Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dunka

Kopenchaska od środy- czy ktoś ma ochotę się przyłączyć? Chude do maja!!!!

Polecane posty

Gość jefka
Krzysia -pysia no i co z tym jabłkiem,pewnie dałaś się skusić jak ewa w raju.A swoją drogą to nie sama woda.jedno średnie ma ok. 60 kalorii.Niby nie dużo ,a jednak 60 tu 60 tam i na koniec dnia mamy ładny wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefka
krzysia-pysia Tobie jak piszesz przydałoby się rzucićze 12,a mi 22 kg.Wzrost mamy ten sam, wiek też,dwa porody za sobą,nawet te same partie do zgubienia.Jesteś i tak w o niebo lepszej sytuacji.Ja się czyję tak jakbym ciągle była w ciąży,bo ważę tyle samo jak dwa lata temu przed porodem.Mówią ,że po 2-gim dzieckutrudniej wrócić do formy,ale żeby aż tak!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włanie mija pierwszy dzien ,by,łam pobiegac z kolerzanka ledwo zyje........................................................idze spac do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz chodze i tak mnie nosi ugryzłam dwa gryzy tego jabłkka i reszte odłożyłam tzn.rozdzieliłam bo do rana by zczerniało mój pies lubi jabłka a i królik nie odmówi :) ale ja tez musze dużo zrzucić dla mnie okropieństwo ,może ty masz troche w pupie i biodrach i nogach tak rozłożone, ja nogi,pupa,biodra zero wszystko mam pod piersiami .......a i cholesterol mam wysoki i ten żołąd taki wielki ja to już nie moge w lustro patrzeć na siebie, wiec powidziałam teraz albo nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jefka ja to juz nie pamiętam odkąd sięgam pamięcią to non stop jakieś tabletki na odchudzanie co gdzieś wyczytałam to kupowałam, szkoda było tylko żołądka,dawno dawno to był rok 1996 chyba ? zrobiłam sobie zupe kapuścianą ja i moja mama bo to też zapasy sumo z niej i dużo żeśmy schudły także to moja druga dieta jezeli chodzi o jedzenie chciałabym coś zrzucić! po tabletkach to tylko żołądek zniszczyłam. TO JEST MOJA OBSESJA TO CIĄGŁE ODCHUDZANIE, ale teraz mam zamiar wytrwac i całkowicie zmienić nawyki żywieniowe-może mi sie uda, nam wszystkim tu na tym topiku życze wytrwałości i żebyśmy się cieszyły z naszych figurek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefka
witajcie, 3-ci dzień zmagań czas zacząć.na wadze u mnie 2 kg do tyłu,gdyby tak ładnie szło to na koniec byłoby -13(pomarzyć zawsze można!).Udanego dzionka i przede wszystkim wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja nie moge dac sobie rady... cały dzien było ok ale w nocy wstałam z taka ogromna checią na słodkie ze musiałam pogrzebac w szafkach i znalazłam wafelki orzechowe - zjadłam całe opakowanie.... Jak mam sie powstrzymac , to było silniejsze odemnie...chyba nie potrafie sie odchudzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam...nie tylko Ty mialas w nocy kryzys ja tez obudzilam sie z takim ssaniem w zoladku, ze nie moglam sobie poradzic...i zjadlam dwie kromki chleba Wassa...a co do slodkiego...to juz pisalam wczesniej mi pomaga Chrom, nie wiem czy na kazdego tak dziala...ale sprobuj....szczerze mowiac to poprzednio latwiej ta diete znosilam..bo wczesniej juz przygotowalam sie i ograniczalam jedzenie..wiec szok byl mniejszy...a teraz po swiatch jest wyjatkowo ciezko...tym bardziej ze w lodowce jeszcze takie pysznosci zostaly...ale chyba wyjscia nie ma..jak bedziemy czekac na odpowiedni czas na odchudzanie to nas zima zastanie..wiec glowa do gory...musi sie udac....pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fefinko, z jednej strony bardzo chce być szczupła a z drugiej nie potrafie sie powstrzymac! Moze nie dokonca chce, jak to mozliwe zeby nie panowac nad soba i swoimi zachciankami, czy ja jestem niewolnikiem jedzenia? .... wstałam z tak ogromnym obrzydzeniem do siebie, potem w lustrze zobaczyłam siebie - tłuscioszka, z oponą na brzuchu i duzymi udami....powiedziałam ze musze dac radę ale przeciez wczoraj rano sobie tez tak mówiłam... Chrom Naturell mi nie pomaga, pani w aptece powiedziała ze trzeba regularnie zazywac, klka miesiecy, jem juz 2miesiace i jakos nie działa wiec chyba przestane go zazywać, moze jakis inny srodek znacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tluscioszku...moze podziala na Ciebie jakas motywacja...ja taka mam...w majowy weekend mam spotkanie z ludzmi z LO...nie widzielismy sie wiele lat..bo ja sie przeprowadzilam do Lodzi a mieszkalam w P-niu...chce ladnie wygladac i dobrze sie czuc...to mnie strasznie zmotywowalo...prosze nie poddawaj sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
============dzien drugi===================== witam,wsówam jabłko .Widze ze sie dzielnie trzymacie. Dziś wieczorem ide znowu biegac!!!! tera spadam do testów na prawko.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, moze zaczne od jutra ... zjadłam juz smakije wiec kapitaulacja na wejsciu... Niby mam ta motywacje.. ktos mi powiedział ze wygladam jak tłusta swinia.... okropnie zabolało ale czy 7 kg nadwagi robi ze mnie az tłusta swinię? .....bOli do dzisiaj i stad te mysli o odchudzaniu ale ja tego nie potrafie, nigdy wczesniej sie nie odchudzałam, nie znam uczucia głodu , lubie jesc, kocham jedzonko. Ale wiem ze musze, ja na długi weekend wyjezdzam za granice do znajomych , chciałabym wygladac i byc choc 2, 3 kilo lzejsza... Postaram sie dzisiaj przemyslec swoje nastawienie , postarm sie od jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefka
własnie wróciłam ze sklepu ze świeżym szpinakiem(ale będzie w południe wyżerka,brrrrrrr.....).Za kilka miesięcy moja rocznica ślubu,teściu zapowiedział,że będzie mnie wbijał w suknię ślubną.Podjęłam wyzwanie-to jest moja motywacja.Narazie nie ma szans w cokolwiek się wbić,ale jeszcze na nic nie jest za póżno.Odchudzałam się już kilka razy,ale miałam do zbicia góra 5 kilo.Zawsze silną motywacją była jakaś ważna uroczystość i zazwyczaj się udawało.Teraz wiek już robi swoje,waga nie spada tak szybko jak kiedyś,no i niestety jak się nie zmieni jadłospisu to nie ma o czym marzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki!! co to za podjadanie, miałyście sie trzymac, ja musiałam wejść na wage -2kg :) :) :) to mnie motywuje ,ale tak mnie ssało że szok wlewałam wode w nocy bez opamietania- jak ja nie cierpie tej wody fuj fuj fuj . a na te słodycze to radze tak jak fefinka chrom plus- dużo o nim wczoraj pczytałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefka
oj witaj ,witaj Krzysia-pysia,widzę ,że humor Ci dopisuje.Taki spadek wagi nieżle dopinguje.Wczoraj odradzałam Ci tego jabłka ,a dzisiaj sama zamiast jednego ,zjadłam dwa małe,no i na dodatek zaliczyłam kawę popołudniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewuszki:) juz trzeci dzien mija powolutku hura hura:) ja wyjatkowo nie jestem glodna ,co cieszy mnie bardzo:) wczoraj sciagnelam sobie cwiczenia 8 min abs na brzunio i boczki i sie scieram ,siostre nawet zaangazowalam:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefka
Blue 25 opamiętaj się!Za dwa tygodnie te, które wytrzymają będą się czuły lekkie jak motylki,a ty będziesz przeklinać te golonki i pieczone ziemniaki,nie wspomnę o lodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefka
Uwielbiam kaczy stolec z odtłuszczonym majonezem, rozsmarowany na chrupkim niskokalorycznym pieczywie i teraz mam porblemy z cerą.Popadam w skrajności pale cygare z fidelem ,wydłubuje rodzynki z koziej dupy ,stosuje jako niskokaloryczny dodatek do drugiego dania jako przyprawa do mięsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefka
O, a kto tu się pode mnie podszył,czyżby blue 75 czuła się urażona,czy to jakiś inny dowcipniś ? i co ulżyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przerwałam diety !!apsolutnie!! ale ciekawe czemu ta osoba ma mój czarny nik !!!! i dlaczego jak juz ukradła moj nik to dlaczego w stopce nie było informacji o mojej wadze. dziwne ..... Ja diete dalej trzymam wiec jest ok ,wieczorkiem ide biegac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniłam hasło wiec moze sie juz nie wkradnie ten prymityw!!!he he eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysia -pysia dzięki za radę,chyba tak zrobię ,ale widzę ,że blue25 ,ma jakiegoś podszywacza-dowcipnisiato nie pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widze ze znowu siepodszył ,chodz zmieniłam hasło !!!! Ale jaja trzeba to zgłosic do moderu albo to ktos od nich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniam nik na sisil tak przeciez nie moze byc by czarny nik był podrabiany ciekawe czy teraz uda mu sie wtargnac i podszyc sie pod moim nowym CZARNYM NIKIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jefka czy słyszałaś ile można przez te 13 dni schudnąć ja wiem ze każda z nas inaczej schudnie ale tak ogólnikowo ??, tam jedna kobitka pisała o 8 kg. a potem jeszcze 17 zleciało . no chyba jak się ja stosuje tak jak jest napisane to waga powinna znacznie spaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×