Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

monia-puszcze ci z domu:)-tu nic nie moge-i tak sukces ze neta mam do dyspozycjii:0 wiecie co???mnie tak dzis tak przyszło do głowy: czego najbardziej sie boicie w dniu swojego ślubu???? ja najbardziej boje sie nerwów-ze bede jak posag skamieniały:D i ze np.jedzenie moze sie okazac ble:( ale najbardziej sie boje ze goscie mogą nie poczuc sie dobrze....tj. w tym roku byłam na 4 weselach- i tylko na 1 bawiłam sie wysmienicie-(jako ostani goscie wyszlismy:P ) na jednym muzyka i zarcie do kitu(wiec siedzielismy głodni dosłownie,na 2 klimat tak jak na pogrzebie-poza zyczeniami pod kosciołem nie zamieniłam z Młodymi słowa-nawet gdy poszlismy podziekowac(o 1!!!!) za wesle-byli tak zajeci-ze dla nas czasu nie znaleźli:) a jak to jest z wami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja boję się tego, że się popłaczę - ze wzruszenia rzecz jasna , nie z żalu ... :) - boję się momentu podziękowania dla rodziców - no wtedy na pewno się poryczę ... Chyba jakieś proszki będę musiała wziąć ... Zapytam się mojego lekarza o to . Generalnie boję się o swoje zachowanie.. o resztę typu jedzenie , muzyka raczej się nie obawiam - chociaż pewnie na tydzień czy 2 dni przed weselem będę się o to martwić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee na podziekowaniach napewno bede beczec:D tym bardziej ze moi rodzice beda wydawac ostania córke za mąż...poprzednio wydawali 2córy i zenili synka:) a ja ostanie namłodsze oczko w głowie....pewno bede musiała w dobry tusz zainwestowac-bo sie na błogosławienstwie juz porycze:D jak to jest u ciebie monia z podziekowaniami????piosenka?kwiaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W chwili obecenej mój plan jest taki : Podziękowania , kwiaty + albo album ze zdjęciami naszego dorastania ( to zrobiłabym sama ) lub obraz też z takimi zdjęciami ( tylko to robi się u grafika komputerowego ,zeby ładnie się nachodziły ) potem chyba piosenka \" cudownych rodziców mam \" lub \" przetańczyć chce z tobą całą noc\"-ale ta chyba nie pasuje ... Mi będzie najbardziej przykro w tym momencie , bo mój tata nie żyje i będę podziekowania składać tylko Mamusi... Zastanawiałam się czy nie wyróżnić mojego starszego brata , bo jak Tata umarł to ja miałam lat 16 - i tak naprawdę to brat mi pomagał ze wszystkim i opiekował się nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia------moim zdaniem warto! jesli zastepowała ci tate,wspierał cie,warto mu za to podziekowac!!!!!ale wyobrazam sobie jak ciezki bedzie dla ciebie moment podziekowan...mam nadzieje ze tesciów bedziesz miała w porzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami , tesciową będę mieć super , co do teścia ... Hmm, jest okropny !!! Nie wiem , znamy się 9 lat - ale nie mogę się do tego człowieka przekonać - chociaż dawałam mu szansę ... Podziwiam teściową , a zarazem jestem zła na nią , za to że toleruje takiego człowieka ... Jest po prostu żałosny i aż wstyd przyznać ale narzeczony też tak uważa ... wszystcy co go znają tak myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. A ja do wesela podchodzę na luzie. Jeszcze ponad rok czasu mam na denerwowanie sie i stresowanie szczegółami. Choć znając życie na dwa tygodnie przed będzie niezła nerwówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja tez wiosno;;;ja dopiero pewnie na m-c przed zaczne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello.... ja w ogole sie ostatnio taka placzliwa zrobilam jak ogladam sluby,wesela,az mi w gardle sciska.... wiec zastanawiam sie jak to bedzie u mnie ;) jestem pewna ze sie pobecze a juz na podziekowaniach to w ogole... ja chce w trakcie podziekowan dla rodzicow wlaczyc tez do tanca mojego braciszka bo jest takze dla mnie bardzo wazny a poza tym zadedykuje (przynajmniej sie postaram tym najwazniejszym osobom) indywidualne piosenki. * Boje sie tanca,bo z R. jak juz gdzies tanczymy to sa to klimaty bardziej dyskotekowe a na wesela nie mielismy okazji chodzic bo nikt znajomy ani w rodzinie nie ma wesel i nie miałam gdzie sie nauczyc tanczyc tak w parze jak sie na weselach tanczy. *boje sie ze moze parkiet do tanca bedzie za ciasny i wszyscy na sbie beda tanczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha... a wczoraj posciagałam wszystkie (te które sobie przypomnialam) piosenki jakie chcielibysmy z płytek puscic (takie ktorych zespół wiem ze nie bedzie grał albo takie jakie chcemy w orginale) ale i tak jeszcze musze zrobic z nich selekcje bo sie okazuje ze zespol moze wiele z nich zagrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym wszystkim złapałam niezłego dołka..... pamietacie pewnie jak pisałam ze moj R.miał skręcone kolano? Własnie sie wczoraj okazało ze najprawdopodobniej bedzie musial miec opeacje na nie... :( miała poswiecic te wakacje na zalatwianie spraw zwiazanych z weselem a tu bede musiała z tego zrezygnowac,bo nie zostawie R.samego w takiej sytuacji. A po drugie R.miał iśc do pracy i też lipa z tego wyjdzie..... że też musialo nas to spotakac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kaczka :) A masz - albo ktoraś z dziewczyn - może taką piosenkę \"Ślubowanie \" - nie wiem kto ja wykanuje i nigdy jej nie słyszałam, ale ponoć jest fajna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kaczka :) To współczuję ... z tym kolanem ... Nie załatwisz w wakacje , to załatwisz później . A masz może - albo może inne dziewczyny mają - taką piosenkę co się nazywa \" ślubowanie \" - nie wiem kto ją wykuje i nigdy jej nie słyszałam , ale ponaoc jest fajna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczko---bedzie git głowa do góry-masz jeszcze duzo czasu-a co do kolana-lekarze wiedzą co robią-gorzej byłoby gdyby puscił to w samopas-\"a jakos to bedzie\' ja tez chce slubowanie:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dziewczyny i przyszłe panny młode.Ja ślub biore 2 czerwca 2007 (pisalam wam juz wczesniej).mam juz zalatwiony super zespol, a super dlatego ze to nasi starzy znajomi i licza sie troche na rynku, mam rowniez zamowiony slub w kosciele i przyznam szczerze ze szokuja mnie ksieza ktorzy tylko przeczytaja kazanie powiedza kilka slow a my za to przeciuez placimy ok 1000 zl(oczywisci plus do tego trzeba sobie samemu udekorowac kosciol)-no poprosu smieszne, mam tez juz zalatwiona sale(mieszkam na obrzezach warszawy i znalazlam super duza sale naprawde przestrzenna i ciepla za 140 zl od osoby(plus do tego oczywiscie samodzielna dekoracja)...no i jak narazie mam spokoj chociaz szczerze mowiac reszte juz bym dzis zaczela robic bo juz nie moge sie doczekac...sukienke tez mam juz upatrzona ale mysle aby znalesc jakas super krawcowa ktora mi ja uszyje(bo szkoda ladowac 3 razy wiecej kasy za to samo jak to jest tylko na jeden dzien) i przy tym chciala bym zapytac czy nie znacie jakiejs super krawcowej na terenie warszawy lub obrzezach(tylko polecajcie taka ktora jest naprawde dobra w tym co robi bo nie chciala bym miesiac wczesniej sie dowedziec ze spieprzyla mi sukienke) dzieki i pozdrawiam goraco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczko --> trzymaj się 🌼 na pewno będzie dobrze :) :) :) Zupełnie nie przejmuj się tańcem - na weselach każdy tańczy jak umie, albo jak nie umie i wszystko jest ok. Ważne, żebyście na własne wesele nauczyli się poprawnie tańczyć walca angielskiego na pierwszy taniec. Na to wszyscy zwracają uwagę :) Też myślę, czy kilku piosenek nie zadedykować niektórym członkom mojej rodziny (podziękowania dla rodziców jak nazwa wskazuje są dla rodziców, ale mnie wychowali dziadkowie, więc chciałabym również i ich jakoś wyróżnić). sylwia --> Witaj. Namiarów na krawcową niestety nie mam, a sama byłabym zainteresowana takimi danymi. Szycie sukni ślubnej u osoby niesprawdzonej jest zbyt ryzykowne, więc ponawiam prośbę, że jeśli któraś z Was ma namiary na dobrą krawcową w Wawie może się nimi z nami podzielić :) A mnie czeka po południu egzamin na uczelni więc chwilowo znikam się uczyć. Do pogadania później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia-witaj🌻 masz bardzo duzo juz zalatwione. ja narazie siedze cichutko oglądam przeglądam i nie wiem nic:( wiosna--3mam kciuki za egzamin!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam sale przed otwockiem ale jadac trasa lubelska.polecam naprawde swietna, ma super sufit ze swietnym oswietleniem ktore w miare uplywu czasu sie wylacza, a po oczepinach swiatla na suficie zostaja zgaszone i pozostaja tylko takie niby swieczniczki(ale z zarowkami)na scianach do okola sali, taka fajna atmosferka sie robi, swietnie ustawione stoly i duzy parkiet a dodatkowo w super miejscu siedza mlodzi i jest fajny podescik dla zespolu...jak ktoras z was ma chec to podajcie adres email to przesle zdjecia ale wierzcie mi na slowo ze zdjecia nie oddaja w pelni calego tego piekna, ja jak je zobaczylam to nawet nie chcialam slyszec o tej sali ale jak obejrzalam na zywo to od reki dalam zaliczke...jest piekna i przestrzenna bo jest ogolnie na 300-400 osob ale my robimy na 200.naprawde polecam...i stole duzo jedzenia i goscie maja przestrzen miedzy soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miło mi ze bedziemy przezywaly razem ten jakze uroczy dzien, bo widze ze ty ami27 rowniez szykujesz sie na 2 czerwca 2007. jezeli chodzi o przygotowania to zacznij sie rozgladac za sala bo terminy zarezerwowane sa na poltora przed, jezeli bedziesz miala juz to zalatwione to pozniej mozesz sobie zrobi sobie przerwe, ale znalesc fajna sale i niedroga to problem mimo tego ze to jeszcze rok...no zalezy tez gdzie mieszkasz, w warszawie wcale nie bylo latwo znalesc ja szukalam przez miesiac dzien w dzien i wszedzie albo drogo albo zarezerwowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ami ma już salę -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jest ze szczecina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje bardzo za pocieszenie,ja rowniez mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Jesli chodzi o piosenke Ślubowanie,to wiem ze moj tato ja gra wiec gdzies mam tekst,a sama piosenke poszukam wieczorkiem jak bade w domu i jak ją znajde to powysyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za informatora:D--wyjątkowo miła pomaranczka z Ciebie! tak sylwia jestem ze Sz-na i mam sale(wklejałam gdzies linki) a,,,czy mogłabym ponowic prosbe o wklejenie linków reszty dziewczyn i tych\"starszych\" i tych nowych/???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze ta sala mongoli taka mala, bo naprawde sliczna, ladna jest tez w zielonce, my sie tez nad nia zastanawialismy bo tez na 400 osob maksymalnie i tez 140 za osobe ale terminu nie bylo dopiero 2 tygodnie pozniej niz chcielimy a nam bardzo zalezalo na 2 czerwca bo w te date zaczelismy byc kiedys razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak , tak. W poszukiwaniu sali zjechałam wszystkie okilice Warszawy . Tej Twojej nie zwiedzałam , bo dla mnie raczej jest za duża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia , a w Zielonce to która ... ? Fajna była jeszcze w hotelu Gregory w Kobyłce - taki pełen wypasik w marmurze - ale babka powiedziała, że mamy za mało osób :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×