale trzeba drugiemu o tym powiedzieć prosto i wyraźnie, by uszanowac to co dobrego i pięknego było wcześniej. On tego nie potrafił zrobić, doprowadził mnie do takiego samego stanu jak autorkę tego topiku :(, ja umiałam się przyznac, że sama sobie nie poradze i poszukałam pomocy specjalisty. Po lekach łatwiej było mi sie z tym uporac, nie wiem co będzie jak je odstawie, ale nie tracę nadzieji ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna kobitka
witam was dziewczeta ...przezywam katusze takie jak wy:(////po roku znajomości....odzedł...tak jaby ten rok nic dla niego nie znacyzł...boli to okropnie...nadal go kocham ...płacze w samotnosci....nigdy nie mysląłam że mnie to spotka ;(...okrutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu------------> wiesz...niktórzy tak już mają, ze jak odchodza to nie po ludzku tylko musza z wielka pompą w \" \"....nie prosto z mostu tylko tak zeby to zapamietac...ciesze sie ze sie zgłosiłas do specjalisty, przynajmniej jednemu draniowi sie nie udało kogoś \"zgładzic\" i tak trzymaj...jeszcze zobaczysz ze wyjdziesz na prostą, grunt to pozytywne myslenie, a tego ci w tej chwili nie brakuje jak widze:-) no raczej jak czytam:-) \"Siła czlowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada, ale na tym, że potrafi się podnosić\"...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też kiedyś ktoś ewidentnie olał, ktoś kto mi się tak podobał (podoba do tej pory, motylki , te sprawy....) zwątpienie w mężczyzn mam do tej pory, mam swojego jest cudowny, ale ja wiem jak to na psychikę działa - jej, ja wtedy przepłakałam dosłownie codziennie 3 miesiące.....nie chcę już drugi raz tak cierpieć, już nie dam sobie TAK się zaangażować, choć wiem że mogę kogoś tym skrzywdzić, ale ja już nie potrafię dać z siebie wszystkiego - tym bardziej, że tamten to był taka sympatią ze snów....oj, boli :/ ALE !!! Tak tak jest ALE - nauczyło mnie to dobierania sobie właściwych ludzi :) \"Jeszcze będzie normalnie, jeszcze będzie przepięknie\" - słowa piosenki, która częto leci w radio Wawa, ale nie wiem kto śpiewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Zadna noc nie może być aż tak ciemna, żeby nigdzie nie można było wypatrzyć choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było zobaczyć oazy. Pogódz się z życiem takim, jakim ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś radość, istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie\"....:-) Niech to bedzie kwintesencja mojej wypowiedzi:-) Buzka dla was...i usmiech na buzię raz!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nie bój się cieni, dzięki nim wiadomo, że tuż obok jest jakieś światełko\" Oj prawda, prawda :) Buźka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadalyscie
zagadalsycie sie a nie nie nieeeee zniknela!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom faktycznie, ale moze słucha po prostu i czyta co piszemy....mam taka nadzieje:-) ja juz ide spac...\"szczescie nie leży na drugim brzegu. Twoje szczęście znajduje się w Tobie\":-) Dobrej nocki, kobietki!!! Jak coś to piszcie jutro!!! BUZKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko nie ma sensu..
mam wszystkiego dosc, je** sie na maxa, jendo za drugim, to wszystko nie ma sensu, a ja ne daje sobie z tym rady, czuje ze to ja pier** to co jest wokol mnie ale boje sie.. tak raz ale na zawsze przestac zawadzac.. czy wy tez sie boicie skonczyc ze wszystkim, czy macie wiecej odwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego w ten sposób myślisz o sobie? może przyczyna wszystkiego nie leży tylko w Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×