ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

no i 1,5 kg wiecej...

więc pewnie to nic powaznego ale zawsze bedziesz pewniejsza jak pojdziesz i zapytasz.Z nadżerką to nie mam pojecia jak jest bo ja nie mialam po porodzie.

wizyte mam u midwife w nastepny wtorek,nie chce mi sie tam isc...a jesli nie przejdzie to podjade do przychodni z mezem.skan juz za miesiac prawie 3go listopada!!!kamila26 super,ze masz ten skan za 2tyg!!!:) ja mam tez male kamienie na nerkach i jak brzusio rosnie to daja bardziej o sobie znac,moze mi promirniuje ten bol na brzuch,ja mialam tez tak z adasiem spanikowalam,ze to jakies skurcze bo bolalo z przodu,pojechalam do gin,a ten jak mnie puknol w nereczki to....

Anecia wspolczuje bo slyszalam ze to bardzo boli jesli ktos ma kamienie.Anecia to twoj drugi scan?a musialas sie upominac czy sami ci dali skierowanie?

mama eli dziekuje bardzo bo juz nie wiedzialam jak mam sie zachowac a bylam wczoraj u lekarza i zapomnialam sie zapytac gapa jedna kurcze to zapominanie to chyba jeszcze po ciazy mi zostalo :) w polsce ok dziekuje z tym ze meza calymi dniami nie ma w domu a ja to mam tyle na glopwie ze wieczorami padam zmeczona czasami to nawet nie mam chwili dlas siebiebie ale jeszcze pare tyg i wszystko wroci do normy :) poza tym malusze chcialby coraz wiecej czasu tylko ze mna przebywac wiec tak naprawde to wole posiedziec i pobawic sie z nim a wszystko inne kiedy spi kochane malutkie pozdrawiam i zycze milego dzionka papa

no boli boli,goraczka tez moze byc...jakos to bedzie,po cizy jak przestane karmic to sie za nie wezme bo to uciazliwe,jak zlapie nieraz kolka...to bedzie moj 4ty skan,bo mialam zagrozona ciaze:)2pierwsze to na samym poczatku bo krwawilam i mialam bole,pozniej ten w 12,na niego dostalam list z data i godzina i na ten 4ty tez list z data i godzina:)na szczescie nie musialam o nie walczyc!

Witam o pochmurnym poranku. Żeby nie było, w Coventry TEŻ leje. Co to za plaga braku mleka w cycach?????Może to po prostu jesień tak wpływa?Plus wszystkie inne circumstances ;) no Oleniga - dziś ostatni gwizdek, pogadaj z maluszkiem, może go przekonasz :) Borówka- Czarek zawsze dostawał na żądanie mleczko, i chciał jeść dokadnie co 2h.Tylko ja mądra, rutynę chciałam wprowadzać i po rade poszłam.Pewnie by mu sie samo wyregulowało tak jak z tym jedzeniem co 2h.Teraz je różnie, Potrafi wytrzymać nawet do 5h i nie domaga się.Ale żadnej regularności w posiłkach, niestety.Jedynie co się powtarza to nocne jedzenie,tzn. ostatnie żarełko dostaje ok 19:45, o 20 zasypia i następne jedzenie ma o 3 rano.Nie bardzo wiem jak to wyeliminować, bo zdarzało mu sie wcześniej nawet całą noc przespać.Poza tym od dwóch tygodni jest chory, więc wszystko co mogło być regularne,wzięło w łeb.A teraz od dwóch nocy ząbki dają o sobie bardzo znać. No i mam nauczkę.Moja interwencja w rytm Czarkowych części stałych dnia skończyła się fiaskiem.Więc teraz on dyktuje warunki.Jest to poniekąd uciążliwe, bo ja też mam jakieś spotkania, zakupy i inne sprawy i nigdy nie wiem kiedy będzie chciał jeść.To jest kolejna rzecz, która mnie bardzo stresuje. Ale sie rozpisałam... Życzę miłego dnia.

czesc kobitki dopiero wstalam, ale mialam przerwe od 6;30 do 8 bo paracetamol musiał zacząc działac. Teraz pierwsze co to wcinam jajecznice, żeby nie umrzec z głodu a to jest drobne więc otworze do niej gardło. Jest ciut lepiej niż wczoraj wieczorem, ale zaraz będę dzwonic do zębologa który jest tu blisko i pytac jak to wyglada z zębem w UK bo jeszcze się nie leczyłam.. a na dodatek chce za darmo!! :) Iwwa.. spróbuje ten paracetamol wetrzec, dzieki za rade Oleniga ja wiem, ze ja tylko paracetamol moge, nie zabrzmiało to złośliwie. Ale wczoraj byłam w takiej desperacji, że musiałam wziąc ten jeden przeciwzapalny mefacit. Takie leki sa groźne w 1 trymestrze głównie, a jedna tabletka pozwoliła mi spac w nocy i się uspokoic. mamo Eli zobaczę jak będę się poźniej czuc ale mimo wszystko spróbuje przyjechac.

mamoEli widze,ze ty po olenidze w tabelce jestes,no i od jutra pazdziernik,szybko leci,za szybko:(ale zimno ide wlacze ogrzewanie jednak.

tu narazie nie pada,tylko strasznie wieje wiatr,wlaczylam ogrzewanie bo przesada zimno strasznie,ja mam wielki salon i ciezko go ogrzac jest kominek na prad w nim,ale adas tam smieci nawrzucal takze wole nie wlanczac:)

mialo byc na gaz,a nie na prad:)

Pospałam trochę jeszcze... ależ mi cieżko na ciele i na duchu...:( ach chyba zaczynam marudzić...:o muszę sobie na karteczce powypisywać co położną zapytać żebym o niczym nie zapomniała... dziewczyny a jak Wy już o tym karmieniu cycem tak dużo piszecie i wszyscy są w temacie to napiszcie mi czy lepiej będzie karmić malucha o konkretnych porach, np. co 3godz. czy lepiej jak on sam da znać że jest głodny...?

coś na poprawe humoru dostałam, mój, tzn dziecka leżaczek przyszedł. Ale ma śliczne żywe kolory, Podoba mi się bardziej niż na zdjęciu w internecie :) Ciężko go się składa wiec poczekam na męża, albo na razie w kartonie poleży. Sprawdzimy potem tylko czy wibracja działa, bo nie mam teraz baterii, ale radocha :) ;)

ja karmilam jedno i drugie na zadanie,jak chcialo to jadlo,a wlasciwie to co 2godz jedli na poczatku:)

dobrze,ze zadowolona jestes kamila z lezaczka!humor ci sie nawet poprawil!:)

hej kobitki:) ja już po śniadanku bo żołądek w gardle czułam. pogoda dziś paskudna a ja miałam plany zakupowe. i nie bardzo mi się chce teraz wychodzić. oj kamila_b bardzo ci współczuję z tym zębem. ja to o jedno się modliłam, żeby nie musieć tu iść do dentysty bo nie wiem jak ja bym się z nimi dogadała. teraz może jakaś kawka i ciasteczko choć z chęcią zjadłabym takiej szarlotki o której wczoraj mówiła lollibelly:)

bozie.. zanim się umówiłam na wizyte rozmawiałam z 4 osobami, heh. Ale mam na jutro na 16, bo dziś mój piekny piosenke będzie nagrywac. Będę życ na paracetamolu do jutra :)

Z karmieniem na zadanie mysle ze latwo nie jest, nigdy nie wiesz kiedy dziecko znowu zglodnieje, albo latwo jest pomylic czy jest głodne czy tylko znudzone albo spiące czy cokolwiek innego.I jesli to mozliwe najlepiej jest nauczyc malucha jesc regularnie. Z Zuzia wprowadzilam to od razu po przyjsciu ze szpitala, bylo trudno bo byla baaardzo spiąca, miala żóltaczkę. Z Ola zaniedbalam to i karmilam , powiedzmy, na żądanie ale widac mylilam jej sygnaly i chcialam karmic jak nie byla glodna. Więc zaczęlam karmic refgularnie. Powiedziane jest ze do 6 tyg zycia dziecko karmi sie co 2 -2,5h, jesli dziecko ma dobra wagę urodzeniową. Od 6 tyg do 4m-cy co 3-4 h. U mnie jak najbardziej to sie sprawdzilo i jako tako moge zaplanowac co po czym. Gorzej jest ze spaniem malej...bo niestety regularnie to ona nie śpi, potrzebuje kompletnej ciszy a ze starszym dzieckiem w domu to jest niemożliwe Aha , w nocy karmilam i karmie na żadanie, inaczej sie nie da

Dzięki dziewczyny :) ... będę robić jak radzicie :) tylko niech się już urodzi :o... a czy wasze maluchy tez były aktywne przed porodem?, bo mój nie często ale momentami strasznie sie wierci i nie wiem o co mu chodzi...

karolinka_j dam Ci rade jak szybko zmniejszyc produkcje mleka: zajdz w ciążę. Tak bylo u nie jak mala odstawialam bylam w 3 m-cu i nie bylo ZADNEGO problemu z nadmiarem mleka. ponoc wtedy jest łatwiej Mamo Eli , no dobrze, przyznam się, ze mnie to kucharka jak z koziej d... trąba. NIestety. ale staram sie jak mogę. Poza tym nie bede miala nikogo do pomocy w kuchni wiec żarcie bedzie proste i szybkie. Robie jednak świńszczyznę, krowizna pewnie sie nie uda wiec zrezygnowalaM, z mlodymi ziemniaczkami, warzywami zapiekanymi, i świeżą salatką do wyboru. I pare dan na zimno.Losoś wedzony ze szparagamii może sos holenderski, salatka z pieczarek, Italian flag-salatka z mozzarelli i awokado, może cos znajde ciekawego w garmażerii bo naprawde z czasem bedzie cienko. Poza tym lodowiec, i jakies inne ciasto ale to już z cukierni

czesc dziewczyny,ale mamy wspanialo pogode tylko ksiazka,herbatka i do lozka,a mialam takie plany na dzisaj chcialam pojsc do polskiego sklepu bo mialam zamiar dzisaj na obiadek zrazy zrobic i potrzebuje ogorki kiszone i boczek wedzony no i narobilyscie mi takiej ochoty wczoraj z ta szarlotka ze chcialam dzisaj tez upiec,ale jak tu wyjsc z domu jak swiata nie widac:(mam pytanko czy dostalyscie od midwife liste rzeczy,ktore trzeba zabrac do szpitala?a moze jakas mamusia mi napisze co jest najbardziej potrzebne i co warto zabrac?dzieki

z odkladaniem dziecka od cyca to proste nie dawaj ja tak zrobila z jednym i z drugim,juz malo pil,wiec przestalam,i sie nie dopominal,adas jeszcze latwiej w nocy mu zaczelam tylko dawac,i zaczol noc przesypiac a jak sie budzil nieraz o 5rano zazwyczaj to mu robilam do butli.kolezancew tez tak doradzilam i poskutkowalo. Borowka,ale mi smaka na te salatki zrobilas mniam!!!

hehe mamaEli jakis czas temu pisala zeczy do szpitala i mam to gdzies na kartce zaraz poszukam i napisze,chyba,ze ktoras bedzie szybciej:)

ale napisalam zeczy he polski sie klania:) LISTA RZECZY DO SZPITALA maternity pads(natracare) majtki jednorazowe husteczki higieniczne szczoteczka i pasta do zebow szampon szczotka do wlosow,gumka,spinki zel pod prysznic antyperspirant plyn do higieny pomadka ochronna gabka do kapieli klapki pod prysznic pidzama,koszula kapcie reczniki woda mineralna cos na przekaske,ciastka,krakersy wkladki chlodzace zelowe ciuchy na wyjscie ze szpitala DLA DZIDZI:) 3PAJACYKI 2BODY,spodenki,spiworek 2czapeczki,kocyk pieluchy(pampers,2tetrowe) waciki rekawiczki niedrapki aparat telefoniczny,ap.foto.

oj borowka, nie zawsze da sie wprowadzic tak gladko rutyne :) mi udalo sie ok 4-5 miesiaca jak skonczyly sie kolki :) wczesniej nie bylo mowy zeby nie karmic na zadanie! na poczatku zanim wypracujesz rutyne musi byc troche chaosu ;) ze spaniem tez bywa roznie niestety. czasem dziecko chodzi spac wg zegarka, ale czasem trzeba lapac kazda okazje i klasc dziecko oby tylko sie wyspalo. u mnie sprawdzila sie metoda notesu. zapisywalam o ktorej mala je i spi i pozniej staralam sie, metoda prob i bledow, wyciagnac jakies wnioski i wprowadzic rutyne ale pod preferencje dziecka. pociesze Cie tylko oleniga i Monika2, ze kiedys nadejdzie ten moment kiedy dziecko bedzie szlo spac kiedy powinno a pory jedzenia uloza sie w koncu w jakis wzor :). juz smialysmy sie wczoraj z Monika2, ze mamy tak samo malo podatne na reżim dzieci :D:D:D

no i super borowka, grunt to nie utrudniac sobie zycia!!! pewnie tez tak zalatwie sprawe ;)

dziekuje bardzo anecia1702

kurcze urazilam pieprzyka i krew mi leci z niego... no wlasnie z cycem zalezy od dziecka,ale wydaje mi sie ze jak juz je w ciagu dnia stale potrawy to latwiej jest wtedy na poczatek odlozyc na dzien i karmic w nocy tylko,a pozniaj butelka,albo probowac bez butli,a niektore cyce przesypiaja noc,moje niestety nie chcialy spac,budzili sie nawet 6razy,chodzilam nieprzytomna!!!kurcze chybanic z tym pieprzykiem sie nie stanie,slyszalam,ze trzeba uwazac!!!

nie masprawy krakersik!mamaEli kiedys napisala i sobie spisalam,mi w koncu niedlugo tez sie przyda,a strone trudno by mi bylo pozniej znalezc.

to zeby sie nie powtarzac pozniej-ja tez szybko zapisze ta liste rzeczy do szpitala i dołączam sie do podziękowan :)