Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

ten urolog kazał mężowi przekazać, że powinnam zrobić badanie na płodność śluzu czy coś takiego, oczywiście mąż nie potrafi dokładnie przekazać o co mu chodziło, Teraz nie wiem czy o badanie na wrogość śluzu czy o co. A czy wy wiecie jak się takie badanie robi? Zgłupiałam, mógł sobie nagrywać to co ten gość mówił.

hej, jestem juz po usg sorry nie czytałam nawet co pisałyście bo ja o tej porze to juz spię na siedząco, jutro nadrobię chciałam tylko powiedziec, że mój SYN :) ma się dobrze :) jest większy niż wynika to z terminu okresu :D więc korzysta jak widać z moich nadprogramowych kilogramów :) a mi się otwiera szyjka niestety i prawdopodobnie w piątek będę miała zakładany ten pessar (chyba tak to się nazywa)...mój gin mówi na to kółko :) w każdym razie muszę mieć założony, bo szyjkę mam podobno w kształcie lejka i w każdej chwili może mi puścić muszę o tym poczytać później, ale podobno średnio przyjemne to jest, już mnie boli ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Taka J. czytam sobie o tym na necie bo mnie to zaciekawiło, śluz płodny występuje w trakcie owulacji więc moga chcieć Ci sprawdzić czy masz śluz płodny czyli (chyba) czy masz owulacje. a na wrogośc śluzu robi się podobno (bo na jakimś forum czytałam) test kramera ale nie umiem nic na jego temat znaleźć :)

Właśnie wyczytałam na necie że test kramera to test ciążowy więc w końcu nie wiem o co chodzi ;/ Welna dobrze że z Synusiem wszystko oki :) a ten cały szew pewnie przeżyjesz wszystko dla zdrowia Maleństwa :)

fasolko ja też nie wiem o co chodzi tak szczerze wełna z tego co kojarzę to zakładanie pessara chyba nie boli ale zdejmowanie może ale może coś pokiepściłam, a w ogóle to pewnie wcale nie musi boleć ani w jedną ani w drugą stronę

aha, mam pytanie, jako, że mój gin przyjmuje w poniedziałki i czwartki to mogę do niego iść albo 9 albo 13 dnia cyklu i nie wiem co wybrać (oczywiście o ile pracuje a nie jest znowu na jakimś urlopie) ale chyba pójdę tego 9, żeby w razie czego móc jeszcze tego 13 dnia cyklu iść jakby była potrzeba zbadać ten śluz czy coś. Sama już nie wiem co robić. Troche mnie boli ta kasa, 120 za każdą wizytę nie w kij dmuchał.

wełna, eh zazdroszczę ci tego synusia w brzuszku. Będzie taki słodkiiiii cieszę się, że zdrowiutki. I tak czułam, że założą ci pessar. Już wcześniej mówiłam, że będzie to konieczne. na zimne trzeba dmuchać. ciąża jeszcze w miarę wczesna.

Welna super,ze malutki zdrowy !Na pewno czujesz sie spokojniejsza.Wyczytalam na ktoryms z forum,ze sciaganie krażka silikonowego nie boli i trwa to sekunde.Takze nic sie nie boj,dasz sobie rade.

Welna, wiedzialam, ze tak bedzie, maly zdrowy silny i skoczny ;). A przypomnij mi jakie imie dla synusia wybraliscie?

Welna super, ze SYNEK zdrowy ';-)

wełna pisała że Kubuś:) ładne imię, tylko dużo tych Kubusiów się narobiło. mi się ostatnio bardzo podoba Igor:)

Wełna superancko, gratulacje! :) Pewnie jakiś piłkarz z niego będzie albo tancerz skoro tak wywyija :D

Kubus, ladne imie i chyba dosc popularne;), choc ja w swoim otoczeniu to tylko slysze Werner, Kurt albo Achim...bllleeee, no i jeszcze Niklas, wiec jak uslysze takie ladne polskie imie, to az milej na sercu;) Ja nieodmiennie zakochana w Liwiuszu;)

gosiak, mój synek na 10000% będzie piłkarzem, bo żadna zabawka go tak nie bawi jak piłka nożna. Kopie piłę od 11miesiąca życia i to JAK....każdy mówi, że piłkarz:) a w brzuchu spokojny był:P

lidka, a jak skracać Liwiusz? ładnie, podoba mi się:) ale za bardzo podobne do Oliwiera, więc drugiego synka tak nie nazwę. Ja będę miała Natanka lub Natanielka (to samo prawie imię). Chyba, że zrobi się Laurunia moja kochana. Jejkuuuuuu jak ja marzę o ciąży....................................

Silu, no to do roboty masz sie brac i meza krotko w tym temacie trzymac, skoro nie ten cykl to nastepny i nie ma, ze boli, ze slow sie ciazy nie zrodzi, musisz mezem pomanipulowac troszke nich potanczy jak Ty zagrasz!!!! A co, mowi Ci, kolejny cykl ma nalezec do Ciebie!!!!!!!!! Takie moje zadanie dla Ciebie jest!!! Uzyj swojej broni kobiecej i zapanuj nad mezem!!!!! A narodzi sie upragniona LAURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Liwiusza skracalabym jako Liwek albo Liwio;)

boże lidka, jak ja bym chciała być TOBĄ czasami... ty to potrafisz... ja jakaś lewa jestem:( nie umiem nim manipulować;(

Silu zazdroszczę Ci tego skarba jakim jest Twój synuś :) A co do męża to naucz się nim manipulować, zbierz się w sobie, pomyśl że to wszystko dla Twojej Lauruni i do dzieła :)

gosiak, dziękuję ci kochana. też się takiego doczekasz zobaczysz!!! będziesz miała słodką córunię i będziesz ją stroić jak królewnę. Albo małego piłkarzyka, który cię będzie tulił w nocy i całował przez sen, swojego małego księcia i będziesz przebierała w ogrodniczkach i sportowych bucikach! Zobaczysz...niedługo ci będę gratulowała!!!

Dziękuję silu :* Mam nadzieję, że niedługo tak będzie :) I życzę nam wszystkim tutaj tych upragnionych dwóch kreseczek :D

Przekonalam sie juz ze dwie kreski nie sa pelnia szczescia tylko malym kroczkeim w kierunku wielkiego szczescia. Jak widzicie mi jak narazie dwie kreski przysporzyly tyle radosci co bolu i nastepna ciaza musi zakonczyc sie powodzeniam bo bo bo inaczej oszaleje. Maz na szkoleniu ale juz wczoraj zaczelismy figle, jak wroci to beda chyba moje plodne dni zreszta teraz nie wiem dokladnie bo @ mialam 5 dni spozniona ale lekarz kazal mi policzyc nastepny cykl 31 dni wiec jak dobrze pojdzie 20 maja bedzie owulacja i bedziemy szalec ;-) Imie Liwiusz piekne, ale ja od zawsze mam dla chlopca maciek a dla dziewczynka Laura ( mam tak na drugie :) och zeby tylko byc w tej ciazy ..... CZYTALAM SOBIE MOJE POSTY SPRZED TYGODNIA, KURCZE JAKA BYLAM SZCZESLIWA PRZEZ TE DWIE KRESECZKI....

puszek, hahahaha, kolejna mama co chcę małą Laurę. W grupie jest siła. Wszystkie sobie zróbmy małe Laurunie;):):):):) puszek, następnym razem się uda!!!! będzie Laura. u mnie też będzie Laura. u racuszka będzie Laura. I u roxi będzie Laura:) czy komuś jeszcze podoba się to imię:)??? Już się nie mogę doczekać, jak założymy klub małych Laurek:):):):)i będziemy sobie pisać: a moja Laura to mało je, a moja Laura nie zrobiła dziś kupki, a moja Laura to już raczkuje:) marzę o tymmmmmmmmmmmmmmmm

Silu rozbawilas mnie swoim postem,mi tez sie podoba Laura,ale maz by sie raczej nie zgodzil.On stawia na Hania ,a ja na Lena! Mam kolezanke ktora ma synka Liwio.Uroczy!Chociaz dla mnie to dziwne imie! Melduje brak miesiaczki i negatyw!

Silu serce Ty to niemozliwa jestes!!!!!!!!! Kochana, na pewno umiesz zamanipulowac mezulkiem, jeste tego pewna, nikt jak tylko ty dodawalas mi pewnosci siebie, kiedy to z moim bylo krucho, albo widzialam jedna kreche, Ty pisalas, jak sobie poprawic nastroj, ze zadbac o siebie itd, wiec nie pisz mi tu kochana, ze nie potfaisz!!!!!!!!! Wiem, ze to pestka dla ciebie i WIEM; ze nastepny cykl jest TWOJ jak i TWOJ maz u TWOICH kolan lezacy i blagajacy o seksik z TOBO i to do srodeczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A wiec, glowa do gory i do dziela a bedzie LAURA!!!!!!!! Mnie tez podoba sie to imie!!!!!!!!!!!!!

Majeczka, brak okresu, dobry znak;););)!!!!!!!!!! Oby malpa nie przyszla!!!!!!!!! a kysz a ksyz a kysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lidzia dziekuje ,ze wierzysz we mnie,ale jestem pewna ,ze sie spozni.Gdyby mnie chociaz piersi bolaly to daloby mi to do myslenia,a tak nie bola nic a nic,wiec grzecznie czekam na miesiaczke.

Majeczka, ja tu czytalam na naszym forum, ze jakas dziewczyna, ale nie pamietam ktora, sorki, tez nie odczowala zaaaaaadnych objawow a byla w ciazy!!!!!!! Wiec ja tem wierze w Ciebie i trzymam kciuki!!!!!!

Lidka chcialabym,zeby to mnie sie rowniez przytrafilo!co chwile sprawdzam czy a moze juz zaczely bolec,ale d..pa.No nic,poczekam.Jak nie przyjdzie do pon to powtorze test.

dziewczyny dziękuję Wam za miłe słowa, nawet nie wiecie jak mi się miło zrobiło jak co post czytałam "wełna super, wełna gratulacje" :) :) dziękuję Wam, kocham Was, nie wiem jak bym bez Was przeżyła tą ciąże... ja siedzę już z krążkiem :) byłam dzisiaj rano na założeniu, bo mnie gin wezwał nagle do siebie założenie nie boli, tylko teraz mam uczucie jakby mi du.e rozpierało :D chociaż nie powiem, jak zobaczyłam jego wielkość to chciałam z fotela zwiewać, ale gin mi powiedział, że teraz to już za późno :) dziewczęta moje kochane trzymam za Was kciuki z całych sił, za wasze Laurunie :) życzę Wam żebyście zaszły w ciąże już dziś!!! :) a do reszty @ ma nie przyłazić! :) może kiedyś zrobimy jakiś zlot i wielkie kinder party jak już wszystkie porodzimy :D

wełna no widzisz, nie taki diabeł straszny :) ale rozumiem cię bo ja też zawsze się boję nieznanego a najczęściej się potem okazuje, że nie było się czego bać, ze ściąganiem i porodem będzie tak samo :)