PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

cześć laski!dzięki za odzew!!!:D tak czy tak postanowiłam przystopować z jedzeniem!dziś 1 raz na siłke,jutro mają mi opracowac specjalną diete i zestaw ćwiczeń żeby zgubić brzuszek biodra i piersi:) dzis zakupiłam soebie jakaą herbate klimuszki(nie zaszkodzi ziółka popić:)Tamta kieca jest wystawiona od maja więc może zdąże.a jak nie to luz,poszukam innej

ja już pisałam, że też chcę zrzucić i idę na takie ćwiczenia w próżni od pasa w dół - biega się tam na bieżni, a to przyspiesza przemianę materii, spalanie tłuszczu redukcję cellulitu. 20 zabiegów po 30 minuut, miałam iść teraz , ale pójde po nowym roku, bo wiadomo jak to przez świeta jest...:)

ten mój zły humor to też z moja wagą związany, niestety przytyłam ostatnio i spodnie jak zapne to sa bardzo obcisłe...ach staram się o tym nie myśleć, jeszcze 2 miesiące i się biorę za siebie

Czesc dziewczyny:) Widze, ze temat odchudzania jest poruszany:) To chyba najgorsza zmora kazdej panny mlodej:) Ja tez powinnam troszke zrzucic tych kg, ale na razie jakos nie mam silnej woli, poza tym musze znalezc jakis racjonalny sposob, bo w zeszlym roku chcialam schudnac duzo i szybko, a skonczylo sie na tym, ze zemdlalam gdzies na ulicy i ktos obcy wzywal pogotowie, takze jesli odchudzanie, to tylko lekkie ograniczenie jedzenia i cwiczenia. Ale to po Nowym roku chyba. Z sukienka tez poczekam, bo nawet jeslibym znalazla teraz, to nie wiadomo, czy nie spodoba mi sie jakas inna? Ale Jak juz swoja wymarzona znajde, to zaprzestane ogladania innych, zeby przypadkiem nie znalezc jeszcze ladniejszej. I dziewczyny, glowy do gory, bo jak czytam ostatnio Was, to cos smutne jestescie co niektore. Moze latwo komus mowic, zeby sie nie marwic, itp, ale naprawde, gdyby nie ciezkie chwile, to nie docenialismy tego, co mamy:) Takze duzo dla Was i na poprawe nastroju cos: http://100lat.pl/PoprawaNastroju/ Pozdrawiam i milego dnia:)

a to dla was,ciekawe koncepcje: http://www.galeriakwiatow.com.pl/

namagnesowana_pinezka - dzięki , strona jest świetna:D

Pinezko dobra ta strona:) Dziewczyny głowy do gory Co do diet, to stosowalam jeden dzien i musialam przestac bo czulam sie co raz to gorzej. Glowa mnie bolala, zoladek jakis taki dziwny i wogole. A dodam ze to nie byla drastyczna dieta i wiele osob ja przetrwalo. Ale juz drugi raz cos takiego mi sie zdarzylo wiec stwierdzilam ze diety nie dla mnie. Na szczesie pomaga mi duzo jesli nie zjem kolacji. Brzuszek znika w mig. Zawsze tak mialam, nie wiem czemu.

piękne te kwiaty, wiecie co coraz częściej zastanawiam się nad oczepinamy... nie podoba mi sie to . myslę , zeby o 24 był ostatni taniec młodej pary - zgaszone światła, koło ze świec i potem jak skończymy tańczyć to mozemy od razucos tam rzucić, bez tego całego sciągania... co wy o tym myślicie?

a z tym niejedzeniem kolacji to jest u mnie problem, bo cały dzień pracuję ( no zaraz wychodzę) na dworze w domu jeste o 20 i wtedy dopiero mogę zjeść coś ciepłego

Helloł Ami - nie zamartwiaj się - masz już sukces, bo wiesz, jaka sukienka Ci pasuje, jaką chcesz. A za duży biust, to zaleta ;-) Zresztą nie ma czegoś takiego, jak \"za duży biust\" ;-) :-D Nadziejamyszki - wszystko zależy od Was - chcecie oczepiny, to je macie, nie chcecie, to nie. Nie daj się \"sterroryzować\" gościom i rodzinie. Mi się nigdy oczepiny nie podobały, na weselach wychodze na moment oczepin, bo mnie irytują, więc logiczne, że ja czegoś takiego nie będę miała. Rzucę tylko bukietem, facet czymś tam też rzuci - i git ;-)

Ami - jesteś największym dostawcą linków! Dzięki wielkie :) Trzy Kropki - ja też będę robić tak jak Ty, ja rzuce bukietem, K czymś tam i na tym koniec oczepin. Będzie to o północy. Nadziejamyszki - jak to pracujesz na zewnątrz? Zawsze?? Nie odpowiadaj jeśli nie chcesz, tylko jestem troszkę zdziwiona. Uważam, że to świetny pomysł jaki zaproponowałaś z tym rzucaniem po zakończonym tańcu :)

oczepiny to taka\"delikatna kwestia\":d w sumie wogóle bym ich nie robila..ale tesciu i tesciowa zjechali by na zawał:D więc nie \"jątrzyć\" dla świętego spokoju-beda mini zabawy-wiem że nasz zespół \'dostosowywuje \'sie do naszysz życzen..żadnych jajek pompowania balonów tyłkiem przynoszenia fantów..bedzie karoca(jaja są przniej) taniec z młodymi za pieniądze(to z kolei konik mojego taty-córy darmo nie puści;) rzucanie welonem(który bede miała albo nie:P i muszką/krawatem. do dziewczyn które bedą robiły poprawiny:jak zamierzacie dowiedzieć się ile plus minus osób bedzie drugiego dnia/ ? my musimy tak na oko powiedzieć jeszcze w dzien wesela..przecież nie bede chodzic i pytać:ciociu zosiu czy z wujaszkiem wybieracie się broń Boże jutro donas:D..??/nie luzik ale koncepcjii na liczbe gości na poprawinach niemam.

Ami - ja nie mam poprawin, rodzice tylko najbliższych kilka osób zapraszają do domu i to my młodzi razem z rodzicami przy żegnaniu gości weselnych będziemy wybranych zapraszać na drugi dzień do domu.

Ja też nie mam poprawin. Więc Ami, nie wiem, jak możesz tą kwestię rozwiązać.

Ami - a może podczas zapraszania gości wspomnij cos delikatnie o poprawinach. Może wyczujesz kto jest chętny, a kto z góry nie będzie tym pomysłem zachwycony. Torzeczywiście trudna sprawa - nie będziesz przeciez chodzić od stolika do stolika i pytać każdego kto przyjdzie na poprawiny

Ami ja mam poprawiny, ale jak to sie liczylo to nie pamietam. Babka od ktorej wynajmujemy sale na duzo rad udzielala ale wszystko zapomnialam bo to bylo wszystko na szalonych papierach. Jak tylko sie dowiem to napewno dam ci znac. Ja sadze ze wszyscy goscie dopisz na poprawiny, bo w sumie to najblizsza rodzina i przyjezdni. Ale to wszystko sie okaze. U nas jest liczone 160zł od pary, wesele i poprawiny. Jesli jakies dzieci na wselu to polowa a na poprawinach juz nie placimy bo pani powiedziala ze wiekszosc i tak bedzie z rodzicami siedziec (chodzi tutaj o maluszki) a juz wieksze to polowa ceny. No i chyba ze zapraszmy kogos tylko na poprawiny to tez polowa ceny. Ale namieszalam, mysle ze sie polapiesz.

cześć babeczki :) Nadziejamyszki...też jestem ciekkawa co to za praca ;) bo ja też pracuję dużo na zewnątrz :P może jakoś pokrewnie? trzy kropki.. Czy Ty aby na pewno jesteś kobietą??;) : \"nie ma czegoś takiego jak za duży biust\"! chyba nie wierzysz w to co napisałaś :> (nie żebym ja miała za duży - wręcz PRZECIWNIE ;) no ale mimo wszystko..) I w sumie też schudnąć chcę parę kilo...ale boję się że wtedy to właściwie w ogóle płaska się zrobię :0 ojoj. Choć wtedy jeszcze zostaje ostatnia deska ratunku (chcwała wam staniki z push-upem!!) :D Warszawianki -wciąż czekam na odzew co do weekendowych nauk przedmałżeńskich (proszę proooszę!) pozdrawiam i lecę do pracy! PA

Z tymi poprawinami to jest roznie, bo ktos moze powiedziec ze przyjdzie napewno, a tu zdrowko po weselu nie ciekawe i napewno sie nie wybierze.

Ha, ha Marfuszka - no chyba jestem kobietą, hmmmmmm....... w sumie parę dziewczyn ma moje zdjęcia, a dwie mnie nawet widziały, więc raczej baba ze mnie. Ale \"płaska baba\", więc głosze tezę, że nie ma za dużych biustów ;-) Zresztą, jako estetka lubię idealne kształty ;-) Jakiej potrzebujesz pomocy w sprawie nauk przedmałżeńskich ?

Hej babeczki!!!! Ufff, dopiero trochę się uporałam z robotą,,,, przed urlopem mam sporo pracy i wogóle to trochę zamiesznia przed wyjazdem!!!!! Widzę że poruszyłyscie temat oczepin i poprawin :-) U mnie oczepiny będą podobnie jak u Ami,,,,, mam rozrywkową rodzinkę więc konkursy i taniec z młodymi są obowiązkowe :-) Poprawiny też będą ale tylko dla najbliższej rodziny ( choć i ta jest u mnie dość liczna )!!!! A propos diety,,,, hmmm, właśnie idę na drugie śniadanko,,,,, o odchudzaniu pomyślę,,,,,, po nowym roku,,,, :-)

hej dziewczynki...oczywiscie fotki zaraz wam wysle i z niecierpliwoscia bede czekala na wasze zdjecia :) . Co do poprawin to my zapraszamy wszystkich, bo wesele mamy w restauracji i koszt jednej osoby z poprawinami to tylko 20 zl wiecej, wiec beda poprawiny i zespol tez bedzie tymbardziej ze bedzie malo gosci z daleka. Solidarnie z wami postanawiam od dzisiaj nie jesc kolacji :)) Jutro zaczynam staz w Urzedzie Skarbowym - juz o 7 musze byc w pracy....ale sie ciesze. Trzymajcie sie cieplutko i do usluszenia pa

purrpurrko dziekuje ci bardzo za fotki. Ja swoje tez juz wyslalam:)

Cześć Babeczki!! Dostałam pracę!! Ale się cieszę:) Na razie miesięczny okres próbny a jak się sprawdzę to na dłużej:) Jeśli chodzi o porawiny to my też płacimy 20 zł więcej i tyle. A co do oczepin to u mnie będą na pewno, ale jeszcze nie wiem w jakiej formie. Muszę zapytać panów z zespołu czy mają jakieś ciekawe pomysły. Ami wielka szkoda,że sukienka w biuście nie pasiła, ale nie ma tego złego.. przynajmniej już wiesz czego oczekujesz od swojej sukni. purrpurra dzięki za zdjęcie, wczoraj przesłałam swoje. Dostałaś? Miłego popołudnia, buźki

Purrpurrra ---- ja również proszę o fotki!!! Mój mail jest w profilu :-)

Capria G R A T U L A C J E i dla ciebie

Capria ----- GRATULACJE!!!!! Super że znalazłaś pracę!!!!! :-) :-) :-)

Dzięki Dziewczyny! Nawet nie wiecie jakie to było dla mnie ważne!

Capria GRATULUJĘ PRACY U mnie poprawin nie bedzie choc teściowa cos myśli o oboiedzie na następny dzień dla rodziny ale ja nie wiem!! Oczepiny napewno beda ale nie wiem czy jeszcze jakieś Panny bedą do chwytania welonu???????????? Chcę zrobić podziekowanie dla rodziców choć dziwnie bardzo dużo osób sie3 mnie pyta czy bedą podziekowania jak ja nie mam Mamy ale to chyba normalne ze tacie chce podziekowac czy cos w tym złego a u was jak to bedzie? Capria jeszcze raz Gratuluję !!!!

Jak już 100 razy pisałam nie będę miała: - błogosławieństwa rodziców, - poprawin, - zabaw weselnych, - podziękowań dla rodziców. Capria - moje gratulacje :-)

Kasiu co do podziekowan to nie sluchaj. Bylam teraz we wrzesniu na weselu i kolezanka tez nie ma mamy i byly podziekowania. To jest normalna rzecz, bylam nie raz na takim weselu gdzie ktores z mlodych nie mialo rodzica i podziekowania byly.