Nie mam zadnego przyjaciela i jest mi smutno

a ty ile masz lat?? Kurcze rzeczywiscie szkoda...:( tak naprawde czasami potrzeba mi kogos od serca...

ja mam ponad 17. ale co z tego? heh..... ja jestem chyba zkazana na samotność :(

ja chyba tez....zastanawiam sie co robic w tym kierunku zeby sie polepszylo,ale nie wiem...:( zeby chociaz tego chlopaka miec...

Nie załamujcie się znajdziecie może wystarczy się dobrze rozejrzeć?

ja to własnie chłopaka teraz za bardzo nie chce mieć.. nie chce się ślinić ani obściskiwać. bardziej zalezało by mi na takiej wiernej paczce co zawsze się odwala jakies akcje.. i są zaufane i w ogole :( wspolne popołudnia.. wakacje itp. nie wiem kompletnie co zrobić w tym kirunku.. "rozejzyj się"

"rozejrzyj się".. czyli co? mam zacząć zaczepiac ludzi na ulicy??? :(

moze tu wroce jutro....narazie ide troche nos w ksiazki wsadzic...

hehe ok pap :)

up?

ehh juz jestem...

hadziaaa

co jest brak samotnych?sprawy nagle sie poprostowaly?co juz sie nikt nie zali?czytajac wasze smuty,przez chwile mialem ochote przygarnac do swojej paki kilka duszyczek!!!!!!!!!!!

ludzie to gówno