Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

Gość Zuzanna18
Wlasnie poczytalam sobie topic grudniowek i tam dziewczyny tez pisza o twardniejacym brzuchu (ja to opisalam jako pojedynczy skurcz) i im lekarze powiedzieli ze to normalne dopoki jest bezbolesne. NO to mi lepiej teraz. W informatorach ang o ciazy tez znalazlam taka informacje. Nie bede wcale naciskac polozna na skierowanie do ginekologa bo generalnie czuje sie swietnie i gory moglabym przenosic. Szkoda ze Natalia milczy, mam nadzieje ze wszystko u niej w porzadku i jakos przebrnela ta pierwsza wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanna wiem co grudnowki pisza o brzuszkach bo to tez moj topik gdyz mam termin na grudnia ale chyba urodze wczesniej i to nie jest prawda z tym, ze jesli brzuch nie boli to nic sie nie dzije - mnie nie bolal nigdy, czulam tylko jak sie stawia i nic wiecej to oczywiscie twoja decyzja ale czasami jest juz za pozno na zapobieganie . np. zalozenie krazka ktory daje bardzo dobre rezultaty przy skracajacej sie szyjce, niemniej uwazam ze tak czy owak kazda kobieta w ciazy powinna byc kontrolowana bo wiadomo co sie dzieje, dla mnie spotkania z polozna byly czysto towarzyskie, gdybym wierzyla we wszystko co powie to nie wiem co by sie stalo, dodam ze nawet nie wiedziala co to sa skurcze Braxtona - Hicksa ktore wystepuja juz po 20 tyg. czyli skurcze przepowiadajace, dla niej jakies skurcze przygotowujace macice do porodu zaczynaja sie przed porodem....tylko ze wtedy to sa juz skurcze wlasciwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak polozna
troskliwa i kaze latac dziecku po roku to zle,jak cos jest dla niej nblache to tez zle. wszystko naginacie pod siebie. moze dowiedz sie z kilku zródeł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luise 1980
czy można złożyć osobno forme o child tak credit nie pobierając workingu i czy może to być tylko na ojca bo ja nie mam Nationale incurance number. CZekamy na working ale to jeszcze trochę potrwa,potrzebne jest mi bardzo któreś z tych świadczeń. czy raczej policzą nam razem z Workingiem i trzeba bedzie jeszcze dłużej czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tej o lataniu....raczej ty sie dowiedz z roznych zrodel, bo chyba nie za bardzo masz pojecie a tylko opierasz sie na zdaniu angielskiej poloznej, ja natomiast pytalam wiele osob a zauwaz ze kazde linie lotnicze maja zaznaczone od jakiego czasu moga latac noworodki wiec dla twojego doinformowania : od 0 a niektore od 2 tygodnia dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak polozna
rób co chcesz,twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Dzisiaj mialam kolejna wizyte u poloznej.polozna dokladnie obejrzala moj brzuch, ponaciskala delikatnie, osluchala serduszko dziecka, wziela mocz do analizy, zwazyla, zmierzyla cisnienie i odpowiedzxiala na cala mase moich pytan. Tak samo jak poprzednio. Odnosnie skurczow - sa one prawidlowe i zdrowe, i beda sie pojawiac juz do samego porodu. Nazwala je Braxton - Hick's. Pytala o intymna wydzieline, kolor, zapach itd. Zaczynam w listopadzie szkole rodzenia. Kurs zajmie 5 tyg i jest darmowy. Podczas zajec bede mogla obejrzec sale porodowe (interesuje mnie wanna). Nastepna wizyte mam za 3 tyg i wtedy bede miala zrobiona morfologie i znowu mocz. No i pewnie bede miala jeszcze wiecej pytan. KIlka razy do gabinetu zajrzal lekarz ogolny, pytal o samopoczucie, to i jego spytalam o kilka rzeczy. Dziewczyny - w mojej ocenie opieka nad ciezarna tutaj jest dobra, atmosfera jest mila, lekarze i pielegniarki sie usmiechaja (az dziwne jakie to ma jednak znaczenie) i sluza pomoca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 26
witam wszystkie po dosc dlugiej przerwie ale maly problem z komputerem i dlatego milczalam.otoz w sobote kolezanka niestety nie miala czasu i nie bylam i dzis postanowilam sie wybrac sama i poprosic o polskiego tlumacza a ta pani mi powiedziala ze nie maja i czy niemam jakieis kolezanki ktora ze mna by przyszla i na tym skonczyla sie moja wizyta w klinice ginekologicznej.dziwczyny czy moge isc do swojej przychodni i tam poprosic o tlumacza? bo jestem w kropce i niewiem co dalej robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Czesc! No wlasnie - jezyk to podstawa zeby miec z nimi dobre relacje. Wlasnie od kilku dni umpominalam sie o Ciebie. Tak jak pisalam wczesniej, sluzba zdrowia nie ma kasy - albo niechetnie ja wydaja. Pewnie Twoje GP nie ma umowy z zadna agencja tlumaczy. Wyjscia masz dwa - Poszukaj mimo wszystko kogos kto znajdzie dla Ciebie czas i Cie przetlumaczy lub zglos sie do GP jeszcze raz i powiedz (badz przedstaw przetlumaczone pismo), ze chcesz aby sprowadzono dla Ciebie tlumacza bo potrzebujesz porady lekarskiej w sprawie ciazy (czy wspomnialas w ogole ze chodzi o ciaze?) a nie masz tu zadnych znajomych ktorzy mowia po angielsku. Zadnych - zeby nie mieli wyboru. Na pewno Ci pomoga.I ze oczywiscie poczekasz chwile zeby sie dowiedziec, w jaki dzien odpowiada im zrobic dla Ciebie takie appointment. Tekst angielski mozesz sobie takze czytac z kartki - co w tym zlego. Pewnie ze masz prawo do tlumacza ale nie polecam sie awanturowac i powolywac na przepisy. Moze ktos nastepny na forum bedzie mial lepszy pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanna to chyba jakis szczesliwy traf ze w ten sposob cie potraktowali u poloznej i ze zajrzal lekarz? ja natomiast bede do konca tepic angielska sluzbe zdrowia po moich dramatycznych z nia doswiadczeniach , czasem zdarzaja sie takie osoby jak ty ktorym taki splycony system odpowiada i ktore nie maja lub nie mialy zadnych problemow z ciaza.....nikomu zresazta tego nei zycze, zreszta moja polozna uslyszala ode mnie na koniec jacy to oni sa wspaniali - powiedzialam dokladnie jaka bede miec opieke w Polsce - nie odezwala sie ani slowem , skoro moja ciaza zaliczana jest juz do zagrozonej a oni nic mi nie pomogli , a mogli jeszcze solidnie zaszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anette79
Powiem Ci Agato, ze prywatna służba zdrowia to wszędzie jest wspaniała. Przecież słyszy się często o błędach lekarskich i narzekaniach na polskich lekarzy. No oczywiście w Anglii przeraża to, ze nawet człowieka dogłębnie nie przebadają. Ja mam takie doświadczenia jak Ty z angielską służbą zdrowia. Dwa miesiące temu urodzilam i jak poszlam z dzieckiem do lekarza to nawet za bardzo spojrzeć nie chciał. Dziecko mialo wysypkę na twarzy to przepisał jakąś maść i to nie do twarzy. Lepiej w Polsce przebadaj dziecko dokładnie, zaopatrz się w wit d3, zbadaj bioderka, bo tu tego nie robią. A jeśli chodzi o latanie, to ja planuję polecieć do Polski za kilka miesięcy, tylko nie wiem jak dzidziuś zniesie to ciśnienie w uszach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anette79
A jesli chodzi o szczepionki to tu dają najlepsze każdemu dziecku za darmo, a w Polsce za te najlepsze trzeba płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczyny,przeczytalam chyba wszystkie wypowiedzi na forum i caly czas porównuje sie polską opieke prywatną z tutejszą państwową...co chyba jest troche bez sensu.Ja też mam mieszane uczucia co do prowadzenia ciąży tutaj ale nie stac mnie na tutejszą prywatną BUPA HOSPITAL itp.no i niestety staram sie nie przejmowac za bardzo choc jak na razie moja ciąża prowadazona jest nie najgorzej rzeczywiście najgorsze co moze byc to brak badania ginekologicznego ale na sczeście zrobilam to 2 razy w PL i wszystko jest ok.W polsce niestety tez nie jest za fajnie bo jak nie ma sie pieniedzy to cienko to widze, mnie na ostatniej wizycie w PL lekarz naciągnal na 500zl az bylam wsciekla po raz 3 grupa krwi,kolejny raz toksoplazmoza itd a na koniec jak go poprosilam o zaswiadczenie ze moge latac powiedzial zebym przyszla przed samym wylotem to on mnie zbada...kolejne 70zl....az mnie zagotowal. Wiec glowa do góry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
No wlasnie - madre spostrzezenie Marta. Porownywanie opieki panstwowej tutaj i prywatnej za kupe kasy w Polsce to Bezsens. Tutaj prywatnie to lekarz bezproblemowo przyjezdza do domu ciezarnej jezeli nie chce sie jej poczlapac do gabinetu. Nawet w niedziele. Ale troche za wysokie te skladki do Bupy jak dla mnie. Znowu przekladajac na zarobki kobiet w POlsce, to prywatne wizyty tam sa drozsze. Agato, troche mnie urazilas stwierdzeniem ze sa osoby jak ja ktorym odpowiada splycony system opieki. Ja sie martwie o swoje dziecko tak samo jak ty, ani troche mniej, jestem w 26tc. Po moim opisie wyzyty u poloznej i wczesniejszym z pobytu w szpitalu - no powiedz co mam im zarzucic? Na co mam narzekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlikwidowac agate
ta baba to jakas chodzaca depresja, co jeszcze innych doluje gdyby ja usunac z tego topiku to bylby bardzo przyjemny, bo tylko ona maci i zniecheca wiekszosc odwiedzajacych do jakichkolwiek wypowiedzi siedz w tej polsce i miej cudowny porod, tylko nie zapomnij, ze za wszystko musisz zaplacic i nie krytykuj tych ktore nie maja na co narzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 26
dziewczyny to co piszecie o pl opiece zdrowia oczywiscie prywatnej nie wspomne o panstwowej bo to niema sensu to tak do konca tez nie jest tak wspaniale bo w moim przypadku nawet prywatna opieka sie nie sprawdzila o tym poczytajcie wczesniej co pisalam lekarz ktory mnie prowadzil potraktowal mnie okrutnie wychodzi na to ze do poki mial kase ze mnie to rozmawial ze mna a po wszystkim nawet sie nie pokazal dlatego mam nadzieje ze tu bedzie lepiej jutro mam pierwsza wizyte i bardzo sie ciesze a z jezykiem jak sobie nie poradze to kolezanka pomoze mi przez telefon wiec jakos to bedzie pozdrawiam wszystkie ciazowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczowa widze ze znow brakuje ci towarzystwa, no coz.....pogadac sobie mozesz:p owszem, panstwowa opieka to panstwowa ale w Polsce uwazam kazada kobieta sobie moze pozwolic na wizyte prywatna , ja akurat mam naprawde dobrego ginekologa ktory za wizyte z usg bierze 50 zl, i mysle ze nie jest to duzo....w Anglii wizyta prywatna t koszt ok 150 funtow, no i jest to angol.....dla ktorego zawsze wszystko bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia26
do agaty26 ty naprawde jestes chyba w jakiejs chorobie depresyjnej i niewiem co robisz na tym topiku bo super sie gada z wszystkimi oczywiscie poza toba moze zmien lekarza zamiast ginekolog to psycholog by ci sie przydal zal mi ciebie podzielam zdanie kolezanki wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo widze ze i ty zaczynasz sie panoszyc jak kwoka , tak jakby topik byl czyjas wlasnoscia :p ...no coz....kiedys bylo na nim naprawde fajne poki nie zaczely sie pojawiac pomaranczowe:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam caly topik , oto moje wnioski: agacie trzeba przytakiwac , w przeciwnym razie robi sie agresywna. ona nie szanuje czyjegos zdania. malo tego , jatrzy ciagle i sieje ferment, zniecheca do wypowiadania sie inne osoby. ona ma w sobie cos ze stalina , pol pota albo innego dyktatora. poczytaj swoje posty kobietko , twoje zachowanie nie jest normalne. o twoim punkcie widzenia wypowiadac sie nie bede, bo jest tak plytki ze szkoda stukac w klawisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata nr 26
do niedawna sama byla pomaranczowa. Nie rozumiem czepiania się tego koloru. moze ktos nie chce byc tu stale i nie potrzebuje rezerwować nicka. Tu pachnie mi hipokryzją,chociaz nie będę obrażać ciężarnej, bo w tym stanie wszystko można. Wiec jej wybaczmy braku tolerancji dla odmiennych wypowiedzi innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie dzis wieczorem wrocilysmy do domu :) troche nam zeszlo z tym rodzeniem sie :) ale juz wszystko ok i jestem strasznie szczesliwa. Opowiem wam wszystko jak znajde troche wiecej czasu, bo mam straaasznie duzo do opowadania :) Opieke mialysmy super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzatka GRATULUJE - czekam z niecierpliwością aż skrobniesz coś wiecej. Trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo psychologia na poziomie podstawowki sie tez odezwala? no prosze jak kazdy czuje potrzebe wygadania sie i pokazania jaki jest madry...skoro inaczej nie moze :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich od poczatku czytalam wypowiedzi na tym topiku ale nie wypowiadalam sie bo chcialam zaczekac do wizyty u poloznej. Mialam ja dopiero wczoraj w 9 tygodniu i musze niestety przyznac ze opieka nad kobieta w ciazy jest tu fatalna , brak mi slow , bo niezaleznie gdzie sie znajduje oczekuje solidnej opieki jeszcze w ciazy.To moja pierwsza ciaza i sie szzcególnie martwie bo mam jeszcze inne problemy zdrowotne z tarczyca czy jajnikami. Moja wizyta u poloznej wygladala w taki spsob ze zadala mi kilka pytan, powiedziala jak sie mam odzywiac i na tym sie skonczylo.No i pobrala krew i mocz ale jak sie okazalo to bedzie jednorazowe bo wiecej mi tu w ciazy nie przysluguje, tak samo jak z usg, zapytalam kiedy bedzie a ona ze dopiero po 20 tygodniu czyli pierwsze i ostatnie , powiedzialam ze mam bole brzucha i nie jest to rozciagajaca sie macica bo juz cos wiem na ten temat i ze chce zeby zobaczyl mnie lekarz ginekolog a ona ze wszystko jest w porzadku i nic sie nie dzieje, zaczelam jej tlumaczyc ze mam inne problemy zdrowotne i powinnam byc pod opieka lekarza ale ona ze jest ok, nie mialam sie sily z nia klocic, nie podejrzewalam ze do tego stopnia lekcewaza kobiety w ciazy i sadzilam ze niektore piszac tu przesadzaly ale teraz przekonalam sie sama o tym na wlasnej skorze. Jestem uczulona bo mojej siostrze pod koniec ciazy sie przesunelo lozysko i zobaczyli to dopiero na usg i nie mogla rodzic normalnie a tutaj? jak to sprawdza czy cokolwiek skoro nikt nie robi usg ani nie bada kobiet w ciazy, tak samo z badaniami krwi czy innymi, przecieztakie rzeczy robi sie co miesiac.Jestem przerazona , powiedzialam mezowi ze poszukam innej poloznej ale to chyba nie ma sensu, i chyba zaczne latac co miesiac do Polski bo inaczej sobie nie wyobrazam bycia tutaj, caly czas sie niepokoje tymi bolami w dole brzucha i innymi rzeczami ale na jakakolwiek pomoc nie mam o liczyc jak sie okazalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaaa
Witam wszystkie mile panie a w szczegolnosci Malgorzatke GRATULACJE jak znajdziesz chwilke to napisz co i jak bardzo jestem ciekawa zreszta chyba nie tylko ja. Mam do Was pytanie odnosnie dentysty (zapomnialam zapytac w szpitalu) Czy opieka dentystyczna dotyczy tylko szczegolnych wypadkow typu bol itd.czy ogolnie i czy to w szpitalu wzkaza mi konkretnego dentyste czy wybor nalezy do mnie.Jesli wiecie cokolwiek w temacie dentysta to napiszcie prosze Pozdrawiam i zycze milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny :-) Ale mi juz ciezko A TU JESZCZE 19 DLUGICH DNI Agata 26 ja mam ten przyrzad do sluchania serduszka moje malenstwo n ie lubilo tego do 30 tyg strasznie kopa;l kiedy go zakladalam i ciezko bylo mi znalezc jego serce, moze dlatego ze tak skakal ;-) We wtorek mam dyskusje z polozna na temat porodu w wodzie , czy to normalne ze dzidzius w 37n tyg jest taki spokojny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polina78 przykro, ze Cie tak potraktowali. Ale zauwazylam, ze to jest roznie w zaleznosci do kogo sie trafi. Ja jeszcze jestem na goraco po zeszlotygodniowej wizycie u poloznej i wygladala podobnie, badania i informacje ale np. zapytala mnie czy czuje sie dobrze i nie chce zobaczyc sie z lekarzem. Mam 2 scany - w 12 i 20 tygodniu, i za kazdym razem przy wizycie z nia bede oddawac krew i mocz. A w 16 tygodniu zrobia mi badanie na syndrom Downa. Moze tylko te wizyty rzadko troche, nastepna z polozna dopiero 24 pazdziernika. Ja oczywiscie dmucham na zimne i jade w polowie pazdziernika na badania do Polski, do mojej pani ginekolog. Bo o ile dobrze sie czuje i staram sie nie zamartwiac to bede chyba spokojniejsza jesli ktos chociaz mnie dotknie i obejrzy moj brzuch. Ale sie ciesze, ze za tydzien juz usg, huraaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×