Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wystraszynka

resekcja korzenia zeba

Polecane posty

Gość gość
Witam. A może odezwie się ktoś kto mial resekcje kilka lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam robioną resekcje wczoraj dwóch zębów, u świetnego chirurga. Nic nie bolało, balam się przed zabiegiem, ponieważ naczytalam się na forach głupot niepotrzebnie a nie było czego się bać. Chirurg na 6+ będę miło wspominam tę wizytę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojcieszek
Witam. Każdy opisuje swoje przeżycia i doświadczenia kilka lub kilkanaście dni po zabiegu i później już cisza... Warto może opisać dokładnie jak była wykonana resekcja: -czy było wykonane wsteczne uzupełnienie kanałów -czy otwór w kości po usuwaniu zmian był wypleniany biomateriałem (materiałem kościotwórczym) -jaki koszt zabiegu -na jakich zębach był wykonany zabieg -ile szwów było założone i na jak długo Pytam ponieważ ja miałem resekcję dwie doby temu na górnej prawej 1 i 2, ponieważ około 12 lat temu w kanale jakiś magik zostawił mi pół wiertła i nie pisnął o tym słowa... przez tyle lat mordowałem się ze stanami zapalnymi wiosna/jesień ropa i opuchlizna. Po licznych stanach zapalnych zrobił się duży torbiel nad 1 i 2 który trzeba było resekować, na chwilę obecną nie mam dolegliwości bólowych, zabieg wykonany w znieczuleniu miejscowym (6 zastrzyków) bezbolesny jedynie odgłosy nieprzyjemne. Po zabiegu nie musiałem brać tabletek przeciwbólowych, jedynie antybiotyk Amoksiklav 875 mg + 125 mg, 1 tabletka co 12h, na chwilę obecną obrzęk górnej warki i prawego górnego policzka plus krwiak wewnętrzny od dziąsła (wszystko czerwono sine). Dopiero po zabiegu odważyłem się przeczytać jak jest wykonywany taki zabieg żeby się nie stresować zbyt wcześnie, ale co za tym idzie dopiero teraz nasuwa sie kilka pytań odnośnie samego zabiegu... czy chirurg zrobił wsteczne wypełnianie korzenia? nie wiem bo mnie o tym nie poinformował, jedynie przed zabiegiem zrobił reendo z wypełnieniem kanałów na gorąco -materiału kościotwórczego nie dostałem ponieważ ubytek kości "nie jest duży i zregeneruje się w około pół roku..." -po 48h od zabiegu wydaje się że jedynka jest rozchwiana (mam wrażenie jak by miała wypaść) może wszystko jest za świeże jeszcze...? Dajcie znać jak to u Was było później z zębami po zabiegu itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku a miałam resekcje górnej 1 i 2 był zastosowany materiał MTA do odbudowy kanału. Tez miałam torbiel. Koszt zabiegu to 600 zł, przy czym chirurg zaznaczył że w Warszawie koszt jednego zęba to 450. Szwów miałam założonych cztery, tydzień później zostały one usunięte przez moją dentystkę.Zabieg miałam 28 października, też mam takie uczucie rozchwiania zęba ale tylko nad jedynką. Poza tym wszystko dobrze a przede wszystkim nic nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja miałem robioną resekcje dwóch 1 i dwóch 2 oraz jednej 3 ponieważ poprzedni magik założył mi licówkę na chorą jak sie okazało ropną 2. Przez trzy lata tak miałem za licówke porcelane zaplaciłem 850 pln. po wyrwaniu tej chorej 2 przez 3 tygodnie saczyła ropa zapach i smak nie zapomne do konca zycia wrrr. Po 3 tygodniach zrobiłem zdjecie rentgenowskie panoramiczne koszt 75pln wyszło że mam wieeelka torbiel wielkości dużej śliwki wegierki. Zabieg bezbolesny chć uczucie jak w tartaku ciecie oraz skrobanie kości dziura była bardzo wielka wiec poszły 2 opakowania masy kostnej cena 1op 500 pln do tego miałem kanałówke dwóch 1 za pó roku bede miał robiony most na tych dwóch 1 i 2 orz uzupełnie wyrwaną 2 własnie tym mostem most z cyrkonu koszt 3200pln koszt całkowity zabiegu usuniecia tego torbiela to 2400pln nie licząc zdjęcia oraz wyrwania tej chorej 2 do tego dojdzie jeszcze szyna stabilizujaca koszt od 300-800pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolka gość
Halo.Ja jestem już starym weteranem w temacie resekcja korzeni zěbów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy1237474
ktos mi może napisać czy coś czuje po pól roku od resekcji? jakies dolegliwości bólowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafus
wczoraj byłem zrobiłem,mam juz święty spokój i ulga że juz po --jest strach ale trzeba być twardzielem i iść do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelagia 66
JEŚLI musicie to zrobić to to zróbcie Ja bałem sie w cholere ale odważyłem sie bo miałem dużego torbiela nad 2 górną i sasiednimi zębami,zdjęcia rtg i później potwierdzenie na tomografie wykazało że trzeba to robić czy mi sie podoba czy nie --miałem niedopełniony kanał w dwójce górnej i powstał torbiel . Miałem szczęście że trafiłem do dobrego chirurga i to było najwzniejsze----nie dajcie tego robic bele komu Sam zabieg ---ostrzelali mnie zastrzykami --plus ketonal w zyłe plus antybiotyk ---bolało w cholere ale lekarz był na tyle kumaty że w trakcie zabiegu mi dostrzykiwał znieczulenia i wszystko w miare dało rade przezyć-wypełnienie kościotwórczym materiałem zaszycie i do domu ----dzis jestem drugi dzien po i jestem na antybiotyku a przeciwbólowy biore w zasadzie tylko po to by brac bo bólu nie ma zobaczymy jak bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W lutym 2018 poddałem sie zabiegowi resekcji korzeni górnej szóstki. Powodem był torbiel powstały w związku ze źle wypełnionym korzeniem zęba. Zabieg dla pacjeta nie rózni sie specjalnie od głębokiego borowania. Podczas jego trwania (około 45 minut) odczuwałem taki sam dyskomfort jaki odczuwa się podczas większych zabiegów dentystycznych (leczenie kanałowe). Po zabiegu dostałem zalecenie przyjmowania ibupromu przez 3 dni (trochę byłem zdziwiony przypomniawszy sobie opisy jakie czytałem na forach) oraz zakaz kichania, skakania itp. z uwagi na fakt, iż podczas zabiegu doszło do przetoki zatokowej (standard przy resekcji kanałów górnych zębów trzonowych) . Po zabiegu odczuwałem tylko lekkie bóle, opuchlizna niewielka (w pracy byłem następnego dnia i tylko jeden szczególarz ją zauważył). W wrześniu wykonałem tomograf kontrolny - wszystko OK. Współczuje wszystkim, których strach odstręczy od wykonania zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

5 mc temu miłam robioną resekcję korzenia 2. Dzisiaj ponownie... 

Tak więc 5mc temu wsadzono mi materiał kościotwórczy, ale po 2mc pojawiła się ropa. Powtórny antybiotyk nie zadziałał. Skonsultowałam z dwoma innymi dentystami zdjęcia i każdy z nich powiedział, że trzeba wyjąć włożony materiał, bo nie scalił się z kością i wdało się zakażenie i że w takich „małych” ubytkach się nie uzupełnia kości! Czyli ten, który mi robił - po prostu spaprał sprawę. Miałam pecha. Zrobiła się przetoka :/ 

Tak więc dzisiaj (u innego lekarza - oby okazał się dobry) miałam raz jeszcze rozcinane, czyszczone, robione wypełnienie wsteczne i szyte.

Po 2 resekcjach tego samego zęba mogę powiedzieć, że zabieg nie boli (tylko znieczulenie jest paskudne), ale jest bardzo nieprzyjemny. Dzisiaj niestety podczas szycia na 2 ostatnie szwy puściło znieczulenie (a może dobrze nie złapało akurat w tym miejscu), a że nie chciałam na koniec kolejnego (przecież zostały TYLKO 2 szwy), to miałam 2 szwy na żywca - odleciałam prawie, więc pamiętajcie - zawsze znieczulenie, a nawet kilka :)

Teraz 5 godzin po zabiegu - leci mi nadal trochę krwi, zaczynam puchnąć (przykładam sobie mrożonki :)), jeden apap (chociaż mam ketonal w razie czego) wystarcza na razie, antybiotyk kolejny jem... Samopoczucie na 3/5, więc nie jest jeszcze tragicznie, ale poprzednim raziem napuchłam dopiero po 24 godzinach. Opuchlizna trzymała mnie 3-4 dni. Dziś zabieg trwał godzinę, poprzednio 2,5. Jem letnie papki (blendowana zupa), do picia - letnie płyny. Kontrola za 4 dni i ściągnięcie szwów po 7-10 dniach.

Jak komuś zostaje zalecona resekcja, to szczerze polecam konsultacje u 2-3 dentystów, aby chociaż wiedzieć czy ten materiał wkładać czy nie, bo jak widać szkoły są różne... I warto wybrać chirurga a nie dentystę.

Poprzednio płaciłam 2 tys. Dzisiaj 1200. W Poznaniu.

Droga zabawa. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

5 mc temu miłam robioną resekcję korzenia 2. Dzisiaj ponownie... 

Tak więc 5mc temu wsadzono mi materiał kościotwórczy, ale po 2mc pojawiła się ropa. Powtórny antybiotyk nie zadziałał. Skonsultowałam z dwoma innymi dentystami zdjęcia i każdy z nich powiedział, że trzeba wyjąć włożony materiał, bo nie scalił się z kością i wdało się zakażenie i że w takich „małych” ubytkach się nie uzupełnia kości! Czyli ten, który mi robił - po prostu spaprał sprawę. Miałam pecha. Zrobiła się przetoka :/ 

Tak więc dzisiaj (u innego lekarza - oby okazał się dobry) miałam raz jeszcze rozcinane, czyszczone, robione wypełnienie wsteczne i szyte.

Po 2 resekcjach tego samego zęba mogę powiedzieć, że zabieg nie boli (tylko znieczulenie jest paskudne), ale jest bardzo nieprzyjemny. Dzisiaj niestety podczas szycia na 2 ostatnie szwy puściło znieczulenie (a może dobrze nie złapało akurat w tym miejscu), a że nie chciałam na koniec kolejnego (przecież zostały TYLKO 2 szwy), to miałam 2 szwy na żywca - odleciałam prawie, więc pamiętajcie - zawsze znieczulenie, a nawet kilka :)

Teraz 5 godzin po zabiegu - leci mi nadal trochę krwi, zaczynam puchnąć (przykładam sobie mrożonki :)), jeden apap (chociaż mam ketonal w razie czego) wystarcza na razie, antybiotyk kolejny jem... Samopoczucie na 3/5, więc nie jest jeszcze tragicznie, ale poprzednim raziem napuchłam dopiero po 24 godzinach. Opuchlizna trzymała mnie 3-4 dni. Dziś zabieg trwał godzinę, poprzednio 2,5. Jem letnie papki (blendowana zupa), do picia - letnie płyny. Kontrola za 4 dni i ściągnięcie szwów po 7-10 dniach.

Jak komuś zostaje zalecona resekcja, to szczerze polecam konsultacje u 2-3 dentystów, aby chociaż wiedzieć czy ten materiał wkładać czy nie, bo jak widać szkoły są różne... I warto wybrać chirurga a nie dentystę.

Poprzednio płaciłam 2 tys. Dzisiaj 1200. W Poznaniu.

Droga zabawa. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dzień dobry, 

miałam przeprowadzany zabieg resekcji korzenia górnej szóstki w piątek. 

Najpierw dentysta pobrał mi krew. Potem znieczulenie no i cała zabawa. 

Na fotelu spędziłam 1,5 godziny łącznie z przygotowaniem do zabiegu. 

Nie bolało, choć przy końcówce już miałam dość bo asystentka przetrzymywała mi wargę jakimś hakiem non stop i usta mnie już bolały.

U mnie niestety doszło do przetoki. Dentystka to zauważyła. 

Pewnie dlatego byłam bardzo długo zszywana. 

No cóż, już jak wstałam z fotela pojawił się ból, jestem nadal opuchnięta. Jem małymi kęsami. Nie jest to zbyt przyjemne. 

Ze względu na przetokę mam przez dwa tygodnie się nie schylać i unikać wysiłku. 

 

Kosz spory bo 1000 zł. 

Martwi mnie ta przetoka. 

Przed resekcją ząb był 3 razy leczony kanałowo, niestety trafiałam na partaczy. Ostatnia dentystka przepchnęła mi materiał za korzeń, dodatkowo zrobiła się perforacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×