resekcja korzenia zeba

ja z tego co pamietam 350 zł ale to było w panstwowej przychodni

200 zł za jedynka i dwojke, full miła obsługa w gabinecie prywatnym:)

ja w kwietniu 2007 250 zl.Zabieg jest refundowany do 18 r.ż.Pozniej trzeba bulic.2 zdjecia rtg w roku tez sa bezplatne.Mnie cus oszukali bo za jedno placilam,ale za drugie juz nie, bo sie upomnialam.A jak....3 dychy w kieszeni(tyle kosztuje zgryzowe bo jak calej szczeki to chyba 60)-oczywiscie ja mowie o panstwowej placowce.

200zl 250zl:):) no to widzicie... a ode mnie chciala wyciagnac 800zl!! na cale szczescie sprawdzilam ceny w innych gabinetach prywatnych i nigdzie nie kosztuje wiecej niz 300zl!! Dobrze Wam radze zanim sie zdecydujecie to sie upewnijcie u innego dentysty co do diagnozy - ja bylam dodatkowo u dwoch dentystow i zaden nie zalecilby w mojej sytuacji resekcji! a na cene zabiegu jeden zaczal sie smiac i podsumowal to mowiac "moze pani sie czuc naciagnieta"....

hej ja 17 kwietnia 2007 roku miałam zabieg resekcji zęba (a dokładniej dwóch górnych jedynek) i lekarz wziął tylko 200 zł (ponad miesiąc musiałam czekać na ten zabieg), normalnie za jednego bierze 120 zł, ale że dwa za jednym razem to była promocja, zwłaszcza ze znieczulenie nie zadziałało tak jak powinno bo miałam stan zapalny. pozdrawiam ps. najgorsza jest reakcja organizmu na znieczulenie, bo potem to już nie boli, ktoś się wcześniej pytał dlaczego ma zszytą wargę z dziąsłem, ponieważ żeby się dostać do nerwu należy rozciąc tkankę łączącą wargę z dziąsłem, odkryć korzeń zęba i usunąć ognisko zapalne. ja musze przyznać że od tamtej pory dziąsła z przodu nad jedynkami jest tak jakby zdręwiałe, nie czuje go za bardzo.

Mnie resekcja czeka jurto :(... zabieg jest refundowany poniewż nie mam jeszcze 18 lat. Trochę się boję ale mam nadzieje że nie badzie źle... Pozdrowionka dla wszystkich po resekcji:)

A ja mialam resekcje robiona 18 maja(na dolnych jedynkach) i tak szczerze strasznie sie balam,co okazalo sie pozniej w ogole nie potrzebnie:) Caly zabieg trwal ok 40 minut,bez zadnego bolu.Chociaz to tez zalezy napewno w duzej mierze od znieczulenia jakie lekarz padaje.Po zabiegu wzielam tylko jedna tabletke przeciwbolowa zaraz po tym jak znieczulenie zeszlo a pozniej juz nie bylo takiej potrzeby:) Szwy mialm zalozone przez 1,5 tygodnia bo tak mniej wiecej trzeba z nimi chodzic.Dzis juz mamy 30 maj a ja prawie rane mam ladnie zagojona:) Aha i jeszcze jedno ja za resekcje placilam 450 zl.Trzymam kcuiki za tych ktorzy sa jeszcze przed zabiegiem:) Nie bojcie sie nie jestescie sami ktorych to czeka:)A ja jestem z Wami;) Pozdrawiam.

I jecze jedno...po zszyciu tej rany bylam opuchnieta przez jakies 4 dni i do tego mialam cala brode sina.Wygladalm jak Golota po wlace hihihi;) a jesli chodzi czy wolno to czyms plukac to jak najbardziej ale najlepiej nie odrazu po zabiegu.Odczekac tak do nastepnego dnia.Dopoki macie zalozone szwy mozna w aptece kupic plyn do plukania jamy ustnej z chlorheksydyna CORSODYL(koszktuje on w granicach 20 zl)a po sciagnieciu szwow bardzo dobra jest tzw.pasta dentystyczna przylegajaca SORCOSERYL(cena ok 40 zl-troszke duzo jak na taka masc ale jest swietna)Pozdrawiam Was jeszcze raz bardzo goraco;)

oj tam regularne wizyty u stomatologa tez pomagaja w zapobieganiu przed resekcja.Taka zmiana tworzy sie przy wierzcholku korzenia latami a w pore wykryta mozna wyleczyc poprzez leczenie kanalowe.NZOZ JO-DENT ul.Czolgistow 31 Zabrze.ZAPRASZAM:):):)

No i jestem już po...:) ogólnie to chyba zabardzo się bałam bo nie było aż tak źle! samo ciecie korzenia nic nie bolało ale najbardziej nieprzyjemne było czyszczenie Wrrrrrrrr jak sie ciesze ze mam to już za soba! Dzisiaj jestem opuchnięta i faktycznie wyglądam jak Gołota, mam nadzieje że to nie na długo...:) Dziękuje wszystkim za pocieszenie, następna wizyta dopiero za 3 miesiące:)) Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich po resekcji 3majcie się... pa pa

Witam wszystkich. Jestem właśnie po resekcji dwóch jedynek.Zabieg trwał ok. 60 min.Aż tak tragicznie to nie było,da sie wytrzymać.mialam duzy stan zapalny. Teraz własnie jest druga doba,a ja spuchłam jak nic...mam nadzieję,ze to minie.biore antybiotyk,ketanol nie by lmi w zasadzie potrzebny,no i oczywiscie nystatyna plus jogurty. i moje pytanie czy wy to czyms plukaliscie???? pozdrawiam.

Też jestem po resekcji. Nie takie to straszne. Jestem 2 dni po zabiegu. Trochę opuchnięty. Trochę bolało po zabiegu jak przestał działać zastrzyk. Nie brałem środków przeciwbólowych bo ichnie uznaje. Dało się znieść. Mam jednak takie samo wrażenie jak jedna z użytkowniczek tego forum. Jakoś czuję ze mam dziąsło zszyte z dolną wargą. Trochę bez sensu. Czy po zdjęciu szwów będzie normalnie? Pozdrawiam wszystkich

Witam ponownie. Mija juz tydzien jak mialam robiona resekcje, szwy sciagniete, ponoc sie dobrze zagoilo, ale...no wlasnie, nadal mam wrazenie, ze te dziasla sa jakies takie spuchniete. Zastanawiam sie czy to minie czy juz do konca zycia bede czula cos dziwnego w twarzy podczs usmiechu? Mam wrazenie, ze dziasla sie nieco obnizyly. Najgorsze jest to, ze ten stan zapalny mogl sie przeniesc na inne zeby. Wiec uwazajcie i kontrolujcie to rentgenem przy wizytach u dentysty. Jesli ktos ma jakies pytania, to smialo na meila. I jeszcze jedno, czy KTOS W TYM KRAJU MIAL ROBIONA RESEKCJE NA ZEBACH, NA KTORYCH SA KORONY? Bede wdzieczna za jakakolwiek odpowiedz.

witam dwa dni temu miałam wypełniany ząb po leczeniu kanałowym do tej pory strasznie boli mozę ktos przechodziła cos podobego

witam dwa dni temu miałam wypełniany ząb po leczeniu kanałowym do tej pory strasznie boli mozę ktos przechodziła cos podobego

witam jest tam ktos ??????????????????????????ludzie

mnie boli zab prawy tam na koncu przed ostatni nie wiem jak to sie nazywa mam 13 lat i sie boje dentysty kiedys poszlem to mi cos zrobila i zemdlalem potem chodzilem troche bylem na 4 wiytak okolo i znow zle zrobila i mi tak bola zab poszlem szybko do dentysty jak rozwiercil to asz za pekl z cisnienia i teraz sue boje chodzis to dentysty a boli mnie zab i mam rope w dziasle i co mam teraz zrobic mozna jaka to zwalczy lekami lub cos ? Boli to troche niekiedy mocno !!

Witam, miałam resekcję wykonana tydzien temu (górna trójka). Bardzo się bałam. Nie było czego. Kompletnie mnie nic nie bolało, nawet po wszystkim (gdy znieczulenie juz nie działało). Prawie nic nie spuchłam. ZA trzy dni ide na zdjęcie szwów.Myślę, ze bedzie OK

Hej, czy ktoś z was mial moze zeby,ktore mu sie wbijaly w zatoke szczekowa? Jesli tak, to jak to wygladalo? I czy byl konieczny zabieg?

A jak duży mieliście ubytek w kości po resekcji?u mnie na zdjęciu czarna plama wielkości monety jednogroszowej;jak szybko to się regeneruje?ja już jestem poł roku po i wciaż to odczuwam...

Mnie chyba też to czeka....Zaczęło się od bólu na styku dziąsła i policzka...wiedziałam że coś się zaczyna dziać niedobrego (ząb był leczony kanałowo parę lat temu przez dentystkę-sadystkę, która zamiast trzech kanałów wypełniła tylko jeden...zabić!!!!) Mój kochany dentysta(PAN) stwierdził, że żeby leczyć 2 x kanałowo to może być bbbbaaaardzo trudno...a więc trzeba skonsultować się z chirurgiem (sadystą-nie pytajcie nawet czemu). I co się okazało: Pan chirurg powiedział, że zaryzykował by leczenie kanałowe tego zęba, ale.....po drugiej stronie na piątce jest jakiś ziarniak?? i jest na tyle duży, że trzeba będzie zresekować korzeń :((((( Rozwijał się skurczybyk przez parę lat i nie dawał żadnych objawów...a ja mogę mieć ten zabieg zrobiony tylko podczas urlopu (cudowna perspektywa), bo mam kontakt z ludźmi w pracy...a to dopiero pod koniec sierpnia....boję się :((!!

Do "Asiek PP": nic sie nie bój, jesli bedziesz musiala, to poddaj sie resekcji korzenia (uratujesz zęba) a to na prawde nic, kompletnie nic nie boli!!!!!!!(oczywiscie pod warunkiem, że zostaniesz dobrze znieczulona). Ja tez strasznie się bałam, a był luzik :) pozdrawiam Anomn

Resekcję miałam robioną rok temu. Wykonano mi ją na dwóch zębach jednocześnie, miałam dużą torbiel. Jestem wrażliwa na ból więc zabieg jest wg mnie bolesny, znieczulenie miejscowe dało mi tyle, że nie czułam jak mi dziąsło rozerwano. Sam zabieg trwał około 40-50 min (ale to 2 zęby). Po zabiegu jadałam papki dla niemowlaków i piłam przez slomkę bo szwy bolały, na drugi dzień mogłam delikatnie szczotkować ząbki. Tabletki przeciw bólowe brałam tylko 2 dni, bo potem nie bolało, nie mogłam się tylko śmiać:) bo szwy mi się wbijały. Rana zgoiła mi się szybko, a nawet chyba za szybko bo gdy po tygodniu zdejmowano mi szwy to się okazało, że się wrosły ale wyjeli, choć bałam się, że coś zostało. Do tej pory mam jeszcze zrosta ale z czasem robi się coraz mniejszy i już tak nie przeszkadza. Ogólnie jestem zadowolona, tylko nie gryze tymi zębami twardych rzeczy mimo że wypełniłam dziurę biomateriałem, szkoda złamać:) Zabieg kosztował mnie 450 zł (300 za ząb, a następny ząb 150) plus 100 za wypełnianie przez mojego dentystę kanałowo 2 zębów. Zabieg miałam w Klinice Stomatologicznej Śląskiej Akademii Medycznej w Bytomiu (mają też siedzibe w Zabrzu)

A i ząb najlepiej zakleić dzień przed zabiegiem, bo np moja dentystka bała się, żebym nie spuchła przez noc. NIe martwcie się:)

Ja miałem przedwczoraj. Bólu nie czuć - tylko ucisk - tzn. kroją Cię - Ty widzisz krew ale Cię to nic nie boli - tylko wciskanie w fotel może spowodować ból głowy:) NIe boli mnie nic - może troszkę - 30min po zabiegu bolało - teraz już nic :). Jem antybiotyk, robię okłady - skutkują z altacetu - nie ma opuchlizny a dodatkowo - płukam rivanolem. Zabieg miałem na 3 zębach - zapłaciłem 600 zł (3*50 za plomby = 3*70 za wypełnienie kanału + 40zł za badania w kierunku patologicznym torbieli+200 koszt zabiegu). Faktycznie picie przez słomkę, lekkie szczotkowanie no i nie można się śmiać :))))) - tak serio to masakra - to jest najgorsze. Nie ma się czego bać - no chyba,że kosztów. Pozdrawiam. czmiggler@wp.pl

dzięki Anmon za pocieszkę. Kofana jesteś:* Wiesz jak mus to mus pójdę pod ręce rzeźnika;] byleby już się nic z tym zębem nie działo.... Ogólnie to nie boję się zabiegu tylko znieczulenia i późniejszej "rekonwalescencji"... Ale jakoś to przeżyję:) (mam nadzieję;) )

Do Asiek PP: wg mnie własciwie to nie ma się zupełnie czego bać (chyba tylko swojego strachu :)): 1. znieczulenie (tylko ukłucie, którego prawie nie czuć) 2. zabieg - nic nie czuć 3. rekonwalscencja - tylko okłady z lodu i luzik 4. zdjęcie szwów - nic nie boli Ja 3.08 będę obchodziła "miesięcznicę" resekcji. Na razie jest OK. Tylko bardzo oszczędzam tego ząbka, żeby spokojnie "doszedł" do siebie. pozdrawiam serdecznie :) Anomn

Witam ponownie zresekowanych:D Byłam u specjalisty - powiedział, że mi wyleczy kanałowo pod mikroskopem te ząbki!!! I daje 80% szans, że obejdzie się bez resekcji korzenia!! Trzymajcie więc kciuki za mnie i moje ząbki:) Bede w plecy TYLKO 1000 zł...ale cóż, lepsze to niż takie zabiegi... Ściskam was mocno:*

Ja resekcję miałam przedwczoraj. Już trzecią z kolei i mam nadzieję że ostatnią. Zapłaciłam 250 zł. Znieczulenie (6 zastrzyków) mało przyjmne, sam zabieg 30 minut bezbolesny ale też mało przyjemny. Po zabiegu 2,5 godziny bez czucia szczęki i dolnej wargi. Przykładanie lodu, potem trochę bólu jak już odejdzie znieczulenie. Tego samego dnia i na noc dwe tabletki przeciwbólowe a nastepnego dnia już bez tabletek. Dziś jest drugi dzień po zabiegu, nie boli prawie wcale, oczywiście przy mimice twarzy i przy dotyku- tak. Generalnie jak ktoś idzie pierwszy raz- nie ma się czego bać. Są gorsze rzeczy na świecie, można przeżyć. Względny luzik. Jeszcze tylko nie wiem czy wszystko będzie ok. Mam nadzieję że zęby da się uratować. Pozdrawiam.