Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ivaa

chlamydia pneumonia

Polecane posty

Gość H.o.
Antybiogram miałem robiony od razu. Wczoraj dodatkowo miałem robioną punkcje (znowu) i kolejny raz będzie robiony wymaz - tym razem z tego co udało się pobrać z zatoki. W sumie nie wiem jak będę leczony bo niedosypany, że ta bakteria jest oporna no wiele antybiotyków i łatwo się uodparnia to jeszcze się zagnieździła w takim mało dostępnym dla leków miejscu jak zatoka. We wtorek będę miał wyniki posiewu i pewnie coś się dalej wyjaśni. Witaminy łykam od samego początku; dobrze, że teraz zaczyna się lato bo są dostępne te najlepsze - zawarte w owocach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H.o.
Witam, Dziś odebrałem kolejne wyniki i sam nie wiem co o tym myśleć. Chlamydia pneumoniae IgM - 0,1, natomiast IgG - 74,1. Lekarze jak zwykle mówią, że nie ma się czym przejmować. Dodam, że żadnych objawów typu kaszel itp. nie mam. Co o tym myślicie? Od przyszłego tygodnia zaczynam walkę z panią aeruginoza - trzymajcie kciuki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się HO ... i pamietaj, że jak będą trudności w zabiciu pałeczki to może warto bedzie dodać do tej walki autoszczepionkę. U nas w szpitalu w ten sposób uratowano młodego człowieka, na którego za bardzo nie działały antybiotyki. A ja pozbyłam się dzięki autoszczepionce gronkowca złocistego i serratii marcescens. A tą cholerną chlamydię nie mogę wytępić ! Szkoda, że nie ma metody na stworzenie z niej autoszczepionki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H.o.
Myślicie, że ten wynik świadczy o przebytej infekcji (a teraz już jej nie ma), czy też raczej cały czas mam chlamydie tylko, że od dawna i dlatego IgM są na tak niskim poziomie??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benjamin228
Do madalesia !!! Mozesz napisać mi na mejla info gdzie sie leczyłas w wawie, jakiego lekarza polecasz, jaki schemat leczenia, dodatkowo co brac, jak sie odzywiac? Ja mam tego wszystkiego naprawde dosc, mam 23lata, bardzo silne objawy, moje stawy sa w strasznym stanie benjamin228@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos sie z tego wyleczyl
jelsi tak to gdzie tzn. u jakiego lekarza i po jakim czasie? ew. Ci ktorzy sie czuja lepiej widza jakas poprawe w leczeniu jesli mogliby napisac jakie leki brali i gdzie sa leczeni bede wdzieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Czy ktoś z Was miał robione TK płuc ? Czy powinny być jakieś zmiany w TK ? Właśnie dziś odebrałam wynik. W opisie napisano : w seg.6 prawe płuco guzek o nieznanej echostrukturze, liczne zwłóknienia obu płatów i zagęszczenia w części dolnej płatu lewego, węzły chłonne niezajęte. Obecnie zastanawiam się czy tak długa infekcja chlamydią winna zostawić jakieś bardziej konkretne ślady i czy wynik zaprzecza podejrzeniu u mnie sarkoidozy (brak guzków i powiększonych węzłów chłonnych). Do lekarza pójdę dopiero po urlopie więc te pytania będą mnie prześladować przez najbliższe trzy tygodnie. Powtorne badania IgG chlamy i myko nadal na poziomie 6-7 krotnie powyżej normy. Czynna alergia wziewna i początki astmy. Serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjh
Do: Sylwka Re: Jest ktoś może z Wrocławia i może polecić dobrego lekarza? lekarz Teresa Chącka Foniatra, Laryngolog Wrocław, Pałucka 65a telefon kontaktowy: 0 71 373 85 01 Pani doktor sama poleca studiowanie stron typu chlamydioza.pl i rozważenie kuracji typu opisywanej przez Gościa 512 Pozdrawiam, bjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjh
Do: Gość 512 Serdeczne dzięki za wszystkie teksty - mój problem wrócił - po 6 latach - więc muszę podjąć decyzje odnośnie kuracji, a to, co piszesz nie tylko potwierdza moje doświadczenia, ale wnosi wiele istotnych informacji Pozdrawiam, bjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do madalesia Czy możesz mi napisac na mejla, do jakiego specjalisty chodziłaś w Szklarskiej ? Bo nie wiem do kogo spróbować pójść - czy do pulmonologa ? A może byś podała mi nazwisko tego lekarza ? Ile miesięcy w sumie w Izerskim Centrum byłaś leczona ? Ja niestety muszę ponowić leczenie, bo po chwilowym spadku IgG znowu się podniosło prawie do poziomu sprzed leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telesfor
Wstęp Nazwa bakterii wywodzi się od greckiego chlamydos – płaszcz i od łacińskiego chlamydatus – ubrany w płaszcz (co w przenośni oznacza: nierozpoznany, ukryty, zamaskowany). Wynika to z faktu, że bakterię tę wykryto nie znając dobrze jej morfologii i cyklu życiowego. Powiązanie infekcji Chlamydia trachomatis z seronegatywnym zapaleniem stawów wykazano dopiero na początku lat osiemdziesiątych mimo, że Schacter i inni dokonali izolacji bakterii z płynu stawowego u chorego z zespołem Reitera w 1966 r. Taksonomia i charakterystyka gatunków. Chlamydia trachomatis, Chlamydia pneumoniae , Tylko w przypadku Chlamydia trachomatis, gatunek ten został podzielony na 15 serotypów na podstawie antygenów typowo swoistych występujących na powierzchni komórki. U pozostałych gatunków nie wykazano występowania różnych serotypów. Chlamydia pneumoniae (wcześniej znany jako szczepy TWAR; TW – izolowany z oka dziecka z Tajwanu i AW – izolowany od młodego chorego z zapaleniem płuc) wykryta w 1986 r. Gatunek ten uważany jest za ważny czynnik etiologiczny zakażeń dróg oddechowych. Odpowiedzialny jest za ok. 10% przypadków zapaleń płuc nabytych poza szpitalem jako tzw. atypowe zapalenie płuc. Ponadto powoduje zapalenie gardła, oskrzeli i zatok obocznych nosa. Zakażenia mogą mieć charakter endemiczny. Wykazano również związki między infekcją Chlamydia pneumoniae i astmą, nowotworami płuc, ostrym zespołem płucnym u chorych na anemię sierpowatą, zapaleniem wsierdzia, zapaleniem mięśnia sercowego, zapaleniem ucha środkowego. W latach dziewięćdziesiątych dzięki rozpowszechnieniu metody PCR potwierdzono obecność kwasów nukleinowych (DNA, RNA, mRNA) tej bakterii w płynie stawowym. Pierwsze doniesienia kliniczne o związku zakażenia Chlamydia pneumoniae z zapaleniem stawów pochodzą z 1993 r. i zostały przedstawione przez Grana i innych. Aktualnie uważa się, że w 10% wszystkich reaktywnych zapaleń stawów czynnikiem indukującym może być Chlamydia pneumoniae. Natomiast ostatnie lata wykazały powiązanie zakażenia tą bakterią ze zmianami naczyniowymi w chorobie wieńcowej i w chorobie Alzheimera. W ścianie naczyniowej wykryto metodą PCR, DNA, Chlamydia pneumoniae w obu typach schorzeń.//// Chlamydia trachomatis – została wykryta przez Busacca w 1935 r. natomiast jedną z pierwszych, opisanych chorób wywołanych przez Chlamydia trachomatis jest jaglica (trachoma). W 1907 r. Halberstaedter i Prowazek wykazali obecność charakterystycznych wtrętów w komórkach będących w wydzielinie z worka spojówkowego u chorych na jaglicę. Gatunek Chlamydia trachomatis (C. trachomatis) obejmuje 15 serotypów wywołujących różne jednostki chorobowe. Serotypy A, B, Ba i C wywołują jaglicę (trachoma). Wrotami zakażenia są spojówki i jest to zakażenie pierwotne dające ciężkie wtrętowe zapalenie spojówek i rogówki, zlokalizowane na powiekach dolnych. Powoduje wywijanie się powiek i rzęs oraz bliznowate zmiany na rogówce, doprowadzające do ślepoty. Na jaglicę choruje ok. 600 milionów ludzi. Występuje ona głównie w Afryce i Azji (jako rejony endemiczne), USA zaś rzadko w Europie. Około 5-15% ludzi po przebyciu zakażenia ma trwałą ślepotę. Serotypy D, E, F, G, H, I, J i K wywołują zakażenia układu moczowo-płciowego, PID (pelvic inflammatory disease), zapalenie gardła, odbytnicy, perihepatitis (zespół Fitz-Hugh-Curtisa) – po raz pierwszy opisany w 1919 r., kiedy to nie znano jeszcze czynnika przyczynowego), wtrętowe zapalenie spojówek u noworodków i dorosłych, zakażenia okołoporodowe noworodków (zapalenie płuc, ucha środkowego, przetrwałe infekcje układu moczowo-płciowego), reaktywne zapalenie stawów, zmiany naczyniowe podobne do Chlamydia pneumoniae, rzadziej zakażenia układu oddechowego i dróg żółciowych. Serotypy L1, L2 i L3 odpowiedzialne są za LGV (lymphogranuloma venerum). Choroba ta może mieć postać węzłową i uogólnioną (choroba Nicolas-Favre). Ostatnio wykazano, że serotypy te odpowiedzialne są również za zapalenie odbytu i jelita grubego u homoseksualistów (proctocolitis) lub w wyniku powikłań stanu zapalnego. Cykl rozwojowy Chlamydiae Wszystkie gatunki Chlamydiae są bezwzględnymi wewnątrzkomórkowymi pasożytami. Do swojego rozwoju wykorzystują ATP komórki gospodarza. Cykl rozwojowy trwa od 24 do 48 godzin (w badaniach in vitro). Bakteria występuje w 2 postaciach: – formie metabolicznie nieaktywnej, zakaźnej – ciałko elementarne (EB – elementary body), które odpowiedzialne jest za rozprzestrzenianie się zakażenia mając zdolność uwalniania się z komórek zainfekowanych i wnikanie do innych dotychczas zdrowych komórek; – formie metabolicznie aktywnej – ciałko siateczkowate (RB – reticulate body) – postać wewnątrzkomórkowa. Zakażenie odbywa się drogą fagocytozy ciałka elementarnego, zawierającego nukleoid. Wielkość jego wynosi tylko 300 nm. Po 6-8 h powstaje ciałko siateczkowate wielkości 0,5-1 mm – pozbawione nukleoidu (jest to wodniczka z ciałka elementarnego i błon powierzchniowych komórki gospodarza). Po 18-24 h ciałka siateczkowate ulegają wielokrotnym podziałom z powstaniem nowych ciałek podstawowych (EB). Czasami mogą być widoczne ciałka pośrednie (IB – intermediate body) obok ciałek siateczkowatych (RB). Z jednej zakażonej komórki pod wpływem lizy uwalniane jest od 100 do 1000 ciałek elementarnych. Specyficzną cechą Chlamydiae jest bytowanie wewnątrz fagosomu cytoplazmy i uniemożliwienie powstania fagolizosomu tzn. połączenia się fagosomu z lizosomem komórki fagocytującej. Uniemożliwia to zniszczenie komórki bakteryjnej na drodze nieswoistnej odpowiedzi immunologicznej. Błona wodniczki jest zawsze obecna i otoczona jest przez mitochondria komórki gospodarza, które są wykorzystywane do odżywiania bakterii (wykorzystanie ATP, które nie może być wytwarzane przez bakterię). Odporność na lizę wewnątrz komórki gospodarza powoduje, że bakterie te dają przewlekłe zakażenia, o charakterze nawracającym, utrzymujące się przez lata. Częstość występowania infekcji Chlamydiae Brak jest danych dotyczących częstości występowania zakażenia Chlamydiae trachomatis w populacji ludzi w Polsce. W badaniach własnych wykazano u 14% ludzi zdrowych podwyższony poziom przeciwciał dla C. trachomatis. Badania epidemiologiczne wskazują, że w Niemczech, liczba świeżych zakażeń w roku wynosi 300 000. w Szwecji 40 000, zaś w USA około 40 000 000. Procentowo zakażenie u kobiet pozornie zdrowych (bez objawów chorobowych) szacowane jest na 3-5%, natomiast u kobiet hospitalizowanych z jakichkolwiek powodów na oddziałach ginekologicznych około 20%, zaś u kobiet w ciąży w 9%. Ze względu na duże koszty leczenia i powikłań po przebytym zakażeniu, oszacowane na kilkaset milionów dolarów rocznie, w USA opracowany został kompleksowy program prewencji zakażeń C. trachomatis. 80% infekcji C. trachomatis u kobiet, a 50% u mężczyzn ma przebieg bezobjawowy (16). Badania epidemiologiczne przeprowadzone w Anglii nad częstością występowania zakażenia C. pneumoniae wykazują podwyższone miano przeciwciał dla tej bakterii u 70% ludzi zdrowych (14). Przebieg kliniczny zakażenia C. trachomatis (serotypów D-K) (16, 19): 1. U kobiet. Najczęściej zakażenia C. trachomatis powoduje wystąpienie zapalenia szyjki macicy, które może nie dawać żadnych objawów klinicznych i być wykrywane tylko w trakcie okresowych badań ginekologicznych. Jedynym objawem takiego zapalenia może być nieprawidłowa (często żółtawa wydzielina)i/lub krwawienie kontaktowe. Przy przewlekłym zapaleniu szyjka macicy jest zaczerwieniona z widocznym rysunkiem naczyń krwionośnych. Przewlekłe zapalenie szyjki macicy spowodowane zakażeniem Chlamydia trachomatis, podobnie jak zakażenia szyjki macicy spowodowane Papilloma wirusem może predysponować do rozwoju zmian nowotworowych. U co najmniej połowy zarażonych kobiet dochodzi do zapalenia błony śluzowej macicy (endometritis), co może manifestować się dyskretnymi bólami w podbrzuszu lub niewielkim krwawieniem międzymiesiączkowym. W dalszym etapie dochodzi do rozprzestrzeniania się infekcji na drodze wstępującej doprowadzając do uszkodzenia jajowodów. Z reguły chlamydiowe zapalenie przydatków ma ubogą symptomatologię kliniczną. W ostrym zapaleniu jajowodów, C. trachomatis izolowana jest aż w 40%. Typowe są występujące o zmiennym nasileniu bóle podbrzusza z lekko podwyższonym OB i niewielką leukocytozą. Ryzyko bezpłodności czy ciąży jajowodowej zwiększa się w infekcjach C. trachomatis ponad 10-krotnie. Często infekcjom układu moczowo-płciowego towarzyszy zapalenie gardła o charakterze nawracającym i nietypowym przebiegu. Zakażenie Chlamydia trachomatis w 20-30% wywołuje PID (pelvic inflammatory disease – zapalną chorobę miednicy małej) objawiające się bólami podbrzusza, zwiększoną ilością wydzieliny z pochwy, wzrostem ciepłoty ciała, bólami na ucisk w podbrzuszu ze zwiększonym napięciem powłok brzusznych w rzucie przydatków, bolesnością szyjki macicy przy badaniu. W obrębie jamy brzusznej może dojść do zapalenia torebki wątrobowej (zespół Fitza-Hugha-Curtisa) dającej bóle w prawym nadbrzuszu. W badaniu palpacyjnym stwierdza się zwiększenie oporu powłok brzusznych, czasami z wyczuwalnym tarciem. W badaniach dodatkowych można stwierdzić wzrost aktywności enzymów wątrobowych w surowicy. Laparoskopowo stwierdza się objaw tzw. struny skrzypiec („violin string”) powstały z powodu wytworzenia się zrostów torebki wątrobowej z częścią otrzewnej. 2. U noworodków. Aktualnie istnieją doniesienia o wykryciu komórek Chlamydia trachomatis w łożysku. Wskazuje to na dużą inwazyjność tych bakterii i konieczność leczenia kobiet w ciąży zakażonych Chlamydia trachomatis z powodu możliwości zakażenia płodu, nie tylko drogą kontaktową w trakcie porodu, ale również zakażenia drogą krwiopochodną przez łożysko. Około 20-40% dzieci urodzonych z ciąż u kobiet z współistniejącym i nie leczonym zakażeniem C. trachomatis ma zapalenie spojówek, które może przejść w postać przewlekłą. U około 20% rozwija się zapalenie płuc. Ponadto często występuje zapalenie ucha środkowego, czy zatok o skąpych objawach klinicznych, mogące przejść w zmiany przewlekłe. Przewlekłe bezobjawowe zmiany mogą również dotyczyć układu moczowo-płciowego. 3. U mężczyzn. U mężczyzn zakażenie C. trachomatis manifestuje się najczęściej zapaleniem cewki moczowej często bezobjawowego. Badania wykazały, że u partnerów seksualnych kobiet z udokumentowaną infekcją C. trachomatis zakażenia układu moczowo-płciowego potwierdzono w 80%. Zapalenie prostaty (prostatis), zapalenie najądrzy (epididimitis) z wtórną bezpłodnością są głównymi powikłaniami infekcji C. trachomatis. Ponieważ nie przeprowadzono dotychczas badań epidemiologicznych, jak również serologicznych u mężczyzn, częstość zachorowań i powikłań nie jest dobrze znana. 4. U kobiet i mężczyzn. Wspólnymi objawami zakażenia Chlamydia trachomatis u mężczyzn i kobiet są: – Zapalenie gardła często towarzyszące zapaleniu w obrębie układu moczowo-płciowego może być również skąpoobjawowe. – Wtrętowe zapalenie spojówek o charakterze ostrym, skąpoobjawowym lub przewlekłym, które powstaje na skutek kontaktu oczu z wydzieliną z układu moczowo-płciowego i jest zakażeniem wtórnym, w przeciwieństwie do jaglicy. U 75% kobiet i 50% mężczyzn z infekcją układu moczowo-płciowego stwierdza się wtrętowe zapalenie spojówek. Zapalenie spojówek może objawiać się: powiększeniem węzłów chłonnych przyusznych, przekrwieniem spojówek, wydzieliną ropną z oczu, zapalnymi zmianami grudkowatymi na rogówce, waskularyzacją rogówki. Późne powikłania zakażenia C. trachomatis i C. pneumoniae Zakażenie Chlamydia trachomatis nie należy do infekcji, które wbrew początkowym doniesieniom ograniczone jest do układu moczowo-płciowego. Dzięki współczesnym metodom diagnostycznym jak PCR, LCR, hybrydyzacja RNA itp. wykazano obecność tej bakterii w płynie stawowym, błonie maziowej u chorych na różne typy zapalenia stawów , w materiale uzyskanym ze ściany chorobowo zmienionych naczyń mózgowych (u chorych ze zmianami w CUN), w naczyniach wieńcowych u chorych z chorobą wieńcową (3, 13). Istnieją doniesienia o wpływie zakażenia Chlamydia trachomatis na rozwój choroby nowotworowej układu chłonnego , co może być związane z przetrwałością zakażenia, immunizacją organizmu i pobudzenia układu odpornościowego. Późnymi powikłaniami zakażenia C. pneumoniae mogą być: astma oskrzelowa, nowotwory płuc , choroba Alzheimera, choroba wieńcowa oraz zmiany w innych naczyniach tętniczych . Powyższe obserwacje świadczą o dużych możliwościach migracji tej bakterii w różne kompartmenty i bariery środowiskowe w organizmie i wywoływanie różnych stanów chorobowych lub nasilanie zmian już istniejących. Do istotnych problemów związanych z zakażeniem Chlamydiae należą: – często bezobjawowy przebieg na początku infekcji a co za tym idzie brak odpowiedniego leczenia we wczesnym okresie zakażenia, – przetrwałość zakażeń Chlamydiae z powodu trudności eliminacji tych bakterii z komórek gospodarza, – brak odporności po wyleczeniu zakażenia, – trudności w eradykacji przewlekłych infekcji. Diagnostyka zakażenia Chlamydiae . Istnieje szereg metod diagnostycznych pozwalających na wykrycie zakażenia Chlamydiae dotyczących: 1. Oznaczenia antygenu Chlamydiae – w materiale bezpośrednim (metoda immunoenzymatyczna, fluorescencyjna), – na hodowlach komórkowych (HeLa 229) i tkankowych MacCoya (fibroblasty mysie). 2. Oznaczenia przeciwciał dla Chlamydiae w surowicy krwi (metoda immunofluorescencyjna, ELISA i inne). 3. Oznaczenia kwasów nukleinowych Chlamydiae lub całej bakterii przy wykorzystaniu metody: – mikroskopii elektronowej, – hybrydyzacji RNA, – PCR (polymerase chain reaction), – RT-PCR reverse transcriptase polymerase chain reaction), – LCR (ligase chain reaction), – TMA (transcription-mediated amplification). Większość tych metod wykorzystywana jest tylko dla celów naukowych ze względu na wysokie ceny badań. Najczęściej wykorzystywana dla celów diagnostycznych jest metoda immunofluorescencyjna i immunoenzymatyczna zarówno do potwierdzenia antygenu z materiału bezpośredniego jak i oznaczeniu przeciwciał. Szybki postęp w diagnostyce medycznej być może pozwoli na szersze wprowadzanie metod PCR i pochodnych jako bardziej czułych i swoistych do standardowego postępowania diagnostycznego. Niemniej jednak i te metody należy łączyć z obrazem klinicznym choroby, gdyż obecność np. C. trachomatis wykazywana jest w płynach stawowych osób zdrowych, a także w innych chorobach (nie tylko spondyloartropatiach). Powiązanie zakażenia Chlamydiae z zapaleniem stawów Pierwszej izolacji Chlamydia trachomatis z płynu stawowego dokonał w 1966 r. Schactera i wsp. Autorzy nie wiązali zakażenia Chlamydia trachomatis z indukcją reaktywnego zapalenia stawów. Od wielu lat znana jest też grupa drobnoustrojów przenoszona drogą płciową wywołująca tzw. choroby przenoszone drogą płciową STD (Sexually transmitted diseases – nazwa stosowana od około 20 lat zamiast choroby weneryczne)). Natomiast ostatnie lata wykazały, że istnieją drobnoustroje, którymi zakażenie wywołuje objawy zespołu Reitera, w tym drobnoustroje przenoszone drogą płciową jak: Ureaplasma urealyticum, Neisseria gonorrhoeae, wirus HIV, Chlamydia trachomatis. Z grupy seronegatywnych zapaleń stawów i zespołu Reitera została wyodrębniona grupa tzw. reaktywnych zapaleń stawów w przypadku znanego czynnika infekcyjnego odpowiedzialnego za indukcję tego zapalenia (5). Dla czynników infekcyjnych przenoszonych drogą płciową a indukujących reaktywne zapalenie stawów przyjęto nazwę zespołu SARA (Sexually Acquired Reactive Arthritis), do którego należy CIA (Chlamydia-Induced Arthritis) czyli reaktywne zapalenie stawów indukowane zakażeniem Chlamydiae. W 1991 r. Zeidler i Wollenhaupt zaproponowali definicję reaktywnego zapalenia stawów indukowanego zakażeniem Chlamydia trachomatis. Według tych kryteriów rozpoznanie CIA jest pewne, gdy pacjent na seronegatywne zapalenie stawów ma współistniejące zakażenie Chlamydia trachomatis w obrębie układu moczowo-płciowego, potwierdzone wykryciem antygenu (serotypy od D do K), przy wykluczeniu innych chorób reumatycznych. Prawdopodobne rozpoznanie jest wtedy, gdy u pacjenta na seronegatywne zapalenie stawów obecne są objawy i zmiany pozastawkowe w przebiegu infekcji chlamydiowej i wykrywane są przeciwciała dla Chlamydiae w surowicy krwi. Dane Wollenhaupta z 1990 r podają częstość objawów pozastawowych w reaktywnym zapaleniu stawów indukowanym Chlamydia trachomatis: zapalenie cewki moczowej – 50%, zapalenie prostaty – 9%, zapalenie pęcherza moczowego – 6%, zapalenie szyjki macicy i/lub przydatków – 16%, zapalenie spojówek – 16%, zapalenie tęczówki – 16%, balanitis – 13%, pełny zespół Reitera – 22%. Szereg badań wykazało, że infekcje Chlamydia trachomatis towarzyszą innym spondyloartropatiom. W zespole Reitera infekcje układu moczowo-płciowego spowodowane przez Chlamydia trachomatis udokumentowane są w 36 do 61% przypadków. Pozytywne hodowle komórkowe uzyskano w 39,4% chorych na zespół Reitera, a podwyższony poziom przeciwciał dla Chlamydiae u 61,1% chorych. Ponadto pozytywne hodowle komórkowe uzyskano w 22,2% chorych na łuszczycowe zapalenie stawów i 20% chorych na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa. Dane te dowodzą możliwości wpływu tych zakażeń na przebieg kliniczny innych spondyloartropatii . Wprowadzenie metod PCR potwierdziło obecność struktur bakteryjnych, żywych bakterii, DNA i RNA Chlamydia trachomatis w płynie stawowym i błonie maziowej u chorych na reaktywne zapalenie stawów indukowane zakażeniem, co potwierdza rolę tych bakterii w patogenezie indukcji CIA . Badania ostatnich lat wykazały możliwość indukcji reaktywnego zapalenia stawów po infekcji C. pneumaniae u 10% chorych z tym schorzeniem . W 1996 r. Gerard i wsp. wykazali obecność kwasów nukleinowych tej bakterii w płynie stawowym u chorych na reaktywne zapalenie stawów . W przypadku zakażenia tą bakterią do obrazu klinicznego seronegatywnej spondyloartropatii dołączają się poprzedzające objawy ze strony układu oddechowego często o skąpej symptomatologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telesfor
Bakterie Chlamydie trachomatis i Chlamydia pneumoniae przebiegła para atakująca głównie drogą seksu i drogą kropelkową a więc jak ktoś jest wstrzemięźliwy to i tak musi oddychać .Wniosek może dopaść każdego ale nie każdy ma problemy z wyleczeniem lub z ciężkością choroby . Chlamydie masowo przenoszone drogą płciową grożą bezpłodnością i reumatyzmem Chlamydie coraz częściej śpią z nami. Z najnowszych badań wynika, że tymi bakteriami jest zakażonych już 10 proc. mieszkańców krajów rozwiniętych. Najczęściej są to ludzie młodzi, którzy nabawili się zakażenia bakterią w czasie wakacji. Odsetek zakażonych w wieku 18-25 lat sięga 25 proc.! To nie jest już tylko wzrost zachorowań, mamy do czynienia z cichą epidemią chorób wenerycznych - alarmują lekarze. - Zakażenia chlamydialne mają z reguły przebieg bezobjawowy lub objawów jest niewiele, dlatego długo nie są diagnozowane ani leczone - mówi doc. dr hab. Bożena Zdrodowska-Stefanow z Kliniki Dermatologii iWenerologii Akademii Medycznej w Białymstoku. Tymczasem powikłania infekcji są wyjątkowo groźne, a ich leczenie jedynie w Stanach Zjednoczonych kosztuje 2 mld USD rocznie. Lekarze obawiają się nawet, że epidemia "łagodnych" chorób wenerycznych jest zwiastunem gwałtownego wzrostu liczby chorych na AIDS za kilka lat. Specjaliści mówią o "zmęczeniu bezpiecznym seksem", szczególnie wśród młodych ludzi, którzy coraz częściej zmieniają partnerów i nie stosują odpowiednich zabezpieczeń. ZABÓJCA PŁODNOŚCI Zakażenie bakterią Chlamydia trachomatis jest główną przyczyną niepłodności kobiet. Wywoływane przez te mikroby stany zapalne jajowodów prowadzą do ich zwężenia lub zarośnięcia, co uniemożliwia komórce jajowej dotarcie do macicy. Może więc dojść do powstania ciąży pozamacicznej (zarodek zagnieżdża się w jajowodzie, na powierzchni jajnika lub narządów jamy brzusznej, co grozi śmiertelnym krwotokiem). Chlamydie zaburzają również przebieg ciąży, powodują poronienia i przedwczesne porody. Utrudniają nawet zapłodnienie in vitro, zakłócając proces zagnieżdżania się zarodka. - Istnieje również ryzyko przeniesienia zakażenia od dawcy nasienia podczas sztucznego zapłodnienia, ponieważ chlamydie przeżywają proces zamrożenia wbankach spermy - podkreśla doc. Zdrodowska-Stefanow. Badania przeprowadzone niedawno w Szwecji wykazały, że mężczyźni zainfekowani tymi mikrobami mają o jedną trzecią mniej szans, aby zostać ojcami. Prawdopodobnie jest to skutek zapalenia najądrza - miejsca, w którym dojrzewają plemniki wyprodukowane w jądrach. Uczeni zaobserwowali, że przy zakażeniu chlamydią męskie komórki płciowe są mniej ruchliwe, a więc mniej zdolne do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telesfor
Chlamydophila pneumoniae - CPN ma 3 formy: 1) ciałko podstawowe (elementary body-EB ) niezdolne do metabolizmu i rozmnażania, szukające komórki, do której mogłoby się przylepić i zostać przez nią wchłonięte, aby się przeistoczyć w 2) ciałko rozmnażające się (replicating body- RB), zdolne do metabolizmu i replikacji. Żeby ta transformacja była możliwa użyte zostają komórkowe białka, cala produkcja protein zostaje zmieniona i podporządkowana chlamydii. Bakteria przejmuje komórkowa produkcje energii na swoje własne cele. 3) utajona forma (cryptic form) CPN cechuje się dość ograniczonymi zdolnościami metabolicznymi. Nie potrafi syntetyzować ATP, a na własne potrzeby wykorzystują ATP ( przenośnik energii) zakażonych komórek- czyli kradną ATP komórki gospodarza. Objawy infekcji Nie ma jednoznacznych objawów po których można rozpoznać czy dana osoba ma infekcje CPN Bakteria atakuje między innymi mięśnie, stawy i układ nerwowy. Cześć osób będzie miała bardzo wiele objawów ze strony wszystkich tych jak i objawy ze strony innych układów oraz u pozostałych osób mogą występować tylko objawy lokalne. Należy się jednak liczyć z tym że nie leczona infekcja miejscowa może rozwinąć się w infekcje układową. Częste objawy jakie mogą występować: bóle mięśni bóle stawów uszkodzenia mózgu i nerwów z objawami braku koordynacji uczucie palenie różnych części ciała przewlekłe zmęczenie bóle głowy nieobecność otępienie, mgła umysłowa, uczucie splątania, zaburzenia psychiczne paraliże, udary, apopleksja problemy kardiologiczne, ataki serca problemy z ciśnieniem krwi przewlekły kaszel chroniczne zapalenie gardła, polipy w nosie, ból zatok zapalenie spojówek infekcja dróg moczowo-płciowych, ból jąder plamienie międzymiesiączkowe ból pęcherza, krew w moczu przedwczesne porody poronienia kamienie żółciowe palenie w żołądku Opracowano między innymi na podstawie - www.drmirkin.com/morehealth/G144.htm Choroby wiązane z infekcją CPN SM – stwardnienie rozsiane FM- fibromialgia CFS- zespół przewlekłego zmęczenia. RZS- reumatoidalne zapalnie stawów Choroba Alzheimera Toczeń rumieniowaty układowy Choroba Crona Przewlekłe zapalnie zatok Astma Trądzik różowaty Choroby serca Śródmiąższowe zapalenie pęcherza (Interstitial cystitis) Zapalnie gruczołu krokowego Przewlekłe zapalenie jelit Zwyrodnienie plamki żółtej Obecnie nie ma żadnych dostępnych testów pozwalających potwierdzić lub wykluczyć infekcji CPN. Dlaczego? Badanie na obecność Cpn jest tylko wtedy użyteczne jeżeli otrzymasz pozytywny wynik - negatywny wynik nie znaczy ze nie masz infekcji. W badaniach serologicznych spotyka się dwa problemy: Pierwszy, że duża część ludzi miała kontakt z Cpn i dlatego oni będą mieli przeciwciała w klasie IgG przeciwko temu mikroorganizmowi. Dlatego tez, po wynikach badań przeciwciał nie można rozróżnić ludzi z objawami choroby od tych, którzy jej nie mają. Drugim problemem jest to nawet u osób z potwierdzoną obecności chamydii w naczyniach wieńcowych tylko 35% miało pozytywny wynik w testach na przeciwciała (Badania przeprowadzono w Niemczech) Badanie PCR Cpn jest patogenem żyjącym wewnątrz komórek i badanie metodą PCR wychodzi negatywnie chyba że uda się dokładnie trafić na te zainfekowane komórki które zawieją DNA patogenu. Najbardziej czułą metodą jest PCR wykrywająca informacyjny RNA produkowany przez zainfekowane komórki - metoda ta nie jest dostępna komercyjnie. Należy się więc leczyć również wtedy kiedy nie będzie diagnozy opartej na podstawie wyników badań Problem jednak polega na tym, że nie ma jednoznacznych symptomów, które będą wskazywać na chroniczną infekcję Cpn. Jeżeli wiec podejrzewasz w oparciu o objawy lub przebieg choroby u siebie infekcję Cpn zacznij od badania przeciwciał. Jeżeli nie masz pozytywnego wyniku przeciwciał a ciągle jesteś przekonany że Cpn jest powodem twojej infekcji, może spróbować leczenia antybiotykami. Jeżeli występują skutki uboczne tak zwany efekt „die –off” ( czyli reakcja Jarisha- Herxheimera ) takie jak; gorączka, dreszcze, ból mięśni, pocenie się, nieżyt nosa, bóle stawów i czasowe pogorszenie symptomów neurologicznych to najprawdopodobniej masz infekcje Cpn. Jak będziesz leczył się dalej to w końcu. Wszystkie te objawy znikną . Jak ewentualnie interpretować wyniki badań serologicznych www.pubmedcentral.nih.gov/articlerender.fcgi?artid=145278 „Diagnoza ostrej infekcji Chlamydia pneumoniae oparta jest zazwyczaj na udokumentowaniu przynajmniej czterokrotnego wzrostu poziomu przeciwciał IgG w próbce surowicy pomiędzy faza zdrowia / ozdrowieńczą a ostrą choroby lub obecności przeciwciał IgM w jakiejkolwiek próbce surowicy” Jeżeli ktoś się zdecyduje na badanie PCR – to należy robić wymaz z chorego miejsca , które wiąże się z infekcją chlamydią pn. Może to być oko , nos, gardło, drogi moczowo- płciowe Często jest jednak tak ze infekcja przebiega tylko wewnątrz organizmu wtedy i badanie PCR nie ma sensu. Chlamydie mogą dawać między sobą krzyżowe reakcje krzyżowe w badaniach serologicznych Jeżeli ktoś ma infekcje dróg- moczowo- płciowych, oczu, stawów bez żadnych innych objawów, a w badaniach serologicznych wychodzą przeciwciała na CPN to może to zachodzić reakcja krzyżowa i raczej należy się spodziewać infekcji chlamydia trachomatis. Żeby potwierdzić infekcje chlamydia tr należy zrobić PCR. W przypadku tej infekcji jest to najlepsza metoda. Jednak w wyniku złego pobrania materiału lub złego przechowywania wynik może wyjść fałszywie ujemny. Innymi patogenami na które obecnie nie ma 100% wiarygodnych testów a mogą dawać objawy identyczne jak CPN są mykoplasmy i krętki boleriozy powodujące boreliozę. Na mykoplasmy można tez próbować robić badania serologiczne i PCR. W Polsce chyba żadne laboratorium nie wykonuje WB czy SB. Mykoplasmy można leczyć tak samo jak CPN, szczególnie ze mykoplasmy mogą występować jako konfekcja przy CPN. Jednak borelioza wymaga już nieco innego leczenia dlatego warto zrobić sobie testy również na borelioze tj WB w obu klasach lub rtPCR w Poznaniu. Zawsze łatwiej walczyć z wrogiem którego się zdiagnozowało i poznało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjer
no brawo telesfor sie napracowal i do tego sama zetelna wjedza ,dodam tylko ze od strony praktycznej w Polsce to testy igm i igg robjone w wjekszosci labolatorjow wyjda ujemne bez wzgledu na to czy masz to swinstwo czy nie z racii tego ze sa to badania raczej niszowe i odczynniki do tych badan leza calymi miesiacami tracac swoja waznosc albo probki sa wysylane a po drodze dzieja sie z nimi rozne dziwne rzeczy.Sam tego doswjadczylem kiedy na przestrzeni 4 miesiecy robilem testy ,jeden w Olsztynie wysylany do warszawy -wynik -nie stwirdzono ,drugi w Warszawje w szpitalu na szaserow to samo i trzeci z polecenia lekarza jesli chodzi o lab. wynik w igg 197.dziesieciokrotnie ponad norme i jestem ''w domu''.Lecze sie aktualnie 5 miesiac poprawa polega narazie na tym ze nie ma pogorszenia a staczalem sie po rowni pochylej coraz szybciej ,praktycznie kazdy uklad zaatakowany,lekarz ktory mnie leczy mowi wprost rok to wersja optymistyczna raczej trzeba bedzie dluzej sie leczyc .Przy okazii jest myko i bolerka prawdopodobna WB w szarej strefje dwukrotnie ale podobno to czesto chodzi w takich konfiguracjach ,pozdrawjam wszystkich i sluze rada jesli bede mogl w czyms pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjer
dodam jeszcze ze typowa morfologja przy zakazeniach beztlenowymi to WBC niskie na granicy dolnej normy i przesuniety lekko w gore rozmaz na limfocytach stan taki utrzymuje sie najczesciej permanetnie przez wjele miesiecy lub lat lekarze rodzinni okreslaja go jako w normie tlumaczac to sobje taka uroda pacjeta .Teoretycznie to rzeczywiscie miesci sie w normach ale jest to cecha charakterystyczna min.CPN I MYKO.Kolejna czesto wystepujaca rzecz charakterystyczna przy tych zakarzeniach to zmiany na plucach o nieznanej etiologii ,tak to opisuja pulmunolodzy ktorzy nie maja pojecia o myko i CPN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjh
Do: Telesfor Dołączam się do BRAWO!!! za opracowanie plus wielkie dzięki za link do dr Mirkina Pozdrawiam bjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telesfor
Taktyka w chlamydii przewlekłej lub nawrotowej 1) - szukać kumatego lekarza 2)-samemu dokształcać się medycznie o chorobie czytając książki , linki i strony medyczne ,czy dyskutując na forum tzn.między chorymi) 3)- szukać współpracy,zrozumienia z lekarzem i ewent. dokształcać lekarza choć wiem ,ze to nie możliwe . Jeżeli nie doprowadzi to do ignorancji ciebie tzn. podsuwając mu książki, artykuły ,doniesienia medyczne o chlamydii .Delikatnie i spokojnie pytać ,wytłumaczyć, szukać zrozumienia 3)-samemu się diagnozować ,badać się robiąc wyniki - gdyż lekarze z przyczyn oszczędnościowych lub z niewiedzy nieprędko ciebie i prawidłowo zdiagnozują a bywają takie przypadki ,że w ramach ignorancji kierują do psychiatry . Mimo ,że pacjent ma chorobę którą powinno leczyć się antybiotykami a nie za pomocą lekarza nic niemającego wspólnego z infekcją bakteryjną . 4) - to lekarz ma tobie udowodnić ,że jesteś chory z powodu chlamydiozy a często jest odwrotnie tzn. pacjent stara się udowodnić ,że jest chory z powodu tej bakterii i tak nie powinno być ale często jest . Uwaga ! niektórzy lekarza nie lubią gdy pacjent posiada wiedzę , jesteś poirytowany swoim stanem zdrowia lub zadajesz dużo pytań i czy spokojny czy niespokojny nie ma znaczenia . Szczególnie lekarze którzy wolą leczyć szybko i łatwo , lekko chorych lub z nietrudnymi chorobami mogą być wobec was nieprzyjemni lub lekceważący bo dochodzą koszty badań diagnostycznych i monitorujących stan zdrowia no i więcej czasu trzeba poświęcić takiemu choremu . Nawet jak pacjent jest zainteresowany rozmową odnośnie przebiegu leczenia i diagnozowania czy wykonaniem rzetelnego wywiadu to i tak nie da wam dojść do głosu . Pomyślisz później nic więcej mnie nie pytał się lub nie dociekał dlaczego jest aż tak źle z tobą a dlaczego nie robił tego i tego,dlaczego nie zlecał badań lub konsultacji . W skróceniu wizyty w tym gabinecie nie powinniśmy być zdziwieni gdy wyjdziemy zdegustowani i szybko załatwieni ,pozostawieni z wątpliwościami . Lekarz otwarty na współpracę i kompetentny raczej nic nie będzie miał przeciwko temu ,że jesteś zainteresowany ,spokojny czy niespokojny oraz gdy w rozmowie ,w dokładnym wywiadzie przestawisz mu swoje wnioski , spostrzeżenia ,wątpliwości a przede wszystkim nie będzie obawiał się twojej wiedzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjh
Potwierdzam - na podstawie kilku lat doświadczeń - podsumowanie Telesfora. U mnie cpn zaczęła się mocno dawać we znaki około 10 lat temu. Przez trzy lata odwiedzałem różnych lekarzy, w końcu trafiłem do właściwej osoby (już polecałem wcześniej na Forum - dla Wrocławian), która zidentyfikowała CPneumoniae. Po 6 tygodniach kuracji antybiotykiem miałem w zasadzie spokój przez jakieś 4 lata. Od dwóch lat zaczęło sie powoli na nowo, a tego roku zaostrzyło, zwłaszcza po zlekceważonej przeze mnie niestety - to oczywiście podstawowy błąd, znacznie łatwiej nie wpuścic bakterii głębiej niż się ich pozbyć - silnej infekcji gardła. Moj problem, poza typowymi zatokowo-gardłowymi sprawami to stawy. Nie wiem, jak teraz reumatolodzy do tego podchodzą, w końcu weszliśmy w erę informatyczną na dobre, ale na początku XXI wieku reumatolog nie kojarzył problemu z bakteriami w ogóle. Zdaje się, że uznają udział CTrachomatis, ale nie pozostałych. A u mnie w tej chwili - obok niewielkiej pozytywnej Cpn - wyszła cała masa Mycoplazmy. Wszystkie te bakterie oczywiście są podobne i można je zabić tymi samymi antybiotykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjer
Moje objawy sa dosc niespecyficzne a mianowiciena poczatku ostre klopoty z jelitami wszystkie potrzebne badania nic nie stwjerdzily lacznie z kolanoskopia potem zaczely dochodzic inne takie jak bole pod pachami ,korzeniowe bole miesni rak i nog z reguly symetryczne, pojedynczo lekko powjekszone wezly chlonne na szyi i pod pachami,silne bole plecow i klatki pjersiowej glownie z lewej strony z czasem pojawily sie fascykulacje na praktycznie calym ciele okresowo bardzo silne i uciazliwe,okresowo fatalne samopoczucie z silnym bolem glowy tak jak przy grypje ,tem. wtedy z reguly mi spadala w okolice 36 c ,no i caly czas cos dziwnego siedzi w gardle jak by zawadzalo lewe pasmo gardla powjekszone i zaczerwjenione prawy luk silnie przekrwiony do tego nieprzyjemne pieczenie ,dretwienie glownie w nocy samych dloni i ciagle uogulnione nerwobole.Cala dosyc obszerna djagnostyka jaka przeprowadzilem w ciagu 1,5 roku lacznie z pobytem w szpitalu nic nie dala ,sugestje wizyta u dobrego psychjatry, dopjero lekarz ,specjalista od CPN po zapoznaniu sie z tymi wszystkimi badaniami-przypomne ze igm na CPN okolo 200 stwierdzi ze na 99 procent to jest przyczyna wszystkich moich dolegliwoscize wskazaniem na zaatakowany juz takze centralny uklad nerwowy .Pisze to do wszystkich ,ktorych objawy nie do konca sie zgadzaja z ksiazkowymi ,zeby sie nie lamali kazdy organizm jest inny i kazdy inaczej bedzie to manifestowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjer
tam gdzie jest igm powinno byc igg sory moja pomylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasjer, czytając tą wypowiedź to tak, jakbym wypisała swoje objawy może poza węzłami chłonnymi, które nie są powiększone w szyji. Koniecznie chcą mnie leczyć antydepresantami, bo to są leki, które powodują zmniejszenie napięcia mięśniowo-stawowego (ponoć !). A ja się nie chcę dać otumaniać, to mnie nie chcą leczyć i błędne koło się zamyka. A temperatura u mnie spada nawet do 34,9 stopnia a najczęsciej jest 35,5. Miałam dodatkowo gronkowca złocistego i serratię marcescens w zatokach i udało mi sie ich pozbyć ale cpn po spadku ze 113 do 70 i przerwaniu mi abx-ów wróciło prawie \"do normy\" czyli mam teraz IgG 98. Nie wiem jak i gdzie wytępic to świństwo, które mnie niszczy. Ostatnio siadają mi stawy, na koniec sierpnia będę miała operację barku, bo nie mogę juz ruszać z bólu ręką a drugi bark też zaczyna nawalać. Nadgarstki drętwieją i chcę zrobić emg, czy nie mam cieśni ale po twojej wypowiedzi to się zastanawiam, czy warto wydawać 160 zł ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjer
ja sie lecze u Jacka Borowicza w Warszawie.Wiem ze opinnie o nim sa rozne ale na CPN to on sie zna jak malo kto i spotykalem juz u niego ludzi z poznania i W roclawia a ostatno siedzialem w poczekalni z babka co juz ponad rok sie leczy i dopiero od 2 miesiecy jest bardzo wyraznie lepiej.Wiec z ta operacja jezeli nie ma udokumetowanych przeslanek do jej przeprowadzania to bym sie jeszcze wstrzymal i jak najszybciej rozpoczol wlasciwe leczenie CPN. Ja tez w pewnym momecie uwierzylem ze cos z moja glowa nie tak i bylo mi tak wszystko jedno ze dal bym sie zamknac w psychiatryku aby tylko sie lepiej poczuc zrozumialem ze nie tedy droga jak 5 miesiecy faszerowalem sie welafaksem ,dosc silnym psychotropem a zamiast lepiej bylo coraz gorzej nie daj sobje wmowic pprzyczyn dolegliwosci w depresii,prawje zawsze jest odwrotnie to dopresja powstaje od nizdjagnozowanej choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjer
po ponad 4 miesiacach leczenia tak jak juz pisalem przestalem sie staczac w dol narazie nic nowego nie doszlo a ze starych zeczy zniknely fascykulacje i bol chyba troche zelzal tak z 10-15 procent ale przedewszystkim poprawilo mi sie samopoczucie i widza to ludzie z ktorymi na codzien przebywam bo mowja mi ze sie zmienilem wiec to chyba dziala niestety komurki nerwowe odbudowuja sie okolo 2 lat wiec to musi potrwac a zreszta nie mialem juz innej alternatywy,dlatego i ty musisz rozpoczac to leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjer
moze na koniec dodam ze ja na leczenie CPN zdecydowalem sie tez po skierowaniu n Emg i to bylo chyba ostatnie badanie jakiego jeszcze nie mialem ale uznalem ze dosc juz sie wycierpialem za wlasne pieniadze przy kolanoskopiach gastroskopiach i innych inwazyjnych badaniach a stego co wjem to emg to malo przyjemne tez jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjer
jedna z charakterystycznych cech przy CPN to to ze czujesz sie najgorzej rano a potem w ciagu dnia jak sie rozruszasz jest troche lepiej ,przy wielu innych chorobach nie zwjazanych z beztlenowcami jest dokladnie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z drugiego końca Polski, dlatego pasowałoby mi jeździć do Szklarskiej ale madalesia się cos nie odzywa, bo jest już zdrowa - zazdroszczę jej. Na operację muszę się wybrać, bo wg rezonansu magnetycznego, jest on w opłakanym stanie - oprócz nadwrężeń, złogów i stanów zaplanych jest oberwany obrąbek i muszą go przynajmniej zeszyć. Ortopeda pytał się, czy miałam jakiś uraz ... a ja nic takiego nie miałam, więc wg mnie to też cpn sie przyczyniła ! Chyba sama pojadę do tej Szklarskiej i spróbuje się dowiedzieć coś na temat leczenia chlamy, może mi powiedzą. Bo na telefon to na pewno uzyskam odmowną odpowiedź tak jak w Kowarach pytałam laborantki, kto robi autoszczepionki, bo sie dowiedziałam o tym w Szczecinie. I krowa cholerna powiedziała, że nie wie a to robi jej szef !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam gastroskopie i kolonoskopie i stwierdzili mi nerwicę żołądka i zespół drażliwego jelita. Dla mnie takie rozpoznania oznaczają, że lekarz nie wie, co pacjentowi dolega i stawia diagnoze na odczepnego !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×