Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

Kurcze, lece sie wlasnie szykowac na nasza 8 rocznice i zajrzalam na kompa tylko na chwile, a tu Dunia ma na gg status, ze jest z Kubusiem w szpitalu. Nie wiem, co sie stalo, bo nic nie pisala przeciez ostatnio. Biedna, tyle na nia spada! Kochana, myslami jestem z Toba! Jak tylko dasz rade, to napisz, co sie dzieje! Buziaki serdeczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia, mam nadzieję, że juz wszystko OK. Trzymam za Was kciuki! Brydzia wszystkiego naj... naj... naj... z okazji tej 8 rocznicy :) Wczoraj byłam na Morawach u mojej ortodontki. Wyjeżdżałam przy opadach śniegu, potem były strugi deszczu :( A tam... słońce, ciepło, jednym słowem wiosna :) Gdzie my żyjemy?????????? No własnie, tam, gdzie żyjemy całą noc padał śnieg. Jest biało, choinki maja znów zimowe czapy śniegu. Wiem, ze jestem juz nudna z tą pogodą, ale tak na mnie wpływa to, co za oknem, że nie mogę sie powstrzymać, by nie ponarzekać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka, sie nie przejmuj, ze Ty o tej pogodzie, bo ja tez o tym ciagle gadam-nie moge sie nadziwic, ze u Was tak okropnie i nawet snieg padal moim w Gdansku 2 dni temu, a u nas wiosenne kurtki, kwiatki kwitna, paczki na drzewach:) Jutro pojde na zakupy, to sie naciesze wczesnym wiosennym powietrzem, a w niedziele na pewno jakis dluzszy spacer po parkach-mamy ich 3 blisko domu:) Wspolczuje Wam bardzo tej przeciagajacej sie zimy i zycze wiosennego powiewu jak najszybciej:) Oby chociaz lato bylo super, to wtedy warto by sie nawet bylo pomeczyc z ta zima:) Weekend mam wolny, ale zadnych wielkich planow, tylko odpoczynek do gory brzuchem:) Oby mi to wyszlo:) Bo ja to zawsze sie czyms musze zajac:) Dunia, co z Wami? Czekam na wiesci! Buziaki dla Was wszystkich i udanego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa, Malinka! Spoznione, ale najserdeczniejsze zyczenia z okazji wczorajszych imienin:):) Gapa ze mnie, ze zapomnialam napisac wczoraj, bo pamietalam:) Sciski imieninowe:) Robiliscie cos fajnego z tej okazji?:) Buziaki! Ps. Szukalam dzis cale przedpoludnie jakichs baletek do pracy i nici, nic nie ma. Kupilam jedne, bo cos miec musze, ale naprawde bryndza w sklepach, jesli chodzi o fajne baletki. Za to ile super ciuchow widzialam, to zgroza:) Potem bylam na naszej pl mszy w katedrze, a teraz czekam na Michala z pyszna zapiekanka:) Fajnie miec taki leniwy weekend:) Jakie Wy macie plany? Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Brydziu :) No niestety 13-go zamiast imprezować, miałam szkolenie :P Ale za to wczoraj sobie odbiłam :) Dziś rano bylismy w kościele, potem mój Z. zajął sie obiadem, a ja leniuchuję. Mamy taki układ, że w tygodniu obiady gotuje ja, a w niedzielę mój Z. Gdy wpadaja znajomi niedzielni, sa pewnie przekonani, że ja tak zawsze nic nie robię i pewnie myślą \"ta to się ma dobrze\" :P :) U nas pogoda taka, że wciąż w zimowych butach, płaszczach itd. więc do sklepów z wiosennymi butami jeszcze nie zajrzałam... Fajnej niedzieli Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:):):) My nareszcie w domku:) byliśmy dokładnie całe długaśne 8dni!:O które dłużyło się jak nie wiem co i dziś mam wrażenie że wróciliśmy conajmniej po jakiś 2tyg.:O :) Kubuś tydzień temu w niedzielę był w trakcie brania zastrzyków antybiotyki 2 razy dziennie (była to dokładnie połowa brania) a powód kaszelek,katar itp dokładnie oskrzela i tak jak pisałam w niedzielę rano po zastrzyku było już super,nie kaszlał,wesoły aż nagle ni stąd ni zowąd zaczął okropnie kaszleć-dostał jakiegoś ataku,kaszel mocny nono stop aż zaczął płakać bo nie dawał rady,coraz gorzej,ani ja ani mama która wpadła słysząc pomóc oklepywać mi go na brzuszku plecki zeby się oderwało mu ale obie nie dałyśmy rady:O coraz gorzej aż zaczął się dusić:O!!!! Tragedia ja jak stałam tak jego tylko w koc owinęłam,ze strachu nie wiedziałam gdzie i co jakie dokumenty i wióra w auto bo już prawie tracił świadomość:( i do szpitala no i tam już pomogli oczywiście nerwy mnie mało nie trafiły bo pizdy (przepraszam za słowo) najpierw biurokracją się zajęły,ubezpieczenia itp.:O ale nie dało ady i do budynku dziecięcego obok,tam go odessali(nos,drogi oddechowe) okazało się,że przez to że już nie kaszlał ta wydzielina gdzieś zaległa i jak się odnowiło tak z tego taka akcja nagle i udusił by się,było tego bardzo dużo,pielęgniarki i lekarka mi mowiły.Dostał odrazu leki z pompy przez wenflon i pod tlenem musiał bo wszystkie te czynności,parametry były marne:(,mam na myśli oddech sepuracja-saturacje( ??jakoś tak) jeszcze tego samego dnia po tym wszystkim niunio wrócił i ożył jak młody BÓG ale okazało się zapalenie płuc i konieczna była dalsza hospitalizacja.W każdym razie wróciliśmy dziś już i w domku Kubulek będzie dalej wracał do sił,musimy jeszcze wstrzymać się ze szczepieniem drugim które nas mineło 13ego i ze spacerkami:( ale mamy na nowo wychodzić za jakiś czas w pełnym słonku między 11-14 tak kazali lekarze no i zaczynć stopniowo jak po porodzie :O po pół godzinki.No trudno sie mówi:O Chyba bym ześwirowała gdyby znowu coś złapał i konieczny byłby szpital 3raz pod rząd:O dziękujemy za pamięć,współczucie i życzonka powrotu do zdrówka mojemu synkowi:) 👄 wszystkim tym które nam tego życzyły kochane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju, wlos mi sie na glowie zjezyl, jak przeczytalam, o Waszych, Duniu, kolejnych przygodach w szpitalu. Wlasnie zobaczylam na gadu, ze wreszcie jestes w domu i od razu sprawdzilam, czy cos pisalas. To sie najadlas strachu, matko jedyna! Koszmar jakis! Trzymaj sie, Kochana! Zdrowka Wam zycze! My mielismy wspaniala niedziele-pojechalismy na spacer nad jezioro, potem wielki spacer w lesie-nigdy tam wczesniej nie bylam. Znalezlismy swietna hustawke na linie na galezi drzewa i nahustalismy sie jak glupi:) Kapitalne zdjecia wyszly:) A potem do znajomych na wieczor, wiec naladowana energia poszlam do pracy:) I to bez kurtki, bo tak cieplo:) dzis to po prostu wiosna byla, chyba z 15 stopni:) Wracalam tez bez kurtki:) Az zyc sie chce:) Udanego tygodnia, Kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny, ale mnie Dunia wystraszylas rano:) Wyobrazcie sobie, ze weszlam na moment przed praca na kompa, a tu status u Duni na gg, ze sa w szpitalu. Ja tu w nerwach strasznych, Michalowi wszystko opowiedzialam o chorobach i przygodach Kubusia, pisze esa do Duni, zeby dala znac i ze myslami jestem z nimi, a tu Dunia odpisuje (chodzilam i sprawdzalam tel. w pracy!:) ), ze musial sie jej Andrzejowi przestawic status na stary i ze wszystko ok, sa normalnie w domu:) Matko jedyna, dobrze ze zawalu nie dostalam:) A chcialam do Ciebie, Malinko, jeszcze wyslac esa, zebys tu w Kuchni dala znac o nowym klopocie:) Dobrze, ze nie zdazylam przed praca:) Uff, najwazniejsze, ze wszystko ok! Zdrowka zycze malym i duzym:) Wlasnie wrocilam z pracy i robie sobie obiad. Mialam isc do kolezanki, ale nie wrocila jeszcze z wyjazdu do Londynu, wiec jestem w domu i fajnie:) Buziaki i milego popoludnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Brydzuichna Brydziuchna:D 👄 Spóźnione moje gratulacje z okazji roczniczki Waszej🌼 :) a ja narobiłam:( od dziś zaczęłam solarium i pizda ze mnie przegiełam z czasem,nie dość ze burak to ze spania nici pali mnie wszystko żywym ogniem i marze o zimnym prysznicu dla chwili ulgi:O ale nie mogę bo antybiotyki dopiero skończyłam,katar został więc takim prysznicem się tylko załatwie na cacy:( Boziu co robić oszaleje pali,piecze buuu 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko kochana nasza! Z tego wszystkiego przez pobyt w szpitalu usprawiedliwiam się i przepraszam ale przyjmij spóźnione me życzonka imieninowe dla Ciebie 🌼 szczęscia moc i zdrowia kochana :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany Boskie! Dunia trzymaj się kochana! Pamiętaj,ze co się popieprzy, to się polepszy :) Albo jakos tak... Na poparzenia solarium wysmaruj się bepanthenem :) I zdrowia, zdrowia, zdrowia. Ja dalej leczę zęba, ale juz nic nie boli. Nastraszyła mnie dentystka,że jeszcze pare tygodni i mogło dojść do patologicznego złamania szczęki :( brzmi bosko nie? A u mnie wszystko ok, oprócz tego, że notorycznie na gg dostaję info,ze ktoś rzucił na mnie klątwę ;) A niech se rzucają :D Malinko, mi tez wybacz, że dopiero teraz składam Ci życzenia👄 zakręcona jakaś jestem :( Dla Brydzi tez wszystkiego naj, na kolejnej nowej drodze życia ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam dziewczyny za życzenia :D :D :D Dunia, ale przeżyłaś! Mam nadzieje, że teraz już będzie wszystko dobrze :) A te oparzenia mogą być też skutkiem tego, że zaordynowałaś sobie solarium po kuracji antybiotykiem. Niestety, taka jest wówczas reakcja skóry. Wiem, bo sama przerabiałam, co prawda z naturalnym słońcem, ale działa to na skórę podobnie :P :P :P Wysmaruj sie Penthanolem, a potem nawilżanie, natłuszczanie i będzie dobrze :) Brydzia, zazdroszczę Ci wiosny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I to nie wiesz, jak bardzo! U mnie biało i sypie śnieg!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O zgrozo!!!!!!!!!!!!! Jak nie przyjdzie jakieś ocieplenie, to chyba zeświruję :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Wam minal tydzien, Dziewczynki? Moj ok, choc nie bylo mojej ulubionej kumpeli, wiec nie bylo tak wesolo jak normalnie;) Od poniedzialku bede pracowac na pelny etat, tzn. dodatkowe 5 godzin uczyni z moich 32 godzin-37, czyli pelny etat. Troche ciezko bedzie mi sie zostawalo po godzine dluzej, ale trudno, od poczatku chcialam miec caly:) Jutro idziemy na slub mojej kolezanki z takim kolesiem z Poludniowej Afryki-7 lat mlodszym od niej (ona 27, on 20 lat), z ktorym jest od 8 m-cy i z ktorym zareczyla sie m-ac temu;) Ogolnie ciekawa jestem bardzo, jak im sie zycie pouklada. Zycze im jak najlepiej, bo wydaje mi sie, ze wielu spraw nie przemysleli. Oby bylo im dobrze. No wiec jutro idziemy sie bawic:) Super, ze nie musialam nic kupowac, bo wszystko mialam:) A jakie Wy macie plany na weekend? Sciskam Was wszystkie mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja usiłuję przebrnąć przez nowe bardzo \"genialne\" akty prawne wydawane ostatnio hurtowo w mojej branży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Jak Wasz weekend? Na weselu wybawilismy sie wspaniale, byla nas garsteczka na cala wielka sale i tanczylismy do polnocy, kiedy wszystko sie zakonczylo:) Ale Michal i tak mial juz dosyc-szalal cala noc na parkiecie, w przerwach pijac co sie dalo;) Naprawde dobrze sie bawilismy, dzis mamy zakwasy, a Michal dodatkowo kaca:) Dzis bylismy na dluugim spacerze odebrac auto spod hotelu, a potem u dwoch par znajomych, wiec jestem naladowana pozytywna energia na caly tydzien:) Od jutra zaczynam pracowac juz na caly etat-dodali mi 5 dodatkowych godzin, wiec sie ciesze. Jedynie ciezko sie pewnie bedzie przestawic na zostawanie o godzine dluzej kazdego dnia, ale spoko, niektorzy koncza znacznie pozniej niz 16.30. O nich bede myslec i to mnie pocieszy:) Buziaki serdeczne dla Was wszystkich i udanego poczatku tygodnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, gdzie jestescie????? Idę jutro z Mlodym do psychologa. Opiszę Wam później całą historię. Na razie wyciąg z opinii wychowawczyni (bardzo fajnej zresztą :)): \" Posiada wysoką samoocenę\". I tu mój dylemat: to dobrze, czy źle dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, dawaj znac, co tam u psychologa. Strasznie mi sie spodobalo, ze Mlody ma wysoka samoocene i ze to martwi pania nauczycielke:) Ona pewnie ma za niska:) Czekam na wiesci. Dziewczyny, gdzie jestescie? Kuchnia nam kurzem porasta:) Buziaki i kolorowych snow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEE, myślę, ze to nie martwi pani, tylko musiała obiektywnie wypełnić tabelkę ;) Do psychologa sama się zgłosiłam, jako,ze Młody nie umie przyjmować \"po męsku\" porażek. Np. kiedy jakieś dziecko rozwiąże szybciej od niego zadanie, to wpada w furie. Nie uczę go tego w domu, wręcz przeciwnie, zawsze powtarzam,ze nie można być we wszystkim najlepszym. Ale niestety wizyta w poradni dla mnie skończyła się porażką, bo pani stwierdziła: \"To dziecko nie mieści się w żadnych tabelach\". Chodzi o to, że nie bardzo zgodnie z jakimkolwiek kluczem porozwiązywał testy. Np. Rodzinę narysował w barwach tęczy, trzymamy się wszyscy za ręce i zażądał drugiej kartki, bo mu się dziadziuś i zwierzęta nie zmieściły. Albo typowe odpowiedzi w tzw. teście uzupełnień: pani zaczyna zdanie, a Młody ma skończyć pierwszą myślą. I tak: Pani: Najbardziej chciałbym... Młody: pokoju na świecie. Pani: Gdybym miał dużo pieniędzy...Młody: rozdałbym bezrobotnym. Pani: Boję się... Młody: że nasza planeta Ziemia zniknie w wielkim wybuchu itd,itd.... Gwoździem do trumny było: Pani: Na bezludną wyspę zabrałbym...Młody: swoją siostrę. Diagnoza: Dziecko czuje się zbyt związane z rodziną. Cholera, to źle???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, ja wiem, ze ja juz to pisalam nie raz, ale jestem absolutna fanka Twojego syna i gdybym wiedziala, ze mi sie taki fajny dzieciak trafi, to bym sie tak dlugo nie zastanawiala nad decyzja o rozmnozeniu:) Jest absolutnie genialny i wlasnie przeczytalam Michalowi Wasze przejscia u pani psycholog i oboje wylismy ze smiechu. Michal mowi, ze diagnoza jest jak najbardziej ok i ja tez tak mysle. Niech sie wypchaja z ich kluczami i testami-Mlody jest w porzadku i oby mu tak fajnie zostalo. Jestem pewna, ze wyjdzie na ludzi i to tych naprawde ciekawych i dobrych:) A ze jest blisko z rodzina? To tylko dobrze swiadczy o rodzinie:) Gratuluje Ci dzieciakow, Kochana! U nas ciezkawo, Michal wlasciwie bez pracy, wiec stresy. Kryzys jest tu naprawde potezny-czuje sie go w powietrzu normalnie, w kazdej gazecie informacje o kolejnych zwolnieniach. W czwartek Michal ma b. wazne interview, wiec trzymajcie kciuki. Nie rozpisuje sie na ten temat, bo zobaczymy, jak bedzie. Dam znac. U mnie cale szczescie wszystko super w pracy. Buziaki dla Was! Dawajcie znac, co u Was, bo niedlugo Kuchnia nam calkiem zarosnie kurzem lub kafeteria stwierdzi, ze nikt tu juz nie zaglada i odetna nam prad i gaz, ze tak powiem:) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*******@--@--@ ******@------------@ ****@-----------------@ ***@--------------------@ **@-----------------------@ **@-(\(\-----------/)/)--@ **@-(=':')-------(':'=)----@ **@(..(")(")..(")(")..)----@ ***@---------------------@ *****@----------------@ ********@--@--@ Babulce kochane Wielkanoc tuż tuż więc: Słońca, szczęścia, pomyślności, w pierwsze święto dużo gości, w drugie święto dużo wody- to dla zdrowia i urody! Mnóstwo jajek kolorowych, świąt wesołych oraz zdrowych! u nas chrzciny 19więc trocha prygotowań ale czytam,czytam;) Inka ja jak i Brydzia mlody jest obłędny i niech taki pozostanie a psycholodzy g....no za przeproszeniem się znają;) :P buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wszystkiego najlepszego z okazji Swiat Wielkanocnych!:) Na jakim etapie przygotowan jestescie? Ja wiekszosc zostawiam na jutro. Zrobilam tylko sledzie, ugotowalam warzywa na salatke oraz makaron i ryz na dwie pozostale. Teraz upieklam takie flapjacki, ale chyba mi sie jakos nie za bardzo scalily:) Zobacze jutro. Michal sprzatnal mieszkanie, gdy bylam w kosciele, wiec fajnie. Msza trwala 1godz.40min, nie najgorzej:) Teraz jeszcze pomalowalam 2 jajka, ale bez weny-jakies kropki i kreski. Koszyczek mam wielkosci piesci-normalnie trzymam w nim gumki do wlosow. A serwetke mam jeszcze mniejsza, taka spod zegara:) Najlepsze, ze latem znalazlam na wsi swietny swiateczny koszyk i go kupilam, no i zostal w Pl, bo mialam byc w domu w marcu i go wziac, a sie moj przyjazd przesunal na kwiecien i dupa blada, bede z moim koszykiem od gumek chodzic do kosciola:) Mam nadzieje, ze bedziecie miec wspaniale, spokojne Swieta, pelne zadumy, spokoju i odpoczynku w gronie najblizszych. Tego Wam serdecznie zycze! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysprzątałam sama cały dom, razem z myciem okien, więc daruję sobie wszelkie gotowanie ;) Młody upiekł z moja mamą pyszny sernik (to ich specjalność), a ja skroiłam chyba z 5kg sałatki dla całej rodzinki. Resztę dostanę od Mamusi :D Jutro mój mąż wyprawia urodziny, więc życzę chociaż Wam WYPOCZYNKU kochane moje. A Dunieczce udanych chrzcin i szczęścia dla Kubusia. Całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, a co się robi z wodą w łokciu? Miesiąc temu spadłam ze schodów a teraz łokieć mi spuchł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babulce mój Kubuś ostatnimi czasy straaaasznieeee marudny nawet nakarmić go nie idzie po ludzku bo się wygina we wszystkie strony,piszczy,śmieje się i zaciska smoka i gada i tak za każdym razem aż wieczorem zje normalnie jak dziecko już mi nerwy siadać zaczynaja:O i brak cierpliwości,nie wieem czemu tak nie chce teraz jeść i boję się że znów mi nie przybierze na wadze nieznośny normalnie,może już faktycznie jak każdy mówi idzie ząbek?! u nas trochę się pochrzaniło:(:(:( w Święta z moimi rodzicami do tego stopnia że spędziliśmy je bez nich,żadne się nie odzywa,ojciec mnie aż zwyzywał(nie to że od k...czy coś ale ...):Opowyłam się jak bóbr,mężuś powiedział dość i chce się wyprowadzać jak najszybciej teraz:O to lipa straszna bo w niedziele chrzciny:O,wczoraj byłyśmy ze szwagierką w lokalu pozałatwiać resztę(robimy wspólne) i zapiać na ost.guzik co do menu i kasy itd lokal może być i rodzina zjeżdza a ogółem 35osób.Własnie w zwiazku z tym moi rodzice pewnie nie pójdą w ogóle na te chrzciny:O:( i nie wiem jak ja się pokażę rodzinie...jak wytłumaczę bo pytania bedą tragedia taki wstyd będzie:(:(:(ech..... wczoraj mieliśmy roczniczkę ślubu 2lata minęło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia, łączę sie z tobą w bólu-- ja tez się ostatnio pożarłam z ojcem. Normalnie katastrofa, wkurza mnie niesamowicie. Od dawna mamy spięcia, bo mój ojciec bardzo konfliktowy, a ja sobie nie dam bo w końcu swoje lata mam i nie będzie mi się w życie wcinał. Ale nadal się wtrąca. A tak o chrzcinach jeszcze, to u mnie nie było teściów (dużo by opowiadać, jak ktoś chce to moge ma maila napisać, ale powodem był właśnie mój tato) I cóż zrobić, nie byli to nie. Ich strata. Są rzeczy na które nie mamy wpływu, więc szkoda nerwów. Więc po prostu albo jeszcze zmienią zdanie a jak nie to trudno. Jak to mówi moja mama\"wstyd to kraść\" Nie przejmuj się tak bardzo. A jak Kubuś się teraz czuje? Druga rocznica, jak to zleciało. I mały dorobek Kubuś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o słodka poziomko :D:D:D dawno Cie nie było ;) Dunieczko, chrzciny są dziecka a nie rodziny! Strata dziadków jak nie przyjdą. Konflikty z rodzicami są wyczerpujące, ja mam taką mamę. Bardzo dobry człowiek, ale zawsze znajdzie dziurę w całym. Lubi pokrytykować, ale nie pomoże nic. Już się do tego przyzwyczaiłam. I jest mi lżej, bo to ja odpowiadam za siebie i swoja rodzinę i ja podejmuję decyzje. A ona niech sobie pogada. Trzymaj się kochana, będzie dobrze 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzalam na momencik, bo caly tydzien nie mialam kiedy, a tu takie ciezkie wiesci od Duni! Trzymaj sie, Kochana! Okropne sa takie spiecia, szczegolnie, gdy sie razem mieszka! Nie powinni Ci stawiac w tak koszmarnej sytuacji, ze nie przyjda na chrzciny! Jak tak mozna normalnie! Okropne! Trudno sie nie przejmowac! Zycze Wam pieknych chrzcin mimo tych przykrosci. My tu w katedrze mamy w sob. pl msze i ciagle sa chrzty, zawsze sie b. wzruszam. Moze dzis tez bedzie:) Poziomka, zapodawaj na maila! Lubie czytac maile od Ciebie:) Ostatnio jestem strasznie zaganiana. Michal bez pracy, wiec stresy. A dzis mam babskie spotkanie z kupa kolezanek, wiec dopiero teraz skonczylam pichcenie salatek, dipow, kokosanek, itp. A w czwartek rano lece do Gdanska na kilka dni, nie moge az w to uwierzyc. Strasznie tego potrzebuje. Tyle napiec i stresow ostatnio, ze naprawde przyda mi sie pobyc z przyjaciolkami i \'tak w pelni u siebie, bedac soba\'. Sciskam Was mocno, Kochane i zycze udanego weekendu! Ide sie ogarnac, bo nadal w koszuli po tym gotowaniu przez pol dnia;) Inka, jak tam Mlody po wizycie u psychologa? Masz jakies dalsze przemyslenia lub ciekawe anegdotki o Twoich pociechach?:) Co tam u pannicy Zuzi?:) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunieczko kochana, jak sie udaly chrzciny? Napisz koniecznie, jak ochloniesz po emocjach. mam nadzieje, ze bylo ok i ze nic Ci nie popsulo tego wyjatkowego dnia. My mielismy fantastyczny weekend. Babskie spotkanie wczoraj w 100% udane, nasmialam sie jak durna, spilam wszystkie kolezanki-cala 10:) A dzis bieganie nad jeziorem rano, potem spacery po parkach, a teraz mialam kolezanke na super babaskim filmie-tym ostatnim z Meg Ryan:) Strasznie nam sie podobal:) Mam nadzieje, ze Wasz weekend tez fajny? Co robilyscie? Czekaja mnie tylko 3 dni pracy, bo w czwartek lece do Gdanska na 6 dni:) Juppppiiii!:) Buziaki! Znosnego poniedzialku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×