Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sisi1111

MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

Polecane posty

a mam jeszcze jedno pytanko. czy osoicie ja lub maz musimy zameldowac dziecko, lub wyrobic pesel? czy moze to zrobic ktos z dziadkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Camillee Co do meldunku to wszystko zależy od tego gdzie chcesz zameldować dziecko. Jeżeli zameldujesz dziecko w miejescu, którego Ty jesteś właścicielem to musisz to zrobic osobiscie, jeżeli meldujesz dziecko tam gdzie właściciel jest inny niż Ty to tylko musi się pojawić wlłasciciel nieruchomosci. Zasada jest prosta, właściciel mieszkania zgłasza zameldowanie dodatkowej osoby. Acha, dziecko musi być zameldowane w tym samym miejscu co przynajmniej jedno z rodziców, tak mi kobieta powiedziala w meldunkowym gdy ja meldowalam swego syna. A co do PESELU nie jestem pewna wiec sie nie wypowiadam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roni_23
Camille: tak naprawde to zalezy od urzedu. Jak chcielismy zameldowac synka u meza w miescie to musial byl wlasciciel nieruchomosci (z aktem wlasnosci i dowodem) oraz jeden z rodzicow (potrzebny paszport dziecka). U mnie w miescie wystarczylaby pisemna zgoda ktoregos z rodzicow na zameldowanie dziecka i wlasciciel nieruchomosci. Wiec musisz sie pytac indywidualnie w urzedzie. Pesel dostaje sie po okolo 2-3tygodniach od zameldowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roni_23
A tak w ogole to tragedia z wyrobieniem paszportu. Kolejka pod konsulatem jak za komuny i te wszystkie matki czekajace z dziecmi kilka godzim.... co z karmieniem, przewijaniem, nie mowiac juz o czasami dlugiej podrozy do Londynu. Az wierzyc sie nie chce, ze nie ma sprawniejszego systemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camillee- musisz byc osobiscie w urzedzie:) mozna dziecko zameldowac u dziadkow ale musza byc wlascicielami mieszkania- potrzebny jest akt wlasnosci. PESEL- tez musi byc rodzic ale to zalezy od urzedu. Trzeba miec wtedy paszport tymczasowy dziecka i musi juz posiadac meldunek. ja na PESEL czekalam kilka dni - ale powiedzialam pani, ze potrzebuje jak najszybciej. Przy pierwszym dziecku czekalam miesiac. Wiecie czy juz jest w koncu konsulat w Manchesterze. Ostatnio kolezanka tam byla to ciagle maja jakies problemy:) Juz niedlugo musze wyrobic normalny paszport dla Julka i zabardzo to nie chce nam sie jechac do Londynu a do Manchesteru mamy jakies 1.5godz Okruch, Duila- zagladacie tutaj czasami???????bardzo dawno was nie widzialam tutaj. Pamietam jak dopiero co opisywalyscie porody a to juz roczek minal. Sto lat dla waszych skarbeczkow❤️kwiate]❤️🌼 Kalcia- a co u ciebie?? jak tam maly przystojniaczek Aleksik??? Pozdrawiam wszystkie mamusie🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camillee- musisz byc osobiscie w urzedzie:) mozna dziecko zameldowac u dziadkow ale musza byc wlascicielami mieszkania- potrzebny jest akt wlasnosci. PESEL- tez musi byc rodzic ale to zalezy od urzedu. Trzeba miec wtedy paszport tymczasowy dziecka i musi juz posiadac meldunek. ja na PESEL czekalam kilka dni - ale powiedzialam pani, ze potrzebuje jak najszybciej. Przy pierwszym dziecku czekalam miesiac. Wiecie czy juz jest w koncu konsulat w Manchesterze. Ostatnio kolezanka tam byla to ciagle maja jakies problemy:) Juz niedlugo musze wyrobic normalny paszport dla Julka i zabardzo to nie chce nam sie jechac do Londynu a do Manchesteru mamy jakies 1.5godz Okruch, Duila- zagladacie tutaj czasami???????bardzo dawno was nie widzialam tutaj. Pamietam jak dopiero co opisywalyscie porody a to juz roczek minal. Sto lat dla waszych skarbeczkow❤️kwiate]❤️🌼 Kalcia- a co u ciebie?? jak tam maly przystojniaczek Aleksik??? Pozdrawiam wszystkie mamusie🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camillee- musisz byc osobiscie w urzedzie:) mozna dziecko zameldowac u dziadkow ale musza byc wlascicielami mieszkania- potrzebny jest akt wlasnosci. PESEL- tez musi byc rodzic ale to zalezy od urzedu. Trzeba miec wtedy paszport tymczasowy dziecka i musi juz posiadac meldunek. ja na PESEL czekalam kilka dni - ale powiedzialam pani, ze potrzebuje jak najszybciej. Przy pierwszym dziecku czekalam miesiac. Wiecie czy juz jest w koncu konsulat w Manchesterze. Ostatnio kolezanka tam byla to ciagle maja jakies problemy:) Juz niedlugo musze wyrobic normalny paszport dla Julka i zabardzo to nie chce nam sie jechac do Londynu a do Manchesteru mamy jakies 1.5godz Okruch, Duila- zagladacie tutaj czasami???????bardzo dawno was nie widzialam tutaj. Pamietam jak dopiero co opisywalyscie porody a to juz roczek minal. Sto lat dla waszych skarbeczkow❤️kwiate]❤️🌼 Kalcia- a co u ciebie?? jak tam maly przystojniaczek Aleksik??? Pozdrawiam wszystkie mamusie🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camillee- musisz byc osobiscie w urzedzie:) mozna dziecko zameldowac u dziadkow ale musza byc wlascicielami mieszkania- potrzebny jest akt wlasnosci. PESEL- tez musi byc rodzic ale to zalezy od urzedu. Trzeba miec wtedy paszport tymczasowy dziecka i musi juz posiadac meldunek. ja na PESEL czekalam kilka dni - ale powiedzialam pani, ze potrzebuje jak najszybciej. Przy pierwszym dziecku czekalam miesiac. Wiecie czy juz jest w koncu konsulat w Manchesterze. Ostatnio kolezanka tam byla to ciagle maja jakies problemy:) Juz niedlugo musze wyrobic normalny paszport dla Julka i zabardzo to nie chce nam sie jechac do Londynu a do Manchesteru mamy jakies 1.5godz Okruch, Duila- zagladacie tutaj czasami???????bardzo dawno was nie widzialam tutaj. Pamietam jak dopiero co opisywalyscie porody a to juz roczek minal. Sto lat dla waszych skarbeczkow❤️kwiate]❤️🌼 Kalcia- a co u ciebie?? jak tam maly przystojniaczek Aleksik??? Pozdrawiam wszystkie mamusie🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama kolejka nie jest taka uciążliwa, szczególnie gdy trafi się na dobrą pogodę. Inna sprawa, że żaden konsulat oprócz naszego nie ma takich atrakcji dla przechodniów, jak nasz z tyloma małymi dziećmi w kolejce. Gdy już się swoje odstoi w kolejce do okienka, gdzie składa się paszport, trzeba zająć miejsce w kolejce do kasy - ta idzie już sprawniej. Myśmy czekali w jednej 2 godziny, w drugiej ok. 15 minut. Karmienie - ot na ulicy, na stojąco, w kolejce, nigdy w życiu człowiek by nie pomyślał, że przyjdzie mu karmić w takich warunkach, zwłaszcza, gdy karmi się piersią. A przewinąć...najlepiej mieć swój wózek. Dla mnie chrztem bojowym była trasa przez metro, pierwszy raz jechałam z dzieckiem w wózku po tylu ruchomych, stromych schodach. Oj, serce miałam w przełyku. Całe szczęście, że przed tą całą wyprawą kupiliśmy lekką spacerówkę, z pozycją leżącą (Gab jest jeszcze za mała, by miała siedzieć) - gdybyśmy tak wszędzie musieli targać nasz głęboki, ważący bez dziecka 20kg, chyba byśmy padli już na starcie. Ta przeprawa z metrem pokazała mi też, jak bardzo przyzwyczaiłam się do udogonień - wind, podjazdów dla wózków. Byłam wprost oburzona, jak okazało się, że nie ma wind prowadzących do metra :). Pewnie \'trochę\' zderzę się z rzezywistością przy pierwszej wizycie w Polsce. Wszak tu człowiek zapomniał nawet co to jest dziura w chodniku. Moi śpią, ja coś nie mogę - to mi za gorąco, to kręgosłup boli. Przypomina mi to czasy ciąży, gdy tak wiele z nas nie mogło spać, ja ten czas zaczytywałam. Od poniedziałku Gab śpi z nami w łóżku - wcale tego nie zamierzałam, po prostu nie dała się odłożyć do łóżeczka. Próbowałam szukać przyczyny, i doszłam do wniosku, że zeszło się to z popołudniową zmianą w pracy Maćka. Może moja mała boi się, że skoro nie ma taty, to i mama zniknie? Bardzo bym chciała, by moja córcia zasypiała i sama, i spała sama, ale wymiękam, gdy uspokaja się na chwilę (gdy biorę ją na ręce, przy piersi), a odkładana do łóżezka krzyczy, jakby ją to ostatnie parzyło. Póki co, śpi z nami. Ponoć nie jest to wyjątkowy problem ,szczególnie przy karmieniu naturalnym. Dobrej nocy mamuśki. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratujciee
juz sie pytałam o to gdzie indziej ale i was spytam, co myslicie odnosnie tej laski? czy rzeczywiscie takom ładnom jest??? bo mi sie nie podoba, a jakis gupek napisał ze jest jego favorytką:// dżizesss myslałam ze padne http://www.hot.jpg.pl/tagi-Kiciaczarna-1 http://nasza-klasa.pl/profile/947610 a bez makijazu wyglonda jak down http://www.hot.jpg.pl/68575-Tatiana_G tragedia, prosze was o zdanie, ale od rzu zaznaczam ze ona mi sie nie podoba, i znam ja z widzenia, i sie zachowuje jak idiotka. I teraz mnie ocencie http://img235.imageshack.us/my.php?image=1b5 52982275ds2.jpg szczerze, oki?? nie musicie mi cukierkowac, zniose złe opinie jak i te dobre plisss odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena_23
Oj naprawde wierzyc sienie chce ilesie trzeba nacierpiec, zeby zlozyc wniosek o paszport. My jeszcze wmiare mielismy dobrze bo przyjechalismy samochodem,wiec malego przewinelam i nakarmilam podczas postoju przed samym Londynem. Moj facet stal w kolejce a ja czekalam w samochodzie. Bylam wtedy kilka tygodni po porodzie, wiec nawet 30 min nie bylabym w stanie ustac. Jeszcze co najlepsze konsulat zamykali o 2.00 i osoby, ktore nie zdazyly przed czasem, pomimo ze dlugo staly, zostalt poprostu odeslane z kwitkiem ;/. Sasania a jak duzy jest twoj maluszek???? Moje malenstwo tez na poczatku nie chcialo zasypiac w lozeczku. A nawet jak zasnal i go odlozylam to od razu budzil sie z placzem i tak w kolko. Ja do lozka go nie bralam, poniewaz okropnie sie balam, ze moge mu cos zrobic lub udusic, pomimo ze moj sen byl bardzo plytki i co chwile sprawdzalam czy oddycha. Odkladalam go wiec tak caly czas, az w koncu sie nauczyl. Teraz ma 3 i pol miesiaca, a ja od dluzszego czasu nie mam zadnych problemow z usypianiem. Przesypia rowniez cala noc z 1 lub 2 przerwami na karmienie. Czuje jednak, ze ta idylla sie skonczy jak zacznie zabkowac ;/. Pozdrawiam Mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztefka
Camilla ja musiałam byc osobiście aby zameldowac małego i był tez mój teśc który jest włascicielem mieszkania, a co do peselu to wniosek składa sie osobiście ale odebrac może ktoś z rodziny (musi miec akt urodzenia ze sobą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiusienkaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jade do polski aga-mama
jade za tydzien,pierwszy raz z dzieckiem. Chcialam w Polsce pochodzic po lekarzach i nie wiem czy musze isc prywatnie,czy normalnie do przychodni? i czy te kart z nhs z working tax sa tam wazne,czy trzeba cos innego?? Prosze o odpowiedz,pozdrawiam wszystkie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M****
Znam kurwa-niestety-przepraszam że przeklinam, jedna taką-choc juz jej nie nazwę matką- moja "była" bratowa- majaca 2 dzieci z moim bratem, ...sprowadziła sobie gacha do Anglii i dużo by pisać teraz urodziłla mu dziecko- wcześniej oczywiście odchodząc od brata- a jej dzieci ze związku z moim bratem- syn od niej uciekł i niechce znac matki-mieszka z ojcem-przez sąd przyznany- córka teraz mówi że traktuja ją tam jak szmatę(10 laT) i chce uciekać do taty i z nim mieszkać!!!!!!!!! Toż to Angielska kurwa nie matka polka!!!!!!!!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \" aga-mama\" Do prywatnych kekarzy możesz iśc bez problemu bo ich akurat nie obchodzi gdzie Ty mieszkasz, oczywiście musisz zapłacic. Jeżeli chcesz uniknąc płacenia za rutynową kontrolę w Polsce u lekarza z Narodowego Funduszu Zdrowia to powinnaś wyrobić dla siebie i osobno dla dziecka kartę \"European Health Insurance Card\", za każdym razem gdy masz wizytę w państwowych placówkach czy jest to przychodnia czy szpital możesz pokazać tylko te kartę i unikniesz płacenia. Kartę taką możesz załatwić wysyłajc formularz przez internet lub pocztą bądź dzwoniąc tam: https://www.ehic.org.uk/Internet/home.do Ja kartę dostałam w ciągu 2 tyg. Moj syn dostał w ciagu tygodnia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dlugo mnie tu nie bylo i widze ze sie troche malenstw narodzilo i szczesliwych przyszlych mam przybylo ;) Ciesze sie razem z Wami. Moja Natalka rosnie zdrowo i jest przeurocza! Ma juz prawie 9 miesiecy! Ja juz w poniedzialek niestety musze wrocic do pracy, skonczyl mi sie moj platny urlop macierzynski no i czas do pracy! ;((( Tak mi bedzie szkoda ja zostawiac ;( Ale jest dobra wiadomosc, znow jestem w ciazy! :) hurra! Natalka bedzie miala braciszka albo siostrzyczke! niestety nie wiem dokladnie ktory to tydzien bo sami wiecie jak to z tymi miesiaczkami, dowiem sie dopiero z usg ale z moich obliczen to z jakis 5tydz! :) Kochane zwracam sie do Was z pytaniem. Nie wiem czy juz bylo to wczesniej poruszane ale nie sposob przeczytac wszystkiego wiec wybaczcie jesli sie powtarzam ale blagam pomozcie mi. Jak to bedzie teraz w pracy? Czy mi bedzie przyslugiwal nastepny maciezynski platny?urlopy i chorobowe? jak to jest? Jesli ktoras wie albo chociaz niech ktos jakiegos linka podesle to bede bardza wdzieczna! Z gory dziekuje i pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Anibas82 Przede wszystkim gratuluję i życzę wszystkiego dobrego w czasie drugiej ciąży. Z moich informacji wynika, że będziesz się kwalifikowała na następne SMP ale tak na 100% Cię nie zapewnie. ja mam taką ulotkę z TUC i tam na 18 stronie tejże ulotki znajduję się odpowiedż na Twoje pytanie: http://www.tuc.org.uk/tuc/maternity.pdf Mam nadzieję, ze choć troszkę Ci to zobrazuje sytuację a jak nie to zawsz możesz tam zadzwonić i zapytać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulina dzieki za linka, zaraz poczytam i mam nadzieje ze przysluguje bo inaczej nie wiem jak dam rade :) Co do ciazy to mam nadzieje ze przejdzie bez wiekszych ekscesow ;) chociaz spac mi sie strasznie chce a tu od poniedzialku do pracy od 6.00 do 14.00 a potem jeszcze mnie Natalka bedzie meczyc ;) jak nie usne na stojaco to bedzie dobrze ;) Tak czy siak dzieki za info :) i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anibas82 A tak na marginesie to dlaczego Ty nie wróciłaś do pracy na 1/2etatu wiedząc, że jesteś w ciązy. Przecież po powrocie z macierzyńskiego przysługuje Ci takie prawo? Ja po macierzyńskim zwróciłam do pracy na 4:40h/dziennie.Moj synek chodzi do przedszkola i wszyscy jesteśmy zadowoleni, Ja bo mam kontakt z dorosłymi, Alan przebywa z dziećmi a po pracy mamy wiele czasu dla siebie. A zmienilam wymiar czasu ponieważ w planach mieliśmy drugiego potomka. Dziś jestem w 35tyg. ciąży,nie przemęczam się choc nadal chodze do pracy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOZEK DO SPRZEDANIA QUINNY
czesc tu kalcia 64 nie wiem czy ktos mnie jeszcze pamieta jestem na etapie sprzedazy wozka jak by ktoras byla zainteresowana wklejam linka http://cgi.ebay.co.uk/QUINNY-BUZZ-PUSHCHAIR-RED-CARRYCOT-CARSEAT-ACCESSORIES_W0QQitemZ260259213252QQcmdZViewItem?hash=item260259213252&_trkparms=72%3A238%7C39%3A1%7C65%3A12&_trksid=p3286.c0.m14. wszelkie pytania wysylac na moj numer gg tylko pisac w jakiej sprawie 193384. Zgory dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetny masz ten wózek - a mogę się zapytać czemu chcesz sprzedać? Moja koleżanka ma ten sam model, koloru niebieskiego i bardzo go sobie chwali. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala78
dziewczyny, czy jeśłi zaszłam w ciążę na macierzyńskim, to oznacza, ze nie będzie mi przysługiwało MA, skoro nie będę pracować? Bardzo prosze o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
srzedaje a wlasciwie juz sprzedalam bo kupilam nowy tez quinny ale zapp. co do quinny buzz faktycznie jest rewelacyjny latwy do utrzymania w czystosci itd ale mam trojke dzieci i nie posiadam prawka. dopuki moglam malago wozic w krzeselku jak gdzies jechalam to bylo ok a teraz jest mi ciezko jednak jest krowa a taka laska jest o polowe lzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roxelka- a znasz jakies opinie na temat zappa. jedyne co mnie martwi w tym wozeczku to ze chyba nie ma regulowanego oparcia. I kiedy maluch zasnie tospi w jednej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanie
A ja przytargałam wózek z Polski :) Teraz kupiliśmy już fajną, lekką spacerówkę, z pozycją leżącą (maleńka zaczęła dopiero 5.ty miesiąc). Jaka to ulga - nie mówiąc o wyprawie po paszport, jaka to była różnica dźwigać do metra kilkukowy wózeczek, a nie kobyłe, co to bez dziecka waży 20kg... Dziewczyny widziałyście prognozy pogody - przebąkują, że lać ma do końca lipca, i że lato to właściwie się na wyspie kończy. :/ Już zapowiedziałam teściowej, że nasze dziecię to prawdziwe lato, a i śniego będzie w Polsce oglądać, tu się chyba nie uświadczy takich rarytasów. Dobrej nocy. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roxelka- dzis dotar domnie zapp i tak jak i bazza kupilam uzywany . bazza udalo mi sie kupic praktycznie za 250 f caly komplet i to mala wozila tylko w gondolce i krzeselku spacerowka byla jeszcze nie rozpakowana- kobitka od ktorej kupilam go pozbyla sie go bo dostala nowy samochod od meza i nie miescil sie jej w bagazniku ,zaplacila mniej za niego niz go teraz sprzedalam. A teraz tez milam fart po kulkach widac ze byl pare razy uzywany babk od ktorej go kupilam miala w opisie ze ma go od 8 miesiecy i ze moze byl uzywany 20 min. nawet napisy quinny nie jest zadrapany no doslownie jak z pod igly. zaplacilam 80 f + 15 f przesylka w tm dodatkowo spiworek na zime koszyk na zakupy butka chyba jest w standardowym wyposarzeniu i folia przeciw deszczowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roxelka- dzis dotar domnie zapp i tak jak i bazza kupilam uzywany . bazza udalo mi sie kupic praktycznie za 250 f caly komplet i to babeczka mala wozila tylko w gondolce i krzeselku ,spacerowka byla jeszcze nie rozpakowana- kobitka od ktorej kupilam wozek pozbywala sie go bo dostala nowy samochod od meza i nie miescil sie jej w bagazniku -zaplacila mniej za niego wtedy niz go teraz sprzedalam. A teraz tez milam farta-po kolkach widac ze byl pare razy uzywany babk od ktorej go kupilam miala w opisie ze ma go od 8 miesiecy i ze moze byl uzywany 20 min. nawet napisy quinny nie jest zadrapany no doslownie jak z pod igly. zaplacilam 80 f + 15 f przesylka w tym dodatkowo spiworek na zime koszyk na zakupy budka- chyba jest w standardowym wyposarzeniu ? i folia przeciw deszczowa. Poprawilam to co poprzedni napisalam wyzej wyszly bzdury ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxelka ja jestem z Southend-on-sea. bardzo chetnie spotkam sie z Toba, jak juz sie ulokujesz. mam 29 lat i polroczna coreczke.ucieklismy z londynu do southend w zeszlym roku. nie pracuje, nudze sie jak mops. moj e-mail betibeti33@op.pl, odezwij sie dziewczyny wrocilam z polski z mala - lot-koszmar siedze i licytuje od wczoraj krzeselko do karmienia, ale wszyscy chca te co ja pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×