Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sisi1111

MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

Polecane posty

Gość iza11
maclaren! bomba. ja tez zmieniłam mamy quest sport i jest super. lekki, wygodny zwrotny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dziewczyny moj syn ma skonczone 8 miesiecy i daje mu jogurt ze sloiczkow z hippa, chcialabym mu jednak sama robic jogurty z owocami (swiezymi lub ze sloika) z jugurtem naturalnym, nie jestem jednak pewna czy moge mu juz dawac jogurt...poradzcie prosze, kiedy wprowadzalyscie jogurt do diety. pozdrawiam wszystkie mamuski i mamuski to -be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieczyny fajnie ze piszecie o maclarenie pozytywnie, tez mam zxamiar na wiosne kupic mam pytanie dotyczace skazy bialkowej- mam wrazenie ze moja mala to ma (skonczone 8 miesiecy)bylam dzisiaj u lekarza , przepisal mi mleko SMA sojowe - ja jej daje mleko tylko z kaszka i kleikiem, reszta to dalej moje mleko czy macie jakies doswiadczenia z mlekiem sojowym i z azs u maluszka tutaj w anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co pamietam to jogurty wprowadza sie po 10 mieisiacu chyba, 2 razy w tygodniu maluchowi mozna podawac, moja coreczka nigdy nie miala po nich biegunki,ale wiem,ze niektorym dzieciom to sie przytrafia. Moja coreczka ma lekki przebieg AZS, tak stwierdzil polski dermatolog. Ale nie zmienialam malej mleka, bo jak wspomnialam ma nieliczne zmiany na skorze. Na AZS polecam kosmetyki ATOPRA naszej rodzimej firmy. Sa o niebo lepsze od oilatum :-) pachna i pienia sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza11
najlepsza maść jaką miałam na azt to maść cholesterolowa, kupiona w polsce. naprawde bardzo dobra. tylko nie wszytskie apteki w polsce ją mają a tutaj to chyba wogóle tego nie ma. No i powodzenia z azt i skażą białkową da się żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinella moja mala miala skaze bialkową, teraz skonczyla 2l i jest prawie ok. Tez podawalam jej kaszki na sma wysoy, mleko przepisane bylo przez lekarza. Ostatnio HV powiedziala ze to mleko jest bardzo ubogie w wartości odżywcze i zdziwila sie ze lekarze nie powinni czegos takiego podawac dzieciom. Też czytalam opinie matek. ponoć ząbki szybko sie psują maluchom. Ja niestety dowiedzialam sie o tym po fakcie, jak juz okazalo sie malej niepotrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxelka jesli szukasz wozka dla dwojki (mlodszei stzrsze dziecko) polecam Ci phil&teds.ja mam wersje sport. noworodek lezy zupelnie na plasko. Starsze siedzi nad nim. jest lekki, chyba tez najmniejszy z tego typu , latwo sie prowadzi, jestem bardzo zadowolona z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za odpowiedzi Borowka, a moze wiesz czym w takim razie moge zastapic to mleko- zreszta na nim jest napisane od 0 do 12 miesiecy, a co potem? widze ze malej stanowczo poprawila sie skora (a daje to mleko dopiero tydzien ), poza tym mala dostaje mnostwo cyca wiec , ale widze ze to mleko juz nie jest takie jak wczesniej, tzn nie takie tlusciutkie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz dostałam od lekarza infasoy cow&gate. Nie wiem czy jest lepsze, nawet go juz nie dawalam malej, bo w sumie wtedy to ona juz tolerowala krowie, z tym ze nigdy surowe.Mysle ze najlepiej jesli porozmawiasz z lekarzem, i napewno innym niz ten ktory dal Ci wysoy. Też dostalas to na receptę tą do powtorzeń?dobra sprawa, prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja znajoma sprowadza z Polski Bebilon pepti. Mleko sprowadzane jest z Polski :-( Mlekiem zblizonym do Bebilonu jest niemiecki Aptamil. Na pewno maja w swej ofercie mleko dla maluchow ze skaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki faktycznie maja tu aptamil w sklepach, poczytam, sprobuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 100
bebion to to samo co cow&gate (jest odpowiednikiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmamuśka
Mam sprawe,mieszkam z chłopakiem,mamy synka i on nas utrzymuje,bo ja zajmuje się dzieckiem. Ale na nic nam nie starcza kasy. Mamy working tax i mielismy doplate do chaty,ale to jakies 250 f razem na miesiac,strasznie malo,a rachunki mamy na 1000f miesiecznie. Słyszałam,ze mozna powiedzieć że się rozstajemy i ja bym dostawała kase jako samotna mama,ale też sie obawiam,bo słyszałamze mogą sprawdzić czy faktycznie nie mieszkamy razem.Czy wie moze ktos jak oni to sprawdzaja,czy przychodza do mieszkania,w jakich godzinach?itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiem sie na pomaranczowooo
to o czym piszesz jest najbardziej zenujaca rzecza jaka robia Polacy w UK kazda z nas moglaby to zrobic i kazda z nas powstrzymuje niechec do zrobienia z siebie totalnego dziada takie jest moje zdanie, mozecie sie nie zgodzic, ale w duszy i tak wiecie ze to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiem sie na pomaranczowooo
mozesz tez isc do pracy w weekendy lub wieczorami, zrezygnowac z paru rzeczy, ale nie robic z siebie dziada i ukrywac sie przed sasiadami i pracownikami socjalnymii, odbierac poczty u kolegi i uczyc potem dziecka zeby w przedszkolu mowilo ze nie mieszka z tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze postarajcie sie o mieszkanie z councilu, bo rzeczywiscie takie wykorzystywanie osob uczciwie placacych podatki jest nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamuska
nie prosilam o umoralnienie,tylko o odpowiedz na pytanie,jak ktos jej nie zna to niech sie nie wypowiada,a jak ma ochote po kims jezdzic to niech pisze komenty na pudelku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez wypowiem sie na pomaranczo
uwazam ze to hamówa i wstyd tak kombinowac aby benefity dostac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuska, wiesz, może masz i cięzko,ale faktycznie,ajk masz working to dziecko do nursery, a wtedy mozna sie starac o dopłate do tego nursery,a Ty idź do pracy. Ja bym tak zrobila - kombinowanie ze sie nie mieszka razem zawsze kiedyś wyjdzie - a fajnie jest ucieszyć sie że mozna sobie sammemu zapracować. Tym bardziej , że tu są możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Mamuska jak Cie zlapia na oszustwie to zabiora benefity ktore teraz dostajesz, wiec nie warto. Warto jednak samemu dac sobie rade, mysle ze w Twojej sytuacji praca jest wyjsciem najlepszym... zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza2504
Czesc wszystkim!Chcialam tylko dodac ze j i moj maz jestesmy zupelni sami w Anglii ale znalezlismy prace w tej samej firmie i od trzech lat pracowalismy na rozne zmiany. ja chodzilam na rano, a on przychodzil z dzieckiem popoludniu i mnie zmienial. Uwazam ze zycie na samych benefitach to po prostu zwykle lenistwo. Jestem teraz w ciazy z drugim dzidziusiem i po maternity mam zamiar wrocic do pracy. Tak jak ktos wczesniej napisal sa przedszkola i zlobki, ktore jak sie postarasz sa w calosci refundowane przez child tax credit. Dziewczyno wez sie w garsc, bo jak cie skontroluja to bedziesz miala jeszcze powazniejsze klopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mamuska
hej.moj ptysiek ma juz dwa i wyslalamja do przedszkola. tak dla konaktu z dzieciakami i dla angielskiego. dwa razy w tygodniu po 2 i pol godzinki. myslalam ze bedzie fajnie a tu taki placz ze serce sie kraje. w domu mowimy po polsku, po angielsku tylko see ya bye bye:) zna. w przedszkolu tylko siku rozumieja:) pisze zeby wasz zapytac jak wasze dzieci sobie radza z angielskim? my nie mamy jakos znajomych angielskojezycznych, do malej jest nam ciezko mowic po angielsku, wiec jej kontakt z angielskim jest minimalny, jedynie bajki po angielsku czasem oglada. wiem ze szybko sie nauczy ale chce jej oszczedzic nie potrzebnego stresu. przykro mi patrzec jak jej dzici na placu zabaw nei rozumieja:( jak to u was wyglada? czy mam byc twarda i posylac ja tam czy poczekac jeszcze jakis czas az bedzie wieksza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza2504
Do Starej mamuski - Nie przejmuj sie poczatkami. Moja mala poslalam do przedszkola rok temu ztego samego powodu jak ty i na tej samej zasadzie. na poczatku tez bylo ciezko. Wogole to ciezko bylo mowic o jakichkolwiek postepach(ja ich po prostu nie zauwazalam). Po jakims jednak czasie Ewunia sama mnie zaskoczyla. ni z tego ni z owego slyszalam jak do lalek mowi po angielsku, zaczela nawet liczyc do dziesieciu, a w przedszkolu mowi tylko i wylacznie po angielsku. Do przedszkola chodzi z usmiechem na twarzy. Cierpliwosci, naprawde jeszcze raz cierpliwosci. Ani sie obejrzysz a Twoje tez bedzie sie tak zachowywac i smigac z jezyka. Pozdrowionka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara mamuska- u nas poczatek tez byl troszke ciezki ze wzgledu na roznice jezykowe. Moja corcia juz w Polsce chodzila do zlobka przez kilka miesiecy wiec wiedziala , ze tez bedzie chodzila do dzieci. Na poczatek nauczylismy ja zwrotow po angiel. jak toaleta, pic , jesc. Tez dosc czesto plakala przed jak i po. Jednak po tym jak jeden kolega ja ugryzl nie chciala tam chodzic wiec zmienilismy nursery day ma playgroup- to byla najlepsza decyzja. Nowa pani okazala sie bardzo wyrozumiala, sama zaczela ja uczyc jezyka. Ola przez kilka tygodni miala indywidualne lekcje jezyka- nic nie placilismy za to. Pani w playgroup powiedziala, ze dziecko konczac rok nauki bedzie komunikatywne w angielskim - i tak jest. Teraz poszla do szkoly i normalnie komunikuje sie z rowiesnikami. Wiec to duzo zalezy jak Pani w przedszkolu podchodzi do takiego dziecka. Jesli jest na tyle wyrozumiala to sama bedzie sie starala , zeby dziecko nauczylo sie jezyka. Rowniez kontakt z innymi dziecmi duzo daje. Moze porozmawiaj z Pania czy by nie mogla pomoc twojemu dziecku. Na pewno nie rezygnuj z jej kontaktow z rowiesnikami pozniej moze byc jej ciezej. Jesli chodzi do tego przedszkola juz dluzszy okres i dalej nie moze sie zaklimatyzowac to moze powinnas zmienic przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mamuska
dzieki dziewczyny za podneisienia na duchu. musze byc wiec twarda. do przedszkola nei moge miec zadnych zarzutow.panie sa mile, nawet jedna dziewczynka polska jest tez. ale jeszcze nie mowi. mala plakala strasznie za pierwszym razem, az sie cala trzesla,teraz dzwonie zawsze i pytam jak jest i przewaznie ja zabieram wczesniej do domu. siku nauczylam panie w przedszkolu i slicznie sie pod tym wzgledem dogaduja podobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stara mamusko, u nas byly bardzo podobne poczatki. Mala poszla do zlobka w wieku 16 miesiecy, po kilkumiesiecznym przebywaniu z niania Ewa w ktorej byla zakochana. Nie dosc, ze spotkala zupelnie nowe osoby to jeszcze nie mowily one po polsku. Ale mysle, ze ten placz co ranka to nie bylo dlatego ze tam sie zle czula. Mysle, ze moja cora spedzajac duzo czasu tylko z niania (ktora nie chodzila z nia na playgroup\'y bo nie znla angielskiego) przyzwyczaila sie do bycia jedyna osoba na ktora spadala cala uwaga opiekunki. A tu taka zmiana… W zlobku panie same mnie poprosily o napisanie kilku slow w jezyku polskim, takich jak jesc, spac, siadz tutaj, itp. zeby malej bylo sie latwiej przyswoic no i dla nich zeby mogly lepiej mala rozumiec. Teraz gwarzy sobie w wiekszosci w jezyku angielskim, dzieci w zlobku do niej lgna a ona nawet nimi rozkazuje ;) Nie przejmuj sie za bardzo, dzieci sa jak gabki, wchlaniaja wszystko i szybko. Z innymi dziecimi tez nie powinno byc problemu, maluchy rozumieja sie doskonale nawet gdy nie mowia tym samym jezykiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam panie
apropos tego wludzania zasilku dla samotnej, jak oni to moga skontrolowac? cz kontroluja dom? jaka jest kara wrazie co? moze ma kos z was doswiadczenie jub jakies informacje, musze przesrzec przjaciolke. prosze o info. z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×