Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

To prawda Inuś, trzeba znaleść czas na czytanie książek. Pamiętam jak się mała urodziła, to na jakiś rok, dwa, zawiesiłam wypożyczanie w bibliotece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kochane! Ja na moment, bo juz pozno, a musze napisac kartke dla Mamy na 60 urodziny, ma w nast. tyg. Weszlam, bo wg moich zapiskow, Papierowa ma dzis urodziny, wiec Kochana, jesli to czytasz, wszystkiego najlepszego! Spelnienia marzen, weny tworczej we wszystkim, czego sie dotkniesz i ogolnie samych fajnych rzeczy! Caluje Cie mocno! Jeszcze tylko jutro w pracy, a potem mam dlugi weekend. Moja ulubiona kolezanka z pracy ma w czw. ur., to obie wzielysmy urlop i jedziemy nad morze na caly dzien. A piatek wzielam tak dodatkowo, zeby miec dluzszy odpoczynek. Ciesze sie na ten weekend, duzo sie bedzie dzialo. Sciskam Was mocno i mam nadzieje, ze u Was wszystko ok. Papierowa, 100lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczynki! Ja tak z rana, bo weszlam na neta, zeby napisac do Mamy na gadu. To od razu i do Kuchni zajrzalam. Inka, jak tam po rozpoczeciu roku szkolnego? Jak oceniasz tegoroczna mlodziez? Jak sie czujesz przed tym kolejnym rokiem szkolnym? Czekaja Cie jakies wieksze wydarzenia w pracy? Ciekawe, co u Moni, nie? Strasznie dawno sie nie odzywala. No i jak Waniliowa sobie radzi. Ogolnie wszystkie mnie ciekawicie, wiec jak tylko macie chwile, to piszcie, co tam. Aniu, a Ola ma juz jakas ukochana kolezanke z lawki? Co w szkole lubi najbardziej? Ja lubilam wszystko:) kontakt z dziecmi najbardziej-strasznie lubilam chodzic do szkoly, naprawde. Szczegolnie te pierwsze lata, gdy nas nie stresowali, ale potem tez lubilam ze wzgledow towarzyskich. No i niektorych nauczycieli b. lubilam. Z czescia mam nadal kontakt, piszemy do siebie np. z moja nauczycielka z klasy 1-3:), a takze z pania dyrektor, ktora uczyla mnie matmy w klasach 5-8 i z pania od polskiego (4-8) :) Niezle, nie?:) Dziewczynki, zycze Wam udanego dnia! Ja po pracy na ciacho urodzinowe z kolezankami z pracy. Calusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ciekawam, co u Was, jak weekend mija. Ja mam zabiegany dlugi weekend, bo mialam wolne ze wzgledu na ur. kolezanki i tak swietujemy dzis 3 dzien:) Kolejna impreza przed nami, a wrocilysmy wczoraj o 3. Jutro bede odsypiac i odpoczywac:) Wlasnie ogarnelam mieszkanie, zmienilam swinkom i czuje sie z tym troche lepiej psychicznie, bo pokoj byl totalnie zapuszczony. Mam nadzieje, ze macie fajne plany na dzis i jutro. U nas pogoda piekna, b. cieplo, choc ostatnio byla lodowa i w cieplych kurtkach sie chodzilo, a dzis znow lato. Ta pogoda tutaj doprowadza mnie czasem do rozpaczy. Nigdy nie wiadomo, jak sie ubrac:) Sciskam Was, Kochane! Dajcie znac, co u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety 2 dni na opiece, bo Młody gorączkował b. wysoko. Lekarz nie wie co mu jest czekamy jeszcze na wyniki badań. dziwna to choroba, bo po dwóch dniach zdrów jak ryba. A w ogródku wysyp grzybów, teraz się będę w nich paćkać, bo chociaż zasuszyć trzeba. A poza tym codzienne urwanie kapelusza: kota wypuściliśmy na dwór myśląc,ze trochę grzeczniejszy będzie, a teraz bez przerwy chodzi i się wydziera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Ineczko, jak sie czuje Mlody? Zazdroszcze tych grzybow! Mam cudowne wspomnienia z dziecinstwa i dorastania, gdy godzilismy cala rodzina na grzyby:) Strasznie to lubilam. Nie poszlam dzis do pracy, bo rano dostalam napad placzu, chyba mi sie nazbieralo. Problem ze mna polega na tym, ze ja sobie nigdy nie potrafie pozwolic na rozsypanie sie, nawet na dolek. Zawsze cos do zrobienia, poza tym porownuje sie wiecznie do roznych moich podopiecznych i mowie sobie, co ja mam za problemy w porownaniu z nia/z nim. Jakim prawem, skoro jestem zdrowa i mam przyjaciol, rodzine, mam czelnosc plakac i uzalac sie nad soba. Dlatego prawie nigdy tego nie robie. Wiem, glupie, bo czasem musimy sobie pozwolic na placz. W kazdym razie zostalam w domu, moze napisze jakiegos maila, odsapne. Dobrze mi to zrobi, choc psychicznie czuje sie kiepsko, ze olalam prace, ale oni sa spoko, rozumieja. Tylko ja taka perfekcjonistka zle sie czuje z takim zachowaniem. Ehh Ciekawa jestem, jak Wam sie tydzien zaczal, Dziewczyny. Dajcie znac, bo cos pusto tu u nas. Sciskam Was mocno! Inka, duzo zdrowia dla Mlodego! Caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, w sprawie użalania się mam takie samo podejscie jak Dunia. Tylko stawiam sobie za przykład swoich uczniów. jak się tak człowiek czasem napatrzy z jakimi problemami sie ludzie borykają, to chociaz starasz się pomóc, coś w dołku ściska. I najgorsze jest to, że najbardziej pokrzywdzone są dzieci...np co przeżyłam dzisiaj: Wywiadówki, jestem na jednej z nich, a tu nagle łubudu, rzucanie krzesłami i krzyki straszne. Jeden z rodziców dostał napadu dziwnego szału. Nie wygladał jak pijany, siedział i rozmawiał normalnie i nagle wpadł w szał. Zadzwoniłam do żony, okazało się,ze jest w szkole na zebraniu u drugiego dziecka. Okazuje się,że człowiek ma takie ataki zwiazane z cukrzycą. Ale słuchajcie pogotowie przez godzinę goniło go po całej szkole, nastepne pół policja. Dopiero jak pojawiły się córki to się uspokoił i pozwolił podać sobie glukozę. I jak czarodziejską różdżką człowiek zmienia się w statecznego pana. Mówię Wam dr Jekkyl i Mr Hyde. Te biedne dziewuszki upłakane, a on nic nie pamięta. Dobrze się wszystko skończyło i bardzo mnie to cieszy. A Młody już zdrowy, badania idealne, czyli to wirus jakiś był...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kociak ma tasiemca, oszaleję chyba i na tych kocich tasiemach zrobię doktorat.Wylazło mu toto z yska, wygladało jak 10 cm sznurek. Ale juz dostał zastrzyk i dochodzi do siebie. dałam znać właścicielowi drugiego kociaka, bo naprawdopodobniej przywleczone to świństwo z gniazda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko Inuś aż mi się nie dobrze zrobiło:O tasiemiec to coś tak paskudnego,okropnego,że sama bym chyba oszalała gdybym miała go w sobie fuuujjj:O a przecież ludzie też mają:O uważaj bo skoro kot miał to mogliście się zarazić może na wszelki wypadek się odrobaczcie zwłaszcza dzieci:O A ta przygoda z narwanym cukrzykiem w napadzie szału musiała być i wygladać rodem jak z filmu wyjęta:O swoją drogą to trochę też i śmieszne jak policja za nim gnała po szkole z lekarzami:D dobrze,że w kaftan go nie wzięli :P Brydziu nie wiem co tam u Ciebie-u Was się dzieje i nie dociekam skoro nie chcesz sama się wygadać ale 3mam kciuki,żeby się wsio ułożyło tak jak tego sobie życzysz i choć może trudny okres,etap w życiu przechodzisz to wiem,że będzie znów świetnie bo u Ciebie tak zawsze jest bo Ty w czepku przecież urodzona i masz w życiu szczęście które lada chwila się na nowo uśmiechnie jak zwykle ;) U nas kolorowy zawrót głowy i wszystko do gory nogami jak już pisałam przy małym:D który jest na etapie wstawania i chodzenia za ręce całkiem mu to już wychodzi i będzie szybko chodził ale jest ciężko bo włazi wszędzie i wstaje gdzie tylko jest możliwość złapania czegoś i przy pomocy tego podniesienia się,za łóżko,szuflady,szafki,krzesła dosłownie za co popadnie :O a ile przy tym bum jak nie na pupe to główką o podłogę:O płaczu przy tym dużo bo nie upilnuje za nic żeby zawsze uchronić,tak samo się przemieszcza dopiero jest tutaj za chwilę całkiem gdzie indziej,nie raz się zamyślę i dosłownie muszę go szukać gdzie wlazł:D wytłukł już dużo:O i jeszcze pewnie nie jedno wytłucze:P Wyszedł właśnie 6sty ząbek:) A z innych nowości to uwaga!!! :P idę do szkoły:D zjazdy zaczynają mi się od 3października:) idę sobie na dwuletnie zaocznie na technik usług kosmetycznych;) tylko niektóre przedmioty mnie napawają wielkim lękiem że sobie nie dam rady bo ja matoł do scisłych przedmiotów a będą takie już Wam wkeje : Anatomia i fizjologia Dermatologia Fizykoterapia Chemia kosmetyczna Pracownia chemii kosmetycznej Kosmetologia Pracownia kosmetyki Psychologia Ratownictwo Higiena Dietetyka Specjalizacja Podstawy przedsiębiorczości Co Wy na to???:) a w sobotę wreszcie mamy pierwsze weselicho od wieków i pewnie,że tak dawno balowaliśmy na jakimś to dlatego tak się na nie cieszę:P:D Miłego udanego zbliżającego weekendu Wam życze kochane 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pracowni i chemii kosmetycznej coś zawsze mogę podrzucić ;) Od biedy z higieny też, bo znam program, to coś znajdę :) Pewnie Dunieczko, zawód fajny, a od Malucha troszkę odpoczniesz, to i percepcja i zdolność szukania go się poprawi. Tasiemcem psim (bo koty maja psiego!!!) podobno człowiek się nie zaraża, a tu nie działają zwykłe leki na odrobaczanie.I podobno u kotów to bardzo popularny i częsty pasożyt, w miarę łatwy do wyleczenia. Dlatego lekarz stwierdził,ze jak już muszę, to mamy zrobić badania kału za jakieś 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inuś a mogłabyś mi coś przybliżyć o tej chemii kosmetycznej???? jakieś przykłady na czym to polega i w ogóle czy to prawie to samo jak zwykła chemia???? bo jeśli tak to się poddam,wzory,zadania itd to co dla chemii typowe ja lewa,matoł i ciemnogród:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się nie poddawaj. Nie takie matoły dają radę! ;) Generalnie bazuje się trochę na wiadomościach z chemii, ale program obejmuje raczej to co w kosmetykach: kwasy owocowe, kolagen, witaminy, itd. Raczej pamięciówka. Ja uczę fryzjerki, więc bardziej na preparatach fryzjerskich się skupiamy i uczę je wszystkiego od podstaw :) A jak jakieś zadanka będziesz miała, to przyślesz i po sprawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wszystko wróciło do normy, tylko mnie ogarniają jakieś dołki i dlatego nie pisałam. To wina jesieni za oknem, czy co? Bo przecież nie ma wiekszych powodów... Brydzia, wspieram Cię na odległość i też sadzę, że dobroć zawsze powraca, więc Ty Kochana samym dobrem powinnaś być otoczona :) Słodka poziomka, fajnie, że Małej tak podoba się w szkole, aż cieszy :) Dunia, Inka ma rację nie rezygnuj, dasz radę! Inka, jak kota uwolniliście od tasiemca, to teraz powinien nieco przybrać na wadze, ehhh... ciagle coś z tymi zwierzakami :) Pani weterynarz przykazała, by Buffy ograniczyć jedzenie, bo po tej operacji może mieć tendencje do tycia, więc dostaje mniejsze porcje karmy (dostaje chrupki) no i rezultacie ciągle upomina sie o jedzenie. Mam nadzieję, że po pewnym czasie przyzwyczai się do tych mniejszych porcji. Póki co, śmiejemy się, że "poluje". Nawet przy najtwardszym śnie natychmiast jest w kuchni, gdy tylko usłyszy otwieraną lodówkę, albo jakiś ruch w kuchni :P Gdy szykuję jakąś surówkę natychmiast przy mnie, bo zawsze może liczyć na jakieś "conieco". W rezultacie jada wszystkie warzywa i owoce, nie wyłączając cukini, papryki, ogórków, marchewki, sałaty lodowej itp. Rezultat jest taki, że jest teraz w lepszej formie niż przed chorobą :) Apropo grzybów, wybrałam sie w niedzielę z moja Agą na rydze. Mnóstwo ich było, ale większość niestety robaczywych. Trochę zdrowych zamroziłam z przeznaczeniem na sos wigilijny, mmmniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko! Wszystkiego naj, naj, naj... z okazji urodzin :D Nie piszę więcej, bo mam jakąś deprechę :( Przyjechałam w sobotę do domu, wstawiłam auto do garażu, a teraz..... NIE MOGĘ ZNALEŹĆ KLUCZYKÓW! Alzheimer czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko, spoznione, bo za wczoraj, ale za to najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe! Oby Cie depresja jesienna nie zmogla! Nie dajemy sie! Mam nadzieje, ze mialas swietny urodzinowy weekend, Kochana! Alez Wy zawsze macie urokow z tymi zwierzakami:) Moje swinki od 2 dni u mojej najlepszej kolezanki-spedzam u niej tyle czasu, bo mieszka 6 min ode mnie, a kocha je jak swoje i maja tam lepsze warunki, wiec stad tak sie pozmienialo. Dobrze dla nich. Troche smutno sie do domu wraca, gdy ich nie ma, ale i tak bede je widywac niemal kazdego dnia. Dunieczko, jak tam Maly? Inka, co to za dolki? Trzymaj sie i nie dawaj! Znalazlas kluczyki? Sciskam Was mocno bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam pięknie za życzenia :) Impreza bedzie dopiero w ta sobote, bo... podobno przed sie nie robi, a urodziny wypadły w poniedziałek :) Dziewczyny musimy walczyć z tymi naszymi chandrami, dołami, deprechami, wiec co? głowa do góry?! :) Inka, gratuluje odnalezienia kluczyków! :) Brydzia, w sumie świnki, jakby nadal były, bo masz dwie wizyty za jednym razem i u koleżanki i u nich. Najwazniejsze, że dobrze im u niej :) Wczoraj byłam we Wrocławiu na szkoleniu, z przerwą na spacer po rynku. Pieknie było i tak ciepło, jak latem. Tyle tylko, że bardzo wczesnie musiałam wstać, późno wróciłam a dziś znów bardzo wczesna pobudka, bo oddawałam samochód do warsztatu na wymianę czegoś tam ( nawet nie wiem jak to sie nazywa, tuleje, czy jakoś inaczej) w rezultacie jestem totalnie niewyspana i zamiast wziąć sie do pracy, to siedze przy kompie i klikam do Was. Fajnego dnia Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na moment, chciałam zobaczyć, czy któras z Was wstapiła na kawę. A tu pustki... Lecę na zakupy i zabieram sie za szykowanie sałatek, bograczów, piczenie ciasta i robienie innych dypereli na jutrzejsza imprezę. Niespecjalnie to lubię (szykowanie, nie imprezę :P) ale jak mus to mus :) Papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, jak mus, to mus :( Ale pomyśl o prezentach :p Ja wczoraj pilnowałam młodzieży na dyskotece. W efekcie do dziś nie doszłam do siebie, ale to dłuższa historia... Napiszę kiedy indziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malince składałam życzonka na NK dziś tylko pozostaje mi życzyć świetnej hucznej imprezy i zadowolonych gości;););) Ineczko dziś Twoje imieninki prawda???? życzę wszystkiego naj naj najlepszego kochana,zdrówka przede wszystkim a reszte sama sobie wymarz i niech się spelni;) 👄 co tam było takiego na tej dyskotece bo aż się przeraziłam i ciekawa jestem?????????????? Brydziu napisz coś więcej w wolnym czasie;) buziak u nas jak to z małym dzieciątkiem,właśnie Kubuś skończył 10miesięcy!!!;) drań niesamowity i cwany że matko boska:) mój pierwszy zjazd w centrum nauki i biznezy ŻAK w kierunku technik usług kosmetycznych zaliczony;):P za tydzień tylko praktyki w salonie:P na ost. z teorii była anatomia :Omatko biologia w pełni tego słowa,nauka o komórce,cytologia:O:O:O potem higiena :) zobaczymy jak dalsze przedmioty będą się prezentowały:P buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinko, wpadlam specjalnie do Kuchni na krotka kawe, zeby Ci zyczyc wszystkiego najlepszego w dniu imienin!!:) Wyprawiasz? Bo jak tak, to w jednym dniu z Malina bedziecie sie weselic i goscmi radowac:) Mam nadzieje, ze masz wspanialy dzien. Napisz w wolnej chwili o tej dyskotecze, bom jak i Dunia b. ciekawa. Ciekawe, co u naszej Ani i jak tam sie jej Malej podoba w szkole. Ja mam spokojny weekend, bez rewelacji. Czytam duzo i odpoczywam. Sciskam Was mocno wszystkie i udanego weekendu zycze! Malinko, udanej imprezy, Kochana! Dunia, gratuluje przebrniecia przez pierwszy zjazd:) Bedzie dobrze! Niejedna to przeszla, to i Ty dasz rade! 100 lat dla Kubusia z okazji 10 miesiaca zycia:) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinko wszystkiego naj... naj... naj z okazji imienin :) Dużo zdowia i mało przygód :) A swoja drogą ciekawość mnie zżera co było na tej dyskotece. Napisz nam koniecznie. Dla Kubusia z okazji 10 m-cy dużo zdrówka :) Dunia, dobrze, ze taki cwany, bo to świadczy o jego inteligencji. Tak trzymać! A dla Mamusi gratulacje z okazji zaliczenia pierwszego zjazdu :) Brydzia jaka u Ciebie pogoda? Bo u nas zrobiło sie okropnie! Zimno i mokro brrr... Mam nadzieję, że w wolny weekend małaś jakąś sensowna pogodę. Impreza sie udała. Wesoło było i inaczej nież zwykle, bo akurat przyjechała do Polski siostrzenica mojego męża ze swoim narzeczonym Lwowiakiem Widzielismy go wszyscy po raz pierwszy. Ale na szczęście ocena wypadła dla niego pozytywnie. Bardzo sympatyczny chłopak :) Rozmawiali wszyscy po polsku/angielsku/ukraińsku/rosyjsku. W rzultacie dużo było przy tym śmiechu bo wychodziły słowne "połamańce", ale jakos sie dogadywaliśmy, w ostateczności siostrzenica ratowała jako tłumacz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania.remlein
Witaj Mam na imie Ania Remlein jestem osoba upośledzona umysłowo w stopniu umiarkowanym szukam pracy jako kucharz Czy możecie mi powiedzieć czy znacie jakieś restauracje w Poznaniu bo ja mieszkam w okolicach Poznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Malinko, ciesze sie, ze tak fajnie sie impreza udala i ze Lwowiak przypadl Wam do gustu:) Ja na Swieta przywoze swoja najblizsza kolezanke do domu, wiec bede miala podobne przejscia jezykowe, tylko moje beda trwaly 11 dni:) Bedzie smiesznie. Inka, co tam na tej dyskotece? Nie trzymaj nas dluzej w takiej ciekawosci niezaspokojonej:) Niezaspokojone potrzeby moga sie odbic na naszym zdrowiu psychicznym:) Dunia, opisuj, co tam Maly nowego wykombinowal:) Lubie czytac o Waszych przygodach z Maluchem:) Jak sytuacja z rodzicami? Unormowana? Slyszalam o pogodzie w Pl, matko jedyna! Mojej siostry przedszkole, gdzie pracuje, ewakuowali, bo tak lalo, drzewa poprzewracalo, itd. Horror jakis. U nas ok, chlodno, ale nie lodowa i o dziwo nie leje. Sciskam Was b. mocno! Wasza M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś faktycznie był pogodowy horror. Śnieg dosłownie przed chwilą przestał padać, ale gruba pokrywa leży nadal. A gdy padał, to wręcz poziomo, tak wiało. Makabra jakaś i tyle. W rezultacie nie umówiłam się na żadne spotkanie z klientem i siedzę w domu, bo az strach wyjechać samochodem. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Buziaki dla Was, takie ciepłe i puchate na rozgrzewkę :) PS Inka, no nie daj się prosić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam zaległości! Kochane, u mnie dobrze. No rzeczywiście nam się zima zrobiła. Miałam wrażenie że to już święta. Tyle dzieciaków choruje, ten sezon grypowy przyszedł za wcześnie. Ale jak to miło przeczytać że komuś brakuje moich postów :-) Dziewczynki, to dla Was ❤️ A Maleństwo szkołą zachwycone! Skacze jak sprężyna z radości, tyle co ma do opowiadania w drodze do domu. W domu jest ciąg dalszy. Można by pomyśleć że była w wesołym miasteczku a nie szkole. Ocen jeszcze nie wystawiają, ale zbiera pochwały i plusiki. Ona szczęśliwa, więc ja tym bardziej. Oby tak dalej, stuk, stuk-- odpukać. No Inuś, nie daj się prosić, hihi. Kurcze, leczę zęba kanałowo, a mój lekarz wzioł wolne. No, ale dentysta też człowiek. Teraz czy ja pamiętam hasło to mojego nicka. Już dawno nie pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczynki! tak na szybko weszlam przed praca, zeby zobaczyc, czy pisalyscie:) Niespodzianka, bo bylo co poczytac:) Aniu, ciesze sie, ze pamietalas haslo:) Alleluja, ze Mala tak lubi szkole! Ja szkole uwielbialam od malego i choc potem nie wszystko mi odpowiadalo, wiadomo, to cieple uczucia wobec szkoly mialam zawsze. Tyle sie dzialo, tyle przygod. Wierze, ze jej tez tak zostanie. Najwazniejsze ze te pierwsze wspomnienia ma takie pozytywne. B. sie ciesze! Z tym zebem to wspolczuje. Jak slysze o leczeniu kanalowym, to mnie paralizuje ze strachu, choc nigdy nie mialam, ale inni mieli:) Trzymaj sie! Malinko, ta pogoda to rzeczywiscie szok. Moja siostra liczy, ze jej przedszkole bedzie dzis nadal zamkniete;) Z calej Polski mi maile slali i smsy, jaka pogoda do dupy:) A moja Mama na wycieczce w Hiszpanii i o 21 mi pisala, ze u nich 32stopnie! Szczesciara:) Ok, lece sie szykowac do pracy, Kochane! Milego i szybkiego czwartku! Jutro piatek, ale sie ciesze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słodka Poziomko, tylko sieeszyć, że mała tak chetnie chodzi do szkoły. Widać też, że ma madrą nauczycielkę, która chwaląc zacheca, a nie zniechęca dzieci do szkoły. Super jest i to, że mała chętnie opowiada. Tylko tak dalej :) Brydzia, ale zazdroszczę Twojej mamie. Wow! 32 stopnie! :) Swoja droga w dobrym momencie wyjechała. Zamiast marznąć i moknąć w PL wygrzewa się w hiszpańskim słońcu. Luksus nad luksusy, też bym tak chciała :) A gdzie reszta? Dziewczynki fajnego dnia Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×