Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

przejdzie oleniga. a jak nie to przetlumacz sobie ten akt. mozesz to zrobic w londku :) jak chcesz namiary na tlumacza to daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo***Eli ... kurcze ja tak o wszystkim tutaj piszę :o ... poproszę o ten numer na wszelki wypadek :)... jest jeszcze mały myk...bo my z mężem jesteśmy po ślubie od kwietnia, ale że ja w ciąży i do pracy musieliśmy tutaj wracać więc nie było czasu na zmianę dowodu ani paszportu i dalej mam stare dokumenty...mam nadzieję że to nie będzie problemem jak im wytłumaczę...:o ... no to tyle z mojego życia chwilowo :) jeszcze raz dzięki :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielkie dzięki mamo***Eli, jestem wdzięczna :) 🌼 odezwę się w sprawach papierzysków jak przy czymś utknę...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? jestem dzis strasznie rozbita i rozkojarzona a moje dziecie nr 2 tez jakies takie malo aktywne... za to Elcia nadrabia za wszystkich :D:D:D chyba ide sie zdrzemnac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę coś upichcić na obiadek, może jakieś udka z ryżem i warzywami... nie chce mi się, no ale cóż...jeść trzeba... narazie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki!!u mnie dzis jak narazie bezproblemowo,mojej Nikoli nie puscilam dzis do szkoly aby sie nie martwic ,bo w nocy miala goraczke ale dzis jest juz lepiej(mam nadzieje ze przejdzie jej calkowicie choroba do jutra bo bezsensu isc do lekarza skoro i tak mi powie abym jej podala paracetamol)Biore sie za porzadki generalne bo niedlugo bede szukac nowego mieszkania!!!:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jedna muche w pokoju tak denerwujacą a nie moge jej zlapac z moim brzucholem bo za nim podbiegne to juz małpa odlatuje. Najgorzej jak lata ten bolszewik kolo ucha!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oleniga ja tez kilka tygodni temu wystapilam o HB i tez jeszcze nie zdazylam nazwiska zmienic w dokumentach ale akt malzenstwa mowi sam za siebie wiec...powinno byc ok, przynajmniej mi nie robili problemow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila26 Ty masz muche a ja pchly! normalnie masakra-obrzydlistwo!!! w dodatku koty spryskane i ich juz nie gryza tylko z anas sie biora! dzis karmilam Lennoxa i na piers mi skoczyla menda wredna!!! juz nie wiem jak sie tego pozbyc. fuuuuuj!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki! ..ale fajny numer strony:-P I cóż, lejeee, buu, a tak juz miło bylo.. widzę, ze o mieszkankach i dofinansowaniach rozmawiałyscie..no, my tez zamierzamy do councilu złozyc, ale raczej marnie widzę..do housingu juz zlozylismy, czekamy na nr.. pewnie i tak będziemy musieli sami cos wynająć.. bo w 4 w jednym pokoju:( a tu pol roku, zleci szybko.. kutrczę, ale z tym przyznawaniem to lipa..nie wiem na jakich zasadach..moi znajomi tez juz 2 lata czekają i na razie zrezygnowali bo im punkty ot tak zabrali..najlepiiej to kalmac.. ale nie kazdy potrafi.. moj mąz co rusz z pracy przynosi mi rady doswiadczonych.. no i jak uczciwie dostac, skoro inni tak kombinują..ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lollibelly to rzeczywiscie moja mucha przy twoich pchlach to blachostka.Wiem jak to jest bo w tamtym roku jak bylismy na urlopie w Polsce to kilka dni spedzalismy u tesciow ktorzy mieli dwa koty a do tego jeszcze sie kotka okocila,to tych kotow bylo kilka ,a pchel jeszcze wiecej.Skakaly wszedzie choc koty byly spryskane.Wspolczuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki Mieszkam na wyspach i jak wszyscy wiedza z opieka medyczna jest "super".2 razy poroniłam , od roku staramy się o dzidzie .Miałam badania i wyszło , ze mój testosteron to 113 ng/ml a LH17,6 IU/l>jedyne co lekarz powiedział : musimy się starać dalej .Czy przy moich wynikach mam jakieś szanse na ciąże ?? Dzięki za odpowiedz jestem zdesperowana ,już nie wiem co mamy zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:) właśnie z mężem wróciliśmy z councilu, gdzie składaliśmy tą formę. najpierw kolejeczka do odczekania a później, jak to powiedziała mama***Eli w okienku \"ciapak\". dobrze, że mój mąż lepiej rozumie ciapaków niż ja. gość przyjął wypisał papierek i powiedział, że za 2 tygodnie dostaniemy informację o ilości punktów i o terminie spotkania. 2 tygodnie to chyba nie dużo i może coś z tego wyjdzie. a wy jak długo czekałyście na pierwszą informację?? ale powiem wam, że jak weszliśmy to na sali oczekujących na spotkanie to byli sami murzyni i cyganie. i wszyscy z min. 4 dzieci. słyszałam, że cyganie załatwiają sobie mieszkania na pożyczone dzieci ale dziś pierwszy raz widziałam to na własne oczy. i teraz si ę nie dziwie, że jak ktoś potrzebuje to musi czekać po 2 lata a ten co ma pożyczone dzieci kilka tygodni. mamo***Eli wielkie podziękowania za pomoc. kawa i torcik w gotowości 🌻 lollibelly no to ja ci bardzo współczuję z tymi pchłami. wiem, że to straszne paskudztwo, które ciężko wytępić. ale może poszukaj jakiś środek na to. idę zrobić sobie drzemkę, bo po takim dzisiejszym chodzeniu i załatwianiu biurowych spraw jestem padnięta a do tego mój mały dziś w brzuchu cały dzień rozrabia i jeszcze zaczęły mi się robić silniejsze skurcze, ale to może dlatego, że dziś jakaś poddenerwowana jestem. wpadnę do was kobitki później:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też popadało... nieładnie dzisiaj...:( Mój maluch wierci sie w brzuchu, wypina... wygibasy na całego... :) a do tego czkawka... Kamila26 cieszę się ze Twój dzień spokojny dzisiaj, tylko znowu Twoja córcia rozchorowała się... oby jutro było lepiej :)... a mucha wyleci, ja też mam czasem taką zarazę tutaj... wcześniej były jeszcze pszczoły ale uspokoiło się... jeju ale pchły?!...:( a fee ;)... Lollibelly no to współczuję Ci...tęp zarazy... No to Aniapud... trzymamy kciuczki :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mój maluch zaczął się jakoś tak dziwnie okręcać i wypinać w brzuchu... tak inaczej niż do tej pory, jeszcze bardziej ciśnie mi się na pęcherz i do dołu, no i w pachwinach boli coraz bardziej... czy to ma cokolwiek wspólnego ze zbliżającym się porodem?no pewnia tak...bo poród tuż tuż ;)... ale może też któraś z Was tak miała?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka1981
Oleniga Ty masz termin dwa dni po mnie :) Ja niewiem czy to skurcze ale czasem bardzo boli mnie tak jak w czasie okresu podbrzusze a potem przechodzi za jakis czas. A dzisiaj wybralam sie na poczte i ledwo juz wrucilam. To czekanie mnie dobija jeszcze jakos tak jak sie wczesniej nie balam wogole prawie to teraz mam nerwy jakies i strach czaseami ghmm. Lollibelly wspolczuje z pchlami, moj kocur cale szczescie narazie nie ma. Mam do Ciebie pytanie jak te koty zachowuja sie w stosunku do Twojej dzidzi bo sie tego obawiam troche jak to bedzie. Pozdrowka babeczki, ide lezec dalej bo cos cisnie znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.mam 9 miesieczna coreczke,jest lekko przeziebiona i tu sie moj problem zaczyna.W trakcie jedzenia ma odruchy wymiotne i placze co prowadzi do tego ze prawie za kazdym razem wymiotuje.Czy powinnam sie bardzo martwic czy narazie zgonic cala wine na przeiebienie??Napiszcie mi prosze co myslicie na ten temat bo sie bardzo martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregora na twoim miejscu poszlabym do lekarza badz szpitala aby sie upewnic czy to nic powaznego z tak malym dzieckiem nie czekalabym na to co ktos napisze na forum, bo kazda z nas moze sie tylko domyslac a tak to bedziesz pewniejsza jesli spotkasz sie z lekarzem.Zycze powodzenia i mam nadzieje ze twojej coreczce sie polepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka 1981 koty sa do dzidzi ok.widze ze go lubia bo chetnie sie klada obok (ocywiscie pozwalam tylko jak jestem obok!) a jak placze to siadaja oba i obserwuja o co chodzi :). a masz starego kota czy mlodego? bo mlody latwiej zaakceptuje dziecko a stary pewnie bedzie zazdrosny wiec musisz bardzo uwazac! najwazniejsze zeby kota nie zostawiac sam na sam z dzieckiem bo zdazaly sie przypadki ze kladl sie tam gdzie cieplo czyli na lub przy buzi dzidzi i dusil!!!! ( oczywiscie niechcacy) generalnie nie powinno byc problemu a nawet dobrze jak dziecko sie chowa bo to zmniejsza sklonnosc do alergii i ogolnie wzmacnia odpornosc :) a pchly sa okruuutne, walcze juz kilka miesiecy, uzywm podobno jedynego skutecznego srodka no i faktycznie zabija te co lazily po kotach ale w miedzy czasie z jaj wykluwaja sie nowe :O disgusting!!!! nie wiem juz co robic, jak nie koty maja pchly to moje dziecko wszy ze szkoly przywlecze :O uroki jesieni-wszystkie obrzydlistwa wylaza na wierzch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka1981
Dzieki Lollibelly to mnie uspokoilas, moj kotek jest dosc mlody ma ponad rok, choc chyba juz cos czuje i jest troche zazdrosny. A z tego co wiem to pchly masz pewnie teraz w karpecie i meblach wiec sprobuj je z tamtad wytepic rowniez nie tylko z kotow bo inaczej zawsze gdzies sie to paskudztwo schowa by potem zaatakowac. Zycze udanej walki i pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co dziewuszki chyba mama***Eli naprawdę się rozpakowuje. ostatnie co napisała to to że ma silny skurcz i nie może się z fotela podnieść. a do tego ostatnie porządki jakie sobie zafundowała :D mam nadzieję, że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no, może już... w końcu termin bliziutko...zeby wszystko poszło dobrze, jeśli to czas dla mamy Eli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×