Żony górników

Kwiecień 17, 2006

Mają swój topik żony mężczyzn mundurowych i żony kierowców tirów. Może i my stworzymy jakąś wspólnotę - kobiet, które codziennie przeżywają lek o mężczyznę swego życia...czy wróci.

Kwiecień 18, 2006

?

Kwiecień 18, 2006

i wiem o czym mówisz, ale jakoś mało tu żon górników :-o

Malvia · Kwiecień 18, 2006

Witam.Ja również jestem żoną górnika.

Kwiecień 18, 2006

Malvia witaj !

LaraFlint · Kwiecień 18, 2006

A widział ktoś kiedyś kobietę górnika? tak pytam z ciekawości?

Kwiecień 18, 2006

górników

Kwiecień 18, 2006

ja jestem gornikiem i mam zony nawet dzie;) znaczy mialem jedna teraz droga! Pozdrawiam Panie

LaraFlint · Kwiecień 18, 2006

A dlaczego nie makobiet górników? Przecież mamy równouprawnienie.

Kwiecień 18, 2006

zjedź raz na dół, to zrozumiesz czemu

Kwiecień 18, 2006

Zona górnika od 16 lat i jest wypas;)

Kwiecień 18, 2006

wypas?,w jakim sensie?

Malvia · Kwiecień 18, 2006

Co jak co ale to chyba dobrze że nie ma kobiet górników ja nie chcialabym pracować na dole. gosiuniaaaaaaaaa czy ja cię nie znam z innego topiku?

Kwiecień 18, 2006

a kto chce pracować na dole? myślę, że nikt, mężczyźni pracują bo muszą za coś utrzymać rodziny, ale to na pewno nie jest praca ich marzeń.

Malvia · Kwiecień 18, 2006

Może was to zdziwi ale mój mąz mówi ze lubi to co robi.

Malvia · Kwiecień 18, 2006

Może was to zdziwi ale mój mąz mówi ze lubi to co robi.

Malvia · Kwiecień 18, 2006

Może was to zdziwi ale mój mąz mówi ze lubi to co robi.

Kwiecień 18, 2006

poważnie, jak można lubić zjazd do "czarnej dziury" ?

Malvia · Kwiecień 18, 2006

Też właśnie się dziwię ale sam mi to powiedział,kiedy powiedziałam że opowiada mi o pracy tak jakby ją lubiał.Potwierdził że lubi i gorzej mają ci co pracują na powietrzu w upaly i mrozy np.budowlańcy.Tego nie chciałby robić.

Kwiecień 18, 2006