on Turek, ja Polaka

a i również nie spotkało mnie nic takiego, żeby mój facet nazwał mnie w trakcie okresu "sick".

nie daj sie zaczarowac,te historie zawsze koncza sie zle

witam w ten ładny dzien spotykałam sie będąc w Holandii z takim turkiem miał na imię Ali. Trwało to 2 miesiace, przez jeden miesiac okłamywal mnie ze jest sam, pozniej sie okazalo ze ma zone i corke. Chcialam zerwac kontakt lecz bardzo nalegal i przepraszal, mowił ze bedzie ją odsyłał spowrotem do Turcji bo nie chce jej itp. wczesniej tez byl z polka 2 lata, lecz zostawila go jak dowiedziala sie ze bedzie mial z Turczynką dziecko. I tak wiedzialam ze dlugo tam nie posiedze wiec sie zbytnio nie angazowałam, chcialam wracac do Pl po pewnym czasie. zrobila sie ładna pogoda zaczełam sie spotykac z kolegami z pracy i zaczęły sie groźby, szantaże, jeżdżenie za mna po okolicy i szukanie mnie, dostawałam złe smsy ze zabije mnie i tych moich kolesi. przeciez mial zone, co on chcial ode mnie?? spakowałam sie i nic mu nie mowiąc pojechalam do domu. Chłopcy z mojego mieszkania powiedzieli ze jestem w drodze do Pl. Minął rok, mieszka z chłopakiem a Ali cały czas pisze i dzwoni z nr zastrzezonego

kto naprawdę studiuje koran, i chce być gorliwy i pilny, ten ma nakaz zabijania, nakaz nienawiści i ten ma nakaz bicia zony, jako środka dyscypliny. W islamie często środkiem dyscyplinującym kobiety jest także gwałt. W islamie panuje kultura gwałtu. http://www.youtube.com/watch?v=iREwBHIpapU&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=W67FQIwOr4I&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=mWhyxts1xdU poddanie kobieta w islamie http://www.youtube.com/watch?v=NSJLiEr1yNw&feature=related Jak sprać własną żonę w Islamie - kobieta w islamie http://www.youtube.com/watch?v=4cc_lhhs3ic&feature=related

a ja słyszałam taką radę: bo się nie wybiera Turków na emigracji, Turek to prawdziwy Turek tylko w Turcji ;)

Witam Tak sobie czytam i czytam i czytam. Wprawdzie jestem muzulmanka i chodzę w hijabie i zakryta, ale jestem lekko przerażona opowieściami kobiet. proszę te, które byly w Turcji abyście napisałay mi na co uważać i jak się zachowywać wobec np. natrętnego Turka. Mam nadzieję, ze oni uszanują to, że jestem muzułmanka i zostawią mnie w spokoju ale gdybym miała jakieś niemiłe sytuacje co robic, jak reagować? Chcialam nadmienić, ze wylatuję do Turcji na wakacje, na objazd i pobyt już niebawem i nie chciałabym tam przeżyć żednych niemiłych incydentow. No sprawa jest taka, ze lecę sama.

czemu porzuciłaś Jezusa rządzi w domu u muzułmanów Po wprowadzeniu się do teściowej zięć zarządza: - Codziennie śniadanie do łóżka! Teściowa: - Chyba zwariowałeś! Żona: - Ależ mamo, on tu mieszka on tu rządzi! Zięć: - Codziennie wyczyszczone buty! Teściowa: - Chyba zwariowałeś! Żona: - Ależ mamo, on tu mieszka, on tu rządzi! Zięć: - Raz śpię z żoną, a raz z teściową! Żona: - Chyba zwariowałeś! Teściowa: - On tu mieszka, on tu rządzi!!!

do turkey - w Turcji, jeśli nosisz hijab, nie spotkają Cię raczej niemiłe zaczepki czy komentarze, wręcz przeciwnie bym powiedziała. Podróżowanie samemu też nikogo tam jakoś bardzo nie zadziwia, tym bardziej jeśli jesteś dorosła ;)

a w ogóle wkurza mnie mój facet bardzo, bo mówi ze bycie z nim "kosztuje" i on ma swoje zasady ktore jego partnerka musi przestrzegać, wtedy będą szczęśliwi. nosz kurde! ja nie stawiam nikomu żadnych warunków i kocham ludzi takich jacy są, a nie dopiero wtedy jak będą tańczyć, jak im zagram !!! :/ to mnie w nim wkurza chyba najbardziej..

Znaczy sama oznaczało z biurem podrozy w zorganizowanej grupie, tyle, ze na pobycie no to bedę juz chodzila sama, chyba, że będę miala tyle szczęścia co ostatnim razem, że były 3 koleżanki Polki też i tak w sumie we 4 chodziłysmy. Mimo iz ja muzułmanka to nie bylo problemu zebym nie mogla z nimi chodzić, no tylko nie chodzilam do dyskotek ect. z nimi, to wiadome. A co do Twojego faceta, to nie wiem, hahaha, nic Ci nie doradzę, nie znam sie na Turkach i o co chodzi z tym, ze bycie z kimś kosztuje, czy chodziło o finanse czy o kompromisy czy co. To pytanie do pań, które znają takich panow czy sa z nimi :D A to Twoj mąż i czy mieszkacie w Turcji?

bycie z kimś kosztuje - ale nie pieniądze, tylko kilka wyrzeczeń kompromisów, na które ja chętnie pójdę, ale w pewnych sprawach jestem "skała". z resztą podobnie jak mój facet.

witam. jestem żoną turka od 6 lat, mieszkamy na slasku. mamy dużo znajomych par polsko tureckich ( oczywiscie on turek ona polka - odwrotnie nie znam :) ). Nie da sie jednoznacznie powiedzieć i uogólniać , że małżenstwo z turkiem oznacza problemy bo tak nie jest. Róznice kulturowe stanowia tak na praqdę niewielki problem, wiekszym problemem jest na pewno religia, jeżeli rzadna ze stron nie godzi sie na ustępstwa. i nie chodzi tu o religię kazdego z nas - problem pojawia sie gdy pojawia sie dziecko..... . Wszystko zależy też oczywiście z jakiej rodziny i skad pochodzi turek. mój mąż pochodzi z ankary - stolica, zupełnie europejskie podejscie. ale znam też turków z małych wiosek - i tu jest już gorzej. ogólnie małzenstwo z kazdtym obcokrajowcem oznacza wiecej problemów, generalizować nie mozna , bo z polakami też nie gwarantuje szcześcia - problemy są tylko trochę inne. pzdr

No i zostawiły mnie same, bez rad na co uważać, jak reagować a sa nawet po ślubach, ech kobietki dajcie jakieś rady, please.

do Turkey - Turcja to kraj kontrastów, kraj bądź co bądź muzułmański, z mocno szwankującą i dziwnie pojętą demokracją mocno różniący się od Europy, ale jednak to kraj w znacznej części CYWILIZOWANY. połowa kobiet nosi tylko nakrycie na włosy, połowa ubiera się jak Europejki (ba, czasem nawet o niebo lepiej i ciekawiej). Na wschodzie sprawa ma się nieco inaczej, żyje tam wiele Kurdów (często mylonych z Turkami, niestety) których kultura nie jest już tak cwylizowana i kobietą mają o wiele gorsze życie i mniej praw. Jednak ogólnie TUrcji raczej się bać nie musisz. A co do natrętnych Turków - postępuj z nimi tak samo jak z natrętymi Polakami itd. nie rozumiem Twojego pytania ;)

Drogie koleżanki i koledzy. 1. Turcja to nie jest kraj Arabski. Główną religią jest Islam, ale nie jest tak restrykcyjny jak w krajach Arabskich. 2. Większość Turków jakich znacie to niedouki, którzy wyjechali z kraju w latach 90tych - nie generalizujcie na podstawie ich wzorca - pojedzcie do Turcji, lub poznajcie przynajmniej jedna osobę która nie pracuje w gastronomii lub handlu... 3. Islam ma głęboki wpływ na nich, ale Islam nie jest zły - szanuje innych, szerzy pokój, a kobieta jest najwyższą wartością. nie patrzcie na fanatyków religijnych z Arabii - są jak średniowieczni krzyżowcy - przekręcają prawa Koranu! 4. Turek to patriota - kocha swój kraj, opowiada o jego zakątkach i historii - u nas ta cecha już zaginęła. 5. uwodzi nieziemsko - zna milion słów na określenie swoich uczuć i Twojej urodyi... to jest prawda w chwili w której to mówi. jako mężczyzna ma prawo oddać się rozmyśleniom, z dnia na dzień wszystko zakończyć, zwłaszcza jeśli czuje że Cię krzywdzi. 6. Koran dopuszcza bicie kobiet, ale to czy tak się stanie zależy od człowieka, Koran każe zajmować się rodziną i ją utrzymać, a kobieta powinna zająć się domem - może pracować chociaż nie powinna zajmować stanowisk kierowniczych. Wiąże się to z tym że mężczyzna i kobieta są jak Słońce i Księżyc - nie powinni się wyprzedzać, dlatego ciągle ważny jest tradycyjny podział ról, tępienie homoseksualizmu czy nawet przebieranie się w stroje nie swojej płci. 6. Tylko fragment Turcji - u Kurdów - ciągle zobaczysz stroje przypominające Arabskie. Reszta Turcji jest już "Europejska". Spotykam się z Turkiem, nic z tego nie będzie, ale nie przez religię czy kulturę, bo szanujemy siebie nawzajem... po prostu jesteśmy ludzmi trzydziestokilkuletnimi po przejsciach zbyt duzych by teraz budowac. Jeśli będziecie się kochać - poznajcie się - czytajcie o kulturze szanujcie starszych, kochajcie Boga, a wszystko się ułoży.

Bebegim, czzego nie rozumiesz? Pytałam jak, co powiedzieć jak zareagować jeśli jakiś Turek będzie mnie zaczepial, będzie natrętny. Inshallah do tego nie dojdzie, ponieważ tak jak mówiłam jestem muzułmanką i chodzę ubrana jak muzułmanka, łącznie z tym, ze mam zakryte wlosy. Niemniej właśnie tego, ze to kraj kontrasów, niby muzulmański ale nie do końca, boję się, że może być sytuacja, ze jakiś Turek nie uszanuje tego iż jestem muzulmanką i będę musiala jakoś zareagować na zaczepki. No kwestia kolejna, to lepiej aby żaden nie probował mnie dotknąć, bo gdy to zrobi to już będę musiala zareagować bardzo ostro. Jako muzulmanki nie może mi nawet ręki podać, jest to dla mnie zniewaga i brak szacunku ze strony muzułmanina, więc o to pytam caly czas.

Kessie, oj mylisz się bardzo co do krajów arabskich. Wlaśnie do nich nigdy nie boję się latać gdyż własnie tam, nawet arabowie pracujący w turystyce będą szanować kobietę, niezależnie od narodowości, jeśli widzą, ze to muzułmanka. Właśnie z tych powodów o ktorych Ty napisalaś na minus dla krajów arabskich a na plus dla Turcji zastanawiam sie czy wszystko tam będzie ok. Jak muzulmanka wymagam szacunku dla siebie, mój honor jest rzeczą pierwszorzxędną i tak jak napisalam, dla mnie zniewagą i brakiem szacunku jest nawet to, ze jakiś Turek chciałby podac mi ręke, bo o dotykaniu mnie to możemy porozmawiać po ślubie. Turcję wybrałam, gdyż no Turcy mają wiele pięknych, cudownych zabytków, rzeczy, choćby w Agia Sofia oryginalny Kor'an spisany przez Aishę (Niech Allah będzie z Niej zadowolony) oraz wiele, wiele innych, dla mnie bardzo ważnych rzeczy, ktore koniecznie muszę zobaczyć a są one właśnie w Turcji.

widze prostytucja wciaz modna, szczegolnie wsrod "rodaczek". niestety wstyd przynosicie dalej.

Prezesie - a gdzie tu widzisz prostytucję? Jeśli spotykałabym się i uprawiała seks z Polakiem to już dobrze? Juz nie wspomnę o tych wszystkich kobietach, które przyjmują Islam - i czytaj obcemu mezczyznie nawet ręki nie podają. Jeśli mój związek wbrew wszystkiemu się rozwinie, przyjmę Islam i z radością pojadę do Turcji poprzez miłość i szacunek do mężczyzny.

kazda polka, ktora nawet sie przyjazni z ciapkiem jest NIC nie warta.

Turkey, W jaki sposób mylę się do Arabów? Ich religia jest bardziej restrykcyjna, rzadziej znajdziesz osobę nie chodzącą do meczetu...Za to wciąż znaleźć można fanatyków... Nie twierdzę, że nie szanują kobiet. Twierdzę tylko że Koran zezwala karać kobietę za nieposłuszeństwo brakiem seksu i biciem... ale czy to Turek czy to Arab - od człowieka zalezy co zrobi. A Turcy - w końcu to o nich temat - nie znoszą być porównywani czy wręcz utożsamiani z Arabami. Boją się ich fanatyzmu i własnej interpretacji Koranu nie mniej niż Europejczycy.

Oj Prezes Rasizm nie jest wart dyskusji.

to nie rasizm, a fakty. tylko patologia, holota, zera zadaja sie z bezowymi. turasami tfu.

Prezes, Teraz to ja się wstydzę że jesteś moim rodakiem, bo jesteś pełen nienawiści nie wiadomo za co i dlaczego... Twoje przyszłe posty zostawiam bez komentarza.

Nie będziemy może rozmawiać na temat wyższości Arabów nad Turkami czy odwrotnie. Błagam, z racji tego, ze jestem muzulmanka, wiem, ze własnie kraje arabskie dają mi tyle, ze spokojnie moge tam iść jako muzulmanka i wiem, ze Arabowie maja na tyle szacunku (przynajmniej duża ich większość), że nawet slowa nie powiedzą. Natomiast wlaśnie brak konserwatyzmu u Turków jest moją obawą. W Kurdystanie napewno nie będę. Mamy inną trasę objazdu no i na pobycie chyba bedę jedyną kobietą w Antalyi ubraną na plaży w burkini czy na basaenie. Ale nie chodzi o to, chodzi mi o to, ze skoro spotykacie się z Turkami, znacie ich, może oni (poprzez Was) lub Wy udzielicie mi rad co zrobić jeśli Turek jakiś będzie natrętny. Jako muzulmanka nie będę sobie urzadzała pogaduszek z męską częścią personelu, pewnie też będą próbowac forsowac swoje powitanie zamiast salam alaykum, no ale nie problem, odpowiedzieć na cześć im mogę, natomiast nic ponadto jak salam i jak się masz, zwykle zwroty grzecznościowe. Jak odpędzić się od Turka jak np. zacznie mnie zaczepiać, chciec rozmawiać ze mną a już oby nie proponował mi kawek lub herbatek wspólnych, choc w miejscach publicznych jest mi takie coś dozwolone to nie chcę. Inshallah oni uszanują to, ze jestem ich siostrą w islamie, ale znając religijność części Turków ... I to tyle tylko takie rady potrzebuję.

Turkey, Kiedy wyjezdżasz? Zapytam mojego Teo o radę. Chociaż już słyszę odpowiedź :) Unikać i jeszcze raz unikać - tak jak w Polsce - tych pod wpływem alkoholu, rozbawionych, napalonych. A przede wszystkim Twój mężczyzna powinien być przy Tobie... Jednak napiszę po rozmowie.

Turkey - kup lepiej kaftan. albo od razu owin sie papierem toaletowym ;) Turki religijne nie sa po za Kurdami, ale to i tak dno. na pewno beda cie zarywac, wszak dzifka z polski. oni tam maja nie bywale problem z fiutkami. turczynek jest malo, prawie kazda nie da do slubu. burdele drogie tylko dla elity.

Kessi we wtorek. Lecę sama, męża nie posiadam więc odpada a jak wiadomo z innym mężczyzną jak mąż i tak nigdzie bym nie poleciała. Załamalaś mnie teraz tymi pijanymi Turkami, bo jednak w krajach Arabskich jest to znikomy odsetek. No będę w grupie na objeździe ale sama na pobycie, chyba, ze będą kobiety w moim wieku to wtedy super, nie będę się musiała o nic martwić. Będą zaczepiać je a nie mnie, Inshallah, jak pójdziemy razem, choć to musiałyby byc wywazone kobiety, bo przecież nie będę siedziala z kobietami pijacymi drinki jeden za drugim, ani mi tak nie wolno, ani tak nie chcę.

do Turkey - postępuj z nachalnym Turkiem tak samo jak z nachalnym Polakiem. Dlaczego miałabyś traktować go jakoś inaczej. Myślę że większość Turków nie jest aż tak ostra, i podanie ręki nie będzie miało na celu znieważenie Cię. Na pwno jednak spotkasz i takich którzy będą wiedzieli jak zachować się z "zakrytą" muzułmanką.

Turkey, Bedzie dobrze, musi być. Dla Turka do "wyrwania" lepsza jest kobieta "odsłonięta". Ci którzy wierzą w Boga napewno Cię nie zaczepią. Po prostu ufaj, a skoro jesteś muzułmanką to dla Ciebie proste. A teraz ja mam pytanie do Ciebie. Jak muzułmanie patrzą na kobiety niewierne do tego z dzieckiem. Ja jestem rozwódką, a po tym miałam partnera, z którym mam dziecko. Czy muzułmanin jest w stanie zaakceptować kobietę z dzieckiem. To jest jesdyne pytanie którego nie zadałam Teo... Teraz nie będziemy w zwiazku, ale liczę na to że w przyszłościjednak jeśli to jest problem to wolę sobie to wybic z głowy teraz niż żyć nadzieją.