Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnie sie to podoba

zupa kapusciana -dobry sposob na schudnniecie

Polecane posty

Gość nusiek
Cześć...Można się przyłączyć? Czy ktoś właśnie ją zaczyna? Chyba "w kupie raźniej". Ja właśnie wciągnęłam 1 miseczkę niezła jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiek
Wieje chłodem z Waszych wypowiedzi, a na samym początku tyle zadowolonych osób... Czy ktoś zaczyna właśnie dietę i chce sobie tu popisać i "powspierać się"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiek
jest ktoś dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiek
jest ktoś dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pgdn
Nie ma żadnego chłodu, widać troszke im się osłabło. ;P Ja jade od jutra, bo dziś znalazłem pyszną czekoladkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapuściana123
Witam ja od jutra zaczynam kapuściana. Ale ja mam tak słabą wole że nie wiem czy dam radę. tak strasznie chciałabym schudnąć, ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silja
ja zaczelam dzis :) to najlepsza dieta na poczatek...mam zamiar byc na niej tylko tydzien. Do tego dodaje przynajmniej godzine aktywnosci kazdego dnia-powodzenia wszystkim ,ktorzy zaczynaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silja
niusiek-ja jestem, zaczelam dzis, do tego dietowania kapuscianego dodaje 1h aktywnosci...to bardzo wazne podczas tej diety :) powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapuściana123
ja sie najbardziej boje że w pracy nie wytrzymam. W pracy jestem zawsze potwornie głodna i nie wiem czy zupa sie zapcham. na drugi i trzeci dzien już sobie planuje że ugotuje mnóstwo warzyw, zeby sie zapychac nimi w pracy. Szkoda że zielonych warzyw nie można jeść codziennie. Moze z nimi byłoby mi łatwiej. Ludzie ja jeszcze nie zaczełam a już sie czuje głodna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc witam wszystkich odchudzających sie dzis ugotowałam zupe, nawet jest niezła, od jutra zaczynam mam nadzieje że wytrwam. do zrzucenia mam 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich odchudzjących sie, ja dziś ugotowałam zupę nawet jest niezłą, od jutra zaczynam mam nadzieje ze wytrwam mam do zrzucenia 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
Witam, też zamierzam zacząc od jutra:)))Kiedyś już próbowałam kapuścianki, ale smak był dla mnie straszny. Teraz postanowiłam trochę pokombinowac, tzn. kupuję gotową mrożonkę (która nawet mi smakuje) i ugotuję ją na kostce.Mam nadzieję,że tym razem dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sodolinka
Witam, też zamierzam zacząc od jutra:)))Kiedyś już próbowałam kapuścianki, ale smak był dla mnie straszny. Teraz postanowiłam trochę pokombinowac, tzn. kupuję gotową mrożonkę (która nawet mi smakuje) i ugotuję ją na kostce.Mam nadzieję,że tym razem dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sodolinka
Witam, też zamierzam zacząc od jutra:)))Kiedyś już próbowałam kapuścianki, ale smak był dla mnie straszny. Teraz postanowiłam trochę pokombinowac, tzn. kupuję gotową mrożonkę (która nawet mi smakuje) i ugotuję ją na kostce.Mam nadzieję,że tym razem dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
i jak tam idzie odchudzanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapuściana123
a ja nie wiem czy dzisiaj nie przegiełam. mam drugi dzien więc moge jeśc warzywa do woli i 2 ziemniaki. No więc jadłam te warzywa do woli, pól kilo brukselki, jakąs mieszanke warzywną w ciągu dnia, teraz te 2 ziemniaki z kapuscianką. Czuje sie napchana. Moze za dużo tego jem?? Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate202122
Ja dzis zaczelam, ale tez "podkombinowalam". Troche osolilam i dodalam kostke rosolowe. Zupka jest pyszna ;). Ale to dopiero 1 dzien.. niestety moja zupa jest nawet za dobra, bo moj chlopak mi ja systematycznie caly dzien podjada... moze tez chce schudnac.... wiec jutro wieczorem musze pewnie znowu gotowac (ugotowalam pol porcji na probe). Moze mi ktos wyjasnic, dlaczego nie powinnam jej solic?? Z tego co wiem sol zatrzymuje wode w organizmie, no i ja sie wcale swojej wody z organizmu nie chce pozbyc...:) Czy jest jakis inny powod??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pgdn
@kapuściana123, już pisałem to wcześniej. To ma być dieta, a nie że jesz sobie papryczek z 1 kg, brokułki 0.5 kg wystarczy pomyśleć. Jedynie czego możesz jeść do woli to zupa i tego masz się trzymać. Reszta to dodatki, które możesz sobie PRZEGRYZAĆ. @kate202122, nie soląc zupki pozbywasz się nadmiaru wody z organizmu, oraz oczyszczasz go z toksyn i nnych świństw. Przecież musisz pamiętać o tych 2 l wody , które musisz codziennie pić. Wtedy powinno być wszystko okej. Poza tym nadmiar soli podobnie jak nadmiar cukru jest szkodliwy i tu nie chodzi tylko o tą wode, o której wspomniałaś. Wypadałoby ograniczyć spożywanie i tego i tego, a wszyscy na tym lepiej wyjdziemy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
a ja dzisiaj zjadłam 2 pomarańcze+ kapuśniak (ugotowałam z mrożonki i z kostką drobiową, bo inaczej by mi nie przeszło przez gardło) Może to i duże odstępstwo od diety, ale jakby zliczyc zjedzone kalorie, to w sumie byłoby ich niewiele. Liczę więc na to, że schudnę po prostu mniej jedząc (zarówno porcjowo, jak i kalorycznie):)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
a ja dzisiaj zjadłam 2 pomarańcze+ kapuśniak (ugotowałam z mrożonki i z kostką drobiową, bo inaczej by mi nie przeszło przez gardło) Może to i duże odstępstwo od diety, ale jakby zliczyc zjedzone kalorie, to w sumie byłoby ich niewiele. Liczę więc na to, że schudnę po prostu mniej jedząc (zarówno porcjowo, jak i kalorycznie):)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate202122
dzieki @pgdn za odpowiedz... Jeszcze nigdy nie stosowalam tej diety i w sumie nie licze na oszalamiajace efekty... no ale zobaczym ;) Ja tez zjadlam 2 pomarancze, ale sie wlansie nad 3 zastanawiam;), a moze zupke trzeci raz;). Pozdrawiam wszystkich i wytrwalosci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pgdn
I jest jedna podstawowa zasada.. o tej porze już się nie je. Conajwyżej napić się można, zapamiętać Łakomczuchy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
kate lepiej zupkę;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
mnie się dzisiaj już nic nie chce ani pic, ani jeśc czekam właśnie na polsat cafe na jem i chudnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate202122
Jednak zjadlam pomarancze ;) wczoraj wieczorem. A waga pokazuje kilo mniej :). Moze za malo pije :). Drugi dzien mija i zdaje sie, ze obedzies sie bez kartofli, bo mi sie nie chce ich gotowac... za to gotuje sie druga porcja zupki.... mniam.... Musze powiedziec, ze tak na prawde nie wierze w ta diete, ze tak ciagle jedzac mozna cos "zgubic".... Moje doswiadczenia z dieta kopenhaska (6 kg) byly troche inne. Tam jestes mianowicie prawie caly czas glodna, wiec dieta przynosi tez zamierzony efekt zgodnie z zasada NZT (nie zrec tyle). Pierwotny wage odzyskuje jednak po okolo 3 miesiacach, zgodnie z zasada JZT (jak zresz tyle) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
Kate mnie tez się nie chce bawić z ziemniakami, zresztą dzisiaj wystarczająco zgrzeszyłam:(Ciężko jest gotowac co innego dla rodziny, a co innego dla siebie.Skusiłam się na plaster duszonego schabu..... Poza tym zupka 2 razy, rano kawał ogórka szklarniowego, a i jeszcze trochę brokuł do schabu (też duszonych, a więc tłuszcz, tłuszcz, tłuszcz) Sama też jestem ciekawa rezultatu diety. Jutro obiecuję sobie poprawę (na szczęście znów bedzie można jeśc owoce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapusciana123
u mnie mija 3 dzień. zabrakło mi już zupy więc własnie gotuje nastepna porcje. Z tego co sie wazyłam dzisiaj rano i teraz wieczorem to kilo mniej. czyli w sumie nie za dużo, biorąc jeszcze pod uwage że to zeszła woda to troche mało. Ale pocieszam sie że dzisiaj dostałam okres, na początku zawsze "pęcznieje" więc moze więcej niż ten marny kg? Zobaczymy co sie bedzie działo dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pgdn
@kapusciana123, mam nadzieje, że dziś unikłaś takiej wyżerki jak ostatnio. ;> ..i gratuluje dziewczyny. Dajecie radę, lepiej niż ja. Niestety siostra wczoraj miała urodziny i hm.. zbyt kusząco było. ;P ..ale ja już swoje schudłem także nie mam zbytnich wyrzutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynka79
pgdn jak czytam w różnych dietach,że jak się złamie zasadę np. zje cukierka, to już po diecie, to mnie dosłownie coś trafia. Wg mnie złamac się raz i wrócic do diety, to jest dopiero sukces. Urodziny siostry są tylko raz w roku (chyba,że masz dużo sióstr heheh) Kapuściana gotuj, gotuj. Osobiście korzystam z mrożonki (tak jak pisałam), mam 5 miesięczną córcię, 7 letniego syna, męża i na dodatek suczkę bokserkę (nie ma jak czyste panele po jej spacerach)- a więc zmierzam do tego że masę roboty. Czasem jestem tak padnięta,że jakby ktoś mnie wysłał np. na basen czy spacer, to chyba bym padła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapusciana123
hehe pgn, oj tam, to tylko warzywka były ;) dzisiaj już mniej warzywek wcinałam. za to skusiłam sie na 2 jabłka. potrzebowałam czegoś słodkiego. Ale wiecie co? Ta zupka najlepiej smakuje zaraz po ugotowaniu. Własnie próbuje tego co ugotowałam i cholera smakuje mi. A jutro rano nie bede mogła na nia patrzec. a w pracy to już szczególnie. Ale w razie czego bananem sie zatkam jak mnie bardzo będzie nosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×