Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobieta33

Ryczące trzydziestki !!! I nie tylko...

Polecane posty

Hej. Pogoda pod psem .kobietko umowilas sie na kawe? Ja dzis sie zawzielam i nigdzie nie wychodze.... brrr.... jeszcze tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Księżniczka co jest ??? Saperkę ??? Cosma, nie umówiłam się. Co się odwlecze to... :P Siedzę w domu, brrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widzisz kobietko teraz dopiero doczytałam to , o co pytałam przez tel. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobudkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zeżarło mi wpis :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już dobra, dobra. wstajemy. :) Cześć Wam. U na spełno śniegu. Wczoraj tez. zaliczylam spacerek zimowy.Pozjezdżałoby sie na sankach. Co u was ? Nic nie piszecie. czasem czuje sie jak z kosmosu. Nie wiem o co chodzi. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Czy są normalni faceci na tym świecie. Tacy mniej zadufani i wyrachowani? Księzniczko!!! Wiesz na jakim etapie ja jestem...czyli od1,5 roku ciągle w lesie. Juz myslałam ,ze jest inaczej , a tu cóż.... zawsze są tylko puste słowa.A moja stopka jest ciagle nieaktualna. Rozmawiałam z kobietką przez tel. i pytałam czy się umówiła, a nie zajrzałam na topik , w którym juz napisała odp. Stąd moja niewiedza. Czasem wiesz jak to jest:o niektórych sprawach nie pisze sie na forum, długo nas tu nie było.... Mam tydzień do bani...jakies nasiadówki itp, ale jeszcze 4 dni....i wolne :-) milczenie kogoś , nie wiem dlaczego...doprowadza mnie do szału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietko ciężko dziś pisać. Mamy poważny kryzys. Cosma dzięki. :) Po prostu jesteście bliżej siebie choćby z powodu mjejsca zamieszkania i faktycznie o wszystkim trudno pisać. Tylko troszke jeszcze pamiętajcie o mnie . czasem . :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania... kurde martwie się... Gadaj co się dzieje ?????????? Cosma nadal żadnych wiadomości ??? Teraz go olej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Dziś podpisuję umowę krdytową :) Ten uśmiech to tak na wyrost... Miłego dnia Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Kobietko nie daj sobie wścisnąć karty kredytowej , jako dodatkowego produktu do kredytu. Ja tak zrobiłam i moja koleżanka tez. Potem po 2 latach przysłałi mi zawiadomienie,zebym za karte zapłaciła 59 zł. ku..... nawet jej nie aktywowałam. Musze to zapłacić i tyle mojej satysfakcji marnej bedzie , co sobie pogadam przy okienku. musze z niej zrezygnować. To jest chamstwo nawet nie przysłałi wczesniej zawiadomnienia, kompletnie nic........ wr...... pogoda mnie dobija.... Na zachodzie ma byc słonce, więc księżniczce zazdroszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milczenia dzień ...11...chyba przestanę liczyć... nigdy sie nie narzucam albo komus zależy i stara sie , zabiega o towarzystwo albo nie....tylko po co tyle zbednych słów. Nigdy nie wyleczę się z mojej naiwności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.cosma nie znam szczegółów ale może czasem warto wyjść jako pierwsza? To jeszcze nie jest narzucanie. Kobietko trzymam kciuki za podpisanie korzystnej umowy. Ja też jadę na kredycie.jest to trochę stres ale do przeżycia. U mnie na razie bez zmian. jest mi trudno pisać teraz o wszystkim . Nie mogę wystarczajaco się skupić bo mam kwinkacza zaborczego obok. ( ale slodkiego mimo wszystko ) Kocham ja najbardziej na świecie. :) A z M. nie możemy sie dogadać. To taki związek że zawsze bylo burzliwie.; Bylo równiez cudownie. Jestem zmęczona jego reakcjami w trudnych sytuacjach butnymi czasem oceniającymi mnie, bez konstruktywnej rozmowy . On moim gadaniem. Nic sie nie zmienia . Jedynie na niekorzyść bo ostatnio jak jest trudno po prostu ma mnie gdzies i wychodzi z domu na noc.Zamiast naprawić błąd.Zamknęłam się w sobie jak nigdy. Nie chcę tego przeżywać i nie chce żeby dziecko patrzało na to jak chamsko ojciec potrafi odezwać się do matki. Co mi z tego ze jak jest dobrze to przeprasza. Jedyne co nas może teraz uratować z mojego punktu widzenia to tak po babsku musiałby mnie pozdobywać i mieć naprawdę głęboka refleksje. ąle chyba się na to nie zanosi. no kurcze może to próżne ale chciałabym być trochę tą księżnhiczką w związku. No to sobie popisałam.oże trochę za dużo ale co mi tam...... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przytulam Was najmocniej. Dokładnie wiem jak bolą umierające marzenia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!Księżniczko!! Mimo wszystko dobrze się jest moc wygadac, chocby tylko wirtualnie.Życie razem tak jak my sobie o tym marzymy wymaga wielu kompromisow i chęci z obu stron. Mój eks robił dokładnie to samo- nie potrafił sie zmierzyc z problemem, tylko jak sie na mnie wkurzył , to po prostu sobie wychodził. A teraz choć minęły 2 lata, wciąz sobie pluje ,ze spieprzył zycie. Chyba zaczynam zbyt wulgarnie....pisac..., ale jak sobie o tym wszystkim pomyślę to wrrr.....wraca jak za dotknięciem. Trzymam kciuki, walcz o swoje... Mea_===> ja tez dołączam się do poczekalni na zdjęcia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój eks wogóle nie miał ochoty dorosnąć. Dobrze mu było z mentalnością 12 latka. Nawet się nie kłóciliśmy... Jeż... wiadomo... Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś złapałam me dziecię tak pechowo za kurtkę,że wygięłam pół paznokcia...okropne, boli jak jasna cholera. Bedzie sie obierał? oby nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to kara za moją impulsywność... mam za swoje :-( ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wybaczcie jak znajdę chwilę będą zdjęcia... Kurcze na nic nie mam czasu. Praca mnie dobija, dzisiaj musiałam wziąć K. do pracy. Siedziałam aż do 18, potem na angielski... Zero życia. Dłużej tak nie pociągnę. Szukam opiekunki dla K. Sama nie daję już rady. Co robić? Chroniczne zmęczenie mnie dzisiaj zalewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea_==> jak masz taka mozliwość, to koniecznie szukaj opiekunki.Rzeczywiście sie zajedziesz, a tak to jest duza ulga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Złamałam sie i napisałam M. smsa . Coś o umierających marzeniach (ściągnęłąm od kobietki) w nadziei że zareaguje. Olał mnie. Nie odpisał . pewno znowu poczuł się zaatakowany. Wystarczyłobymi żeby napisał że nie chce aby umierały.Źle jest jesli milośc przegrywa ze zlością. jak ja top wszystko wytrzymam ? Jak to się skończy? na razie chyba wezmę małą i wyjadę gdzieś w weekend. Tylko nie wim gdzie jeszcze. Cosma ty też jeszcze czekasz? Jak tam paznokieć? Kobietko buziak dla Ciebie.Jak się masz? Mea wydaje mi się że po prostu zwolnij trochę jak możesz. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Księżniczka... nie wiem co powiedzieć. Takie rzeczy strasznie bolą, przekonałam się o tym jak mało kto. Z innych tylko powodów. Wyjazd to dobry pomysł i to na ciut dłużej niż na weekend. Oboje mielibyście czas na przemyślenie pewnych rzeczy. Wiem, że trudno się zdystansować do sprawy i na trzeźwo wszystko przemyśleć. Nie mnie Cię pouczać i radzić Ci z wiadomych powodów, ale chyba czas podjąć jakieś decyzje zanim będzie gorzej... Nie będzie łatwo. Wrócisz porozmawiacie. Będziesz przynajmniej wiedzieć na czym stoisz. Jestem z Tobą. Cosma nadal nic ? Olej... Mea...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×