Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Wanka

Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Polecane posty

Welenka no widzisz,juz po ptakach i mozesz spokojnie spac,wiedziac,ze dzidzia ma sie dobrze i nic jej teraz nie grozi:) A co do porodu,to juz tak latwo nie bedzie hehe:) Chociaz wiadomo,zycze Ci szczesliwego i bezbolesnego rozwiazania:)Ale do tego to jeszcze troche czasu masz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
taka j ja też zawsze mam stracha i się nakręcam :) ściągania się nie boję...ale porodu...uffff...ciarki mnie przechodzą...staram się narazie nie myśleć, bo pierwszy poród miałam fatalny, ale teraz gin mi obiecuje, że mnie nie zostawi i będę rodzić z nim...więc trzymam go za słowo i mam nadzieję, że tak to rozegra, że będziemy się jak najmniej męczyć, oby!!! a co do tego krążka to teraz jak sobie pomyślę, że mam w sobie taka wielką gumową "oponę" to...jezuuu, nie wiem jakim cudem tego nie czuć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
majeczka, dziękuję :) ale znając życie to jeśli nie dostanę znieczulenia (bo różnie to może być) to będę darła tak ryja, że wszystkie będziecie wiedziały, że wełna rodzi :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyśl sobie, że w nieskończoność rodzić nie będziesz więc na pewno dasz radę :) ja tak podeszłam do tematu i udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
taka j zapamiętam i będę sobie powtarzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
ps. przynajmniej na początku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkasia
zrobiłam po południu pepino test i ani sladu kreski a dziś jest 9 dzień od owuki może mocz był za bardzo rozcieńczony bo wypiłam jakieś 4-5 szklanek picia.Jutro rano powtórzę test. cos mi sie niby dzieje w podbrzuszu - brzuch mam jakis spuchniety jak na okres ale nie wiem czy w ciązy brzuch też tak nabiera jak przed okresem jak to jest?Puchnie jak na @ czy raczej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
welna gratulacje! ciesze sie ze wszystko w porządku. ja juz sie nie moge doczekac swojego usg. dziewczyny mam juz zdjęcia z wesela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
kasia z tym brzuchem to pewnie różnie, jednej puchnie drugiej nie ja nie pamiętam żeby mi jakoś widocznie spuchł 9 dni od owulacji to może być za wcześnie na test, poczekaj jeszcze ze 2 dni jak masz cierpliwość ;) a jak nie to zrób z porannego moczu będzie bardziej prawdopodobne, ze Ci wyjdzie powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
dzięki roxi :) a kiedy idziesz na usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wieki mnie nie bylo, ale tyle sie dzialooo.Jestem w ciazy! : ) 7 tydzien leci :) Termin mam na 2 stycznia. Dwa dni temu bylam na usg i slyszalam bicie serduszka mojej kruszynki! Nigdy w zyciu tego nie zapomne! Teraz musze leciec, wpadne za chwile a Wy piszcice mi co u Was. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
taka j sorry, za pytanie, ale czemu Ty masz wpisane w tabelce cykl starań 26 a w nawiasie 9? pewnie czegoś nie doczytałam... który cykl się staracie? a z tymi plemnikami męża to chodzi o to, ze musi np. tydzień czekać (bez sexu) żeby mu się "dobre" nasienie zrobiło, tak? sorry, pewnie głupie pytanie, ale ja jestem zielona w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
welenko, ales mnie rozbawila z ta guma w d...e;) hahahaha, ale czego to sie nie robi dla dzidzi prawda?! fajnie, ze u was wszytsko cacy!!!!! Ja nie czulam jakiegos spuchniecia w brzuchu, lecz raczej poczucie sytosci i takiej pelnosci towarzysszylo mi w ciazy. Roxi dawaj jakies foto!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wełniany - mam wpiane tak dziwnie w tej tabelce, chodzi o to, że staramy się 26 cykl a jeszcze tylko 9 cykli chcę się starać a potem zostawiam ten temat i wracam do tabletek. a lekarz właśnie stwierdził, że nasienie męża BYĆ MOŻE jest bardziej wartościowe dopiero tak po tygodniu od poprzedniego stosunku, że 3-4 dni to za krótki okres czasu, nie wie tego na pewno bo mąż musiałby zrobić sobie znowu badanie tak po tygodniu przerwy i wtedy byśmy wiedzieli ale czy mąż to zrobi to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
hie hie hie exe gratuluję wariatko! :) widzisz jednak szybko Ci poszło :D ta stacja benzynowa dobrze na Ciebie wpłynęła ;) ;) ;) bardzo się cieszę :D a teraz masz z nami zostać i pisać codziennie co u Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
taka j a czemu chcesz tabletki zacząć brać? czemu tylko 9 cykli jeszcze bierzesz pod uwagę? a co Twój gin mówi? u Ciebie wszystko ok? przepraszam jeśli już pisałaś, ale ja musiałam gdzieś to ominąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
exe, babo, ty szczesciaro;), pisz na bierzaco co u Ciebie!!! Gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
lidka nooo nigdy nie przypuszczałam, że będę chodzić z gumą w du.ie :) :) :) :) :) tak szczerze to mi się słabo robi jak o tym myślę ;) gin po założeniu powiedział mi tak: teraz co krok to orgazm :) ale niestety mnie oszukał! idę zgłosić reklamację w najbliższym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko :) badania hormonalne robiłam 1,5 roku temu kiedy nam nie wychodziło już prawie rok i wyszły ok, ja mam niedoczynność tarczycy ale leczę się i wyniki były nienajgorsze do tej pory a tabletki chcę zacząć brać bo mam już dość nadziei, już 26 razy miałam nadzieję i się rozczarowałam i tak sobie obrałam, że jeszcze te 9 razy dam radę a potem olewam, tym bardziej, że będę miała już 32 lata i nie chcę rodzić później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
exe gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
taka j rozumiem... kurcze musi Ci się udać! a gina masz dobrego? jakiegoś polecanego? bo to też ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wełniany cieszę się że u Ciebie i Twojego syneczka wszystko ok :) życzę Ci szybkiego i bezbolesnego porodu. Ja już powiedzialam ze tym razem bez znieczulenia nie rodzę, i zaplace za nie kazda cene ;) w ogole jak zaczynam myslec o porodzie to zaczyna mnie bolec krocze, bez kitu.. ;) Silu życze pozytywnego nastawienia a na pewno będzie ok, czekam na 2 kreski u Ciebie. Majeczka ja np nie miałam żadnych objawów ciąży, żadnych bolących piersi, po prostu nic, także kto wie :) Preg jak samopoczucie, kiedy usg masz? Lidka już po owulce u Ciebie? Taka j. dajeż mężowi jakieś witaminki? ja mam mega apetyt i ciągle coś wcinam, właśnie pochłonęłam 4 ogromne kanapki i jeszcze mi mało :/ Pozdrawiam Was wszystkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
racuszek dzięki :) ja Tobie też życzę mega szybkiego i bezbolesnego porodu! :) jedno stęknięcie i po sprawie, nie? ;) ja przed porodem robię sobie tatuaż na czole: DAĆ JEJ ZNIECZULENIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry pomysł z tym tatuażem :) wełniany a Twój pierwszy poród jak wspominasz? mój nie był długi (4h) ale ból niesamowity...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, welna! Pamietasz stacje! Hahaha . No bardzo szybko poszlo, w sumie nie spodziewalam sie. Myslalam, ze po 30 to raczej szybko nam sie nie uda, a jednak! Opisze co sie dzialo. Ostatnia @ byla 28 marca(plamic zaczelam juz 25). 24 kwietnia tak mi sie macica rozszalala, ze nie wiedzialam co sie dzieje, normalnie jakby mi sie w szwach rozchodzila! Bol wcale nie taki jak na okres, raczej taki kiedy to sie miesnie rozciagaja. Senna caly dzien bylam, plakac mi sie chcialo przynajmniej 3 razy w ciagu dnia. 25 zrobilam test na ktorym pojwil sie wyrazny krzyzyk : ) polecialam zaraz na bete I wyszlo 345, za jakies trzy dni poszlam do lekarza i co sie okazalo?! Kazali mi nasikac w pojemniczek , po 30 minutach powiedzieli, ze jestem w ciazy, kazali zaplacic za wizyte a na nastepna zaprosili w 16 tygodniu ciazy!!!! Myslalam, ze mnie krew zaleje hahah. Poszlam prywatnie i znowu myslalam ze kogos zagryze. Weszlam do gabinetu i nawet usiasc nie zdazylam bo pani doctor wyslala mnie na bete i kazala wrocic 20 maja. Skasowali mnie za wizyte(wizyta trwala moze 30sekund) i za bete majatek hahah, a ja pol drogi ryczalam I przeklinalam wszystkich I wszystko! Kolejne dni to byly poszukiwania odpowiedniej prywatnej kliniki. Zajal sie tym moj maz, bo ja calymi dniami spalam :) W koncu sie udalo i teraz jestem juz spokojniejsza :) Ogolnie to czuje sie dobrze, mam male mdlosci i zawroty glowy, nie sypiam juz tyle co na poczatku. Brzuszek juz mi wyskoczyl, bo ja przed ciaza to brzucha nie mialam w ogole, nawet lekarz kiedys sie smial, ze wcale nie trzeba mi robic usg hahah bo mi pepek o kregoslup sie ociera hahah. Teraz wyskoczyla mi mala pilka hahah i waga mi skoczyla do 44 :) oj bedzie sie dzialo :) Welna, lidka, taka j, Racuszekkkk dziekuje Kochane za gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wełniany - mam nadzieję, że się uda, lekarz podobno jest dobry, u nas w okolicy 20 km to nie ma ani jednego takiego co by nie miał złej opinii ale powiedzmy, że ten do którego chodzę ma ich z tych wszystkich lekarzy najmniej. racuszku mężowi od wczoraj podaję salfazin, nie wiem czy to w ogóle coś daje szczerze mówiąc, tzn. teraz to za wcześnie, to wiem ale czy to w ogóle może pomóc się zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welniany_kamyk
racuszek no właśnie źle ja rodziłam 14 godzin (od wejścia do szpitala) mała była krzywo wstawiona więc bóle parte trwały 2 godziny a oni nie pozwalali przeć dopóki nie wstawiła się prosto i to właśnie wspominam najgorzej, bo już wtedy puściło mi znieczulenie, nie chcieli dać kolejnej dawki (nie wiem czemu?!?) i wtedy właśnie się tak darłam :D pamiętam 10 lekarzy nade mną i każdy tylko łapy wsadzał żeby sprawdzić na którym boku mam leżeć żeby ona się "wyprostowała" myślałam że umrę, na serio, traciłam w ogóle świadomość, nie no cyrk na kółkach był, a na koniec łyżeczkowanie w promocji bo łożysko nie całe urodziłam a wcześniej też bolało, ale to tylko zagryzałam zęby i waliłam pięścią w łóżko hahahahaha także teraz chcę znieczulenie dostać w progu i błagam żeby mój ginekolog mi poprowadził ten poród bo ja kurde 2 raz nie chcę takich jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Welna, 14 godzin???? To jakis koszmar! : / taka j moze warto pojechac gdzies dalej i skonsultowac sie z jakims innym lekarzem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh wełna ja też z bólu waliłam pięścią... ale w głowę mojego męża :) ojj jakoś damy radę, podobno 2 poród jest łatwiejszy, zobaczymy :) taka j. podobno salfazin jest bardzo dobry na nasienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×