Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

może ktoś wie jak wyłączyć ten samolot?

Bergamotka hey:)z tym samolotem...dobre pytanie hhahahha:) cholera jedna ...ale tak z tymi reklamami jest ze szlag trafia zanim dojdziesz gdzie wylaczyc( a samoltu sie nie da:P) A ja nie mam z kim skarmic kaczek:( moje juz w szkole...(dlatego jutro robie test owu. i do pracy -zeby bylo z kim te kaczki karmic za rok:D:D) A co do gotowania to dzis jeszcze te lazanki trzeba zmeczyc ale jutro Moncia to moze te fasolke Twoja zdegustuje:P

jak mósj synek był w pierwszej kl. to urodziła się Zosia , trochę jest różnica wieku , ale czy by to doś zmieniło gdyby była mniejszą? chyba nie , czekaliśmy na ten wybrany moment , póżniej do dzieła , przez pół roku nic , aż...

bergamotka nie kuśśś bo wpadne ja uwielbiam wszystko co słodkie

ja zrobiłam to samo z jabłkami przyda się na ciasto bardzo lubię piec po za tym to mam pół piwnicy ogórków sałatek soków i kompotów,ale ze mnie kura domowa

dzieci to skarby , piszę tak bo nie mam doświadczeń mam np.takich jak w tym nowym programie TVN

i apeluję zawsze do wszystkich mamek z małymi dziećmi : żadne dziecko nie płacze bez powodu , na każdy płacz trzeba zareagować

ja się nie chwalę ale twarożek z tymi jabłkami na pieczywku wasa żytnie delikates - to po prostu deserek

Cześć dziewczyny, Ja jak zwykle ostatnia. Aż nie chcę myśleć ile ja będę miała lat kiedy moja dzidzia pójdzie do pierwszej klasy:( . Dziewczyny ja jestem anty- talencie jeśli chodzi o gotowanie. Moje małżeństwo trwało zbyt krótko, żebym mogła się nauczyć. Ale piec ciasta umiem i lubię. Mój wujek miał cukiernię, gdzie sobie dorabiałm w szkolnych czasach:)

Bergamotka dzieki za pocieszenie:)Moze w tym cyklu noz sie uda....:) Najgorsze sa te rozczarowania kiedy przychodzi@ -objawy przexcierz czesto sa podobne czlowiek sie juz gdziesz w glebi duszy cieszy ze a noz sie uadlo a tu...@:(i znow trzeba czekac czekac i tak miech za miechem leci.Ale nie bede tu dramatyzowac bo pisuje jeszcze na takim jednym topicu dla dziewczyn ktore sie staraja i sa tam nawet takie ktore nie traca nadzieji po kilku latach czekania wiec .....i ja bede cierpliwa.Po niedzieli ide do mojej gin. moze cos poradzi bo fajna babeczka z niej:P...Siostra meza niedawno urodzila synka jak tam jedziemy jak go dorwe:):) mowie Wam zjadlabym go nawet byz twarozku i Wasy:):)

Czesc Rojeczka -spiochu:) No to jest nas juz diw ektore \"kochaja \" pichcenie:) Czasem cos tam lubie nawet wyczarowac tylko nienawidze takiego gotowania jak np. moja szanowna tesciowa(ktora zreszta napewno nie moze tego zniesc jak my to zyjemy skoro ja niegotuje tak jak ona) czyli: codziennie zupa i drugie i jeszcze kompocik.Jezuuu....przecierz zycie uplyneloby wtedy tylko w garach...:)No a my jakos tam zyjemy i niepomarlismy jeszcze z glodu.A moj sie przestawil i mowi ze na mamy wikcie to by juz dlugo niepociagnal bo sie juz odzwyczail:)

Olinek uda się na pewno. Czasami trzeba tylko trochę poczekać. Aj to gotowanie. Ja mogę codziennie pizze zamawiać:D Jeszcze jakies zapiekanki, leczo to mogę zrobić, ale reszta brrr. Koszmar; tu ziemniaczki, tu mięsko, tu surówka taka, a tam siaka. Muszę Was teraz opuścić, bo idę da laryngologa. Większośc objawów mojej choroby przechodzi, ale gardło jak bolało tak boli. Kiedy dużo mówię to szczypie tak, że z bólu lecą mi łzy.

taak dziewczyny posprzątane robie make-up i na spacer z małą bo za chwilę kończą się teletubisie.włącze się jak wróce to narazie papatki :)

Witam wa dziewczyny :) jak tu gwarno iszumno :D wczoraj pisałam na naszym topiku po 22 tyle się napisałam i chciałam wysłać a tu nagle wyświetla się strona-nie można tego wyświetlić nastąpił błąd-szlag mnie trafił. O rany jakie ja mam zaległości w przeczytaniu waszych ploteczek-musze się chyba już zabierać :)

Rojeczka A jak Twoje samopoczucie ? pytam jako przyszla mame?

Nikogo nie ma????jak ja jestem :) przeczytałam wszystko -chyba co pisałyście,zróżnicowane tematy,to dobrze bo każdy znajdzie coś dla siebie :) OLINEK-świetna sprawa z tym wynalazkiem,i dodatkowo można zadecydować o płci,a ja marzę o dziewczynce takiej blondyneczce...........z kucyczkami i takimi stążeczkami (pamiętacie takie kupowało się w pasmanteri na metry wstążki różnej szerkości :))moja mama nawet je prasowała,jak miała mi założyć.I takie właśnie chciałabym aby moja dziewczyneczka miała.........achhhh ...ale na razie prawie rok prób-i nic!!!!!! MONCIA-muszę koniecznie wypróbować twój przepis,uwielbiam różne taki zapiekane pyszności są nie drogie i pyszne,poprosze o więcej! :D tylko zmartwiłam się tą fasolą w sosie pomiodorowym-pierwszy raz słyszę,nie mam lidla :( CZARNAO-głowa do góry-wiem jak ci jest ciężko bo ja mieszkam co prawda w kraju przeniosłam się z mazur pod warszawę mamy tu domek,ale nie mam koleżanek pewnie szybciej bym poznała gdybym miała dziecko-różne spacery,a tak co transparent mam wziąć w rekę z napisem ,że poszukuje przyjaciółki :( dlatego też założyłam ten topik aby móc być z wami :))) nie martw się,staraj cieszyć się każdym dniem opiekując się dzieckiem i mężusiem.Pilęgnuj to reszta sama się ułoży-uwierz!! ROJKA-poproszę szczęściro ty!!!!!!o pyszne przepisy ciast-ty6lko z normalnymi składnikami a nie jakies tam awokada,czerwony cukier :( Mój mężuś nie do wiary-ale on uwielbia słodkości w szczególności-ciasta :) :Dwasi -też tak mają??? Napewno do wszystkich nie napisałam kilka słow-ale poprawię się-obiecuje!!:)

OOlka no nareszcie jestes:) Gdziezes Tybyla jak Cie nie bylo?:):) Nic nie wspominasz o pracy az tak zle bylo? Ta dziewczynka z dlugimi blond wlosami to moja Ola chyba:):)(przynajniej ja opisalas)tylko ze Ona juz pannica i kucyki ma w nosie:)Wciaz muzse jej tylko na gabkowe papiloty nakrecac wlosy bo uwielbia loki a ma proste jak druty:) Teraz to powinno mi byc pewnie wszystko jedno co by sie urodzilo ale przyznam Wam sie ze chcialabym jednek druga coreczke :)...ale co tam narazie mam tylko czekanie:) Czarna o jesli tu bedzie do nas lookać to pewnie po nocach zwazywszy te roznice w czasie:) Oolka co do przepisu Monci to ja chyba jutro zrobie to danie to pochwale czy dobre mi wyszlo.Co do fasolki w pomidorkach to kupisz w kazdym markecie .To zwykla fasolka w puszce chocby z \"Bonduelle\"(nie wiem jak to sie pisze) Co do słodyczy to powiem Wam ze ta nasza dzialanosc prywatna to własnie firma cukiernicza hihihi....ale miomo to moj chlop uwielbia słodycze dlatego cale zycie wciaz sie odchudza(tylko jakos efektow tych diet raczej niewidac)

Czesc, Ciotki-Klotki! :-) Dzis doszlam do wniosku, ze nie cierpie porankow, wszystko jest na mojej glowie i to ja musze o wszystkim myslec. Biegam po mieszkaniu jak mucha w latarce, by ze wszystkim zdazyc. Chyba bede musiala sobie nastawiac budzik na wczesniejsza godzine. czarnao --> witamy! ja jestem w podobnej sytuacji jak Ty, ale glowa do gory! bedzie ok! dlugo juz tam jestes? batlan --> hihi.. z tym sniadaniem to mnie rozwalilas! Ja chyba tez pojde z moim synkiem dzis nad rzeke do labedzi i kaczek, ale dopiero popoludniu, zobaczymy jak bedzie sie ksztaltowac pogoda. A o jakim samolocie mowa? (nie smiejcie sie, serio nie wiem) Dziewczynki chcace dzidziusia --> moim zdaniem za bardzo sie stresujecie i \"za bardzo chcecie\"! Musicie wziac na luz! Ja chcialam dziecko odkad wyszlam za maz, ale mezus moj stwierdzil, ze jeszcze mamy czas. Zdecydowalam nie nalegac no i czekalam. Rzeczywiscie przyszedl dzien, w ktorym powiedzial: nalezaloby zaczac dzialac! :-) Na ciaze czekalismy pol roku. I stalo sie to wtedy kiedy najmniej oczekiwalismy tego. Po prostu przestalismy myslec o tym. Powiedzcie sobie - jesli bedzie to bedzie super! i tyle. Wiecej luzu i spokoju! Ale naszlo Was na ta fasolke! :-)

Hey Moncia:) A taaak naszło nas ciekawe kto nas zarazil? Nie wiesz moze?... Samolot...hmmm:Dhihiih...jak odpisujesz na poscik i przypadkiem w tym oknie pod spodem chcialabys cos sprawdzic np, co tam ktoras z nas napisala zeby jej odpisac to Ci wywali samolota od razu i za nic w swiecie go nie mozna wywalic bo okna nie da sie juz powiekszyc:):):) Ja mam plany zeby popoludniu cala rodzinka na rowerki skoczyc bo cudnie dzis(slyszlam ze narazie taka piekna pogoda ma sie utrzymac tak ze weekend zapowiada sie super) Za jakas chwile niestety musze zniknac bo mam do zalatwienia kilka spraw \"na miescie\"..ale Olka zostaje dzis na jakims kółku wiec mam troszke czasu i napewno uda mi sie pozalatwiac wsio.. No polu cudnie (hahahah podobno tylko my krakusy tak mówimy)

Olinek w Rzeszowie też mówią na polu. I bardzo dobrze, bo ja pochodze z Krakowa i jak jakiś czas mieszkałam we Wrocławiu to sie nie mogłam do tego \"dworu\" przestawić. Oolka, przepisami służę. Ja lubię różne ciasta i te dziwaczne i najzwyklejsze. Zresztą z tych dziwacznych, po małych przeróbkach wychodzą takie zwykłe niedzielne placuszki. Wiecie co, ja chyba jednak wolałabym chłopca. Chociaz taka sliczna dziewczynka z loczkami brzmi też kusząco. Obojętnie, byle już było.

o rany ale się na sprzątałam w tym domu,2 osoby mieszkają a naczyń!!!!!! olinek- daj spokój ztą pracą.wkurw... mnie taka pinda,przyszła młodsza o rok może 2 ode mnie i przeprowadza ze mną rozmo9we,nie bardzo jej to wychodziło,ale taka mondralińska,powiedziałam jej,że nie w każdej dzielnicy mogę pracować ponieważ mieszkam poza wawą i mam ograniczony dojazd,spotkanie trwało moze z 10 minut,odpowiedziała ,że odzwonią do mnie a ona sobie zapisze iż np.w galerii mokotów nie mogę pracować,miałam ochotę zapytać się czy pożyczyć jej długopis,oglądała mnie od góry do dołu-a jak wyglądałam dobrze,dużo lepiej od niej,francy!!!!!! .....mam za swoje,a tyle razy mama mi powtarzała ucz się,ucz się a ja zakończyłam na średnim wykształceniu-miałam dość szkoły,chciałam poczuć się wolna no i mam taka pinda przeprowadza ze mną rekrutację i albo jej się spodobam ,albo nie a tak....to może właśnie ja bym ją przesłuchiwała :( :( wyszłam z tamtąt wkurzona równo bo akurat zalezało mi na tym salonie ,miałam kiepski nastrój i stwierdziłam od kąd przeprowadziłam sie na tę wieś to mnie do wszystkiego ogranicza!!!!!poszłam więc sobie do fryzjera-poprawić humor!!!nawet ładnie wyglądam w skróconych włoskach-byłam w szoku bo mój mąż nawet zauważył!!!! dziś nie najlepsze mam nastawienie do życia ,nic mi nie wychodzi. Pocieszam się ,tym ,że w sobote wyjezdzamy do mojego rodzinnego domku na mazury,mójirek ma w końcu urlop,ten tydzień jest piękny-słoneczny,a nastepny.......pewnie deszcze-w morde!! ide połazić z psem do lasu-moze jakiś podgrzybek przypałęta się :) do usłyszonka. Ewka-ty żyjesz????

Hmmm.. ciekawe, ja nie mam samolocika :-( ;-) rojka --> nio i jak sie czujesz? pij herbatke z miodem i cytrynka, pomaga na gardlo. No i dawaj te przepisy na ciasta! byle nie za skomplikowane, bo dawno nie pieklam i nie wiem co bedzie jak znow zaczne ;-) oolka --> najwazniejsze - zachowac spokoj! nie mysl o tej malpie, gdybys byla nie wiadomo jak wyksztalcona to tez rekrutowalaby Cie inna baba, takie jest zycie, kiedy czegos potrzebujemy to czesto jestesmy zalezni od mlodszych i zupelnie \"nie na miejscu\" ludzi. A moze bedzie niespodzianka i jednak zadzwoni do Ciebie z propozycja? Trzymam kciuki. Gratuluje nowej fryzurki. Wiecie... mam dzis super stopki, zrobilam sobie rewelacyjny pedicure, nie ma to jak byc kobieta! ;-) (bo tak na marginesie to troszke manicurzystka jestem i uwielbiam "robic" paznokietki)

no czesc dziewczyny, dzieki za przywitanie..fakt roznica czasu u mnie jest wlasnie 7,30 rano:) moj kochany synus tak mi dal popalic wczoraj, ze padlam na twarz o 8 wieczor..ida mu zeby! koszmar! ogolnie to byl aniol nie dziecko do tej pory, bardzo aktywny usmiechniety malec..a teraz jak te zeby szyko nie wyjda oszaleje od jego pisku!:) acha i zgadzam sie z tym ze dziecko nigdy nie placze bez powodu..tylko przy takim malcu mozna probowac wszytkiego i i tak nie trafic..ale kocham go bardzo nawet jak drze sie ile sil w plucach!:) jestem tu 2 lata, bo tu wyszlam za maz..takto nigdy bym nie emigrowala..bo lubie swoje rodzinne miasto i tam sie zawsze dobrze czulam, mialam rodzine,przyjaciol,mieszkanko, prace, cienkiego..:) jestem z Lodzi, no a teraz musze sie klimatyzowac na obczyznie..Monia tu na spacery nikt nie chodzi! no moze prawie..wiec ten sposob poznania kolezanki z dzieckiem odpada:) a jesli juz to jakas hinduske, meksykanke..z ktorymi i tak sie nie dogadam:) acha mam 31 lat bede do was zagladac w miare jak mi synus pozwoli..

no jestem:) Pozalatwiane wsio Moncia wszystko mam jutro gotuje Twoje danie.. Oolka -luzik tutaj mozesz sobie ulzyc na babie ile wlezie.Wazne ze probowalas .Zawsze probuj a takimi pindziami sie nieprzejmuj One wszedzie takie same troche ma wladzy to juz sie takiej wydaje ze niewiem co...Napewno niejedna szansa przed Toba i fajna praca sie znajdzie ....a moze ..dzidzia wczesniej sie znajdzie...ciiii:) Rojeczka napisz jak samopoczucie ciezarnej bo nic o tym nie piszesz a tu ciekawe jestesmy jak widzisz:I po co Ci nastepny chlop:):)....ale daj boze i synka skoro tak pragniesz chlopczyka.. Synku Czarnej pozwol mamci wpadac do nas!!!

Ehhh Moncia ja tez chce pedicur:):) Oolka w pogodzie mowili cos ze ma byc ładnie do konca wrzesnia(no chyba ze klamali)tak ze spoko wyjazd sie uda na bank..Tzn. ze opuszczasz nas na jakis czas?

hej,hej :D poszłam blisko domu do takich sosenek i całe wiaderko maślaczków znalazłam,miałam iść na podgrzybki,ale to troszke daleko a u nas jest super gorąco!!!!!!! Mam nadzieję ,że ten wyjazd na mazurki będzie też słoneczny. Jadę w sobotę na tydzień,a może któraś z was jest z mazur???i mieszka tam???? Już nie pamiętam która z was pisała onaszych datach urodzin ale moje są 3 listopada. Powiem wam coś tak dla ciekawości otórz mój dziadek(nie dawno zmarł)urodził się 1 mój brat 2 (cztery lata młodszy ode mnie)ja 3 moja mama 15 listopada!!!!!a ojciec 24 pażdziernika-cała rodzinka skorpiony-każdy inny charakter :D dobre co???

ROJKA-błagam o jakiś przepis chciałabym zawieść dla mamusi ciasto miałam robić rafaeelo ale z chęcią zrobiłabym jakąś NOWOŚĆ!!!!! prosze napisz jakiś!!plissssssssssssssssssssssssssssssssssssssss

czarnao --> to minie, ale cierpliwosc na pewno Ci sie przyda, przy placzu dziecka zawsze trzeba myslec, ze \"jutro bedzie lepiej\". Wiesz, ja tez nikogo nie poznaje na spacerach. Nawet nie umialabym sie porozumiec (ucze sie dopiero angielskiego). Mam tu tylko dwie kolezanki, ktore nie maja dzieci (tzn. jedna ma, ale w Polsce). Co zrobic? Takie zycie. Trzymajmy sie razem. rojka --> a ja Ci zycze przede wszystkim ZDROWEGO dzidziusia! olinek --> gdybys byla blizej to nie byloby sprawy z tym pedicurem, kurde, no gdzie mnie zawialo?!

oolka --> ale Ci zazdroszcze! Ja mam rodzine na Mazurach, w Elku. Ale to rodzina, z ktora najlepiej tylko na zdjeciach. Ostatni raz bylam tam 6 lat temu. Wczesniej bywalam czesto, Babcia jeszcze zyla i wtedy bylo super. Teraz, kiedy zabraklo Glowy Rodziny to jest zupelnie inaczej. :-(

NICK WIEK URODZ. IMIENI. MIASTO Olinek.......30..........26.11.........08.03(D.K)....Krakow Oolka........ ..........03.11.......... Ewka wlkp.. .......... .02......... Moncia...... ..........06.11......... Rojka........ ..........20.10......... Batlan....... .......... .03........ Bergamotka2 Czarnao..... to ja pisalam o tych datach .Dlatego pozwolilam sobie zrobic taka tabelke .Jak wam sie chce to uzuplenijcie sie.Bedziemy o sobie pamietac ktorej kiedy mozna zyczyc -Sto lat!!:) Tabelke moze ktoras przerobic jak wpadnie na lepszy pomysl:)