Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amarolka1

ANTYNOWOTWOROWY POST RUDOLFA BREUSSA 42 dni

Polecane posty

Gość amarolka1
otóż to babeczki nie możemy przeoczyć czeresni i truskaweczki:):):) za chwilę walnę sobie ostatnią kawę i witam lato !!!!!!!!z super letnim lekkim postanowieniem;0;0😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
wspamialego i cieplego LATA :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kairka
Uf jak goraco,Puf......jesli cale lato bedzie takie to nam latwiej bedzie przetrwac na lekkim jedzeniu.Pomyslalam,ze sprobuje co 3-4 dzien glodowke,az do nastepnej pelni po drodze 2 oczyszczenie watroby,pozniej co 2-3 dzien glodowke przy diecie owocowo-warzywnej czy lepiej pociagnac jednorazowo dluzsza glodowke,co moze byc skuteczniejsze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
oczywiście że głodówka jest skuteczniejsza ale przyjemnejsza wersja jest owocowo-warzywna przeplatana z glodowką. moje doświadczenia z glodowkami podpowiadają że najwazniwesze to nie katować własnego organizmu i powoli systematycznie ......wtedy bedzie dobrze. Ja juz mam za soba pól butli mineralnej . Pewnie ze w trakcie lekkiej diety znosi sie upal , poza tym pieknieje się z dnia na dzien :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozka44
Nie zniechęcajcie się,gdy nie wychodzi.Błędy dają doświadczenie czego unikać,a cojest dla nas. Ja próbuję znaleźć dla siebie odpowiednią dietę.Chleba nie jem,czasem ciemne pieczywo.Rano musli z owocami.Kawa i herbata nie smakują,a byłam kawoszką,od 2 miesięcy w ogóle.Słodyczy żadnych.Po białku jestem ciężka,coś mi nie pasuje.Ciało dyktuje mi warunki,zjem nieprawidłowe połączenia,a tu boli brzuch i cześć.Najlepiej owoce i warzywa i to malutko.A zjadłoby się np serka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
bozka44 własnie tak jest jest jak mowisz. Mam to samo i dlatego chyba najlepiej czuję się wlaśnie wtedy kiedy jestem na tej diecie. no cóż....oczyszczamy ciało i ono póxniej chyba nie wpuszcza w siebie tego co mu nie pasuje. nic tylko się wsłuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolena6
Witajcie dziewczyny! Drugi dzień na diecie Dąbrowskiej :) Jak na razie nie jest źle, wszystko przede mną. Dokucza mi trochę rwa kulszowa, z którą walczę od marca (od zeszłego roku miałam spokój). Życzę miłego dnia i dobrego samopoczucia. :) ps. ciekawe czy wyjdzie mi ten kwiatek, który Wam posyłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolena6
...nie wyszedł... w każdym razie bukiet zdrowych ziół Wam posyłam! Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
dziewczyny minęła doba ( zaczęłąm róqwniutki z piersza sekunda lata ) no i juz jest mi lżej . Juz wieczorkie w moim brzuszku zaczeło być lżej i zamiast kolacji zacąl wydalać gazy - to chyba z tego chleba . teraz nie jem chleba i w talii lużik - zadnych wzdęć i gazów -a jednak chleb najbardziej mi szkodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
ja się trzymam a wy????? drugi dzień i fajnie- mam rtakie małe napadfy rozdraznienia ale mijają nie jest źle . wszysstko robi się luźne!!!!!!! brzuszek płaski dzisiaj jadlam czeresnie, truskawki i nektarynki . trochę slodko ale nie moge bez czeresni w lato po prostu nie dałabym rady. wczoraj brukselka - mój przysmak. papappaap!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozka44
Amarolka co ty robisz z tą brukselką,że ci smakuje.Na samą myśl mi słabo. A moze mi się odmieniło. Ta twoja dieta nie jest zgodna z Dabrowską,chyba jednak przerywasz odżywianie wewnętrzne tymi owocami.Chociaz zgadzam się z tobą,że cięzko wytrzymać bez nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolena6
trzymam się, choć nie jest łatwo, czuję się cudownie lekko, sił paradoksalnie przybywa, ale czasem jestem po prostu głodna i mam ochotę na np. truskawki, lody, i tutaj racje masz bozka44, że jedząc inne produkty niż zalecane przez Dąbrowską przerywa się odżywianie wewnętrzne. Dziś mój trzeci dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
super !!!!!!jelena fajnie że się trzymasz!!!! od rana mam dziś przeczyszczenie . Gdy jestem glodna gotuje jarski bigos i kartofle w mundurkach - jakie to pyszne!!!!! waga powolutku leci w dól .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
oczywiście jolena6 :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola123
Amarolko Na diecie Dąbrowskiej nie wolno jeśc ziemniaków ani gotowanych w mundurkach ani bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
Pola123 wiem wiem ze wzgledu na skrobie. ale w diecie u gersona mozna wiec dlatego zrobilam sobie taki maly wylom. poza tym jem też słodkie owocr tal więc ta dieta jest moja modyfikacją . czuje się, że potrzebuje takiego zywienia i bardzo dubrze mi to słuzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kairka
dorwalam sie nareszcie do kompa,wyjezdzalam i znow nic z mojej glodowki.Zazdroszcze wam i ja od jutra zaczynnam nastepny raz proby mysle ze beda skuteczniejsze l ja wykaze sie silniejsza wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolena6
Trzymam się, Amarolka, trzymam się, ale jestem dziś najnormalniej w świecie głodna! Tzn. głodna na wszystko co zakazane (zakazane przez Dąbrowską). Kręci mi się w głowie i bywam też momentami słabiutka, Jarski bigos to jest to, chociaż przeczyszcza organizm równo, a zupę jarzynową to wcina też mąż, który sekundując mi próbuje trzymać dietę, ale on ją jakoś dziwnie modyfikuje i trudno mi właściwie określić co to za dieta, pewnie jakaś kompilacja. Masz rację, Amarolka, znając swój organizm można modyfikować dietę do swoich potrzeb, nasz organizm jest naszym najlepszym doradcą, trzeba go tylko umieć słuchać... Kairka! Ja też wyjeżdżam w środę, służbowo, obawiam się, że jedyne co bedę mogła zrobić to dbać o właściwe połączenie pokarmów... tak więc ja tez pewnie zacznę od nowa Dąbrowską (zalezy mi na tym ze wzgędów zdrowotnych), ale i tak czuję się już lepiej, poza tym organizm się przyzwyczaja i za każdym razem jest łatwiej. Zawsze mam pod reką w salaterce, pokrojone w słupki świeże ogórki i marchewkę, jak dopada mnie głód to przegryzam... Pozdrawiam Was cieplutko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kairka
fajnie sie dzis nie je ,przy takim upale,Zjadlam 5 truskawek jakies stare jablko i teraz zuje ogorka .Skad dziewczyny bierzecie przepisy bigos jarski to na slodkiej kapuscie, bo jak patrzylam w necie to z kiszona 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meqa
Do Kairki:) Bigos jarski Zalać wrzącą wodą 1/2szklanki proteiny sojowej i gotować 15 min.Udusić pokrojoną cebilę z olejem i 2 łyżkami wody,następnie dodać 2 łyżki mąki.Poszatkowaną kapustę dodać do cebuli,zalać małą ilością wrzącej wody i ugotować,dodać pieprz ziołowy,majeranek,czosnek,sos sojowy,namoczone suszone śliwki.Wymieszać z proteiną.To jest przepis z książki p.Dąbrowskiej.Smacznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolena6
Do kairki i megi: W uzupełnieniu tego, co megi dodam, że przepis, który podałaś jest w kuracji zdrowego żywienia, ten etap jest przede mną :) W kuracji oczyszczającej Dąbrowska pisze, że " nie należy spożywać roślin strączkowych (bogate w białko i w tłuszcze), ziemniaków (bogate w skrobię), ziarna zbóż (bogate w skrobię i białko), innych ziaren zbóż i orzechów (bogate w tłuszcze i białko), słodkich owoców jak banany, gruszki, śliwki itp. (bogate w cukry) ani olejów (tłuszcz). Spożywanie tego rodzaju wysokoodżywczych roślin jest równoznaczne z zapoczątkowaniem odżywiania "zewnętrznego" i zahamowaniem odżywiania "wewnętrznego"." A przepis na bigos jarski w tejże książce w kuracji oczyszczającej jest taki: " Ugotować w małej ilości pokrojoną cebulę, dodać pokrojoną kapustę kiszoną lub świeżą (ja daję obie) i dusić na małym ogniu. Po ok. 20 mni. gotowania dodać kwaśne jabłka, przecier pomidorowy i przyprawy (kminek, majeranek, sól, liść laurowy) i zagotować. A ja mam dziś zupę jarzynową. :) Oczywiście diety można modyfikowac, zalezy to nas samych, co chcemy osiagnąć itd. ja jak na razie jestem na etapie oczyszczania, jest ciężko ale jak Was słucham to jest mi lżej. Amarolka! Co u ciebie? Pozdrawiam ciepło i...smacznego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meqa
Przepraszam pomyliłam się.Pozdrawiam Was:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
no dziewuchy u mnie dzisiaj kryzysowo- nie wiem może to przez ten upal ale i mocz jest gorzki. strasznie dzisiaj bylam głodna zupe jarzynowa jadlam i jadlam. teraz juz ok. głod zasnął.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kairka
No i zlecial 1 dzien ,pilam pocilam sie moczu jak na lekarstwo ,odrzucalo,nie moglam wypic.Zauwazylam u mnie,ze rano mocz jak nektar moge wypic i 1 litr,a w ciagu dnia slony , gorzki,ze musze sie przymuszac do wypicia paru lykow😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolena6
do megi :) wcale się nie pomyliłaś, podałaś inny przepis na tę samą potrawę, i oto chodzi, pozdrawiam cieplutko! :) Ja też czuję się nie najlepiej, jestem słaba, kręci mi się w głowie i strasznie spuchły mi nogi wokółkostek, może to ten upał? Trzymajcie się dziewczyny, będzie coraz lepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kairka
Abys ze zdrowiem nigdy nie mial zwady. Aby Cie zgraja chorob nie opadla. Nim brzuch wypelnisz-uciekaj od jadla. TRwam!!!!!!!!!!😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarolka1
Trwam!!!!!!1 5 dzień LATA:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozka44
Trzymajcie się dzielne dziewczyny. Trudno wytrzymać na pełnej Dąbrowskiej przy tych cudownych,świeżych owocach. Amarolka jak przyrządzasz brukselkę,że tak ci smakuje.Zdradź przepis. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolena6
Jeszcze trwam, ale jutro czeka mnie służbowy wyjazd z obiadem i pewno zrobię jakiś wyłom w diecie. Dziś boli mnie potwornie głowa i słaba jestem jak mucha. pozdrawiam wszystkie TRWAJĄCE!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×