resekcja korzenia zeba

Kochani czym sie objawa reserekcja korzenia zęba??? robilam zdjecie rtg do apr stalego i wyszlo mi cos przy dolnej 6tce...i tak szukalam w internecie i wychodzi z moich obserwacji ze mam wlasnie to cos. ale najfajniejsze w tym wszytskim jest to ze zab mnie nigdy nie bolal, w ogole nic sie nie dzieje....a tu takie cos:( w poniedzialek dowiem sie co to jest (mam nadzieje ze nic).prosze napiszcie czy oprocz tego ze zjdecie wykazalo mieliscie jakies objawy dot takiej choroby???

ja miałam ten zabieg i to dwóch zębów od razu 2 i 3 u mnie to troche długa hostoria ponieważ przed zabiegiem miałam jakieś półroczne leczenie zachowawcze tzn ciągle jakieś nacinanie dziąseł itd. Niestety okazało się ze grozi mi albo resekcja albo wyrwanie, więc naturalnie umówiłam się na resekcję. Można powiedzieć ze zabieg ten miałam wykonywany na żywca ponieważ cały czas byl stan zapalny, ropień a wtedy zadne znieczulenie nie zadziała.Szczerze....to była masakra.Wyłam na fotelu a mama za drzwiami. Po zabiegu straszny ból, po tygodniu zdjćcie szwów, no i miało być ok....Miało byc ale nie było...Jakiś czas póżnij był nastepny zabieg czyszczenia z tym ze znieczulenie zadziałało i wogóle nie bolało,no ale niestety i to nie pomogło.. Cały czas mam przetoke nad 2 i 3-ką z której leci ropa.Ogólnie wszystko ciągnie się jakies 4 lata i szykuje sie kolejny zabieg

aha i resekcja to nie jest choroba tylko zabieg

no no zabieg zabieg. ale dlaczego tworzy sie takie cos?? ja nie mam zadnych ale to zadnych objawow tego badziewia;/ jestem przerazonan bo naczytalam sie w internecie na ten temat ze sie nacina dziaslo potem sie cos wierci matkooo...nigdy nie lubilam dentysów;/ chyba sie potne z tego wszystkiego...:((

nie umiem tego wyjaśnić specjalistycznie, ale po prostu wkrada się tam stan zapalny i jeśli antybiotyki nie działąją trzeba robić resekcję zeby zeba nie stracic

zaraz dzięki serdeczne.kurcze strasznie sie martwie. oby to sie nie okazalo TO. EH...tak to jest: pojdziesz do dentysty spr co z zebami i tysiac chorob juz masz;/:((

dokładnie tak samo myslę, bo właśnie kiedyś poszłam do kontroli no i sie zaczeło....mam nadzieje ze u Ciebie to nic poważnego Pozdrawiam cieplutko i powodzenia:-)

Do Oli :) Skarbie ja mialam podobny przypadek, zupelnie przypadkowo okazalo sie ze moja gorna 2 jest martwa ! Potem zdjecie i skier na zabieg( ktory mam jutro hehehe, ale jakos sie nie boje bo pan chirurg jest super:) ) Moja dentystka powiedziala ze najczesciej taki zabieg wykonuje sie u os ktore zab zaniedbaja,zaczyna sie od ropki, ktora sie otarbia i guzek trza wycinac. Ale moze zrobilo Ci sie z innych powodow np po jakims upadku w dziecinstwie lub po niedokladnym plombowaniu kanalowym.Mozliwosci jest baaardzo duzo.Czasem lekarze sami nie wiedza jaki jest powod- u mnie zab byl zupelnie zdrowy !! A moze marnie zdjecie Ci zrobili! Mnie pierwsze zdjecie zrobili takie ze na nim wygladalo jakbym miala cos przy kazdym zebie!taka lipa! Dopiero w szpitalu po kolejnym rtg okazalo sie ze to tylko jeden zab.

Ja mam w piatek resekcje nad 2 i dzis sie okazało, że jest bardzo dużete zapalenie wiec boje sie jeszce bardziej........(((

witajcie!! też jestem po resekcji...oj, to było przeżycie...oj...

bolała mnie jedynka i na zdjęciu się okazało, że zrobił się stan zapalny. Ząbek został rozwiercony, poszła ropa...miesiąc trwało sączkowanie, zaleczenie ale po jakimś czasie znowu się to odnowiło, więc pani doktor zaleciła resekcję... miesiąc wyjęty z życiorysu...mam bardzo niski próg bólu, w pierwszym tygodniu brałam końskie dawki pyralginy a potem przeszłam na tramal!!!!!nie wiem, może przy innych zębach nie jest to aż tak bolesne ale nad jedynkami splatają się wszystkie nerwy więc łyżeczkowanie spowodowało poruszenie nerwów,co za tym idzie, ból koszmarny...pół roku wcześniej miałam piłowanie kości przy górnej 6 i to piłowanie i związany z tym ból był naprawdę niczym w porównaniu z resekcją...tak więc resekcja przeżyta, ale po 2-3 miesiącach zaczęłam odczuwać kłucie zęba...dziwne, bo przeciez ząb martwy...aż przyszedł gorący sierpień...a mi wyrosła w nocy TAAAAKA gula w miejscu cięcia...a pani doktor na wakacjach...rozpoczęłam biegi po innych gabinetach ale zaden lekarz nie chciał nawet spojrzeć...a ja tylko chciałam antybiotyk, by jakoś przeżyc do powrotu mojej lekarki...w końcu dostałam antybiotyk, moja lekarka wróciła, zrobiłam zdjęcie, które nie wykazało NIC!!!! pani doktor otworzyła ząb, przeczyściła, zamknęła... minął miesiąć a mi ząb drętwieje, kłuje...znowu pędem do lekarki...ona głupieje, mówi, ze jak żyje nie miała takiego dziwoląga...wysłała mnie do swojego kolegi na solidne kanałowe z kamerą wewnątrz zęba...przeczyścił, zakleił...trzyma 4 miesiąc...czasem kłuje...ale póki co nic nikomu nie mówię, mam dość...następnego razu nie zniosę, poproszę, by mi go chyba wyrwała?????

na szczęście ja jestem takim dziwolągiem co to żadne leki nie działają...normalni ludzie przechodzą resekcję bez problemu...tak tylko mówię, że wyrwę zęba, ale ja lubię chodzić do mojej pani doktor :D:D:D:D takie małe zboczenie:p

Kochani moi! Wczoraj przeszlam resekcje 2 ....Bylo hardcorowo ;(Moj zabieg byl dosc dlugi - ok godz-poniewaz nie mialam wypelnionego korzenia i robil mi to chirurg.O nim(tzn zabiegu) nie che opowiadac bo jest niefajny-a ja naprawde jestem "twarda" osoba.W kazdym razie da sie przezyc - jestem najlepszym przykladem:) O dziwo troszke mnie po zabiegu bolalo mimo znieczulenia ale slabo-tez sie da przezyc- Ibuprom pomogl. Wieczorem troche spuchlam i wygladam jak borsuk:) a usta mam jak to moj tata powiedzial jak Angelina Jolie:) Jutro mam kontrole.3-majcie kciuki

Ja boje sie coraz bardziej, do piatku coraz bliżej... A dziś mnie koleżanka nastraszyła że to zapalenie może sie rozprzestrzenic na kości całej twarzy, MATKO KOOCHANA a jak ja już tak mam? Skąd ja wiem, przecież to mnie nie boli?(((((((( A kiedy wiadomo czy jest ubytek kości czy nie ma? I czy trzeba robić jakąś augumentacje czy nie? Ja mam według lekarza bardzo duże to zapalenie i bardzo sie boję.......

Lipulatlen.pl nie boj sie bo to nie jest az tak straszne. No nieprzyjemne ale bez przesady.Ja zabieg mialam w pon. a dzisiaj juz jest oki, prawie cala opuchlizna zeszla i sie dobrze goi-dzis dostalam antybiotyk to pojdzie jeszcze szybciej:) w pon. juz jade na zdjecie szwow. Jesli chodzi o Twoje watpliwosci to powiem tak-gdyby byla "tragedia" to nie mialabys resekcji tylko najpierw leczenie antybiotykami, zapalenie na pewno nie jest az tak duze skoro nie masz skier. do szpitala tylko ambulatoryjnie, poza tym gdyby twoja kosc byla licha to nie ratowali by ci zeba bo czego by sie to wszystko trzymalo??Bez korzenia zab by przeciez wypadl- a tak troche cemenciku i jedziesz dalej. To ze nic nie czujesz to normalka, zab tez masz juz martwy, a kolezanek nie sluchaj bo Ci glupoty gadaja- masz zdjecie?(ja mialam kilka) wiec lekarz widzi co tam sie dzieje. Nic sie martw, tez sie balam bo sie na forach naczytalam bzdetow.Dasz rade!!!Ja ci to mowie!!3-mam kciuki.

Dzieki troche mnie pocieszyłas....Jutro sądny dzien((((

nie wiem czy wystawia, na pewno tak.Ja nie bralam.w miare normalnie bedziesz wygladac po ok 4-5 dniach.Powodzenia!!

Moja pani doktor wystawiła na 2 tyg...ale ja mam bardzo słabą krzepliwość i jeszcze 2 dni po resekcji pod dotykiem krwawiłam, miałam setki komplikacji i jak wspominałam jestem nietypowa... ale pani doktor bez problemów dała zwolnienie, recepty na przeciwbólowce, nawet tel komórkowy!!!no ale robiłam to prywatnie...

Miałam resekcję dwójki kilka lat temu.Najnieprzyjemniejsze były tylko zastrzyki,których nie cierpię.A reszta całkowicie bezbolesna. Lekarz chciał nawet ze mną pożartować podczas zanbiegu ale ja nie umiałam się odezwać bo niby jak? Po zabiegu nie powinno się wychodzić na słońce.Miałam opuchniętą wargę.Kazali przykładać lód do ust.Chyba nie wychodziłam z domu przez jakiś tydzień.Ale ogólnie nie wspominam źle.Wręcz odwrotnie.

A ja mam pytanie do osob ktore sa juz po resekcji: Czy zdjecie szwow boli? i czy plukaliscie czyms dziaslo? bo mnie nie boli ale mam dosc znaczny obrzek(ale tylko dziasla-wargi juz nie).mam co prawda przepisany antybiotyk Clindamycin ale moze by go czyms wspomoc?

zdjecie szwów zupełnie nie boli o to sie nie boj :D ja miałam jakąs tam maść na to i pukałam tez

A czym plukac? szalwia ? rumiankiem? czy moze jest jakis specjalny plyn antyseptyczny?

ja mialam w gornej czworce ,ktora kiedys byla leczona kanalowo stwierdzoną cyste...bol jak cholera...bralam antybiotyki metrodinazol tydzien... potem juz nie... bol minal, na rtg jest ona mniejsza ale dzis jak dotykam tą czesc twarzy zaczynam odczuwac bol :O najgorsze,ze 1/3korzenia wbija mi sie w zatoke szczekową wiec czekac mnie mzoe narkoza

Boże mnie też czeka resekcja . . . i tak bardzo się boję . Moja kochana jedynka była leczona kanałowo już 2 razy i Pani doktor powiedziała , że jeśli znów będzie stan zapalny to resekcja . Od kilku dni ząb przypomina o sobie , zaczyna lekko pobolewać . . . a wiem że to początek , zrobiła się mała fistułka i zaczynamy od nowa . Już mam dosyć tego , a resekcji się tak bardzo bardzo boję . . . i mam pytanie czy to bardzo boli i czy długo ?? Lekarz po zabiegu zaszywa rane czy nie ?? eee boję sie tego . . . ;/

Resekcja praktycznie nie boli, niefajna jest ale nie boli.Ja po zabiegu odczuwalam lekki dyskomfort ale zwykla tabletka p/bolowa pomaga.Drugiego dnia nie boli w ogole-chyba ze byly jakies problemy.U mnie zadnych-swietny pan chirurg:) Rana jest zaszyta- bo jak inaczej - to w koncu taka mala operacja.Po tyg.zdejma Ci szwy i po robocie.Troszke opuchniesz- na jakies 4-5 dni.Mi doszlo jeszcze limko pod okiem-zawczasu kup sobie dobry korekor:) Zab mozna zaplombowac dopiero po 2-3 miesiacach dlatego pros aby ci wypelnili cementem-tym samym ktorym wypelniaja korzen bo inaczej bedziesz chodzic z dziura! pol roku nie wolno gryzc tym zebem. Nie boj sie da sie przezyc- ja zyje:) Powodzenia.

wlasnie wrocilam z gabinetu od pani doktor... okazalo sie, ze musze miec zrobiona resekcje:( co prawda zab byl wczesiej robiony...jakies trzy lata temu gorna 6, ale ja nic nie czuje - nic mnie nie boli:( to po co to robic..??:( W dodatku duzo o tym sie naczytalam....strasznie sie boje...A tak w ogole to za tydzien wylatuje do stanow... bilet juz dawno kupiony i nie wiem czy w czasie z tym wszystkim sie wyrobie...ze juz nie wspomne, ze pani doktor mnie poinformowala, ze taki zabieg to 800zl!! Oni sobie chyba w tych gabinetach mozgi poprzewiercali! skad ludzie maja brac takie pieniadze??

FUIHJ

mam pytanie do was. 12 lat temu ulamala mi sie gorna prawa jedynka. niewielki ubytek.zostala jakies 5 lattemu dosztukowana. w kwietniu chywcil mnie pewnej nocy strasznu bol dolnej prawej dwojki. potem sie powtarzal.dziwne to bylo. 3 dni sie meczylam. chywyalo na 10 min wtedy wyłam z bólu i puszczalo na jakies 2 h. potem bylo coraz czesciej. w koncu poszlam do dentystki mojej.ona stwierdzila ze choro jest wlasnie ta gorna zlamana jedynka a nie bolaca dwojka dolna. zrobila malenka dziurke i powiedzialal ze kanal jest pusty. czyli ze zab umarl.zalamalam sie mam 24 lata i juz martwego zeba.wogole moje zeby to tragedia. mialam aparat staly na gorze. po nim zostaly mi wielkie dziury na obu 6. no ale wracam do 1. rozpoczelam leczenie kanalowe. za mna 4 wizyty. ide w piatek ze zrobionym zdieciem wiec chyba juz koniec leczenia. jak to u was wygladalo? ile wizyt itp. druga sprawa zab zaczyna ciemniec. dentystka powiedziala ze mozna go wybielic. ale na jak dlugo to wystarcza? jedyna jest widoczna przy otwieraniu buzi i nie moge zostawic jej szarej. czy moze zalozyc korone czy poczekac jeszcze pare lat? jak z wytrzymaloscia takiego zeba? czytam was i widze ze wiekszosc miala resekcje wlasnie po leczeniu kanalowym. boe sie ze mnie tez to czeka.

czy mozecieopoweidziec ile kazdy z was placil za ten zabieg?????