Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnesolka

POLDANEN I INNE SITOSTEROLE NA TRADZIK zamiast diane-35

Polecane posty

Gość moli979
.. co do diety o ktorej pisalam artykul zamieszczony jest w Twoim Stylu z maja 08 "Tradzik cywilizacyjny", polecam przeczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N_M
dziewczynki!! bardzo pilnie prosze o rade!! czy jesli Diane 35 nie pomagalo albo niewiele tylko oddzialywalo na zmniejszenie tradziku to czy Poldanen moze przyniesc lepszy efekt?? Bardzo prosze o wypowiedz :) Ja mecze sie z tradzikiem od 10 lat (teraz mam 24)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutkisi
POLDANEN -> nowa nadzieja. Czy na serio nie ma po nim skutków ubocznych> ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiek27
hej, ja zażywam Poldanen drugi tydzień i nic, żadnej poprawy nie ma, a wręcz odwrotnie, moja broda to jedna wielka gruda :( Kiedyś zażywałam diane i było super więc myślę, że za jakiś czas do niej wrócę. Także jak Tobie diane nie pomagała to może poldanen zadziała :) życzę powodzenia w walce z tym cholerstwem... aha, w ciągu tych dwóch tygodni zażywania poldanenu nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli979
kuracja poldanenem daje skutki po miesiacu lub dwoch, dodatkowo powinno sie stosowac cos z estrogenami np. soyfem, menoplant + naprawde scisla dieta o ktorej pisalam wyzej. Ostatnie amerykanskie badania wykazly 70% skutecznosc tej metody w walce z tradzikiem. ja w to wierze, byc moze okaze sie ze jenak bede w tych 30% ktorym nie pomoze , zobaczymy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eti28
moli 979 tutaj masz o sylimarynie i sitosterolach http://luskiewnik.strefa.pl/luskiewnik/pylek.htm Biogal to olej z nasion ogórecznika czyli kwas gamma-linolenowy, który też ma dobroczynny wpływ na trądzik, cytat też z luskiewnika "Zapobiega trądzikowi, poprzez zmianę składu jakościowego i ilościowego wytwarzanego łoju." U mnie na razie w porządku, tzn.tylko kilka niegroźnych wyprysków. Napiszę później co i jak, bo teraz nie mogę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli979
witam przerwalam Diane juz 2 miesiace temu, jak narazie jest ok, na pleckach pare niegroznych wyprykow, na twarzy nic, jestem dobrej mysli, zobaczymy co dalej... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erasmuska
Co to za ścisła dieta o której piszą wyzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli797
dieta polega na wykluczeniu z jadlospisu prod. wysoko glikemicznych, http://dietamm.com/index.php?p=ig - to jest stronka z tabelka. prawie jak dla diabetykow, http://kobieta.interia.pl/news/dieta-leczaca-tradzik,96554 gdy dostarczasz organizmowi produkty wysokoglikemiczne podwyzsza ci sie poziom cukru we krwi, organizm wydziela wtedy insuline, a insulina wplywa na podwyzszenie androgenow w organizmie - wysoki poziom androgenow, nawel minimalnie wyzszy przeczynia sie do tradziku. Jezeli ktos ma naprawde duze problemy tzn. nierownowage hormonalna - to ta dieta jest wspomagajaca , ale u osob z umiarkowanym tradzikiem moze baaardzo pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anina04
M_M na mnie nie działała diana a poldanen a raczej inne tabletki zawierajace sitosterole działają (ja akurat zażywam tabletki z olejem z pestek dyni) to działa ale na efekty czeka sie nieco dłużej niż powiedzmy niektóży po dianie ponieważ sitosterole nie leczą trądziku ale pomagają uregulować coś tam z hormonami tak myślę wiec na efekty troszke dłużej się czeka, ale są. oprucz tego nie polecam estrogenów razem z sitosterolami, nie wiem jak u was ale u mnie po dołożeniu do kuracji sojfemu zaczeły wychodzić znów pryszcze, przerwałam znikły ale zeby sprawdzic czy to po tym znów zaczełam brać estrogeny i znów pryszcze. może to tylko na mnie tak działa bo każy jest inny ale zacząć poleciłabym od jednego (albo sitosterole albo estrogeny) jeśli na kogoś działała diana a nie chce brać chemi a sitosterole (np. poldanen) nie działają poleciłabum same fitoestrogeny sojowe, może wówczas będą efekty. Niestety każy jest inny i trzeba próbować aż będą efekty. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ten Poldanen
pisze ze do stosowanai WYŁĄCZNIE u mężczyzn wiec zycze powodzenia kobitki, możecie sobie spieprzyc cała gospodarke hormonalna biorąc to bez porozumienia z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli797
.. bo niby Diane albo Roacutan jest baaardzo zdrowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no Roaccutane
ani Diane nikomu nie polecam takze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anina04
do ej ten poldanen jakiś pare lat temu miałam nieregularne miesiączki, trądzik a lekarz endokrynolog powiedział po zbadaniu moich hormonów że będę mieć problemy z zajściem w ciążę. Teraz mam regularne miesiączki, brak trądziku jako-takiego (czasem coś się pojawi oczywiście ale trądzikiem juz tego nie nazwę) oraz dzidziusia który przyszedł na świat za drugim podejściem. A i kiedy miałam pryszcze to za mało wierzyłam w siebie więc i moje zycie toważyskie i erotyczne było na niższym poziomie. Pomyśl sam czy lepiej jest się męczyć, być może nie mieć dziecka, i czekać na cud który nie nadchodzi, a może truć sie jakimiś chemicznymi świństwami na które wydaję się krocie a mało pomagają, czy może poratować się sitosterolami, które (i tu cię zadziwię) nie rozregulowują gospodarki hormonalnej a jej sprzyjają zarówno męższczyznom (bo przerost gruczołu krokowego również jest spowodowany hormonami) jak i kobietom. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli979
czesc mam pytanie jak juz pisalam wczesniej odstawilam Diane i przeszlam na terapie ziolkami (poldanen + estrogeny), problem w tym ze odstawiajac tabletki rozregolowal mi sie okres , na pierwszy czekalam 32 dni czyli w miare ok, ale teraz powinien byc juz nastepny, czekam juz prawie 40 dni. Wiem ze po odstawieniu tabletek to jest zupelnie normalne, moze byc tak nawet przez pol roku, zanim organizm sie wyregoluje. Czy ktoras z Was miala podobne objawy?? myslalam ze moze by tak zwiekszyc sobie dawke estrogenow - biore menoplant 1 tab 2 razy dziennie, ale moze by tak zwiekszyc zeby dostac okres, strasznie sie mecze jestem spuchnieta, i mnie podbrzusze boli, nie mowiac o tym ze chodze jak bomba zagarowa - po prostu okres nie moze sie "wykluc". Jakies rady??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erasmuska
POLDANEN pomaga tez na owłosienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli797
nie mam pojecia czy poldanen dziala na owlosienie, ja generalnie nie mam z tym problemu. Napewno jednak dziala na tradzik, dzis mija 3 miesiace od ostatniej tabletki Diane a ja nie mam sladu tradziku, na twarzy , dekolcie, plecach NIC. No moze pare zaskorniaczkow na czole i nosie ale nic ropnego. Zaczynam myslec optymistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N_M
dziewczyny, a ktoras z Was moze ma taka sytuacje jak ja: niski testosteron (zupelnie w normnie) a za wysoki androstendion?? co z tym robicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eti28
U mnie buźka gładka, może jakieś drobne gdzieś bym wyszukałam, ale ogólnie super. Teraz właśnie ostatni tydzień terapii wg. Różańskiego. Zobaczymy jak potem. Jestem zadowolona z efektów, bo w większości te podskórne też poznikały (takie drobne widoczne z bliska po rozciągnięciu skóry). Ogólnie muszę uważać na diete, by była niskowęglowodanowa, ale ogólnie już drugia raz poldanen mi pomógł. W międzyczasie zostałam mamą więc na pewno nic nie rozleguluje Wam poldanen,a wręcz przeciwnie - wyreguluje. Ja bardzo polecam. Dbam by skóra była odpowiednio nawilżona i odżywiona (krem Humektan na noc, filtry w dzień, maseczki nawilżające, peeling enzymatyczny) i naprawdę mam śliczną skórę. Mogę choddić na codzień bez makijażu czy korektora i wyglądam promiennie, a niestety przez lata było to niemożliwe i wydawało mi się, że nigdy nie będzie możliwe. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny,zachecona waszymi komentarzami kupilam olej z pestek dyni w pastylkach (jestem w Hiszpanii wiec musialam troche sie natrudzic,zeby cos takiego dostac,ale udalo sie).Zaczelam wczoraj -jak sie domyslacie mam dokladnie ten sam problem co wy, lata na tabletkach hormonalnych rownalo sie wzglednemu spokojowi z tradzikiem.Rok temu odstawilam i normalnie mam jazdy na przemian z tradzikiem i z wypadaniem wlosow, a ostatnio to dwa na raz. Czy wy tez mialyscie dodatkowo problem z wypadaniem wlosow?czy moze mi na to tez pomoc ten olej z pestek dyni? Dodam,ze robiono mi badania horm,i niby wszystko ok.Pozdrawiam wszystkie forowiczki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasfdaf
a czy to można brać razem z yasmine?bo zostalo mi jeszcze do konca 3 opakowania i koncze brac to dziadostwo! przez 4 lata bralam diane a pozniej + androcur- zadnej poprawy! niedawno przeszlam na yasmine i znowu brak efektu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli979
witam moj optmizm wzgledem tej terapii niestety znikl, po 3,5 miesiacach pryszcze sie pojawily. Najpierw w okolicach zuchwy, potem broda, troche na skroniach - czyli typowy tradzik hormonalny (w miejscach gdzie u mezczyzn rosnie broda), srodek twarzy, czolo - czyscutko. probowalam sie ratowac Proactivem, ale to nic nie pomaga nie chcac wyladowac znowu na kuracji antybiotykami zaczelam od nowa brac Diane. przez ostatni miesiac probowalam sie ratowac - naprawde chcialam odstawic diane na dobre- zwiekrzylam troche dawke poldanenu, dolaczylam sylimarol, omega 3, i zestaw przeciwzapalny (zyflamend) ale to na nic. lawina pryszczy ruszyla. W tej chwii wygladam strasznie!!! czekam az dianka zacznie dzialac. wiem ze Diane nie jest najlepszym rozwiazaniem ale jak na razie nie widze innego wyjscia, a tak na marginesie wcale to nie prawda ze w USA jest zakazana, po prostu amerykanie maja swoj odpowiednik Diany nazywa sie Dianette i - sprawdzilam - ma ten sam sklad!! Byc moze , jak pisal rozanski, tradzik leczony hormonalnie jest bardzo trudny do wyleczenia, szczegolnie u kogos kto na hormonkach byl prawie 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moli979
absolutnie nie chcialabym nikogo zniechecac do terapii, byc moze na niektorych dziala, niestety w moim przypadku nie . ale sa i dobre strony- mialam 4 miesieczna przerwe w Dianie, dawniej jak robilam przerwy wynosily one miesiac do gora 2, 3 . Mam wrazenie ze branie sitosteroli wydluzylo ten okres do 4 miesiecy, watroba sobie wypoczela a i branie silimarolu tez ja pordeperowalo. takze dziewczyny probujcie, to troche ryzyko -zadziala lub nie zadziala. Mysle ze gdyby ta kuracja byla niezawodna to juz dawno jakas firma farmaceutyczna by sie na tym poznala i zgarniala ciezka kase za magiczna ziolowa kuracje - nie sadzicie?? w kazdym razie pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana20
zastanawiam się czy ten poldanen mi pomoze od jutra zaczynam kuracje mam silny trądzik wiele podskornych zmian zapalnych i ropnych nie wiem tylko czy ten sylimarol tez zazywac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAME1112
Same kobiety piszą ze na tradzik to dobry lek. A czy chlopacy tez maja takie pozytywne komentarze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona2424
czesc, ja stosuje poldanen juz od ok 2 miesiecy wedlug dawek doktora Różańskiego i musze powiedzieć, ze rewaelacja. Mi bardzo pomaga, nie ma efektów ubocznych, skóra dalej mi sie przetłuszcza, ale nie wyskakuje tak duzo nowych co zawsze, mam juz czyste plecy i dekold, na twarzy pojedyncze wypryski, spróbujcie może i wam pomoże, tylko cierpliwości i modłcie sie np. do Św. Antoniego Boje sie zapeszac, ze pozbylam sie tego problemu, ale ciesze sie, sprobujcie, warto, ja juz prawie wszystko stosowalam, nawet roa , a to dalo mi lepsze efekty. Biorę też wiesiolek 2 razy dziennie po 2 tabletki i selen raz dziennie, poczytajcie na stronie dr. Różańskiego. http://www.luskiewnik.gower.pl/PRYSZCZE2002.htm Doktor Różański pisze o tym: „Sitosterole, czyli fotosteryny to tłuszczowce pochodne staranu, wchodzące w skład błon komórkowych roślin, ponadto występują w formie wolnej w cytoplazmie i wakuolach lipidowych, w formie związanej z glikozydami, saponinami, terpenami i lipidami zapasowymi. Wyróżania się szereg fitosteroli, najpowszechniej występują alfa-, beta- i gamma- sitosterole Sitosterole należą do naturalnych (pochodzenia roślinnego) substancji antyandrogennych (najczęściej beta-sitosterol), które obniżają stężenie cholesterolu, hamują syntezę androgenów (testosteron), pobudzają regenerację nabłonków, zapobiegają zaczopowaniu ujść gruczołów łojowych i powstawaniu zaskórników (wągrów). Działając lipotropowo, sitosterole zapobiegają stłuszczeniu serca, wątroby i miażdżycy, normalizują wydzielanie łoju i keratynizację (rogowacenie) naskórka. Ponadto wykazują wpływ przeciwzapalny, przeciwwysiękowy, przeciwgorączkowy, przeciwzawałowy, przeciwzakrzepowy i przeciwnowotworowy. Polepszają samopoczucie, wzmagają procesy odpornościowe. Hamują syntezę prostaglandyn. Działają dobroczynnie na włosy i paznokcie zapobiegając ich łamliwości, wypadaniu i rozdwajaniu (wraz z preparatem Methiovit – 2 tabl. 2 razy dz., rano i wieczorem). Kilka lat temu stosowałem duże dawki sitosteroli w leczeniu różnych trądzików (stany przewlekłe, oporne na antybiotyki) z dobrym skutkiem. W naszym kraju interesujący nas beta- i alfa- sitosterol występuje w preparatach dostępnych bez recepty: Poldanen (Herbapol Poznań) – tabl. powl. (dawka: 2 tabl. 3 razy dz. przez 1 tydzień, następnie 2 tabl. 2 razy dz. przez 4 tygodnie, potem 2 razy dz. po 1 tabl. przez dalsze 4 tygodnie); Prosterol (Herbapol Poznań) – kaps. (stosować jak Poldanen). Doskonały jest również prostatonin (Pharmaton, CH) – kaps. (1 kaps 2 razy dz. przez 4-6 tygodni, potem 1 kaps. Rano przez 4 tygodnie). Preparat Prostagal (Gal Poznań) niestety nie przynosi zadawalających wyników, pomimo, ze producent twierdzi, iż zawiera on 7 mg sitosterolu. W Polsce sitosterole znane są jako substancje stosowane w leczeniu prostaty (gruczołu krokowego). Jest to spowodowane nielicznymi publikacjami w języku polskim na temat tej grupy związków i słabym zainteresowanie ze strony lekarzy praktyków, a także farmaceutów. Wskazania: hipercholesterolemia, miażdżyca, choroba wieńcowa, stany pozawałowe, profilaktyka zawałów i zakrzepów, zaburzenia krążenia obwodowego, choroba wieńcowa, alergie, choroby skóry, otyłość, obniżona odporność organizmu na choroby, stany zapalne błon śluzowych, choroby autoimmunologiczne, w tym także cukrzyca i toczeń rumieniowaty, marskość wątroby, stłuszczenie narządów miąższowych, otyłość, zaburzenia hormonalne, zapalenia jajników i jąder, zapalenie przydatków, zaburzenia gospodarki tłuszczowej i cukrowej. Synergizm farmakologiczny: zioła kardiostymulujące, immunostymulujące, metaboliczne i przeciwzapalne, leki lipotropowe, lecytyna, witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, tran, produkty pszczelarskie, odżywki, kortykosteroidy, leki przeciwzapalne i przeciwreumatyczne, leki przeciwzakrzepowe, leki przeciwhistaminowe, glikozydy nasercowe. Sitosterole, czyli fotosteryny to tłuszczowce pochodne staranu, wchodzące w skład błon komórkowych roślin, ponadto występują w formie wolnej w cytoplazmie i wakuolach lipidowych, w formie związanej z glikozydami, saponinami, terpenami i lipidami zapasowymi. Wyróżania się szereg fitosteroli, najpowszechniej występują alfa-, beta- i gamma- sitosterole Sitosterole należą do naturalnych (pochodzenia roślinnego) substancji antyandrogennych (najczęściej beta-sitosterol), które obniżają stężenie cholesterolu, hamują syntezę androgenów (testosteron), pobudzają regenerację nabłonków, zapobiegają zaczopowaniu ujść gruczołów łojowych i powstawaniu zaskórników (wągrów). Działając lipotropowo, sitosterole zapobiegają stłuszczeniu serca, wątroby i miażdżycy, normalizują wydzielanie łoju i keratynizację (rogowacenie) naskórka. Ponadto wykazują wpływ przeciwzapalny, przeciwwysiękowy, przeciwgorączkowy, przeciwzawałowy, przeciwzakrzepowy i przeciwnowotworowy. Polepszają samopoczucie, wzmagają procesy odpornościowe. Hamują syntezę prostaglandyn. Działają dobroczynnie na włosy i paznokcie zapobiegając ich łamliwości, wypadaniu i rozdwajaniu (wraz z preparatem Methiovit – 2 tabl. 2 razy dz., rano i wieczorem). Kilka lat temu stosowałem duże dawki sitosteroli w leczeniu różnych trądzików (stany przewlekłe, oporne na antybiotyki) z dobrym skutkiem. W naszym kraju interesujący nas beta- i alfa- sitosterol występuje w preparatach dostępnych bez recepty: Poldanen (Herbapol Poznań) – tabl. powl. (dawka: 2 tabl. 3 razy dz. przez 1 tydzień, następnie 2 tabl. 2 razy dz. przez 4 tygodnie, potem 2 razy dz. po 1 tabl. przez dalsze 4 tygodnie); Prosterol (Herbapol Poznań) – kaps. (stosować jak Poldanen). Doskonały jest również prostatonin (Pharmaton, CH) – kaps. (1 kaps 2 razy dz. przez 4-6 tygodni, potem 1 kaps. Rano przez 4 tygodnie). Preparat Prostagal (Gal Poznań) niestety nie przynosi zadawalających wyników, pomimo, ze producent twierdzi, iż zawiera on 7 mg sitosterolu. W Polsce sitosterole znane są jako substancje stosowane w leczeniu prostaty (gruczołu krokowego). Jest to spowodowane nielicznymi publikacjami w języku polskim na temat tej grupy związków i słabym zainteresowanie ze strony lekarzy praktyków, a także farmaceutów. Wskazania: hipercholesterolemia, miażdżyca, choroba wieńcowa, stany pozawałowe, profilaktyka zawałów i zakrzepów, zaburzenia krążenia obwodowego, choroba wieńcowa, alergie, choroby skóry, otyłość, obniżona odporność organizmu na choroby, stany zapalne błon śluzowych, choroby autoimmunologiczne, w tym także cukrzyca i toczeń rumieniowaty, marskość wątroby, stłuszczenie narządów miąższowych, otyłość, zaburzenia hormonalne, zapalenia jajników i jąder, zapalenie przydatków, zaburzenia gospodarki tłuszczowej i cukrowej. Synergizm farmakologiczny: zioła kardiostymulujące, immunostymulujące, metaboliczne i przeciwzapalne, leki lipotropowe, lecytyna, witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, tran, produkty pszczelarskie, odżywki, kortykosteroidy, leki przeciwzapalne i przeciwreumatyczne, leki przeciwzakrzepowe, leki przeciwhistaminowe, glikozydy nasercowe”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona2424
(do wczesniejszego tematu )a i smaruje tez twarz aknemycin plus, skinoren i krem efaklar, myje twarz 4/6 razy dzinnie kremem do cery atopowej ( aderma -kostka dermokosmetyczna z owsa a na plecy i dekold tez zel z tej serii), bo mimi ze mam bardzo tlusata jest tez bardzo delikatna. Musze jeszcze niestety nakladac makijaz, ale nie jest zle, jestem bardzo zadowolna z poldanenu, poniewaz juz nie truje sie antybiotykami od srodka jak bylo ciagle do tej pory. Słyszalam tez, ze samrowanie cebula i oklady z pokrzywy na twarz sa tez bardzo dobre, wiec tez musze sprobować, pozdrawiam trzymajcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Addict_girl
Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że na trądzik na tle hormonalnym faktycznie dobre są fitoestrogeny. Przez 4 lata brałam Microgynon (jedne z najtańszych tabletek antykoncepcyjnych; na początku brałam Diane, ale miałam po nich stany depresyjne, także musialam natychmiastowo odstawić) i po raz pierwszy od rozpoczęcia okresu dojrzewania miałam cerę jak marzenie. Po ich odstwieniu (półtora roku temu) trądzik powrócił nie dość że nasilony, to jeszcze oprócz twarzy pojawił się na plecach i dekolcie z którymi NIGDY wcześniej nie mialam żadnych problemów. Próbowałam cholerstwo zwalczyć najróżniejszymi kosmetykami, z effaclarem włącznie, ale poprawa była zawsze tylko chwilowa. Kuracji antybiotykami nie zaczynałam, bo po pierwsze szkoda organizmu, po drugie szkoda kasy, a efektów nikt mi nie zapewni (bo na każdego co innego działa, albo działa aż do odstawienia...) Trądzik stopniowo mi się nasilał, w akcie desperacji zaczęłam łykać tabletki drożdżowe, ale z niewielkim skutkiem. Przypadkiem od pewnej kobiety w okresie menopauzalnym ;) usłyszałam o fioestrogenach zawartych w soji i po rozważeniu wszelkich za (właściciwie to raczej ne mają jak zaszkodzić) i przeciw -postanowilam spróbować. Jestem po mięsięcznej kuracji Soyfem i poprawa jest naprawdę duża. Na buźce zostało mi praktycznie tylko to, co jeszcze się nie zdążyło zagoić i drobne blizny, nowe wypryski są naprawdę sporadyczne i niewielkie (łatwo się ich pozbyć ;) Po przeczytaniu opisów waszych doświadczeń z fitosterolami postanowiłam włączyć do swojej diety pestki dyni. Nie chcę włączać kolejnych tabletek , gdyż mam awersję do stosowania wszelkiego typu preparatów leczniczych, nawet ziołowych. A poza tym pestki dyni są tanie i na pewno nie zaszkodzą. Soyfem oprócz znacznego ograniczenia występowania u mnie zmian trądzikowych wyregulował mi także pięknie cykl miesiączkowy (chociaż nie miałam z tym jakichś ogromnych problemów - ale wahania się zdarzały). Jedyne co mnie zastanawia to, czy po ich odstawieniu problemy nie powrócą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolek123
Witam! Mam 28 lat i tradzik od 11 roku życia wiec dlugo,,gdybym nie trafila na ta strone to pewnie nadal trułabym sie antybiotykami ktore i tak pomagaly na chwile,testowalam na skorze juz chyba wszystko z apteki ,wydalam fortune na wizyty u dermatologow a pomogla mi kuracja sitosterolami i soją.Na prawde to dziala,nie wierzylam ze tabletki typu prostamol i soyfen mi pomogą ale zaryzykowalam kolejny raz,i to pomaga!!! Ta kuracja mi takze wyregulowala cykl,idealnie co 28 dni). polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×