Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sisi1111

MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

Polecane posty

tak bym chciala popisc do was a tu nici z tego bo przywiozklam do plski grzeczna coreczke a teraz mam malego krzykacza pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spi. Na chwile pewnie. Nie wiem co jest grane. wiem ze jest glodna, ale jak jej daje piers to troche je, ale zaraz sie buntuje, prezy i krzyczy strasznie. Tak jest przy karmieniu w dzien od pewnego czasu. anastazja sasidko niemal - witaj Flyfly biedny Adas, miejmy nadzieje zapomni szybko o zlych wspomnieniach Szanta ja Ci zazdoroszcze takiej malej perelki. Tesknie do takiej malutenkiej Juleczki, choc taka tez jest super. teraz sie obudzila ale jeszcze chwile lezy. Malo mam okazji do korzystania z komputera bo jest na poddaszu a tu nawet nie mam jej gdzie polozyc i choc mam niby wiele osob do omocy to w praktyce mam sie to nijak. siedze caly dzien w domu i nawet na spacery e wychodze bo Julka ciagle a katar. Odstatnio nauczyla sie krzyczec. I to tak baaardzo glosno ze ne wiem czy jej przez to gardlo nie boli. To nie jwst krzyk rozpaczy tylko robi to dlsjaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano, charakterki juz wychodza! Moja tez jak sie nie ma 100% uwagi na niej (i to obydwoje z Lukaszem) to sa takie krzyki ze sasiedzi chyba chcieli social services wolac :) a jak tylko sie spojrzymy to ta cala w usmiechach i kosi kosi robi ❤️ i jak jej nie kochac? dziewczyny, na wiosne jak pogoda bedzie troszke lepsza, organizujemy picnic w Hyde Park? ktora z was przyjedzie? tak jakos sobie myslalam wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgorzatko, chyba mala chce juz baby rice..... bo juz panna prawie 4 miesieczna. sproboj na twoim mleczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, przesledzilam tylko 1 stronke bo strasznie duzo zajelo by mi czytanie wszystkiego ale juz zdążylam wywnioskować że nie jest Wam tam źle. Poznałam faceta ponad rok temu, który obecnie od dwóch lat mieszka w UK i ma legalną prace. Jego największym marzeniem jest abym do niego przyjechała. Ale mam taki otóż problem. Mam synka, 7m-cy temu się rozwiodłam ale z byłym mężem żyjemy na bardzo dobrej stopie przyjacielskiej. Maly jest bardzo do niego przywiązany i do całej rodziny. Jestem przerażona na myśl że miałabym wywieźć małego z dala od ojca i od najbliższej rodziny. Po za tym tu mam wszystko czego się dorobiłam ,mam prace. Sama nie wiem, nie wiem co robić co myśleć. Ogarnia mnie panika na myśl o tylu wylanych łzach, o cierpieniu najbliższych. I zal do mnie tamtej babci będzie ogromny. Nie wiem co robić, dla mnie to wygląda tak że musze przewrócić życie do góry nogami i zreygnować z wielu rzeczy żeby wyjechac. Po za tym dla małego nawet On (mój przyszły partner życiowy) jest obcy a co dopiero wszyscy i wszytko inne. Zyje w wielkim napięciu od dłuższego czasu, mam nerwice żolądka. Zastanawiam się czy to wszystko warte jest zachodu.:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama E pisalas cos o nauce zasypiania. Bardo intereujace. Moze napiszesz cos wiecej. Sztefka ja to wszystko pamietam. dokladnie jak ty, tylko zastrzykow ze sterydami nie dostalam. Nie martw sie ze dzidzia urodzi sie wczesniej. Moj szkrabek urodzil sie w 37 tygodniu. Samo zdrowie :) dzidzius byl troszke mniejszy ale za to prod nie najgorszy :) teraz tylko wspomnienia zostaly po chudzutkiej Juleczce. Jest tak slodko tlusciutka :) Na swedzenie tak jak Szanta pisala pomaga troszke moczenie stop w lodowatej wodzie. Zapytaj tez o piryton, ktory ma zmniejszac swedzenie. Na jakim poziomie sa te twoje Bile acids?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabcia ja miałam ten sam problem co i Ty no może podobny,tez musiałam podjąc decyzje wyjechac z kraju i zostawic wszystko czy siedziec na tyłku bez wiekszych perspektyw na lepsze jutro,podjełam decyzje żeby wyjechac i nie żałuje tego,na poczatku bedzie Ci trudno bo wiadomo obcy kraj,obcy ludzie,tesknota bedzie Ci towazyszyc zawsze,ale pamietaj to Twoje zycie i nikt nie ma prawa nim sterowac,o dziecko sie nie martw ono jest tak malutkie ze szybko sie przystosuje,a przeciez Ty nie zrywasz więzi rodzinnych bedziesz cały zcas w kontakcie z nimi,bedziesz ich odwiedzac itd....nie zastanawiaj sie tylko wyjezdzaj poradzisz sobie zobaczysz,ale na poczatek może przyjedz tylko tak kontrolnie zobaczyc jak tu jest i jak się zyje narazie może tylko sama bez dziecka o ile to mozliwe a jak nie to z małym,a powiedz czy długo znasz juz tego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno masz pełne prawo sabcia do tego zeby sobie zycie na nowo poukładac,tak jak i ja to zrobiłam mieszkam tu prawie 3 lata i nie załuje niczego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztefka - Twoje wyniki nie sa najgorsze, jak widze :) dobrze ze leczenie pomoglo! Alk fosfataza czesto rosnie w ciazy, i to bardzo, glowy za to nie dam, ale norma dla ciezarnych jest chyba 3x wyzsza! ja tez mialam alk fosf podwyzszona (150 chyba) i nie bylo zadnych problemow. Dobrze ze BILA sa niskie, norma jest do 14, wiec luzik, bo to najwazniejszy wskaznik. Nie robia tu chyba transferazy, ktora tez jest wazna, ale jak BILA jest w normie, to duza rzecz. Dotrzymasz, nie martw sie, i z dzieciaczkiem tez bedzie wszystko OK!!!! Malgorzatka - pisalas kiedys ze zazdroscisz mi malej perelki - rozumiem Cie, tez mi brakowalo takiego chrabaszcza jak Mieszko \"dorosl\" do jakichs 4 mcy :) Wojtek sie smial, ze jestem bardzo wymagajaca, bo na strasznie krotko mi wystarcza niemowlak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello mam do was pytanie: czy zdjecia do paszportow dla niemowlaczka musza byc z zamknietymi ustami i wzrokiem przed siebie?:) pytam bo w piatek wybieramy sie na spotkanie do konsulatu w sprawie poaszportu dla Oli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem :) tylko karmie :) dziewczyny - uzywalyscie/uzywacie moze lezaczkow dla maluszkow? Z wibracjami czy bez? Sprawdzily sie? Jakie polecacie? Od jakiego wieku uzywalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej . Pozdrowienia z Londynu:P:P:P Co tu tak cicho . Felicity na posterunku ja tez:):) Po nieobecnosci mnie sie nie bedzie nudzic przez pare dni jezuuuuu wielkie sprzatanie mnie czeka .Maz naprawde jak kawaler sobie zyl niby sprzatal cala sobote ,ale jakos slepa jestem bo slabo:):) Adas nadrabia zaleglosci w jedzeniu teraz mozna nie nadarzyc chlopakowi wrocil apetyt. Malgorzatka Ja ci rozumiem dobrze Adas rozbestwiony przez dziadka nic tylko rece w gorze i nosic tylko ,ze dziadka nie ma.Tata moj przylatuje na caly l;uty do nas ,a ja bede miala czas na poszukanie niani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanta mam lezaczek z opcja od najmlodszych poprostu pozycja lezaca wibracje mamy nie uzywamy maly nie przepada za tym. Teraz siedzi to lezaczek tez mi sie bardzo przydaje osobiscie polecam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Flyfly :) Z tymi facetami to tak jest, specjalne okulary trzeba miec zeby efekty sprzatania zobaczyc czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala lezaczek bujaczek dostala w grudniu (wczesny prezent gwiazdkowy;)) tez ma opcje wibracji - ale szczerze mowiac, nie przydaja sie wcale - bo moja Ola tez ich jakos nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sztefka urodzilam naturalnie. Ale porod byl wywolywany. Wszystko bylo ok, przemila obsluga. Ja mialam tylko bile acids podwyzszone a pozostale wszystko w normie. Mi tez piryton nie pomagal ale moze bez niego heszce bardziej by swedzialo. O tym co ty masz nie slyszalam ale skoro pmaga to super. Mi dawali ursodeoksycholic acid i witamine K. Tez mialam cxzesto badania. KTG dwa razy w tygodniu, krew ra w tygodniu i usg co dwa srednio. Robili mi tez usg watroby. zwonili do mnie jesli moje wyniki sie pogardzaly i robili dodatkowe ktg. Na prawde oprocz kolejek w ktorych spedzilam mnostwo czasu nie moge narzekac. Na Pewno bedzie dobrze i u Ciebie. Glowa do gory. Wiem ze na pewno sie martwiszs bo ja tez sie martwilam, ale w koncu bylo ok, o wszystkim zapomnialam jeszcze przed porodem bo cale swedzenie przeszlo jek reka pdja jak tylko zaczely sie skurcze. Jak chcesz pogadac to moze napisz na gg 517619 Bujaczek mam i polecam Fisher price sensory costam :) taki pomaranczowy. Uzywalam na poczatku malo ale teraz do niego strasznie tesknie (nadal w ojczyznie) felicity do zdjecia polecam przyloz sie bo moze aurat sie przyczepia. My mielismy jedno z otwarta buzia i dzwonilismy zapytac czy moze byc i piwiedzieli ze nie, musi byc buzia zamknieta a oczki otwarte. Wiec dzwonilismy malej dzwonkiem nad uchem az otworzyla a spala twardo strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJJJJ Malgorzatka ty w Polsce jeszcze ??????Kiedy ty wracasz nie zasiedz sie tam kobitko:P:P Mamusie gdzie sa ???????? MamaE jak tam u synowej ?????????? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja tez witam 🖐️ weekend byl pelny wrazen - w sobote nareszcie spotkalysmy sie ze Sztefka! Mam nadzieje ze sie jej spodobalysmy, bo my ja barrrrdzo polubilysmy bo ladna, madra i fajowa dziewczyna jest! potem w niedziele musialam siedziec w domciu bo przechodzilam przed-operacyjne oczyszczenie :) wieczorem to juz siadac pozadnie nie moglam z bolu i podraznienia. a wczoraj mialam ta laperoskopie. No i byly zrosty i jakies tam cosik na macicy (jeszcze nie zrozumialam dobrze co) ale wszystko dobrze zrobili i nie ma sie o co martwic. Musze powiedziec ze prywatny szpital ale czekac to daja! Moj zabieg mial byc ok 14, na sale zabrali mnie ok 18! wyposcili o 22.30. Dzisiaj troszke boli, ale leze w lozeczku :) Szanta, my uzywalysmy (i to bardzo duzo) taki lezaczek - bardzo sie przydal, mala nawet w nim spala w ciagu dnia. Jedyne co to nie ma pozycji lezacej ale wiecie jak to ja.... ;) Sztefciu, jesli cie interesuje i nie razi zolty kolor to bardzo prosze, jest do wydania. http://www.fisher-price.com/fp.aspx?st=2011&e=detail&selcat=bgb&pid=32068 wychodzi na to ze fisher Price to najpopularniejsza firma jesli chodzi o lezaczki. Malgorzatko, z tym zasypianiem to ja po prostu zrobilam controlled crying. Troszke serce ci sie kroi jak malenswo placze ale w gruncie rzeczy to jest dla ich dobra. otuz kladziesz dzidzie w lozeczku jeszcze nie zaspana ale juz gotowa, zegnasz sie i zostawiasz sama w pokoju. Nasza Myszka od poczatku spi w swoim luzeczku w osobnym pokoju, czyli zostawialm ja w jej pokoju i wychodzilam zamykajac dzrzwi. zaczynala plakac, odczekalam piec minut, weszlam do niej przytulilam (staraj sie nie brac jej na rece) pocalowalam, powiedzialam ze jest teraz pora na spanie i znowu wyszlam. A ona znowu w placz! czyli znowu odczekujesz ale za kazdym razem troszke wiecej, zwiekszasz kazdy raz o 2 minuty. W piersza noc Myszka zasnela po 50 minutach, czyli wchodzilam jakies 6-7 razy. W nastepna noc 30 minut, a w trzecia noc polozylam ja ona pomarudzila (juz nie plakala) ok 2 minut i zasnela. Teraz to nawet nie marudzi. Moze ten sposob brzmi bardzo drastycznie i wiem ze duzo osob sie sprzeciwia tej metodzie ale ja wiem ze nie bylam ani okrutna dla mojej dzidzi ani jej nie skrzywdzilam, po prostu pozwolilam jej nauczyc sie samodzielnego usypiania. Teraz nawet jesli sie budzi w nocy to rzadko kiedy mnie wola bo wie ze i bez mamy moze usnac. I takich przespanych calych nocek mielismy juz sporo od nowego roku ;) Jedyne co to musimy ja teraz nauczyc spac w luzeczku w ciagu dnia... wiecej nic 30 minut nie da rady a w wozku w ogrodzie to czasami nawet dwie godziny potrafi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fly Fly nareszcie wrocilas :) Synowa zakatarzona! Przechwalilam ostatnio :( wczoraj troszke gorzej spala bo nie mogla oddychac ale teraz bawi sie dziko z Ciocia Ewa! A jak Adas? wyzdrowial? hihihi no dla Lukasza sprzatanie to przejechanie odkurzaczem.... ale kurzy wszedzie pelno! Ah te chlopy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sztefcia - super!!!!! trasferaze widze badaja tez, fantastycznie ze spadla!! Mama E - nie jestes okrutna matka, tylko matk swiadoma :) A co do spania w dzien - ja stosowalam dwie metody: zacimnienie (czarna zaslonka nad lozeczkiem) i pilnowanie momentu jak sie wybudza - jak tylko zacznie, to trzeba ja szyszaniem dospac, druga runda spania z reguly trwa juz godzine malgorzatka wraaj do nas!!!!!!! A u nas bylo dzis wazenie - 3500!!!300g przez tydz, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztefcia 😘 a co masz odkupywac? Ja z checia podaruje! Szanta, jak kladziemy mala do luzka w dzien to tylko chce sie bawic. No jakis sposob musimy znalezc! czytalam twoj topik o karmieniu - ja tez stosowalam karmienie co 3-4 godziny. myszka z reguly ssala ok 15 minut. bardzo mnie to martwilo na poczatku bo jak slyszlam inne matki ze nie odstawialy dzidzi wczesniej niz po godzinie czasu, ale mala przybierala na wadze regularnie 250 gr tygodniowo (jak w pysk strzelil! :) ) to sie martwic przestalam. Ale pierwsze tygodnie tez chciala ciagle przy cycku byc i task najlepiej usypiala. Wprowadzilam smoczek :). Z tego co wiem niektore dzieci maja wieksza potrzebe ssania ale nie koniecznie piersi/mleka. Moja ma to chyba po tatusiu ktory tez musi zawsze miec cos w buzi :). Co prawda Myszka nie szuka smoczka nawet caly dzien potrafi byc bez, ale jak jest zmeczona to sama sobie wklada do buzki. Nie zabraniam i nie staram sie odzwyczaic, na to przyjdzie czas. Powracajac do karmienia, jesli twoje piesi sa mietkie to znaczy ze Maya wyssala tez to hind milk, i czasami to moze byc juz po 10 minutach ssania. Moja tak szybko ssala a z moich piersi tak szybko lecialo ze czasami sie zachlystywala :) Nastepny przyklad ze kazdy cyc inny :D zuzanna 🌻😘 zawitasz teraz do Matek? Jak Alex ❤️ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, no i mnie zwazyli w szpitalu! jak podejzewalam! 73 kilo!!!! czyli najmniej 10 do stracenia, ale jak? zostalismy zaproszeni na slub w Polsce w czerwcu - przyjaciel Lukasza - chyba to bedzie moj target zeby Lukasz sie nie wstydzil takiej grubej baby ;) jejku jejku! Ale te lody i paczki byly smaczne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki. Asia to dobrze ,ze wszystko w porzadku zbieraj sie kobitko. Maly ma sie calkiem dobrze rozrabia teraz i sie smieje jak [polecial na buzie tzn.lot na plasko] Co do spania ta metoda jest polecana tylko mowi sie drastyczna wiesz Ja sie zgadzam z tym ,ze dziecko powinno umiec zasypiac samo i trzeba je tego nauczyc. Maly zasypial sam od poczatku narazie jest bez zmian,wrecz jak byl chory i spal ze mna to starsznie rozrabial bo mu bylo cos nie tak.Wrocil po dwoch nocach do lozeczka i jak reka odjal do rana chrapal smacznie. Sztefka cieszy wiadomosc ,ze lepiej na kiedy masz termin???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska nie rob smaka:P:P:P Ja sie nie odchudzam jak ma zejsc to samo pojdzie slodycze omijam wielkim lukiem ,a na ile to pomoze zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×