Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

konspiracja

Mam 30 lat jak większość ludzi w moim wieku

Polecane posty

Gość long_play
Jezu, piszcie Dziewczyny, bo od razu morda sie śmieje, jak się tu wchodzi ;) Novenka, masz tego dzidziusia? ;) ( no tak pytam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novenna, odpowiadaj, jak ładnie pytają!!! :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long_play
Może zapomniała o własnym dziecku? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę ja sobie w domu w sobotni wieczór i popijam białe winko…do dupy sobota, bardzo do dupy nastrój, więc po raz pierwszy od niepamiętnych czasów zaglądam na Kafe w poszukiwaniu podobnych mi nieszczęśników. Przeglądam tematy, a tu …mój topik Myślałam, że już dawno umarł naturalną śmiercią. Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko Boska! Kospira! i dlaczego pozdrawiasz ze znakiem zapytania? ;) no ja też pozdrawiam!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long_play
I niech odżywa ten topik ;) konspira do dzieła czemu masz podły nastrój- taka laska i w domu siedzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Novenka oglądałam ostatnio Miasto Kobiet i padło tam takie stwierdzenie, że kobiety są zbyt refleksyjne. A od tej nadmiernej refleksyjności stają się zbyt sceptyczne. To było wprawdzie jedyne mądre zdanie jakie padło w tym programie, ale coś w tym jest. U mnie się właśnie zaczęło od reflekcji i kontemplacji tak zwanej rzeczywistości. Jedyne wyjście - płytkim być. Albo na tyle mądrym, żeby brać co życie daje bez grymaszenia. Tyle tylko, że ja już jako dziecko obiady jadałam po trzy godziny, bo \"nie na to miałam ochotę\". Ja już 30 przekroczyłam, dziecka nie mam i pewnie mieć nie będę, męża mam, ale ... No i karierę wielką też mam, co to tylko do nerwicy mnie doprowadziła i łykania prochów na sen. Nic mi w życiu nie daje szczęścia (oprócz seksu :D) - czy to choroba ? Wiersz chyba zacznę pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz w ramach terapii pójdę gotować zupę i będę upajać się chwilami szczęścia przy skrobaniu marchewki... Ktoś mi kiedyś powiedział, że trzeba szukac szczęścia w drobnych codziennych rzeczach... Ach, może nawet vegety dosypię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long_play
Dwie inteligentne baby, jeśli nie najinteligentniejsze :P i piszą jak stare prukwy :P No co Wy dziewczyny, gdzie power? :D Kurde, mnie 30+ strzeliło... już chyba nie pamiętam kiedy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się ostatnio czuję jak stara prukwa kurdeeeeee zmęczona jestem jakoś mi się wszystko piernandoli w życiu wiecie co? chyba trzeba zmienić tytuł topiku na : "mam 30 lat + i zaczynam generalny remont " a ten cellulit to jest mój wróg no 1 - wcieram, masuję, łykam, i kurna dalej mam ale podobno tylko ja go widzę dobrze, że cellulit, a nie na przykład Matkę Boską na szybie głosów jeszcze nie słyszę, tylko ciągle mi się wydaje, że któraś komórka mi dzwoni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka etatowa
rozbujajmy tę knajpę :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czasem sobie myślę (kiedy akurat nie zajmuję sie klasykami myśli politycznej, historią lat 50. tudzież innym bagnem intelektualnym, które sprawia, że wiem, że nic nie wiem..) iż lepiej by mi było mieszkać na głębokiej wsi, codzień karmić kury, doić krowy oraz hodować pomidory we własnym ogródku i oczywiście zajmować się wychowywaniem 6ciorga dzieci spłodzonych mimochodem z braku laku tudzież dostępu do internetu i tv kablowej ale nie kurwa, siedzę sobie w obcym kraju, robiąc 30348 studia z kolei, wieczory spędzam z kolesiami, którzy już nie żyją (ostatnia podwójna randka z Marxem i Engelsem dobiła mnie psychofizycznie..) i piję dla pociechy kapuczino czekoladowe firmy jacobs, zagryzając milką truskawkową... tak tak.. la dolce vita..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jako debil bez głębi emocjonalnej oraz intelektualnej zawsze jak mi się źle dzieje wpadam w uzależnienie od sieci chyba lepiej niż od wódy? tak się pocieszam... ledwo weszłam do domu to siedzę przy laptopie, odświeżam skrzynkę, monitoruję naszą klasę i zagryzam suchą bagietką, bo mi się nie chce nic zrobić konkretnego do żarcia (szkoda czasu jak jest kafe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziiiiiiwwwwwwnnnnnneeeeee
12:57 Novenna A ja byłam na urlopie i juz wróciłam, a za mąż tez już wyszłam , w marcu i jestem szcześliwą mężatką w ciąży moje nieślubne dziecko z pierwszego związku bedzie miało brata lub siostrę z legalnego związku i nie będzie świeciło oczami w przedszkolu przed innymi dziećmi w smie to i tak zawsze powtarzam mojemu dziecku by słuchało się tylko swojego głosu wewnętrznego i głosu mamusi, bo tylko te dwa głosy są nieomylne, a reszta to badziew no i mam nadzieję, że tak robi, jednak presja i agresja małych dzieci jest straszna i obawiam się, ze mój maluch jeszcze nie do konca rozbudował w sobie tarczę asertywności i obojętnosci i może coś tam go zaboleć ale spoko loko luz i spontan buahahahha 13:21 Novenna cześć dziewczyny ja miałam takie małe życzenie, zeby ten topik nie umarł i wystarczy popatrzeć na te wymęczoną poprzednią stronę , która jakoś przeszła i przebrnęłyśmy przez pół roku do kolejnej no ale dosć ckliwej grafomanii jak to zwykł mawiać Wąż ( swoja drogą zaniepokojona jestem o jego losy, gdyż na maile prywatne nie odpowiada) i piszę co następuje za parę dni stuknie mi trzydziestaka +1 i niestety ale doszłam do wniosku, że nieszczęśnikiem jestem - dziecka nie mam( jesli miałam jakieś topikowe to zgubiłam albo gdzieś zapodziałam) po ślubie też nie jestem i jedyne po czym jestem i co mam to chyba zaburzenia emocjonalne i za duże wymagania ewentualnie jestem tak beznadziejna, że nie powinnam wymagać czegokolwiek. Czyli jak to już bywało setki razy -mamy doła, tyle, że ja nawet lubię ten stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojaaaaaaa dziiiwneee.... Novenna! ty klamczucho!!! :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long_play
Ten cellulit to od czekolady. Czego tyle jesz tego badziewia? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long_play
no tak, to Wolga powinna mieć celluilit :D konspira po suchych bułkach, to raczej wrzody na dwunastnicy :P Co do Novenki - ojej, no wyszła za mąż w zeszłym roku, rozwiodła sie w tym, a dzieci oddała za fajki :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Novenka jak sie kończy pisanie na bani... chwila szczerości i już wszyscy wiedzą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long_play
Cześć! Tak jest, szczerość się nie opłaca ;):P konspira dawaj trochę kitu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę dalej wpierdzielać czekoladę i wierzyć w jej homeopatyczne właściwości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po butelce wina, więc czas na szczerość: to nie było wino ino samogon dziecka sie drom, bo nie chcom spać, ino by na telewizor patrzyły stary gdziesik sie stracił przy piontku kciałam se humor poprawić, bo sonsiadka wróciła z Angli i kupili auto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja teraz na wzór konspiry siedze przed kompem i jem suchą bułkę.. cóż lepszego można robić w sobotni, ciepły wieczór?? ... ach tak, oczywiście!!.. Poedukować się jeszcze mogę!... ale to później, najpierw bułka... wspominałam, że właśnie wróciłam z pracy?? - a więc w sobotni wieczór można jeszcze ewentualnie wracać z pracy! Osiołkowi w żłoby dano - tyle opcji a ja niezadowlona!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość long_play
Gratulacje! :D 132 strona rozpoczęta Oj tak, postawiłam se horoskop i przy okazji wyszło to wszystko o Novence Poplotkujcie trochę, konspi weź o tych sąsiadaj poopowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noż kurde o tym samym ostatnio myślałam, zanim się rzucę w odmęty Bałtyku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mojej obecnej wsi (buahahha) jest taka stara babinka co wróży wiecie co, jak się od niej o sobie dowiedziałam kim jestem to mi się słuchania o przyszłości odechciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×