Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szafirka

Ile razy dziennie jedza mleko Wasze roczne maluchy?

Polecane posty

Bo ja nie wiem czy moja mala nie je go za czesto.Je ok.7 .30,potem o 11,16,19,23.Z tym ze ona je raczej malo ok.150

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek(11 miesięcy) też je tak często, a nawet częściej, bo o 7.00-kasza, 11.00-kasza,14.00-obiadek,17.00-kasza,20.00-kasza i 23.00-kasza. Też je mało, bo po 150ml, tylko rano i na noc wypija 200ml. W między czasie dużo pije herbatki, zke trochę skrobanego jabłka czy mały danonek(po trochu zaczynam mu dawaćbo ma skazę białkową i nabiału nie bardzo może, jest na Bebilonie pepti). Dziecko w tym wieku powinno wypijać 3x200ml. Mój synek jadłby tak gdyby umiał zjeść już kanapkę czy coś innego czym mogłabym zastąpić kaszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie doczytałam, że chodzi o jedzenie mleka a nie ogólnie o jedzenie, więc mój synek też je mleko 5 razy dziennie :) A jakie mleko pije Twoja córcia? i czy zagęszczasz je czymś? ja zagęszczam kleikiem ryżowym lub kaszką owocową, aby było bardziej sycące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Je BEBIKO,nieraz robie jej kaszke,ale gesta i daje lyzeczka,bo przez butelke rzadszej nie lubi. dawalam jej tez pare razy zwykle mleko z budyniem,ale tez chyba jej nie podchosdzilo. W ogole nie lubi \"gestych\"mlek,nawet BEBIKA 2R Myslalam,ze je za czesto,nie chce zeby kiedys byla gruba,a podobno tak jest ze jak sie dziecku rozepcha zoladek to potem ma klopoty z waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczek
Szczęka mi opadła na taką dietę... prawie roczne dziecko je kasze 4-5 razy dziennie... Butla co kilka godzin... No nie... Moje dziecko w tym wieku już jadło wiele rzeczy, kaszka była tylko rano i wieczorem, przed snem. Już lepiej dac zupę 2 razy dziennie niz kasze... Nie chce straszyc, ale wyglada na to, ze to wasza wygoda kieruje tu menu dziecka. Gdzie wprowadzanie nowosci, nowe dania, nowe apetyty? Przy takim karmieniu wasze dzieci bedą "smakoszami" jednego-dwoch dań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też niedawno dawałam córce mleko tyle razy, co Wy. Ale na jakimś topiku kobiety mnie wprost \"zakrzyczały\" i zmieniłam jej trochę jadłospis. Teraz je rano mleko z kleikiem lub kaszkę, na drugie śniadanie np. jajecznica, na obiad zupka lub ziemnaczki z mięskiem, na podwieczorek serek, lub banan lub jaki deserek lub budyń na mleku i na kolację kaszka. Mała ma teraz 13 m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia widzę właśnie że w tym dziale można spotkać wiele matek złowrogo nastawionych do innych matek i to bez powodu :( Ja też bym chciała zmienić synkowi jadłospis, ale np. nie może zjeść jajecznicy, serka czy budyniu bo ma skazę białkową. W styczniu nawet leżałam z nim w szpitalu bo miał źle dopasowane mleko i ciągle wymiotował, wtedy wykryli uczulenie na białko mleka krowiego i zalecili dietą bezmleczną, więc mleko i pochodne odpadają. W takim razie co mogłabym mu dawać na śniadanie i kolację? Może ta mama co jej \"szczęka opadła\" mi powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę krakać na nikogo ani krzyczeć czy krytykować ;) Ale powiem jak było u nas - jak moje dziecko mając 11 miesięcy jadło 4 posiłki mleczne dziennie + obiadek, to miało ogromne kłopoty z luźnym stolcem. Lekarz wówczas powiedział, że dieta rocznego dziecka powinna powoli zacząć przypominać dietę dorosłego człowieka. Oczywiście z wyłączeniem zakazanych potraw. Pediatra dodał też, że (przynajmniej w przypadku mojej córki) wystarczy jeden posiłek mleczny z ok. 300 ml kaszki, kleiku itp. Zastosowałam się stopniowo do tych zaleceń i od tej pory mam spokój z problemem zbyt luźnych wypróżnień. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek ma teraz 14 miesiecy i zjada kaszke rano na sniadanie, okolo 200 ml (dokladnie nie wiem poniewaz zjada ja w miseczce) do tego w ciagu dnia zjada maly jogurt.z mlecznych produktow jeszcze moge dodac maslo na kanapce wieczorem na kolacje.i to wszystko.Tak jak i w przypadku Ninki 35 i nam lekarka odradzila jedzenei tylu mlecznych produktow w ciagu dnia.ZAmiast tego zalecila kanapki, jarzyny, owoce. mleka nie pije moj synek wogole, sporadycznie gdy nie zje zbyt wiele bulki czy chleba na kolacje a mimo to bialka dostaje wystarczajaco duzo jak na swoj wiek.Jadlospis rocznego dziecka wyraznie powinien roznic sie od jadlospisu 6 miesiecznego dziecka, ktore je glownie mleko i kaszki.takie jest moje zdanie i tak je moj synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Poprzedniczek
Megunia - napisałaś o skazie. Tym bardziej przepraszam 🌻 Post pisałam pod wpływem emocji ;) bo i autorka karmi swe dziecię prawie wyłącznie mleczkiem.... i stąd te emocje. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"do poprzedniczek\"- ok, nie gniewam się. Dziękuję za propozycje, ale już pisalam że synek nie chce jeść takich rzeczy które musi pogryźć i przełknąć, bo owszem pogryzie, ale nie przełknie, bo się krztusi i jak mu jedzenie w gardle stanie to wymiotuje. Więc to nie tylko problem ze skazą białkową :( Wędlinkę mu dawałam- pogryzł i wypluł. Chleba nie przełknie, owoce i warzywa surowe też mu nie podchodzą, nawet starte na tarce. Chrupka sobie pochrupie, ale przecież tym się nie na je :o chociaż też jak mu się do podniebienia przyklei to się krztusi. Ryb jeszcze mu nie dawałam, nie za wcześnie na ryby? Widzisz więc że sprawa nie jest prosta, żeby zastąpić mleko czymś czym mógłby się na jeść i przy okazji żęby nie zwymiotował w trakcie lub po jedzeniu (bo i tak się zdarza że zje coć tzn. pogryzie i przełknie, a za chwilę zrzuci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do poprzedniczek
Megunia 🌻 - sprawa jest trochę bardziej skomplikowana... nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ze Twoj synek nie łyka dobrze nierozdrobnionego pokarmu - pytałaś na pewno pediatry? Zakładam, ze refluks nie wchodzi tu w grę? Cóż mogę poradzić... Może maksymalne rozdrabnianie potraw, aby były łatwiejsze do pogryznienia i połknięcia, a jednocześnie były jeszcze "apetyczne"... Nie wiem... Ale jedno jest ważne - nie ustawaj w staraniach. Synek na pewno nauczy się gryźć i łykać. Faktycznie ta kaszka stanowi teraz podstawę, która daje Ci spokój duszy, że dziecko się najadło (nawiasem mówiąc można dodawać do kaszki żółtko z jajka ugotowanego na twardo, jeśli dziecko nie ma uczulenia, to wzbogaci dietę). Ale nie ustawaj w próbach. Myślę, że z każdym dniem będzie lepiej! :) A wykształci mu się taki nawyk żywieniowy próbowania nowości, co jest łatwiejsze do przyjęcia dla dziecka w tym wieku, aniżeli dla np. dwulatka. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do poprzedniczek
Aha, sprawa ryb. Z tego co wiem, to jeżeli w rodzinie nie ma uczuleń na ryby, to można próbować jakoś tak od 10-11 miesiąca. Są nawet takie słoiczki Hippa bodajże od 10 mies. z rybami (nie podawałam ich z obawy przed oścmi, tylko ryby własnoręcznie przyrządzone). Można zapytać przy okazji pediatry. I spróbować dać kawałeczek na obiadek i obserwować. Jeżeli wszystko będzie OK, to taka rybka będzie ciekawym urozmaiceniem obiadu. Moje dziecko teraz (ma prawie 2,5 roku) zajadałoby się rybami codziennie, gdyby tylko mama pozwoliła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że muszę próbować bo jego dieta jest monotematyczna :( Żółtko daję mu do zupki. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, inne dzieciaki wcinają wszystko i im nie przeszkadzają kawałki pokarmu w buzi. Nie nie ma refluksu. No chyba jedyne wyjście to rozdrabnianie, ale jak będę ciągle rozdrabniać to też nie dobrze, bo musi nauczyć się jeść nierozdrobnionych rzeczy :o On tylko te zupki wcina z mięskiem i to też zmiksowane, nie mogą być za duże kawałki w niej, chociaż np. makaron zjada np. z zupką pomidorową, może dlatego że makaron w zupie jest śliski i łatwiej mu się przełyka... Również pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczek
Każde dziecko jest inne i ma swoje własne tempo rozwoju - to nie slogan, to najprawdziwsza prawda :) Podejdź do tego tak, ze Twojemu synkowi po prostu przeciągnął się etap jedzenia rozdrobnionych pokarmów. Na solidniejsze jedzenie też przyjdzie pora. Najważniejsze jest to, zeby próbował i zeby niczego mu w diecie nie brakowało. powodzenia, będzie dobrze, zobaczysz :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczek
oj, już uciekam spać, tylko jeszcze słówko: jeżeli synek je chętnie zupy, to zastąp jedną kaszkę zupą! Moje dziecko długi czas jadło właśnie dwie zupy dziennie. I juz jest urozmaicenie :) (zupka rybna też może być, jeżeli nie będzie mieć uczulenia). zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecieeeeeeeeeeeeeeeeeeee
witam ,dawaj mu kawałek słodkiego jabłka napewno będzie miał ochotę pogryźć i tak polubi jedzenie nie miksowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jak narazie synek zjadł dziś kaszkę rano i już 2 obiadki :) Obiadek za słoiczka gerbera i zupkę pomidorową z makaronem, bo ją uwielbia. Teraz dam mu znów kaszkę, bo muszę dać mu coś pić po syropkach (ma anginę :( ), na kolację spróbuję mu coś przyrządzić, może spróbuję jajecznicę na oliwie z oliwek, bo masła nie może, albo coś z owoców mu wykombinuję :) tylko żeby chciał jeść... A przed snem trzecia kaszka. Oby się udało. Jabłko owszem ugryzie i kawałek pogryzie w buzi, ale nie zawsze połknie. Jemu podoba się że może sam coś ugryźć i pogryźć, ale nie potrafi połknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nic nie wyszło z kolacji :( Zrobiłam synkowi jajecznicę z drobniutko pokrojoną szynką i po kilku zjedzonych łyżeczkach zwrócił :( i to tylko dlatego że mu przeszkadzały kawałeczki szynki (bardzo malutkie!), bo widziałam że mu smakowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimicka
czesc wam wszystkim! Jestem tutaj pierwszy raz,w zasadzie to szukam podpowiedzi o zywieniu 14o miesiecznego synka,dodaje ze karmilam piersia 3 miesiace i maly uczulil sie na moje mleko poniewaz bralam nonstop antybiotyki i leki sterydowe na uczulenie,musialam przestac ze wzgledu na jego zdrowie.Okazalo sie takze ze oboje(ja i Maly)stalismy sie alergikami na mleko(24 lata pilam mleko i nic mi nie bylo,w dodatku nie ma u nas w rodzinach historii alergii na krowie mleko)dziwne!Maly po probach wielu roznych firm Mlek dla noworodkow trafil na ALIMENTUM,i tak do dzis dnia!Minal rok ,a ja wciaz nie pije mleka(biegunki,wysypka),myslalam ze po roku(tak tez twierdzil lekarz)maluszkowi alergia minie,zaczelam stopniowo(1 lyzeczka na dzien)dawac mleko krowie! Niestety po 2ch tygodniach jak zwiekszylam dawke do 3ch lyzeczek ,synek dostal krostki i biegunke mial nawet 4 razy dziennie,przez caly tydzien,wiec zdesperowana wrocilam na Alimentum.Znacie wiec troche historie,teraz wam powiem co on jada! Rano butelke Alimentum 200ml,na drugie sniadanko 2 kanapki bez skorki z poledwica i pomidorkiem(bez masla),potem na przegryzke cwiartke jabluszka lub innego owocu,zalezy co mam w domu,na obiad gotuje mu zupki (podobne do tego co my jemy:rosolki,pomidorowa,kalafiorowa,jarzynowa)ale wszystkie sa na cielecinie,miesko kroje drobniutko i dodaje ziemniaczka a czasem zageszczam kaszka manna!!wieczorami dostaje(18 godz)chrupki,wielozborzowe ciastka do gryzienia ,bo ida mu zeby trzonowe,czasem dodaje mu jeszcze ugotowana marchewke,lub fasolke szparagowa(uwielbia je sobie podgryzac!)i na kolacje przed snem zalezy czy mam sily to go karmie lyzeczka(je kaszke ,lub owsianke na mleku Alimentum ok 100ml)albo daje mu rzadsza z butelki(wtedy zje znowu 200ml).Jestem znowu w ciazy w maju oczekujemy nowego bejbusia,wiec ciezko mi wytrzymac do wieczora,nonstop samej.Jestem w USA i moja cala rodzina jest w Pl.Prosze powiedzcie mi czy dieta mojego synka jest w miare normalna,moze macie jakies inne pomysly i przepisy na NIEMLECZNE potrawy! Wielkie dzieki,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angie_k2
Menu mojego rocznego Danielka: godzina 6.30 - 7.00 śniadanie: mleko modyfikowane z kleikiem ryżowym godzina 11.00 - 11.30 drugie śniadanie: kaszka mleczno - ryżowa owocowa najczęściej truskawkowa godzina 14.30 - 15.00 obiad: zupka z ziemniaczkami i z mięsem lub jarzyny z mięsem które sama mu przygotowuje, Danieluś nie najadał się zupkami ze słoiczków. godzina 17.30 podwieczorek: deser owocowy, jabłuszko w cząstach lub danonek, jogurt bądź bakuś godzina 19.00 kolacja: mleko modyfikowane z kleikiem ryżowym Pomiędzy posiłkami Danieluś dostaje herbatki owocowe do picia, soki, chrupki kukurydziane, bądź ciasteczka dla małych dzieci, owoce Do tej pory Danielek dostawał także mleko modyfikowane około godziny 23.00 ale jesteśmy w trakcie odstawiania tego posiłu gdyż zauważyłam że mój synek ma później w nocy przepełniony brzuszek i gorzej śpi w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linetka
Piszę do mojej przedmówczyni. A czemu Danielek nie jada chudych wędlin, np. mięciutkich szynek? Nie za mało mięsa w tym jadłospisie? Nie martwisz się o anemię. Żelazo w diecie dziecka jest ważne. Moja Ania od 10 miesiąca życia wcina kanapki (początkowo bez chlebowej skórki), od 11 miesiąca jada jajecznicę, twaróg, żółty ser, naleśniki. Troszkę montononne jest menu Danielka. Mój roczna królewna w zasadzie jada prawie to samo, co my z mężem, za wyjątkiem ciężkostrawnych smażonych potraw. Mleko również pija, ale bez dodatków, rzadko podaję jej kaszki, bo i tak jej menu jest dość kaloryczne, a kasza w różnych postaciach wystęuje w naszej kuchni, więc i Ania ją jada, tyle że w różnych postaciach. Menu rocznego dziecka przypomina menu dorosłego, tyle że jest lekkostrawne i zawiera 5 posiłków: I i II śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. Angie, jeśłi Danielek jest zdrowym dzieckiem możesz urozmaicić mu menu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linetka
Dodam jeszcze, że gdy urozmaicisz menu, ogranicz może spożycie mleka z kleikem i podawaj mleko bez dodatków, by nie przekarmić synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linetka
Temat jest stary, ale odpowiem na zasadnicze pytanie. Moja córcia wypija dziennie 2-3 butle po ok. 200 ml, tzn. jedną na śniadanie, drugą przed snem, a w ciągu dnia podaję trzecią, gdy sama się upomni. Raz dziennie karmię ją także piersią, ale jestem w trakcie odstawiania, więc pokarmu mam już niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euforia24
megunia jeśli tu zaglądasz jeszcze czasem to daj znać bo mam sprawę do ciebie...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moje roczne blizniaki pija mleczko rano o 6 pozniej o 16 i o 19:30 przed snem do menu oczywiscie dochodzi drugie sniadanie , zupka plus obiadek , deserek i podwieczorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania pije jak wstaje... czyli róznie to bywa bo raz wstaje o 7 a raz jak dzisiaj o 9.40 :D:D:D typija okolo 240 ml mleka i udalo mi sie znalesc kleik ryzowy bezsmakowy wiec jej dodaje ze to mleko takie geste - ledwo leci przez butelke :D:D:D no i na noc tak koło 19-20 też wypija taką samą ilosc mleka z tym kleikiem :D co 3 dzień dostaje jogurt- taki dodatkowy mleczny posilek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milani
Dziwczyny roczne dziecko musi jesc inne posilki nie chodzi tylko o kaszki buleczke z maselkiem twarozkiem jejeczka zupki owoce jogurty nie ograniczajcie ich ja tez mam dziecko roczne z alergia i probowac trzeba wszystkiego jezeli uczulenie nie wychodzi mozna podawac mu czesciej inne pokarmy ja kaszek ryzowych i kleikow nie uzywam poniwaz moj synek ma zaparcia po nich wlasnie a nie moge dopuszczac do tego bo jest po operacji byla to chroba chirshprunga ale probujemy podawac rozne rzeczy pozdrawiam i nie bujcie sie probowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×