Gość forumowa zrob tak Napisano Maj 7, 2006 i kurw**** nie poddawja sie tak!!!! baw sie i choc na kilka dni zapomnij o nim,nie wypatruj za nim bo to cie zgubi,byc moze chwilowo sie toba "przejadl" niech sie wystraszy na dobre ze moze cie stracic:) wroci migiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość forumowa zrob tak Napisano Maj 7, 2006 od tej pory zachowaj cisze smsowa,kontakowa ,telefoniczna i w ogole.....pokaz obojetnosc-skup sie na sobie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 ale ja go juz nie chcem-mi chodzi o to ze dzisjaj miał szanse i ją stracił. jak myslicie zyciem kieruje przeznaczenie czy co?bo nie wiem czy to on mi był przeznaczony i sama np starciłam szanse-dobrze mi z nim było ale czasami miałam watpliwosci czy to ten-a jak mam go traktowac w pracy jak bede koło niego przechodzic albo sie bedziemy mijać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 nie poszedl by na ta impreze ale czuje ze sie uniusł dumą przez to ze go rzuciłam i zdecydowal ze pójdzie-bo sobie pewnie pomyslał ze aa pójde na impreze a jej napewno przejdzie.Kiedys miał przyjsc prosto po pracy i przydzedł trzy godziny pózniej pijany-z kolega wypił pare browców...to tez mnie starsznie wkurzyło ale go wpusciłam -ja to mam serce z waty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 i zdenerwowało mnie tez to-ze w piatek podajrze rano jak jechalismy rano do pracy cos było o spotkaniu w niedziiele on na to ze w niedziele ma nocke a ja na to tak a nie idziesz przypadkiem na impreze!!! i okazało sie ze nie ma nocki .powiedział ze wiedział ze ja wiem o imprezce i ze wcale niechciał isc tylko chciał sprawdzic moją reakcie...i takie oto jego zachowania i małe kłamstewka sprowokowały mnie do tego aby z nim zerwac bo ze ,mna nie ma przelewek.wiem ze to po czesci moja wina bo gdybym znim nie zerwała wtedy był by teraz u mnie a nie szedłna bibe bo ale widocznie tak miało byc(mam nadzieje ze w miare wyraznie pisze) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 sorka za błedy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość forumowa zrob tak Napisano Maj 7, 2006 napisalas ze dajesz mu szanse-wiec jesli mu zalezy powinien sie odezwac,ty tymczasem zajmij sie soba i spokojnie czekaj nawet tydzien.....przetrzymaj jego upor,bo jesli pierwsza wyciagniesz reke a jemu juz na tobie nie zalezy bedziesz skazana na osmieszenie i porazke..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 dzisjaj mu dałam ale jej nie wykorzystał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna18 0 Napisano Maj 7, 2006 wiem co czujesz , ból , gniecie cie w dołku i nie mozesz przestac myslec rozwazasz czy gdybys zrobiła inaczej albo on to sytuacja nie miałaby miejsca , ja miałam tak we wtrek , nie spałam całą noc , przykro mi było ale nie załuje ze z tym moim skonczyłam bo gdyby mnie kochał to by sie odezwał do tej pory a tak nie mam watpliwosci , daj sobie czas , odpocznij , ból z czasem zniknie , a zawsze zaczyna sie od małych kłamstewek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna18 0 Napisano Maj 7, 2006 potem są duze kłamstwa , a co on chciał robic na imprezie bez ukochanej ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 no własnie tez nie wiem... ja jezeli bym nie mogła zabrac na impreze pracowniczą partnera to bym nie poszła-moze go pokorciły 4 darmowe piwa albo trzy drinki-juz nie wylewam łez staram sie byc twarda-w pracy nie bede sie wogle do niego odzywac-i oddam mu chyba złoty łancuszek który mi dał na boze narodzenie-zeby go bardziej podkurzyć/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna18 0 Napisano Maj 7, 2006 oddaj , bo pozniej moze cie obgadac lepiej konczyc z czystym kontem moze sumienie go ruszy dlatego nie lubie prezentów dostawac bo nigdy nie wiem czy to zostanie czy nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 kolega mi walsnie napisał zebym to olała i nie oddawała:) hehe no i moze tak zrobie;) bo w sumie prezentów sie nie oddaje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 nie ona raczej nie obagada wkoncu to facet 23 lata i troche ze mna przezyl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna18 0 Napisano Maj 7, 2006 no tak niech straci , cierpienie przeciesz cos kosztuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 nie ona tylko on:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna18 0 Napisano Maj 7, 2006 i on wcale sie nie wytłumaczył czy jak ?? a to cierpienie zle wpływa na diete hehe jak ja sie objadłam ale juz mi przeszło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie-jakubek Napisano Maj 7, 2006 Dziewczyny, cześć :-) Ja mam znowu inny problem - chciałbym przybrać na wadze. Jak to zrobić? Mam 170 cm wzrostu i ważę 50 kg. Czy któraś chciałaby takiego chudzielca? Pozdrawiam - nie-jakubek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 7, 2006 Ide na piwko nie bede sie uzalac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna18 0 Napisano Maj 7, 2006 nie-jakubek a ile masz lat?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teriza 0 Napisano Maj 7, 2006 Qrcze dziewczyny ale sie porobiło na naszym topiku :( Forumowa-> olej kolesia, jeszcze pozałuje co stracił, swoją droga tez kiedys pracowałam w Tesco na kasie..ale to było dawno jak sie przekształacał z Hita w Tesco :D A ja znowu odnalazałam motywacje, powiedzialam STOP słodyczom, tyle na początek, a jak bede czuc ze musze cos zjesc to beda to jabłka, winogona , kiwi albo inne owoce. Mam nadzieje ze tym razem sie uda :( Pozdro :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna18 0 Napisano Maj 7, 2006 od jutra ... walka na nowo zaczyna robic brzuszki :) jedyne cwiczenie ktore mnie uzaleznia :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna18 0 Napisano Maj 7, 2006 do jutra ~~ trzeba wyłączyc kompa bo sie przegrzeje hehe:) a ja sie robie przed nim głodna papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teriza 0 Napisano Maj 7, 2006 ja tez troszke poćwiczyłam, a mam pyTanie: Martyna jak robisz brzuszki to jakie? Takie pełne z ugięciem do kolan czy takie tylko podnoszenie aby dotknąć brodą klatki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martyna18 0 Napisano Maj 7, 2006 ~kłade sie na podłodze a nogi zahaczam o fotel i mam kolana zgięte i robie skłony , dotykam głowa o kolana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
RachEll 0 Napisano Maj 7, 2006 O jacie ale sie naczytałam, jeszcze niedawno było 10 stron a tu nagle 12:p forumowa--> koles nie jest Ciebie wart, olej go i nie pokazuj ze rozpaczasz, ehh ze wogule tacy chodza po swiecie Teriza--> nawet nie wiesz jak sie ciesze, że próbujesz walczyc:) A jesli chodzi o brzuszki to lepiej nie robic pełnych bo wtedy kregosłup dostaje strasznego kopa. nie-jakubek--> szczerze mówiąc to nigdy nie chciałam przytyc i nigdy nie miałam z tym najmniejszego problemu. Nie możesz poprostu jeść duzo kalorycznych rzeczy?? Lece sie kapac do jutra:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 8, 2006 Witam was dziewczynki;) ah widze,ze dopiero po 7..a wy pewnie w szkołach:) ja mam dziajaj wolne i dobrze bo nie bede musiała go oglądac:) wczoraj jak wróciłam z piwka wylałam w poduszke troche łez ale mam nadzieje ze to były juz ostatnie łzy. Tak pokaze mu,ze mnie wogle nie obchodzi całkowicie go zleje-napewno da mu to do myslenia.Na stronce fotki gdzie mielismy swoje wspólne zdiecie usunełam!:) zdiecie z pólki schowałam do szafki:) opis wymarzonego partnera usunełam:) teraz widziałam nowa stronka weszła www.single.pl czy jakos tak:) tam sie troszke rozejrze.Kurcze wczoraj sie przeziebiłam a dziajaj ból gardła:) to dobrze chociaz ze dwa dni bede sie kurowac i napewno go nie spotkam:) Dzisjaj chyba sie poopalam na balkonie-po co tracic kase na solara:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 8, 2006 wiecie co jeszcze:doszłam do wniosku,ze mi sie dzisjaj nic jesc niechce:)do tego ze mnie to gardło boli to cieżko by mi było cos przełknąc-GłODóWKA? tak dzisjaj sobie zrobie głodówke i zrobie z siebie taką laske ze jak mnie zobaczy napewno mu zal dupe scisnie:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Forumowa 0 Napisano Maj 8, 2006 Dziewczyny a tak wogle jak myslicie-naszym zyciem kieruje przeznaczenie,los-(wszystko jest juz nam zapisane) czy wszysko sobie sami układamy i mamy jak chcemy-wszystko zalezy od nas? jakie macie zdanie na ten temat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teriza 0 Napisano Maj 8, 2006 hej... mi trudno stwierdzic jak to jest z tym przeznaczeniem, ale mysle ze ono jest tylko my sami sobie przez własną ingerencje nasze losy zmieniamy ale i tak to co ma nas spotkac to nas spotka tylko ze póżniej. A teraz masz racje zrób z siebie taką laskę ze mu gały na wieszch wyjdą i zacznie żałować wszystkiego i baw się, śmiej się niech widzi że nie jest Ci potrzebny do szczęścia. 3maj się :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach