Soczewki kontaktowe - prawdy i mity o nich!!!Wpisujcie!!!

o soczewkach chcesz nas gryzc o ty spryciazu hehe na to nie wpadlam :))))

Do Geirgiji - z tymi cylindrami i soczewkami to jest niezła zabawa :) Bo to, że masz taki a taki cylinder w okularach wcale nie oznacza, że taki sam będziesz miała w soczewce. Nie pamiętam dokłądnie, ale chyba jest to związane z tym, że soczewka przylega do oka i je lekko obejmuje i z związku z tym, te krzywizny są inne. W każdym razie okulista będzie musiał baaaaaaaardzo dokłądnie Cię przebadać i pozakłądać różne soczewki zanim Ci da właściwe i nie daj sobie byle jakich wcisnąć!!!! Walcz aż będzie idelanie, bo musi być wygodnie i musi sie dobrze widzieć a nie byle jako. Ja też toryczne noszę, ale teraz na majówkę... (nieudaną... wrrr) kupiłam zwykłe dailiesy żeby się z płynami nie bawić etc. Ale jednak widzę lepiej w torycznych, nie ma co do tego dwóch zdań :/ Szkoda, że dziennych jeszcze takich nie robią :(((

witam, widzę żę drogo kupujecie soczewki. Ja za O2 optix płacę 85 zł za 6 sztuk na Allegro i zapewniam Was ze nei ma sie czego obawiac. Są tak zapakowane jak w sklepie gdyż pochodzą ze sklepów optycznych. Lepiej nie przepłacać. pozdrawiam!

Witam, po krótkiej przerwie, widze że wątek rozwinął się w najlepsze i bardzo dobrze, w końcu to dla naszego dobra. Co do sklepów internetowych i soczewek - szczerze mówiąc ja tez nie jestem zwolenniczką tego typu zakupów. Ksiązkę czy jakiś gadżet można kupić, ale produktów zdrowotnych nie ryzykowałabym raczej, po prostu bałabym się ze dostanę kota w worku, a w końcu chodzi o nasze zdrowie, a z drugiej strony jeśli już ktoś ma jakiś sprawdzony sklep to... chyba ta kwesita nie zostanie rozstrzygnięta :)

A ja mam pytanie teraz - czy na wiosnę jak są te wszystkie pyłki i inne drobinki czegoś tam w powietrzu można bezpiecznie nosić soczewki? czy poczekać aż minie okres pylenia?

Nie wiem jak będzie w Twoim przypadku - ja w czasie pylenia generlanie na oczy nie widzę, więc jest mi wszystko jedno czy w soczewkach czy bez. To nie jest tak, że coś ci na soczewce osiądzie, więc tym się nie przejmuj, a jak oczy łzawią to i soczewka się nawilża. Mnie tylko moja okulistka na Daylis zmienia na wiosnę, bo jak się bierze leki odczulające w kroplach to niektóre mogą osad zostawić na soczewkach więc lepiej jednorazówki. A tak normalnie to noszę miesięczne.

Hey! Mam pytanie odnosnie soczewek kolorowych.Od czego zalezy ich cena, od wady wzroku?Czy rozni sie bardzo od zwyklych soczewek?prosze o odp.

kiedys soczewka wpadła mi jakoś za gałke oczna... nie moglam jej wyjac a czulam gdzies w oku... zauwazylam w kocku jakos z boku wyszedl kawaleczek soczewki i wtedy jakos ja wylowilam. to bylo straszne niezle sie wystraszylam, nigdy wiecej sie to nie powtorzylo na szczescie. mam niewielka wade okolo -2. zdarzylo mi sie tez podrzec soczewke :o takze trzeba ostroznie!

kolorowe to badziew, ladniejszy jest kolorek NATURALNY wyrzucilam kase jakis czas temu na te rozswietlajace chyba 100 zl... :( a innym razem na podkreslajace kolor royal blue brzydkie jakies takie atramentowe cena kolorowych mnie zalezy od wady, mozna nawet zakupic zerówki kolorowe :) tylko po co? sa jeszcze jakies czerwone białe kocie itp ale to dla zartu czy na dzamprezke

Ja miałam kolorowe Fresh looki wzbudzlam sensacje oczy mialam pieknie niebieskie (mam zielone) ale byly troche za duze i w srodku obok zrenicy widac bylo mi zielone....mialam rozmiar medium a powinnam miec small wogole gorzej sie zakladaly ale to dla tego ze byly za duze. Ale nie narzekam na nie... zaplacilam 150 zl po 75 za pare gdybym miala takasama wade na dwa oczka to bylo by tylko 75zl ale cóz trzeba bylo zaplacic za dwie pary....tylko ta biel w nich niejest calkiem biala :)

Soczewka nie może WPAŚĆ za gałkę oczną. Może się podrzeć i pod powiekę wejść jeśli już, rzeczywiście może być wtedy trudno wyjąć, ale ciężko jest podrzeć soczewkę jeśli się jej nie naciska pazurami, soczewki są z takiego materiału delikatnego, ale elastycznego i nie psują się od naciągania etc.

w ogóle oko jest tak zbudowane, że nie ma dziury naokoło tylko w pewnym momecie się łączy z powieką - nie ma możliwości, żeby coś wpadło za gałkę :))))))) :))) :)))

Ja tez raz podarlam soczewke. Nosze trzymiesieczne B&L i one lubia na poczatku sie sklejac. Zawsze mam potem trudnosci z ich rozklejeniem i pewnego dnia wasnie podczas tego rozklejania, chociaz robilam to naprawde delikatnie, soczewka pekla. wiedzialam, ze kiedys to zrobie bo naprawde ciezko sie je rozkleja. Miedzy innymi z tego powodu zamierzam znienic soczewki na inne. Ostatnio mam jekies za suche oczy w nich, a poza tym okulista powiedzial mi, zebym ich lepiej nie nosila, bo nie sa za dobre. Podobno pracowal kedys w tej firmie i stad wie, ze sa one zrobione z jakiegos szorstkiego materialu, ktory nie jest za dobry dla oka. ale tylko trzymiesieczne B&L.

ha! mi przysłali soczewkę z DZIURĄ !

Dlaczego niby bezbarwne soczewki są fajniejsze?? Ja się z tym nie zgadzam!!! :) Sama nosze soczewki i bardzo chwalę sobie kolorowe Freshlooki , nosze je zamiennie z jednodniowymi Dailieskami. Zawsze jest to jakaś odmiana od codzienności :) i zdziwienie w oczach znajomych. Uwielbiam turkusowe Freshlooki, bo wygladają na oczach super, szczególnie w kontraście z rudymi włosami :)

do cinnamongirl84 - hej wątpię by te Bausche były jakieś niedobre :) na pewno są gładziutkie. Ale jak ci wysychają oczy to może lepiej noś takie z nawilżaczem - takie są Dailies Ciba Vision, jakieś nowe też Johnsony reklamują, więc może takie? Wtedy nie trzeba dodatkowo zakraplać oka.

Ja mialam szafirowe freshlooki byly puste w srodu ale widac bylo zielone troche w srodku czy ktos moze sie wypowiedziec jakie najlepiej kupic zeby nie bylo widac na srodku innego (mojego)koloru bo mi sie wydaje ze moje bylo za duze bo byly wieksze od przezroczystych

freshlook dimensions są niezłe bo mają tez obwódkę naokoło oka i są delikatne, ale będziesz miała właśnie naokoło tęczówki jeszcze kawałek i też mają w środku przezroczyste miejsce na źrenicę. Jeśli chcesz to mozesz kupić sobie któreś z Acuvue Colors - to są Johnsona soczewki, mają wersje takie z kolorem po całości soczewki, bez tej dziurki pośrodku - ale musisz się liczyć z tym, że oko będzie w nich wyglądać na lekko mętne i lekko będziesz widzieć zabarwione na kolorowo - jak w okularach słonecznych. Wydaje mi się, że któeś z Freshlook Colors też takie są, ale nie pamiętam. Ale jednak Ciba Vision ma najpiękniejsze kolory - te Freshlooki są powalające: http://www.freshlookcontacts.com/collection.shtml Kurcze - KIEDY w Polsce będą te jednodniowe Freshlooki z tej stronki??????? !!!! Czekam i czekam na nie!!!!

piękne są te jednodniowe Freshlook ! Też już bym chciała , żeby były w Polsce. Miałam raz kolorowe soczewki, ale w dzień ich nie chciałam do biura nosić tylko na spotkania wieczorami i przez to było mi strasznie smutno, że musiałam je po miesiący wyrzucić. A mam pytanie - czy jak się nosi soczewki Night&Day te miesięczne - to powinno się potem robić przerwę po miesiącu i nie nosić żadnych tylko okulary, czy można na przykład przerzucić się na takie wyjmowalne?

ja myslę, że można cały czas Night&Day nosić, to jest wyjąć i kupić sobie następne i znowu założyć na miesiąc. Ale jak się boisz to potem kup sobie jakieś zwykłe co się wyjmuje - o2optix są chyba najlepsze bo oko w nich oddycha.

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Decyzję o przerzuceniu się z okularów na soczewki juz podjąłem. Tak, wchodzę w te cudeńka:) Aczkolwiek ze względu na tryb życia (praca, hobby i tak dalej) odstraszaja mnie wszelkie zabiegi z utrzymaniem czystości. Początkowo myślałem o soczewkach jednodniowych lecz te można nosić tylko przez kilkanaście godzin. Widzę, ze jest tu wielu soczewkowych weteranów i dlatego liczę na obszerną informację o: - soczewkach Focus Night&Day" firmy Ciba Vision. Z góry bardzo, bardzo dziękuje za pomoc. Pozdrawiam

No to i ja się podzielę. Soczewki noszę już 2,5 roku - miesięczne Focusy. Raz dałam się namówić na firmowe I-weary i to był błąd. Niby to samo a jednak różnica. Szybciej wysychały mi oczy i soczewki szybko podrażniały mi oko w taki sposób, jakby były za małe ( mimo że rozmiar ten sam). Miałam nawet problem z ich zdemowaniem - przyklejały się i jakby \'zasysały\' na oku. Więc musiałam zrezygnować, tyle że kasy szkoda bo o ile Focusy kupuję na bierząco po 1 parze, to te musiałam nabyć w opakowaniu po 6 sztuk, a że mam różną wadę w oczach to już dało razem 2 opakowania od razu... Z Focusów jestem bardzo zadowolona. Pracuję dużo przy kompie więc czasem oczy mi wysychają ale wystarczy je nawilżać nawet zwykłym świetlikiem w kroplach. Parę razy musiałam je nosić przez całą noc, ale nic im się nie stało - po prostu zdjęłam je potem na kilka godzin i moczyłam w płynie.

I jeszcze tylko obalę jeden \'mit\': Też słyszałam że kąpiel to tylko w okulartkach do pływania. Rok temu byłam na wakacjach w ciepłym kraju więc codziennie (po kilka razy) kapałam się w morzu i czasem jeszcze w basenie. BEZ okularków - nic mi się nie stało!! Raz nawet chlapnęłam sobie tą słoną morską wodą do oka, zaszczypało i też nic się nie wydarzyło.

Byłam dzisiaj u okulisty,naczekałam sie na wizyte bo poszłam do przychodni a nie prywatnie , wchodze i pan sie pyta co chce..no to mówie,ze gorzej widze,nosze soczewki i chciałabym sie zbadac i dostac mocniejsze..ok, wszytko pieknie, soczewki zdjęłam,pan mnie przebadał,podobierał...no i sie pyta czy chcę wypis na okulary...no to powiedziałam ze w sumie ok,ale mam w domu okulary tylko troche słabsze(bo okazalo sie ze wada tylko troche sie pogłębiła)... on patrzy na mnie zdziwiony,no to mówie ze bardziej mnie interesuje na soczewki,bo w nich chodze codziennie..a on mowi,ze na soczewki nie wypisuje!!!!! no do ch..pana, co za niedojeb..patafian!! na samym poczatku mu powiedziałam wyraźnie po co przychodze,a ten mi wyskoczył z czyms takim?? straciłam czas nie wiadomo po co,skoro i tak musze iść prywatnie..... a tyle czekałam,bo sie nasłuchałam jaki to dobry okulista itd.... grrrr musiałam sie podzielić z Wami tym,bo mnie coś ściska w środku :P

a czy ktos nosil soczewki twarde?? Ja bardzo bym chciala nosic soczewki, ale nie moge takich miękkich... te twarde mozna kupic tylko roczne, wiec trzeba wydac na to 1000zl...a boje sie ze zgubie, czy mi sie zniszczy...

a moze ktos nosi ortosoczewki???

to ja apropos wody napiszę: - można pływać w soczewkach bez okularków i nic sie nie stanie - fakt - ale trzeba pamiętać, że w wodzie są rózne drobnoustroje i inne żyjątka. I jest taki problem, że nalezy do pływania używać jednorazowych soczewek najlepiej, żeby jakowaś bakateria nie wlazła w soczewkę i nie zagnieździła się w niej na stałe i oka nie uszkodziła - apropos zaś okulistów - trzeba było poczekać aż wypisze na okulary i potem takie soczewki kupić. chyba że masz cylindry to wtedy inna historia....... bez sensu ci okuliści naprawdę

do dynksa - ja niestety nie nosiłam twardych :( może zapytaj na jakimś takim bardzo profesjonalnym forum? na przykład na www.okulary.net? tam często poczytuję to są takie szczegółowe pytania.

I jeszcze do Łukasza Bauerowicza: jeśli chodzi o soczewki (a nosiłam już tony różnych) to jest tak: 1. są soczewki jednodniowe: najlepsze chyba teraz są Dailies z Aquacomfortem (nawilżające) i Johnson's Acuvue one day Moist (też z nawilżeniem) - ceny ok. 70 za Dailies, ok. 90 za Acuvue (30 sztuk czyli na 2 tygodnie) Jednodniowe są najlepsze dla oczu, najzdrowsze i najwygodniejsze, nic nie trzeba czyścić, z żadnymi płynami się użerać. No ale wychodzą najdrożej :( 2. są soczewki miesięczne, które się wyjmuje na noc (tu najlepsze są Ciba Vision o2optix (ok. 75 za 3) - przepuszczające tlen, można w nich się przespać czasami, dobre są też Baush and Lomb SoftLens, a z Acuvue Johnsona trzeba koneicznie pamiętać, że są 2-tygodniowe a nie miesięczne jak optyki bujają 3. są soczewki miesięczne, których się na noc nie wyjmuje - i tu są te przez Ciebie wybrane Focus Night&Day - one są super, bo oddychają i wogóle i nie trzeba zdejmować ich, ale są droższe. I okuliści uważają, że warto raz na jakiś czas po tym miesiącu noszenia zrobić przerwę od soczewek. Takie miesięczne bez zdejmowania są też Bausch and Lomb Pure Vision. Cen tu nie pamiętam :/ 4. są soczewki kwartalne - takie jak miesięczne, zdejmowane na noc. Taniej wychodzą, ale ja ich nie lubię więc tu prawie nic o nich nie wiem i nie będę się wypowiadać :) 5. no i są kolorowe, ale to raczej dla nas - kobitek :D pozdrowienia dla soczewkomanów :D

Ja pływałam w soczewkach niejednokrotnie. Oczywiście mówię o basenie. Nic mi się nie stało. Soczewki po prostu wyrzuciłam i nie miewam żadnych problemów. Także to mit!:). Achaś noszę jednorazówki Dailies jeśli by ktoś pytał, ale myślę, że w innych tez można pływać.