on Turek, ja Polaka

Alicecooper przykro mi, że spotkała Ciebie taka historia.

Ponieważ zaczęły się podszywy - najsłabsze co można zrobić musiałam zaczernić nick. Mam nadzieję że mapet który to napisał dostrzeże swoją ułomność umysłową.

Dobry wieczor :-) Co tu sie dzieje

fan anitki nie zniknełam, tylko nie siędzę cały czas na necie. Przed chwila pisałam, że moi znajomi nie są z Turcji, tylko kraju bardziej restrykcyjnie religijnego. Czyli, że gorzej :))). Jak wcześnij pisałam, dużo czytałam na temat muzułmanów i islamu, obejrzałam b. dużo filmików, wysłuchałam recytacji Koranu i jak mam możliwość to konsultuję u ludzi, którzy mogą mi wyjaśnić pewne niuanse. x Nie kreuje się na eksperta, Linki jest b. miła i mnie tak komplementuje, a ja mam jeszcze b. dużo luk i dużo pytań. x Nie zdziwiło Cię, że zniknął nasz kolega z Azerbejdźanu?

"Linki mam nadzieje ze zrozumiesz ze bez znajomosci prawa ci to nic nie zaszkodzi. Dopoki nie zlamiesz." Wybacz ale to zdanie nawet nie jest po polsku. jedyne co mogę z tego dziwnego zdania wykrzesać to to że nie trzeba znać prawa bo wszystko jest w porządku dopóki go nie złamiesz? O to Ci chodzi? Tylko widzisz sęk w tym że jak nie znasz prawa to możesz je złamać nieświadomie a czy to cie zwalnia z kary. NIE.

fan anitki, nie żeby mi się chciało dyskutować, ale z ciekawości zapytam, co masz na myśli x "opowiedz dalej, te tlumoki po takich zachowaniach jak Magnolii osadzaja wszystkie Polki jako glupie puszczalskie" x Jeśli komuś poprawi humor, jak pisałam wcześniej,może sobie używać do woli. Tylko prosiłam o szczegóły, bo wiesz ciekawa jestem, jak -ja puszczalska- się puściłam.

"aktem okrócieństwa Talibów w Awganistanie było robienie pojmanym żywcem żołnierzom tz ,,Abażuru,,....moge opisać....." chodzi o obdzieranie ze skóry żywcem?

fan anitki dla mnie osoba, która nie rozumie sensu powiedzenia "nieznajomość prawa szkodzi"...mimo wielokrotnego tłumaczenia....jest ....jest ODPORNA NA WIEDZĘ. x Ja nie wiem, czy ty masz chorobę dwubiegunową, czy kot ci przebiegł po klawiaturze....Ale pisz co chcesz, ja już z tobą nie dyskutuję.

Magnolia - w swoim domu robię co Ja chcę..podawanie ręki jest niedozwolone...dla nich q...a.....nie będę się stresował to oni są gośćmi i nie mylić gościnności z głupotą i zażenowaniem bo na to właśnie liczą że zmuszą mnie do konfuzji....

Magnolia. Jeśli możesz odpowiedzieć, czy macie dzieci i jeśli tak, to czy są jakieś problemy kulturowe w tym temacie? Jeszcze dzieci nie mamy, ale pewnie miec bedziemy :) Ale on ma corke z popzedniego zwiazku. Matka jest katoliczka i dziecko zostalo ochrzczone. Pojdzie zapewne tez do komuni bo inne dzieci ida :) Oni jako rodzice postanowili, ze jak dorosnie sama wybierze religie, a oni sie wtracac nie beda. Ale z racji tego ze mieszkamy w Niemczech i jej rowiesnicy to katolicy w tej religii pozostanie. Dlatego probuje wytlumaczyc jak to wyglada z drugiej strony, ale oczywiscie zawsze znajda sie tacy ktorzy wiedza lepiej...

Ciekawe, że nie pojawił się z powrotem Ajdan. Liczę, że wróci i odpowie na moje pytania. x Pozdrawiam wszystkich i znikam

Magnolia - w swoim domu robię co Ja chcę..podawanie ręki jest niedozwolone...dla nich q...a.....nie będę się stresował to oni są gośćmi i nie mylić gościnności z głupotą i zażenowaniem bo na to właśnie liczą że zmuszą mnie do konfuzji....

...rozcinanie brzucha .ustawianie przy zasiekach i rozwieszanie wnętrzności na drytach kolczastych....takowy zył jeszcze kilka godzin.jesli miał dobrych kolegów to go zastrzelili z daleka....

O Vanniliaa się pojawiła. Widzę, że wszystko wygląda różowo. Mam nadzieję, że tak będzie zawsze, na prawdę. Ufać trzeba, ale sprawdzać należy. Pozdrawiam Jeśli zechcesz podzielić się jakimiś przeżyciami, lub przemyśleniami to chętnie poczytam. x ...a nieChse.... wychowano mnie w duchu poszanowania każdej religii i zwyczajów. Zapewne nie palisz papierosa przy niepalących. Ja generalnie rzadko komu podaję rękę, a decyzja o tym aby nie dotykać ich była moja. Inna kobieta podawała rękę i nie było z tym problemu. Ja jednak nie widzę powodu, aby komuś coś utrudniać. x Poza tym miałam ich za przyjaciół- to za duże słowo. Ale coś w ten deseń. Teraz muszę się z nimi na ten temat rozmówić, choc znajomi mi odradzają. Więc jak zamilknę to zmówcie za mnie kadisz, czy gorzkie żale ;).

Ok widzę że cisza się tu zrobiła także zmykam stąd ku uciesze niektórych. Do zobaczenia jeżeli jutro to późnym wieczorem. A Magnolia nie daj się manipulować mapetowi V. To jej taktyka. Ona nigdy w Turcji nie była. To wszystko co o niej napisałam do Ciebie to prawda. To są informacje pisane przez nią samą w innych tematach na kafe.

A jednak nie cisza :) "...rozcinanie brzucha .ustawianie przy zasiekach i rozwieszanie wnętrzności na drytach kolczastych....takowy zył jeszcze kilka godzin.jesli miał dobrych kolegów to go zastrzelili z daleka...." Ach to o to chodziło autorowi kiedy pisał że ludzi rozwieszali na drutach kolczastych i jakoś tym drutem ich łączyli robiąc z tego coś na zasadzie płota. Jakoś nie mogłam sobie tego wyobrazić. a teraz mi niedobrze.

"Poza tym miałam ich za przyjaciół- to za duże słowo. Ale coś w ten deseń. Teraz muszę się z nimi na ten temat rozmówić, choc znajomi mi odradzają." No jasne idź. Co Ci szkodzi? Mam nadzieję ze to była tylko ironia.

Linki: Trudno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ktoś uważa tak, a ktoś inny inaczej, w zależności od tego, gdzi mieszka. Myślę, że wszystko jest kwestią pewnych uogólnień- wiele osób ma skłonność do przenoszenia swoich doświadczeń, tego z czym się zetknęło na szerszy ogół, prawda jest pewnie gdzieś po środku. Ja mogę tylko przedstawić to, czego sama doświadczyłam, co widziałam i słyszałam - to moja prawda. Turcję przez kilka lat znałam jedynie z punktu widzenia turystki nastawonej na: zwiedzanie stricte i wypoczynek. Kraj piękny, w mojej ocenie bezpieczny, jedzenie wyśmienite, ludzie cywilizowani , ale z pewną oryginalnością wschodu, co jest atrakcją samą w sobie, bo jest inne, hotele wysokiej klasy, niczym nie ustępujące tym europejskim czy amerykańskim.Turcja nie turystyczna -kontrast -od luksusu do porażającej biedy, ale ludzie, mili, serdeczni, wdzięczni za uśmiech, jakieś EURO.Czasami natarczywi, ale brak reakcji powoduje, że dają spokój, szanują turystę, który płaci.Trzeba zachować dystans i uprzejmość, to gwarantuje, że ma się spokój, jeżeli da się trochę kasy- można zyskać jeszcze większą uprzejmość. I wszystko jest w porządku, dokąd nie nawiąże się z nimi osobistych kontaktów / nie wiem, co masz na myśli mówiąc "głębsze"/ ,tzn. takich które rokują rozwinięcie przyjacielskiej znajomości, zwłaszcza na linii kobieta-mężczyzna. Mi przytrafiło się to 1 raz, jak to wygłądało opisałam wcześniej, więc powtarzać się nie będę, generalnie nie polecam. Na dzień dzisiejszy siedzę sobie bezpieczenie w Polsce i z socjologicznego punktu widzenia obserwuję poczynania Pana Turka, który ewidentnie czegoś ode mnie chce, w sumie chłopak z głową- zaplanował, iż wynajmie mi mieszkanie / bo przy tym zaproszeniu nie poruszał tematu odpłatności za gościnę/, zyska darmowy seks i będzie zadowolony. Jego poczynania świadczą o tym, że uważa mnie za niedorozwiniętą, a siebie za super businessmena. Tupet ma NIEWIARYGODNY. Tyle co do moich osobistych doświadczeń z Turcją i z Turkami w Turcji. W zeszłym roku poznałam małżeństwo polsko -tureckie, zamieszkałe od wielu lat we Francji. Ten Turek jest profesorem Sorbony, był też szereg lat związany z Polską, skończył Wyższą Szkołę Filmową w Łodzi w okresie największego rozkwitu tej placówki i tu poznał swoją żonę-Polkę. To on przeprosił mnie za zachowanie tego człowieka , mówiąc, że ludzie tego typu wstyd Turcji przynoszą,i na podstawie ich zachowania nie można wnioskować o tym, jacy są Turcy i Turcja, że jest to zjawisko tępione przez hotele / jego przyjaciel jest właścicielem 2 hoteli w Turcji Egejskiej/, bo w interesie żadnego hotelarza nie leży , np. usuwanie z portali turystycznych informacji, że hotel zatrudnia alfonsów, odpowiedzi na skargi, czy awantury zawiedzionych turystek / takie podobno też się zdarzają/. Ten Turek jest alewitą - u nich pozycja kobiety jest nieco inna niż u muzułmanów, kobieta jest równoprawnym partnerem mężczyzny, stąd jest bardzo przeciwny związkowi swojej córki z muzułmaninem. Od niego mam sporo wiedzy o tym , jak postrzegane są Europejki w Turcji - w regionach nie turystycznych, duzych miastach normalnie, wtapiają sie w tłum, o ile ich zachowania nie są jakieś specjalnie prowokacyjnie,wszystko też zalezy od konkretnych osób,wykształacenia, starsi co do zasady są bardziej konserwatywni i bardziej nieufnie patrzą na Europejczyków, w Anatolii, na Wschodzie kraju, tam gdzie największa bieda, raczej negatywnie, jako zło, akceptacja tylko wtedy, gdy zmienią wyznanie, podporządkuja się zasadom i zwyczajom i to też nie do końca, on sam nie lubi tych rejonów swojego kraju. No i rejony turystyczne -podobno masakra-ludzie , którzy tam pracują , to zazwyczaj przyjezdni, często z dalekich biednych wsi, mający rodziny,szukający pracy w kurortach, którzy turystki traktują jak "mięso armatnie", co czasami stanowi problem dla samych hoteli. Znajomy twierdził, że złości go samo wspomienie tych lowelasów i tam swojej zony i córek pilnuje bardziej niż w kurortach europejskich. Nie podejmuję się odpowiedzi na pytanie, jaki jest stosunek wszystkich Turków do wszystkich Europejczyków, bo jej nie znam, przyznaję, że mam za mało danych. Ja od tej rodziny we Francji doznałam dużo ciepła i zwykłej ludzkiej serdeczności, nic złego o Nich powiedzieć nie mogę. Moje wpisy , to fragment tej rzeczywistości, którą ja poznałam, może ktoś przeczyta, może komuś w czymś to pomoże. Pozdrawiam Wszystkich.

Linki nie akurat to nie była ironia, zapytam ich o to powitanie. Bo fakt-faktem, nie żeby to cokolwiek zmieniło, ale mam wewnętrzna potrzebę konfrontacji. Wiem, wiem, że mi skłamią. Ale chce zobaczyć ich twarze. Taką mam fanaberię.

Alicecooper zazdroszczę Ci znajomych, od których możesz sie tyle dowiedzieć.

07.03.2013] 13:46 [zgłoś do usunięcia] nerwowa zmija http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5527909 cos dla aktywnych na tym forum,pozdrawiam x Ciekawe wypowiedzi...tylko wulgarne. Linki też dobre.

Moja Mama przeszła na Katolicyzm:). a moi Dziadkowie to szyici- normalni ludzie, nic mi nie wiadomo, żeby konstruowali bomby i napadali na innowierców :D

Byłam z Turkiem przez prawie dwa lata. Poznałam go podczas Erasmusa w Stambule. W ogóle nie wyglądał jak typowy Turek - miał długie dready, kolczyki w brodzie i w brwi. Wśród mężczyzn tam jeszcze wtedy było to rzadko spotykane. A. (tak go będę nazywać) urodził się w USA, wszyscy członkowie jego rodziny byli ateistami. Rodzice wrócili do Turcji, kiedy miał pięć lat. Byłam przekonana, że facet, jak on - z takimi doświadczeniami, podejściem do życia (bardzo hedonistycznym) i wykształceniem (był architektem) NIE MOŻE okazać się typowym "turasem" - facetem próbującym całkowicie podporządkować sobie kobietę. Cóż, myliłam się... Choć już w Stambule wysyłał jasne sygnały, jak postrzega naszą relację (on miał być na pierwszym miejscu w mojej hierarchii wartości - nie kariera, rodzina, przyjaciele i pasje), A. przyleciał za mną do Polski. Zamieszkaliśmy razem i wtedy już zaczął się totalny hardcore... Szantażowanie, okłamywanie, wydzwanianie co 5. minut, kiedy wychodziłam na spotkanie z koleżankami... No i zdrady. O tych ostatnich dowiedziałam się oczywiście post factum, kiedy już od niego odeszłam. Czy było warto? Tak. Nie dla niego, ale dla doświadczenia, dzięki któremu bardzo przewartościowałam swoje oczekiwania względem mężczyzn. Teraz jestem ze świetnym facetem, wartościowym człowiekiem, który jest moim kochankiem, przyjacielem i ... partnerem. Po prostu. Powiem tylko tyle - kilka moich bliskich koleżanek związało się z Turkami. Sparzyły się równie szybko, co ja. Nie polecam. Po co robić sobie kuku na własne życzenie? Pozdrawiam, malvina http://www.malvina-pe.pl

Alicecooper dzięki za odpowiedź. Tak o tym małżeństwie polsko-tureckim to pisałaś. Chyba nawet pisałaś że ta córka właśnie upatrzyła sobie Turka i to ojciec jest bardzo temu przeciwny a matka nie rozumie dlaczego bo przecież sama jest z Turkiem w związku tyle lat i nie narzeka a ojciec mówi że ona nic nie rozumie. Tyle przynajmniej pamiętam. Tylko że właśnie to jest alewita. Kobieta jest u nich równoprawnym partnerem mężczyzny - jak piszesz. Z tego co wtedy sprawdzałam tych alewitów to oni też jakoś opierają się na islamie ale mają domieszkę jeszcze czegoś innego. Jakiegoś szamanizmu czy coś. Być może to sprawia że są inni i kobieta w takim związku ma szansę na szczęście. 1 Też jest jakaś wiara trochę oparta o islam (jakaś na S) ale ci ludzie są też zupełnie inni. Często padają ofiarami agresji anty-muzułmanów bo myli się ich z muslinami ze względu na ubiór. Ale idee mają zupełnie inne np. honorem jest zarabiać na siebie a dyshonorem żerować. 1 Jeśli chodzi o typowych muzułmanów to kiedyś robiłam listę z jakimi można mieć "szansę". I co się jakiś punkt pojawił na niej to za chwile kilka kobiet swoimi życiorysami utwierdzało mnie że punkt należy skreślić. Dlatego zapytałam. Mam nadzieję że ten Twój dręczyciel w końcu da sobie spokój. Pozdrawiam.

Magnolia tylko proszę zachowaj dyplomację. :( A i zdaj relację zwłaszcza jak wymyślą coś innego jak "to tylko przejęzyczenie" albo "źle usłyszałaś" A co do linka to szkoda czasu. Zajrzałam tam w piątek z ciekawości poczytałam i podziękowałam. Żal to czytać nawet.

malvina-pe. dzięki za podzielenie się swoją historią. Życzę Ci szczęścia z nowym partnerem. Pozdrawiam.

a moi Dziadkowie to szyici- normalni ludzie, nic mi nie wiadomo, żeby konstruowali bomby i napadali na innowierców xxxxxxxxxxxxxxx ci co buchli w iezowce to tez normalni byli, konczyli studia zagraniczne, obyci, swiatowi, a jednak religia przewazyla ich umysl.

Magnolia sie zesra zaraz :D tlumaczyla juz fanowi ze ma byc ostrozny bo zabija, hahahahahaha

Magnolia.a.a. Linki nie akurat to nie była ironia, zapytam ich o to powitanie. Bo fakt-faktem, nie żeby to cokolwiek zmieniło, ale mam wewnętrzna potrzebę konfrontacji. Wiem, wiem, że mi skłamią. Ale chce zobaczyć ich twarze. Taką mam fanaberię. xxxx I co ? Podali ci reke czy od razu przywalili w ten glupi leb ? Wlasnego cienia sie nie boisz ? Uwazaj, w cieniu stoi Turek, ma ciemna facjate, nie zauwazysz jak cie zamorduje za wyciagniecie reki, boszszs, tak jak nie lubie tego zaciemnialego narodu tureckiego, tak nie cierpie glupich Polek :/

wypowiedzi Brak w nich glebszego sensu Czemu moj turek z ktorym jestem juz 14 lat nie podporzadkowal sobie mnie? Chodzi jak w zegarku Robi wszystko o co go poprosze - nie oczekujac niczego w zamian. Bzdury wypisujecie