Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oolka

Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

Polecane posty

Hej, dziewczynki! :-) Wrocilam! I mam sie dobrze! Przylecialam juz wczoraj, ale nie mialam przez jakis czas netu no i jak juz pisalam oolce na gg - \"zadomowic sie\" musialam i pobyc z mezem. I odpoczac, bo wracalam baaardzo wczesnie rano. Czytam zaleglosci. Jutro bede klikac. Dzis i tak juz Was tu nie ma, pewnie spicie slodko, a ja ciagle czytam... (pisalyscie jak szalone!). Nio to jutro wraca wszystko do normy i znow bedzie kawusia z Wami. :-) Aha, czestujcie sie wieczornym tortem! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezuuuu co tu się działo wczoraj dlaczego nikt po mnie nie zadzwonił !!!!!! ale wy jesteście laski!!!!!! to ja swojego nie wyśle hihihihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie nowe koleżanki 🌼 dopiero dzisiaj obejrzałam zdjęcia ale fajne dzieciaki ewka❤️ oolka ale ty ładna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mowie Dzien doberek;) Witam witam naszego wedrowca....:) Zasiadam tu dzis z jakas kawka Monia i czytam Twoje wypracowanie z podrozy takie na dwie strony conajmnie:) Musisz koniecznie napisac jak bylo...Jak podroz,rodzinka,jak Mały,jak TY tu ,czy trudno bylo wyjechac? czy jednak juz przywyklas do miejsca i uwazasz za swoje......itp.I nie tam kumoterstwo z Oolka na gg tylko nam tu tez prosze jakas relacje zdac...Aha i jeszcze moje drogie panie przypominam ze macie zalegly wizerunek do rozpowszechnienia i prosze sie sianem nie wykrecac -bo my z Oolka juz mamy to za soba...;)Monia Ty tez tez....;)Jak wszyscuy to wszyscy...A ja ledwie wyprawilam towarzystwo juz na Kaffe patrze ...no to juz chyba uzaleznieniem mozna nazwac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże ja tu spędzam pół dnia. cześć olinek myślałam,że sama kawę będe pić c\\_/ 🌼 miałam ciężką noc mała płakała prawie pół nocy,że ją brzuszek boli ale chyba wszystko dobrze bo śniadanie zjadła,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w programi picassa mam zdjęcia ze Slubu to moge wam wysłać wieczorem a jak będe miała aktualne to wyśle później ok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
batlanku Ty tu nie opwiadaj tylko wyslij...jakiekolwiek abys tylko na nim była:) Boze ide sie umyc i jakies sniadanie zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 36
czesc dziewczyny jestem tu nowa i sprobuje sie wkrecic .Mam grubo ponad 30 juz blizej 40 i siedze w domku .Wychowuje czworke dzieci .Dwoch chlopcow to juz nastolatkowie 16 i 14 lat a nastepna dwojka to maluszki coreczka ma 3 latka a najmlodszy synus ma15 miesiecy .wszystkie z jednego malzenstwa i wychowuje je sama bo maz pracuje w delagacji i w domu jest gosciem .Zadko siedze przy kompie z braku czasu poniewaz caly pochlaniaja mi malenstwa ale czasami tu zajrze.Poza tym mam do sprzatania 80 metrowy dom takze pracuje w domu przynajmiej 14 godzin dziennie .Pewnie dobrze wiecie ile jest pracy bo same tez siedzicie w domu prawda?Mieszkam w malej miejscowosci na Warmii i brakuje mi kontaktu ze swiatem jedyna zaleta to czyste powietrze .Moja Aniusia wlasnie oglada bajki a Pawelek spi bo wstal o 6 rano wiec moge popisac.Dziewczyny czy uwazacie sie za kury domowe bo takie glupie czasy ze jak kobieta zajmuje sie domem i dziecmi to uwaza sie ja za kure domowa Jakie macie poglady na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga jakie kury domowe my tu jesteśmy piękne mądre zadbane dojrzałe kobietki a nie kury nawet tak o sobie nie myśl ,jest fajnie posiedzieć czasem w domku wypić wirtualną kawkę z nami pozajmować się dzieckiem lub domem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey agus..:)witaj i wpdaj kiedy tyko duszka zapragnie... Noo trafilas w sedno tym stwierdzeniam ze to takie czasy...Bo przecierz to nie zadna ameryka ze kobiety zajmuja sie domem.Zawsze tak bylo i nigdy nie wzbudzalo to az tyle kontrowersji co teraz chyba.Mnie to sie wydaje ze to juz chyba nie o to nawet chodzi ze Ona w tym domu siedza...bo to jest najbardziej pozadane zeby ten dom byl domem i dzieci odchowane...tylko ze przy okazji bylyby milutko gdyby hyly supwerwoman...jeszcze pracowaly na wysokim stanowisku,zarabialy fure kasy,prowadzily aktywane zycie i towarzyskie i fizyczne...Ludzie! tylko jak to wykona ja pytam?Tak czasem czytam te gazety artykuly.....i nie wiem czy sie smiac czy plakac?Ja to nie rozumiem dlaczego \"sziedzac\" w domu mam sie czuc gorsza od tej ktore z wywieszonym jezorem leci do pracy siedzi w niej 10 godz. wraca umeczona,po drodze zakupy w domu obiad i wszystkie prace domowe,jeszcze dzieci,zadania...itp.Zero czau dla sibie,meza,domu...wieczna frustracaja i zal do swiata....Oczyswicie pisze przykladowo bo to nie jest tak ze tak wszedzie jest.Ale niestety w szarej polskiej rodzinie to czesty widok.Pojde do pracy no i co?Tak mnie pyta moj M jak miewam takie fazy?dom na glowie ,dziecko niedopilnowane..a Ty?czy bedziesz wtedy szcesliwa?...ja czasem poprostu chcialabym udowodnic -i to chyba sobie tylko bo komuz ...ze moge tyyyyle...Ale czy muze to udowadniac?Wiem ze wiele osob uwaza ze w domu nie mzona sie realizowac....moze i nie mozna...to zalezy jaki sie ma do tego stosunek...czy sie cos dla sibie obi takze? czy tylko w nim siedzi.... W tym temacie zgody nie ma...bo ile nas tu tyle pewnie zdan...Najwazniejsze zeby robic tak zeby zyc w zgidzie ze soba a nie z tym co swiat pisze czy mysle -bo akurat tu to mody sie zmieniaja wciaz i wciaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za literowki...to chyba tez przez moje paznokcie sa dosc przydlugie i pac pac czasem po dwa klawisze ;);).. Piszcie jakie Wy macie zdanie moze byc ciekawa dyskusja ....A zdania sa zapewne rozne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olinek ale ty piszesz długaśne pościki idzie Ci to idzie dzisiaj wybieram się do moich dziadków zabieram małą po południu wstąpie po drodze po mamę i siostre i jedziemy razem. chyba skocze po tą kasetkę do kamerki i nagram dziadkom nasze mieszkanko babcia kiepsko już chodzi i napewno nas nie odwiedzi a bardzo chciała zobaczyć jak mieszkamy więc nagram i puszcze jej w tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się marzy praca na 5 -6 godzin tak,żebym miała czs dla dziecka męża i siebie ,a przy tym mogła poprzebywać między ludźmi,wyjśćz domu i poprostu popracować bardzo to lubię. Lubie być aktywna czasem to siedzenie mnie męczy poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! ja na moment,bo musze wyskoczyc na chwile zanim starszy nie wyjdzie do szkoly,wpadlam sie przywitac tylko:) Aga,witaj i pokazuj sie jak czesto mozesz 🖐️ oolka,nasz spiochu etatowy,a mnie sie Twoje zdjecie nie nalezy?! na razie umykam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah batlanku chyba masz racje ...ja sie czasem nieograniczam ale tak samo mam z gadaniem;)Tak ze jakbysmy siedzialy razem przy tej kawce w realu to byloby zapewne tak samo jak tu jak w kurniku;)skoro wg. swiata takie z nas kury?:)Ja sie tam kura bynajmniej nie czuje..Jezu czy to takie dziwne ze jak sie juz ta rodzine zaklada i czlowiek sie decyduje na dzieci to chce je dobrze wychowac..w cieple domu przy rodzicach przy matce....to co lepiej jak sie tulaja po zalobkach po 10 godz. potem po przedszkolach albo chowaja je roznorakie \"nianie\" na ktore zaczynaja mowic mama bo wlasna rodzona jest jakims zjawiskiem jak z kosmosu -ktore woada wieczorem wykonczone i nie ma ani sily ani ochoty zeby sie tym wlasnym dzieckiem zajac...I rosna potem cale zastepy takich dzieci ktore nie wiedza co norlany dom a w nim obiad i rozmowa.tylko klucz na szyji ,obiad w stolowce szkolnej....a potem domowe tragedie bo dzieci nie zwierzaja sie rodzicom nie wiedza co to milosc ,przyjazn i zaufanie...a ja tkiego domu nie chce dla moich dzieci i mowie temu NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wyszorowałam nawet łazienke do tego nagrywania wiecie nie moge sobie wstydu zrobić wszystko musi być czyściutkie no nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo ja tez tu ogarniam co nieco i obiad sobie przygotuje w ewrsji polprodukt;)... Nie wiem ...z tym siedzeniem to jest roznie...Ja poprostu wynajduje sobie mnostwo roznym rzecy -zeby nie siedziec ....tylko niestety nic nie maza darmo..za wszystko trzeba placic.Moj dzien jest raczej wypelniony i nie mam kiedy siedziec i dumac ..wstaje rano,wyprawiam mała do szkoly,robie jej sniadanie itd.Potem sama cos jem.Robie wszystko to co sie w domu robi zeby popoludniu juz tego nie robic.Czyli pranie,prasowanie,jakies sprzatanie,obiad..potem jade po mała..wraa oj M-jemy razem obiad,Gadamy gadamy..pikemy kawke(;)...lubie te nasze kawki popoludniu)Małej pomagam w lekcajch...i juz kolo 17....a potem lece..w pon i pt. na aerobik.We wt i czw na angielski...mowiac szczerze tojeszce bym sobie poszukala jakiegos ciekawego\"zajecia\" ale moj M juz warczy bo zostaje tylko sroda..a to jedyny dzien kiedy jakby cos wypadlo to mam popoludnie na zalatwienie czegos ...a wiadomo ze zdazy sie jeszce wizyta u lekarza albo ze soba albo z dzieckiem i do rodzinki czasem sie wpadnie....w kazdym arzie zadko jest tak ze sie szwedam i nie mam co robic.... Zobaczysz batlanku jak mała pojdzie do szkoly wtedy trzeba odwiezc ,przywiezc ,zajecia pozalekcyjne,zadania.....jakos dzien wtedy tak sie pokurczy ze szok...:)Ale pamietam ze jak moja Ola byla mała to ja mialam strasznego dola .Czulam sie wlasnie taka jakas wypalona.tylko dziecko,zupki,kupki.....moze to taki okres ...ale to mija...-na szczescie;)Nie wiem...teraz inaczej chyba bym juz do tego podchodzila.Moze to ta swiadomosc ze to juz byloby chyba ostatni raz....chcialabym sie tym podelektowac ,nacieszyc... Zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 36
dzieki Olinek za to co napisalas to prawda ale siedzac w domu mozna tez byc sfrustrowana zgarzkniala baba Ja cale swoje zycie z malymi przerwami na prace poswiecilam dzieciom i w sumie nie zaluje bo sa w miare dobrze wychowani Najstarszy syn chodzi do liceum mlodszy pieknie gra na trabce i w tym kierunku chce sie ksztalcic Ale ja czuje sie przytloczona obowiazkami domowymi i codzienna rutyna moze dlatego ze jestem przemeczona jednak dwojka maluchow daje mi czasami w kosc.Z drugiej strony czysty dom cieply biad zadbane dzieci, napewno nie byloby tak gdybym pracowala .Baltan bardzo fajnie ze jestescie piekne madre i zadbane ja niestety nie mam nawet czasu na fryzjera bo musialabym wziac ze soba maluchy a to niewykonalne poniewaz to zywe srebra i oczy trzeba miec naokolo glowy zeby je upilnowac.Kosmetykow dobrej firmy cala lazienka tylko wiecie nawet mi sie malowac nie chce meza nie ma wiec dla siebie samej ?Ale jak M jest w domu to milo uslyszec ze ladnie wygladam W niedziele bylam ze starszymi po zakupy zimowe czyli kurtki byty itp.. a maz zostal z maluchami w domu przez trzy godziny i wiecie co M mnie podziwia ze daje sobie sama rade ze wszystkim .Tylko ja czuje sie jakas niedowartosciowana Chyba jesien mnie tak nastraja szaro ponuro to i mysli smutne Chyba wyjde z malcami na jakis krotki spacerek pomimo pogody niech sie hartuja a ja sie dotlenie, wpadne do kolezanki na kawke moze mi sie humor poprawi.A WIECZORKIEM SIE ODEZWE JESLI DOPCHAM SIE DO KOMPA bo moi starsi to technokaleki( to zart oczywiscie) ale moga przesiadywac przezd kompem naprawde kilka godzin .Narazie zmykam bo maluszki glodne czas na drugie sniadanko pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monci jeszcze nie ma a oolka jeszcze Spi???????? ja już mam drugą kawę na blacie i deske do prasowania wyciągłam tyle tego wczoraj wyprałam,że będe prasować przez godzinę. a potem z małą na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus..my tu jak nikt zrozumiemy...doskonale wiem o czym piszesz.....ja tez pamietm jak mała byla mała;) kiedy szlam na spacerek ale juz albo nie zdazylam zrobic make upu albo mi sie poprostu nie chcialo....masz doswiadczenia bo masz kolkoro dzieci i wiesz ze jak dzieciaki odrosna to wszystko sie zmienia.Człowiek tego czasu dla sibie moze wykrasc wiecej.Ale z doswidczenia wiem ze inaczej sie paatrzy na swiat jak sie smama sobie popdobam.Jak zadbam.....czasem trzeba sie przemoc...bo bywa ze nia ma czasu...ale czesto to tylko wymowka -wygodna w sumie jak łapie nas len..Najgorzej to juz sie tak przyzwyczaic. Jestem w domu to stary dres i odrosty...ale WHY?..czasem mozna cos przełamac . Ja na drugie dziecko zdecydowalam sie dopiero teraz -to sobie poczekam:)...ale nie chcialam tak od razu..bo sie znam i wiem ze nie bylabym szczesliwa zyjac tylko tym ...teraz to tak jak od poczatku;)jak po raz pirwszy byc mama znow.Nic sie nie pamieta:)Wtedy...nie wiem..moze czulabym znuzenie,zmeczenie...nie chcialam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Witajcie:D Myślałam ,że bede pierwsza :) :::::::::::::D :D :D O matko-ile wy już napisałyście!!!!!! Ja wstałam o 9.30 poodkurzałam,starłam podłogi:) a teraz ide robic sobie omletka i kawusie!!! bo widzę,że dla mnie nikt nie zrobił!!!!! :( Ewka-------->mam Cię złapałam cie na tym,ze nie czytasz wszystkie posty-popraw się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey zastepczyni.Przejmij pałeczke i walnij jakis dluuugi post a ja zaraz wroce;)....ahe i Moncie budz...wczesniej nie wczesniej u Niej ..nic mnie to nie obchodzi.....ma tu elaborat napisac!!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oolka,ja na razie nie mam co wyslac!jak dopadne brata to poprosze zeby mi cos wgral na kompa ,ja nie mam takiej mozliwosci...buuuuu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
omlet już jest z 4 jaj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
olinku----->a pewnie że walne post i to na kilka stron!! w tym temacie mam o czym napisać:) tylko podjem omlecika-bo mi wystygnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
...no tak ,jak ja jestem-to reszta sie "rozlazła" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć oolka już jesteś ja już poprasowałam myślałam,że będzie gorzej a o 12 zmykam na spacer z Marti. pięknie wyglądasz na tych zdjęciach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×