Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wanka

Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Polecane posty

Moja Konstancja, wlasnie ubrala sie ponownie w sukienke od chrztu, zalozyla wianek i butki..., chyba chcialaby jeszcze raz to przezyc...slodka moja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, ze chociaz z imoinami mozemy sie pobawic...;), nikt nam tego nie zabierze prawda Silu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margotka super brzuszek Lidka - bardzo ładnie nazwałaś córeczkę :) Silu jakbym miała córeczkę też dałabym jej na imię Laura - zakochałam sę ostatnio w tym imieniu, ale wszyscy przepowiadają 2 chłopaka więc pewnie będzie mały Szymon, Aleksander, i ostatnio podoba mi się też Franciszek :) mały Franio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidka, oj co prawda to prawda. Racuszku, tak ja również kocham imię Laura. jest po prostu urocze i subtelne dla małej księżniczki. Kto wie, może będziesz miała małą Laurę. To, że wszyscy zapowiadają chłopca, nie oznacza, że będzie chłopiec. Tak naprawdę nikt tego jeszcze nie wie, kto w Tobie rośnie, ani ja, ani wielu innych "wróżbitów", więc może nas zaskoczysz;) dla chłopca, cudne jest Szymonek. Znam kilku i fajnie się ich nazywa i zdrabnia. Lubię to imię, choć przez popularność nie nazwałabym tak drugiego synka. Ja dałabym Natan:) jak mam być szczera, to ja bym bardzo chciała mieć drugiego synka. cudownie jest być mamą synka. Córeczkę chciałabym bardziej dla zaspokojenia marzenia o posiadaniu parki, rodzeństwa mieszanego i dla tych pięknych sukienek. Ale synek jest dla mnie przeuroczym stworzonkiem. Mąż marzy o córce, a ja w głębinach serca o małym Natanku. Aj niech będzie ktokolwiek, ale niech będzie. Laurko, Natanku pocznijcie się w końcu. Mama czeka z utęsknieniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, zeby sila zaciazenia, zalezala od sily chcenia, to wszytskie bylybysmy juz w tej upragnionej ciazy... A moj M., cos sie chyba wystrazsyl, bo co chwile pyta czy go kocham. Jak bylam na niego tak strasznie zla, to powiedzialam mu, ze przez zmiane zdania w posiadaniu drugiego dziecka, moze sie zdarzyc, ze moje uczucie do niego oslabnie....nie wiem, moze bylam zbyt brutalna, ale tak sie wtedy czulam, jak mi powiedzial, ze nie chce juz wiecej dzieci... czas pokaze, ja jestem cierpliwa i w miare mloda, wiec poczekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! u mnie 15 dc a ostatnio mąż w pracy albo na szkoleniu ciągle więc się mijamy a dni płodne uciekają :( oj niedobrze mam nadzieję że jutro go "złapię" :) A co do imion to ja mam na drugie Laura i bardzo mi się podoba więc jak będę miała córeczkę to będzie Laura albo Antonina a chłopiec koniecznie Maciek ale Natanek też śliczne, więc może może :-) Franiu też mi się bardzo podoba ale miałam chłopaka Franka i jakoś tak dziwnie by było nazwać dziecko tak jak mój eks :) Pozdrawiam i udanej niedzieli życzę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ale dzisiaj pomór na forum to pewnie przez tą pogodę, u Was też taka obrzydliwa? mi się nie chce NIC dogorywam na kanapie, a dziecko biega w okół mnie jak elektron i chyba zaraz jajko z nudów zniesie zieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Welna zajeb...... ten Twoj ostatni wpis hehe:) U mnie juz koniec @,czyli to oznacza,ze niedlugo znowu staranka:) Najlepsze jest to,ze zrobilam wczoraj test,o ktorym pisala mi mize mize(a przypomne,ze pisala zebym wykonala jeszcze jeden test kiedy @ juz sie skonczy) i jest druga kreseczka ale bardzo bladziutka,dziwne to wszystko.W czartek ide na pelne badania krwi.Mam nadzieje,ze wszystko okaze sie ok. Jesli chodzi o imiona to ja zakochana jestem w imieniu Laura,a dla chlopca Mateusz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mize
Hej majeczka83. Wydaje mi sie ze Powinnas isc do ginekologa. Z tego co kojarze nie mieszkasz w pl? W Irlandii tak? Podejrzewam ze jak pójdziesz tam do przychodni to nie bardzo ci pomogą:/ badania krwi napewno Cos dadzą ale wydaje mi sie ze Powinnas porozmawiać z ginekologiem wtedy skieruje cię na konkretne badania. Pamietam ze Moj gin mi mówił ze jeśli wyjdzie pozytywny zaraz po @ to" zapominamy o robieniu testów sikanych" wkurzajace ale tak podobno sie czasem dzieje więc myśle ze Powinnas skonsultować sie z jakimś gin niewiem jak to tam u was jest ale tu w UK musiałam isc do mojego lekarza po skierowanie a potem wizytę umawiac do szpitala a termin za 2 mies. Masakra. Szybciej do pl polece... Ehh powodzonka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mize u nas w Irlandii wizyta u ginekologa ( w szpitalu ) wyglada podobnie jak w Uk,tyle,ze do szpitala przyjma mnie szybciej.Ale mam jeszcze jedno wyjscie,bo do Pl bede leciala w lipcu lub sierpniu.Tutaj w Irl sa Polskie przychodnie ginekologiczne rowniez i tam pojade na wizyte.Wystarczy zadzwonic i na drugi dzien mam wizyte.Ale dziekuje Ci bardzo,ze zainteresowalas sie moim przypadkiem.Tylko chce zebys wiedziala,ze nie zawsze testy wychodzily pozytywne.Przez pierwsze 5 miesiacy byly negatywy a ostatnie 2 miesiace pokazywaly 2 kreski. A Ty juz bylas w Pl ze swoim problemem? czy dopiero sie wybierasz? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mize
Ja co dwa miesiące w pl jestem... Moj lekarz sie śmieje ze jestem jego ulubiona pacjentka;) narazie biorę leki ( duphaston- na wyregulowanie @ i progesteron, dostinex - na wys prolaktyne, i teraz aspiryne w małych dawkach na te przeciwciala przeciwjadrowe) mała aptekę mam Juz w domu. Ale sie nie poddajeam nadzieje ze wkrótce zobaczę dwie kreski i szczęśliwie dotrwam 9 miesięcy:) tego tobie i wszystkim wam dziewczyny życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majeczka, ale Ty masz jazdę z tymi testami! a od czego tak się dzieje? bo pewnie mize gdzieś napisała, ale mi umknęło... to przez progesteron? no i faktycznie dziwne, że masz tak od 2 miesięcy, a wcześniej przecież było ok... ps. mi ostatnio też się baaardzo podoba imię Mateusz, ale mąż chyba nie chce za bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki. Byłam dzisiaj u gina. Zbadał mnie i powiedział że wszystko jest dobrze,to 5 tydz. A usg na 27.04 już najprawdopodobniej będzie widać serduszko :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mize ja rowniez Tobie zycze 2 kreseczek. Welna no wlasnie nie wiemy czemu tak sie dzieje.Mize pisala wczesniej,ze lekarz jej powiedzial,ze 1/100 osob wychodza pozytywne testy i to moze byc cos z nerkami.Dlatego musze szybko zrobic badania,zeby sie dowiedziec czy cos mi dolega czy jestem zdrowa. A ja i tak zrobie jeszcze test po plodnych zeby sie przekonac czy faktycznie znowu wyjdzie pozytyw,a ciazy nie bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane oto moj brzuszek:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a069a86a a7741ca.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f59764e7 e7d2de1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/926b4f566 9c75d50.html to rączka mojej niuni http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2f36e139 f5ea1e6.html a to mojej niuni kregoslup lezy sobie na brzuszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wełna, twój post mnie rozbawił, że miałam super dzień:) a co powiecie na imiona Sandra i Aurelia? dla chłopca Erwin może? ja lubię oryginalne imiona, które się nie powtarzają non-stop wszędzie, dlatego sobie tak marzę w myślach oczywiście;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, co tutaj taka cisza?? Byłam dzisiaj u ginekologa. Znów stan zapalny :( mocz coraz lepszy :) Córeczka ma się dobrze, kopie żwawo, tętno w porządku. Moja waga + 5,5 kg więc całkiem OK. Czeka mnie konsultacja neurologiczna w sprawie porodu. Mam poszerzenie żyły głównej w mózgu i nie wiadomo, czy nie dostanę skierowania na CC. Zobaczymy, bo szczerzę, to wolę rodzić naturalnie. Kto testuje w najbliższym czasie? Pisać, pisać co u Was, jak się czujecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem, caly czas zagladam, lecz nie mam co pisac, dol jakis mnie ogarnal, przytulanek nie ma, maz nadal obstaje, ze nie chce drugiego dziecka, poza jednym przytualnkiem do srodeczka ;), ze przypomne..hihihi, nie bylo NIC! zreszta nawet nie mam ochoty bo sie z nim tylko kloce, wiec u mnie szaro i ponuro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co wy dziewczyny, pozwolicie zeby forum wymarlo ??? Pisac mi tu zaraz nowosci i to wszytskie kobitki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidka rozkaz!!! ja sie odzywam! A wiec nie pisalam nic, dlatego, ze mdlosci mnie wykanczajaa i po prostu nie mam sily. Dzisiaj jest troche lepiej z rana, wiec mam nadzieje, ze tak zostanie! Poza tym wieczorami b. czesto mam zgage, zasypiam gora o 21 i to musze sie zmuszac zeby tyle wytrzymac, ale z reguly jest to 20;p Planuje wlasnie wyjazd majowy z narzeczonym w jakies spokojne miejsce gdzie bede mogla sobie odpoczac, pochodzic na spacerki, i jeszcze raz odpoczac;p tylko musimy wybrac jakies miejsce niedaleko bo nie wiem jak zniose podroz. w pt mam juz swoja pierwsza wizyte u lekarza! nie moge sie doczekac a jednoczesnie troche sie boje. ale po prostu wiem ze musi byc wszystko dobrze!!! mam nadzieje ze serducho bedzie juz pieknie widac! :) ostatnio w ciagu 2 dni schudlam 2kg ale to dlatego ze wtedy duzo wymiotowalam. a w dni w ktore nie mam wymiotow, staram sie jesc. co jest dziwne moglabym jesc np. platki czekoladowe na mleku, i po tym nie mam wiekszych mdlosci, a wszelkie miesa, zupy itd, nie przechodza mi zupelnie. no i mam ochote caly czas na fast foody;p np. dzisiaj wiem ze po jazdach (robie prawko) kupuje sobie subway'a wielka kanapke i bede sie objadala;p a mam do was jeszcze pytanie, w przyszly poniedzialek mam isc na koncert. i to taki w miare wielki;p na szczescie jest to na ergo arenie, wiec mam normalnie miejscowke, wiec nie bede stala w jakims wielkim tlumie. a miejsca sa dosyc daleko od sceny;p chyba nie ma przeciwskazan zebym poszla prawda?! jeszcze na pewno zapytam sie lekarza w pt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Lidziu ja tak jak Ty nie mam co pisać narazie, ale czytam Was codziennie. U mnie jeszcze nie ma płodniaków, dopiero w następnym tygodniu. Jutro mój M obiecał, że idzie wreszcie na badania więc zobaczymy czy pójdzie czy nie, bo obiecuje mi już od listopada! Zamówiłam mu wczoraj Salfazin, który poprawia ruchliwość plemników, idę też do ginka może mi da coś na wyregulowanie cykli także jestem dobrej myśli. Nie nastawiam się narazie w ogóle na to, że się uda. Z tym Salfazinem to też dopiero po 3 miesiącach można zaobserwować poprawę więc mam jeszcze trochę czasu. Doti śliczny brzuszek i dzidzia :) Lidka nic się nie martw, mąż na pewno da się ugiąć i jeszcze będziesz miała drugie dzieciątko. Narazie nie wspominaj mu o tym, a zobaczysz, że za jakiś czas się zapomni i skończy w środeczku ;) Pozdrawiam Was gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie_ruda 30
Witam wszystkie forumowiczki :) Trafiłam do Was przez przypadek i trochę mi zajęło przebrnięcie przez Wasze 198 stron ;) Przypadek oczywiście nie do końca przypadkowy bo temat wątku jest mi bardzo bliski...mam nadzieję że przyjmiecie mnie do grona wspierających starających ;) Kilka słów o mnie mam 30 lat, ślicznego 2,5 letniego synka i kochanego męża. W listopadzie zaczęliśmy starania o drugie dziecko i od razu test wyszedł pozytywny (z synkiem też udało mi się w pierwszym cyklu) robiłam bete dwa razy w odstępach tygodniowych i rosła...niestety jak dotarłam do ginekologa w 9 tyg to się okazało że nie ma dzidzi, tylko puste jajo :(( nie będę wchodzić w szczegóły bo nie o tym wątek. W każdym razie po rozmowie z gin. stanęło na tym że w kwietniu możemy znów spróbować...no i próbujemy :) dziś jest 25 dc a ja już wczoraj poleciałam jak ta wariatka na bete no i ciąży (mam nadzieję że póki co ;) brak. Ten cykl był o tyle dziwny że zazwyczaj boli mnie jajnik podczas jajeczkowania a tym razem cisza. Trochę się boję że cykl był bez owulacji no ale chęć sprawdzenia w pierwszym możliwym dniu czy się udało zwyciężyła i 19 zeta nie moje ;) Gdzie można tanio kupić cierpliwość?? Superowe jesteście dziewczyny - temat wątku nie wskazuje jak fajna grupa się tu kryje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×