Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Do tych co robiły beta HCG: dziewczyny, ciekawi mnie, w którym dniu po owulacji robiłyście badanie, i jaki wam wynik wyszedł. interesują mnie szczególnie bardzo wczesne badania. pozdrawiam.

Ja robiłam test 3 dni przed @ i niestety wyszło że nie jestem w ciąży. Jaki test polecacie? Ja robiłam pre-testem, ale może on do najlepszych nie należy....?

szczerze powiem Wam,że naczytałam się już chyba ze 100 różnym topików na temat ciąży, owulacji itp... nawet byłam pewna że jestem w ciąży bo spóźniał mi się 2 tygodnie okres, a na teście kreska wyszła po 3 godzinach , więc stwierdzałam że to na 100% ciąża, poza tym miałam prawie wszystkie objawy, o których piszą dziewczyny na forach i potem przyszło rozczarowanie - okres dlatego niewarto czytać tego wszystkiego, bo człowiek robi sobie niepotrzebną nadzijeje, a w rzeczywistości jeśli test wyjdzie w dniu kiedy miał być okres oczywiście w ciągu 5 min to się jest w ciąży, a jeśli nie to się niejest i koniec.. wszystko inne to nasza wielka chęć zajścia w ciąże i nasza podświadomość która w moim przypadku bardzo działa.. niestety. najlepszym testem ciążowy faktycznie jest chyba Quick View bo on nawet po 5 godzinach nie pokazał żadnej nawet najmniejszej kreseczki, i przy tym nie dał mi nadzeji bo faktycznie niebyłam w ciąży. podobno najlepszą metodą zajścia w ciąże jest nie myśleć w ogóle o tym że chce się zajść.. mi sie to sprawdziło w przypadku pierwszego dziecka, a teraz będzie zdecydowanie gorzej o tym zapomnieć.. pozdrawiam wszystkie starające się i życzę powodzenia i udanych działań ;)

No i niestety. Pre-test się nie pomylił. Co prawda nie mam jeszcze @ ale temperatura spadła więc jutro napewno się pojawi. Nie wiem czemu ród kobiecy jest taki niecierpliwy i nie może poczekać z testem do @. Więcej nie kupię żadnego testu! Przynajmniej w tym miesiącu nie :)

Witam dziewczyny! Mam pewnien problem :/ Jestem 11 dni po stosunku, cykle mam regularne ( co 27 dni), @ powinnam dostac 22 kwietnia, ale nadal go nie ma( 3 dni spoznienia, co sie nigdy wczesniej nie zdarzalo :)) Wczoraj zrobilam test i wyszedl mi niestety negatywnie :( Kurde, myslicie, ze ten test mogl sie tak poprostu pomylic??? Ze jest jeszcze nadzieja? Moze zobacze te dwie kreseczki za kilka dni...??? :/ Prosze o odpowiedz! Pozdrawiam!

Wczescniej stosowalam testy owulacyjne i jesli wszystko zadzialao ok i do zaplodnienia doszlo to dzisiejszy dzien jest moim 7 od zaplodnienia (lub 6 jako ze owulacja bo pozytywnym wyniku testu owulacyjnego moze wystapic w ciagu 24-48 godzin).Jestem ogromnie niecierpliwa i musze przyznac ze juz wczesniej robilam test (choc nie mial prawa wyjsc,ale to dlatego ze oprocz zblizenia po pozytywnym tescie owulacyjnym mialm tez inne wczesniejsze kiedy test byl negatywny).Dzis rano choc nie wyszedl oczywisty (jest jeszcze bardzo wczesnie w ogole na stosowanie testu ciazowego ale taka juz mam nature) to wyszla baardzo blada druga kreseczka.Wlasciwie cien,ale jest.Nie wiem jeszcze co to oznacza.powtorze kolejny za dwa dni.

to gratulacje!!! pewniejesteś w ciązy :D

ja mam 24 dc i własnie zrobiłam test..wyszły mi dwie kreseczki:))(dodam ze moje cykle trwaja ok28-30 dni)jest to moje pierwsze staranko po 6 latach brania tabsów także zobaczymy co z tego bedzie

Ja kupilam jakis toptest i zrobilam 2dni przed okresem po poludniu-negatyw niestety ale chyba za wczesnie...

Ja zrobiłam test 6 dni po spodziewanej @ i wyszedł POZYTYWNY, chce powtórzyć jeszcze jutro (czyli będzie 9 dzień) a w sobote idę do gin. Jestem przeszczęśliwa, staraliśmy się od roku.

Powtórzyłam test wczoraj i też pozytywny, nawet ta druga kreska bardziej intensywna. Jutro idę do lekarza, ciekawe co powie. Troszkę mnie kłuje w lewej pachwinie, tak jakby promieniowało, czy to jest normalne?

ja już 3 dni po spodziewanej @ ale wynik: I @ mam bardzo regularnie: co 28 dni, od czasu do czasu 29... staramy się już od lutego ;( w środę idę do ginekologa... chyba już pora cos z tym zrobić

ale jaja... dzisiaj rano chcialam wyrzucić test który robiłam wczoraj... a tam dwie kreski.... miałam jeszcze jeden test w domu.... zrobiłam rano.... i jest...tzn prawie jej nie ma, ale prawie robi różnicę :D słabo widoczna ale jest!! po powrocie z pracy jest jeszcze bardziej widoczna niz ta z dnia poprzedniego... poczekam jeszcze dwa dniżeby się upewnić :D

Dziewczyny, może wy coś doradzicie. Ja już sama nie wiem co o tym myśleć... :( No więc opowiem o co chodzi. 23.09 miałam okres -> później w dniach płodnych nieplanowana akcja -> 21.10 miałam dostać @. No właśnie miałam. W zamian przestały "smakowa" mi papierosy, apetyt x2, piersi x2 - dobrze, że chociaż nie bolą, ale boli za to podbrzusze. Jestem już skłonna uwierzy w ciążę ( dodam, że mam już dwójkę dzieci ) gdyby nie to, że dwa testy, które robiłam były negatywne. Powoli zaczynam sobie wkręca, że to może torbiel, hm... nie wiem sama. A Wy, jak myślicie ?

czy w 16 dniu cyklu przy 27 dniowych cyklach test może wyjść?

Proszę odpowiedzcie

to byl taki test :) http://www.clearblueeasy.com/clearblue-easy-digital-pregnancy-test.php dodam ze 2 grudnia @ planowo ma sie pojawic ale mam nadzieje ze to nie nastapi mam tez w domu specjalne testy ktore stosuje si do in vitro przez interent zamowilam a nie zauwazylam wiec tez sa czule i na razie czekam choc powiem wam ze coraz czesciej mysle wchodzac do lazienki a moze sprobowac ale najszybciej moge zrobic 29 listopada wiec chyba sie przemoge aby :)

witam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie :) mam nadzieję, że tutaj ktoś mi pomoże.. jestem już załamana i nie wiem co robić, nie mogę znaleźć nigdzie odpowiedzi na mój problem.. posłuchajcie: staraliśmy się z chłopakiem o dzidziusia od jakiś 5-6miesięcy i do tej pory nic :( wkońcu straciliśmy nadzieję i daliśmy sobie spokój (ale do dzisiaj nie zabezpieczamy się) ja natomiast wzięłam się ostro za odchudzanie i zaczęłam wciągać fete :/ brałam przez dwa tygodnie codziennie rano, potem tydzień przerwy i znowu dwa tygodnie codziennie rano. w tym czasie przez ostatni tydzień miałam normalne objawy na okres tzn. nabrzmiałe i bolące piersi, zachcianki, nastroje itp ale okres mi się spóźniał 5 dni.. wtedy pomyślałam, że może jestem w ciąży i zrobiłam test (wyszedł negatywny) a parę godzin później dostałam okres - więc straciłam nadzieję, że może to ciąża :( normalnie cykl mój trwa 26dni a okres 7-8dni (przez pierwsze 3dni bardzo obfity i niesamowity ból w jajnikach - natomiast tym razem obficie było tylko w 2 dniu, 3dzień bardzo skąpo a w 4-5dniu tylko ciemnobrązowa wydzielina) do tego wszystkiego w 4dniu prawie zemdlałam w pracy (zawróciło mi się w głowie, zmiany temperatury, dreszcze, okropne mdłości i zrobiłam się strasznie blada) wróciłam do domu i myślałam, że mi przejdzie ale ten sam stan trzymał mnie do wieczora. położyłam się spać i myślałam, że rano bedzie lepiej, ale niestety nie przeszło: całą noc nie spałam bo niesamowicie bolała mnie głowa i ciągle te mdłości! rano to samo (tego dnia pomyślałam, że mogę być jednak w ciąży i automatycznie odstawiłam fete) i poszłam do pracy. cały dzień czułam się nadal bardzo źle, dalej zawroty głowy i te nudności.. do tego wszyscy wokół że "blada jestem i taką twarz mam inną, czy ja w ciąży nie jestem" - postanowiłam zrobić test ciążowy (poczekac kilka dni na oczyszczenie fety z organizmu) ale nigdzie nie mogę znaleźć jaki wpływ ma feta na wynik testu (a napewno jakiś ma) nie wytrzymałam z tej niepewności i zrobiłam dzisiaj rano na czczo ale wyszedł niestety negatywny :((( dzisiaj nie mam już mdłości i zawrotów głowy - ale za to zaczyna pobolewać mnie podbrzusze (ale nie z jednej strony tak jak jajnik przy okresie) tylko tak jakby promieniowało raz z jednej raz z drugiej, za chwilę z tyłu jakby na kości ogonowej.. nie wiem co robić!!! wszystko wskazuje, że jestem w ciąży tylko nie test :( może feta rzeczywiście wpływ na wynik.. kolejnym problemem jest to, że mieszkam w uk a tu nie jest tak łatwo pójść zrobić badania z krwi - dopiero po pozytywnym teście ciążowym :/ pomóżcie mi!!! czy ktoś wie co z tym wpływem fety na test?!?! tak bardzo chciałabym mieć dzidziusia!!! a tymbardziej, że czuje sie tak jakby on już był w moim brzuszku!!! żałuję tej fety ale nie wiedziałam, ze jak zrezygnujemy ze starań to to tak szybko może się stać.. czy ja jestem w ciąży?!?!!? czy znowu zrobić test?!!?!?

bzdzinka:) na wynik testu nie ma wplywu ale na ciaze obawiam sie moze miec..... to jest niszczyciel organizmu!!! wyniszcza komorki po kolei nawet mozgowe! skoro staracie sie o dziecko to co Ci przyszlo do glowy zeby wziąć fete?! z mojej strony moge Cie pocieszyc ze moze zbedzie wszystko ok. u mnie bylo tak( dodam ze nie staralam sie o dziecko!) Zrobilam test, wyszedl negatywnie wiec jeszcze tego samego dnia poimprezowalam i wciagnelam to co Ty. okres jednak mi sie spoznial. zrobilam ponownie test jakos po paru dniach i co? ciąża:) dziewczynka zdrowa jak rydz.teraz ma juz 3 latka. ale gdyby bylo cos nie tak.... nigdy bym sobie nie wybaczyla! poadrawiam! i wszystkiego dobrego!

a teraz moge nawiazac do tematu. wlasnie z męzem staramy sie o drugie dziecko i wczoraj zrobilam test (bobo test strumieniowy dokl. 10mlU). minęło dokladnie 9 dni od stosunku i owulacji. DWIE KRESKI:)) hurraa!!! ciezko bylo.... 4 miesiace staran... dodam ze test robilam po poludniu

czesc, mam pytanie! jestem 3 dni przed planowanym terminem @, robilam dzis test i wyszedl negatywny, ale temp. w pochwie 37,2. Ostatnia @ mialam 25.11, cykle co 31 dni, wspolzylismy z mezem 8,10 i 12.12.Wlasnie 12 mialam owilacje. Jak myslicie, jest duza szansa na dzidzie?

ja test zrobiłam 3 dni przed @ i wyszedł pozytywny, druga kreska była ledwo widoczna- teraz czekam na bliżniki:) a przy pierwszej ciąży test pozytywny wyszedł mi 2 dni po terminie. wydaje mi się, że jeszcze nic straconego i powinnaś poczekać do terminu @. powodzenia:)

dzieki domi, nie trace nadziei. poczekam kilka dni i po swietach zrobie jak @ sie nie pojawi

Ja robiłam niedługo po stosunku jak okresu nie dostałam

Witam, mam pytanie, czy test można zrobić dopiero po terminie miesiączki? Czy jeśli zrobię wcześniej może być niewiarygodny?

puk!puk!jest tu kto|? witam kobietki.jedziemy na tym samym wozku.od okolo 5ciu miesiecy staram sie o czwarte dziecko.swiadomy wybor wynikajacy z checi posiadania wspanialej gromadki dzieci.mam trzy super coreczki rok po roku i jak napisalam staramy sie o synka;)moj problem polega na tym ze kazda ciaza byla wyczekana i nie byla zadna oczywistoscia w sensie zachodzenia.o kazde dziecko staralismy sie kilka miesiecy....wracajac do tematu to nurtuje mnie wlasnie to kiedy mozna wlasciwie zrobic test ciazowy???najwczesniej?nie pamietam dwoch pierwszych ale trzecia ciaze odkrylam w trzy dni przed miesiaczka.nie mialam kompletnie zadnych objawow ciazowych ....teraz testuje jak oszalala ,na testy tracimy majatek(maz sie smieje)a tu nic!dupa.kochalismy sie i codzien i co dwa dni i z pomoca testow owulacyjnych a tu nic.podejrzewam u siebie problem z hormonami.przed okeresem wystepuja u mnie plamienia na okolo cztery dni przed.meczy mnie ta sytuacja i mysle ze udam sie po porade do ginekologa.chcialabym miec ta ostatnia szanse zajscia w ciaze.wszystkim wam zycze tych upragnionych dwoch kreseczek.ja pomalu mam lekki oczoplas od patrzenia na testy.

Hej dziewczyny:) wszystkie bardzo oczekujecie tych dwóch kreseczek a ja się tak boję, że to je właśnie zobacze po wykonanym teście... Okres spóźnia mi się już czwarty dzień a zawsze miałam bardzo regularnie. Poza tym nie czuję ani bólu brzucha ani osłabienia poprzedzającego zwykle miesiączkę. Kurczę... jeszcze studiuję a z moim chłopakiem jestem dopiero szósty miesiąc...to za wcześnie...Ale z drugiej strony chyba oszalalabym ze szcześcia gdybym urodziła swojego własnego małego człowieczka:) Jak myślicie...lepiej trzymać kciuki za jedną czy za dwiema kreseczkami?:P Błagam o jakąkolwiek odpowiedź. Jestem z moimi uczuciami sama wiec przyda się każde wsparcie. Pozdrawiam:)

Trzymam kcikuki za twoje 2 kreski :-)))O jedn ej nawet nie mysl Pozdrawiam

Hej dziewczyny, mam pytanie czy któraś z was miała taką sytuacje ze robila sobie test w dniu spodziwanej @ wyszedł on negatywnie, a dopiero po kilku dniach pojawiły się dwie krechy. Pytam się, bo zawsze mam regularne @ i dziś rano powinnam dostać, a tu nic za to od trzech dni kiedy sie podcieram na papierze toaletowym czasami widzę śluz z krwią, wkładka zupełnie czysta, robiłam sobie test i wyszedł negatywnie, temperatura przedwczoraj 36,7, wczoraj 36,8, dziś znowu 36,7 nic już z tego nie rozumiem. Dodam, że staram się o dzidzię od 1,5 roku, marzę żeby zobaczyć te dwie krechy.

Witam dziewczyny mam problem obsesja na punkcie ciąży mnie dobija według testów LH owulacje miałam 15 maja i w sumie śluz też na to wskazywał dziś rano zrobiłam test ale jedna krecha :( z tym że jestem 4 dni przed okresem więc mam nadzieję że to się jeszcze zmieni. Niewiem też czy ufać tym testom owulacyjnym czy to poprostu nie jest strata kasy. Jestem po przebytej w dzieciństwie białaczce i boje się ze to moze mieć jakiś wpływ na zajście w ciąże :(:(:( co do obiawów ciąży które mam to powiekszone piersi ale one mnie nie bolą tylko sutki , zwiekszone upławy rzadkie białe, kawa mi nie smakuje tak jak zwykle i zbiera mi się ślina no i lekkie bóle jajników ale może to przed okesem:(