Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnie sie to podoba

zupa kapusciana -dobry sposob na schudnniecie

Polecane posty

Gość pgdn
marynka79, ja tam nie narzekam. Przy tej diecie momentami zajadałem się lodami i innymi nieprzyzwoitymi smakołykami [ ;) ] ..a i tak wyniki były. Mimo to nie postępujcie jak ja, po co macie się rozregulować. ;p ..i nie wiem jakim cudem, ale zupka pomimo, że robie ją już nty raz nadal mi smakuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
a ja dzisiaj dodałam ziół prowansalskich i kminku (którego nie znoszę) i o dziwo zupa mi również smakowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
a ja dzisiaj dodałam ziół prowansalskich i kminku (którego nie znoszę) i o dziwo zupa mi również smakowała jak przy każdej diecie jest mi zimno brrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapuściana123
hej kapuścianki, jak Wam idzie? ja mam dzisiaj mały kryzys. Tak mnie nosi na cos dobrego, że hej. na razie skusiłam sie na jabłka, choć w sumie dzis nie powinnam. No ale to tylko małe niewinne jabłuszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nat_55
Hej ;) chciałabym zrobic sobie ta zupe, lecz na obiad jesc np gotowana piers z kurczaka czy rybe, a na sniadanie i kolacje ta własnie zupe, jak myslicie, pomorze cos ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nat_55
Hej ;) chciałabym zrobić sobie tą zupę, lecz na obiad jeść np gotowaną pierś z kurczaka czy rybę, a na śniadanie i kolacje, ta właśnie zupę , jak myślicie, pomorze ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nat_55
Hej ;) chciałabym zrobić sobie tą zupę, lecz na obiad jeść np gotowaną pierś z kurczaka czy rybę, a na śniadanie i kolacje, ta właśnie zupę , jak myślicie, pomorze ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dori6
ja bylam 2 dni na tej zupie,ciagle bylam glodna ,ssalo mnie strasznie w zoladku,a na dodatek dostalam strasznych wzdec myslalam ze mi brzuch rozsadzi.nie dlamnie ta dieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzaczka123
ja jestem 6 dzien na kapuściance. Nie czuje żebym była jakoś strasznie głodna, a jak byłam to zjadałam zupe albo warzywka jak było mi wolno i ok. da sie przetrwać. Jak na razie schudłam jakieś 2,6. Może dobrne do 3, może nie. Ale najwazniejsze pytanie: co potem żeby te kg utrzymać. Wiadomo że jak sie wróci do poprzedniego jedzenia to waga wróci i byc może z nawiązką. Dobrze tu ktoś wczesniej wspominał, że to jest dobry wstep do zmiany nawyków żywieniowych. teraz własnie się zastanawiam co zrobić dalej. Mam zmaiar dalej jeść kapuściankę, ale powli wracac do swoich produktów. Po powrocie do domu, zamiast rzucac sie na tłuste jedzenie, najpierw zapchać sie zupką, a najwyżej potem przegryźć kawałek z obiadu, jak mnie będzie bardzo ciągło. Zwykły chleb zastąpić razowym lub wasą. jeśc więcej warzyw. Nie wiem czy to cos da, ale chociaż spróbuje utrzymać spadek wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzaczka123
acha, i bardzo ważne. w trakcie tej diety trzeba uzupełniac witaminy. Zupa działa moczopędnie przez co wypłukujemy z organizmu wazne witaminy i minerały. Z zielonych warzyw dobrze jeśc szpinak bo ma dużo żelaza. Szpinak ma mało kalorii (ok.16 na 100gr) więc nawet jak sie zje cała mrożonke (tak jak ja to robiłam) to diecie nie zaszkodzi a wzmocni nasz organizm. Dla tych co się dłużej odchudzają (nie tylko kapuścianką) nie zaleca sie marchewki gotowanej i buraków bo mają wysoki indeks glikemiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
Hej, a ja wstałam na 3 dzień kapuścianki z wielkim bólem brzucha. Aż się zdziwiłam, bo mój żąłądek jest raczej odporny. Niestety kapuściankę przerwałam (po 3 dniach - 2 kg), ale na diecie dalej jestem. Kapuścianka pomogła mi obkurczyc żąłądek i teraz łatwiej. Nie jem dalej węgli:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upciu up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, jestem tu pierwszy raz i chciałaym sie pochwalić że dobrym sposobem jest pod koniec gotowania wsypać garść kiełków, w ten sposób powstaje bomba witaminowa, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_16
Ja jestem dopiero 3 dzień na tej diecie a już 2.4 kg mniej ! Jak to możliwe ? Dziewczyny chudły o 2 czy 3 kg w tygodniu, a ja juz po 2 dniach mam - 2,4 kg Zostało mi jeszcze 20 kg do zrzucenia , ale tak sobie myślę że przy takim tempie mogłabym to schudnąć w miesiąc, co jest nierealne patrząc na wcześniejsze wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupina
Witam :) Poczytałam Was, poczytałam i jestem drugi dzień na "kapuście". Zalety? Brak wiecznie wzdętego brzuchola, prawie brak gazów i ogólnie czuje się jakaś lżejsza w brzuchu :) Myślałam, że będę głodna, ale tak nie jest. Na pewno chcę wytrzymać tydzień, będę próbować z całych sił, aby był i drugi. Dodatkowo piję herbatkę wspomagającą trawienie z Herbapolu. Moim marzeniem jest, by schudnąć chociaż 5 kilo ( powinnam z 15, ale te 5 to na dobry początek). Kupiłam hula hop, ale za cholercię nie umiem nim kręcić. Oglądałam już nawet takie "instrukcyjne" filmiki, ale mi nie idzie . Za to ile się namacham brzucholem i biodrami, ile skłonów narobię- bo kółko ciągle spada- to dopiero gimnastyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenka..
dziewczyny moze mi powiecie o co ztym chodzi chce przejsc na kapusciana,ale z tego co czytalam absolutnie NIE wolno zupy solic ani dawac kostek rosołowych wiec jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WENA33
witajcie, wlasnie gotuje zupe i rozważam czym ją doprawic....? jedni pozwalaja na sól i bulion inny kategorycznie zabraniaja... prosze o odpowiedź...kto próbował z solą i bez, czy były jakieś różnice w efekcie końcowym? acha i jeszcze jedno, czy mozna pomidory zastąpić przecierem pomidorowym, gdzieś widziałam taki zamiennik jak to jest faktycznie??? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o sól, moja teoria jets taka: sól zatrzymuje wodę. A ta dieta polega głównie na wypłukaniu z organizmu różnych toksyn, świństw itp. To że się tyle chudnie to moim zdaniem zasługa głownie ubytku wody. I stąd pewnie zakaz używania soli. Ale oczywiście to tylko moja teoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupina
Ja dałam odrobinę soli ( bez niej zupa była jakaś słodkawa) i koncentrat pomidorowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WENA33
odchudzaczka wielkie dzieki, soli nie dodalam, wrzucilam liscie laurowe, ziele ang, pieprz i majeranek - wyczytalam ze mozna:) powodzenia i trzymaj tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pgdn
@odchudzaczka123: ..i dokładnie o to w tym chodzi. Pijąc wode nadrabiamy co nieco, a i organizm dostaje to co wypłukaliśmy dobrego. ..a i niezły cel. Byle do przodu dziewuchy. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WENA33
mam jeszcze jedno pytanie - nie potrafię żyć bez kawy, piję ją oczywiście bez cukru ale za to z mlekiem 3.2% czy mogę sobie pozwolić na taki dodatek? wierzę, że ktos z Was juz przetestowal tego typu luksusy w czasie tej diety i bedzie w stanie mi odpowiedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pgdn
Ja pije normalnie, nawet i z cukrem czasem, choć daje go mniej.. ..a waga i tak spada/spadała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pgdn
Ja pije normalnie, nawet i z cukrem czasem, choć daje go mniej.. ..a waga i tak spada/spadała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WENA33
mam jeszcze jedno pytanie - jestem uzalezniona od kawy, piję ją co prawda bez cukru ale za to z 3,2% mlekiem, czy w tej diecie mogę sobie pozwolic na taki luksus? wierze, że jest ktoś kto już sprawdzil takie używki i bedzie w stanie mi pomóc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WENA33
widze jakies problemy techniczne sie pojawily:) pgdn odczytalam, dzieki bardzo:) to dla mnie ważne bo nienawidze czarnej kawy, bleeee... myślę, że wiem już wszystko - od jutra zaczynam, rano pochwalę sie wagą wyjściową, ło matko to bedzie straszne - od miesiąca ze strachu nie wchodziłam na wagę, hahaha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WENA33
widzę jakies problemy techniczne się pojawiły:) wielki dzięki pgdn - odpowiedz odczytałam i kamień z serca, bo nienawidzę czarnej kawy, bleeee... myślę, że wiem już wszystko - od jutra zaczynam walkę z kilogramami, rano podam wagę wyjściową - to bedzie straszne! ze strachu przed smutna prawdą od miesiąca nie stanęłam na wadze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WENA33
dzien dobry, jakos tu pusto sie zrobilo.... od dzis zaczynam moja przygode z zupa kapusciana i jak napisałam tak sie stanie.... moze jak publicznie to ujawnię bedzie wieksza motywacja:) 27-03-2009, god z 8:30 wzrost 154 cm waga 55,2 kg cel: 45,0 kg trzymajcie kciuki;) milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WENA33
znoffu cos sie dzieje... puszczam jeszcze raz: dzien dobry, jakos tu pusto sie zrobilo.... od dzis zaczynam moja przygode z zupa kapusciana i jak napisałam tak sie stanie.... moze jak publicznie to ujawnię bedzie wieksza motywacja:) 27-03-2009, god z 8:30 wzrost 154 cm waga 55,2 kg cel: 45,0 kg ufff jakos poszlo:( trzymajcie kciuki;) milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black-carmen
hej dziewczny przylanczam sie do Was od wczoraj jestem na zupce kapuscianej, dzisiaj rano na wadze bylo juz - 1kg:-) waze 65 kg i mam 160 cm czyli wygladam jak mała kulka :( moja normalna waga wahala sie w granicach 50-55 kg 01.03.2009 urodzila sie moja najcudowniejsza coreczka a pozostalosci po ciazy zostaly niestet, zupka nie smakuje mi w ogole bleee wciskam na sile ale jestem uparta i napewno wytrwam 7 dni, a jezeli efekty beda b. zadowalajace to moze i kilka tygodni. aha dodam jeszcze ze zmiksowalam ja sobie, wyglada teraz jak papka dla niemowlaka hehe ale w takiej postaci szybciej wchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×