SYMAPTYCZNY CHŁOPAK ZE SZCZECINA POZNA ZADBANĄ SYMPATYCZNĄ DZIEWCZYNĘ !!

i na całe Twoje szczęście, że poszła chyba nie rozpaczałeś? ja bym się nawet cieszyła, że słoma jej wcześniej z butów wyszła pewnie z ... żelazek

do dziewczyny w żelazkach nawet bym nie podszedł :-P tak samo jak do dziewczyny w glanach czy martensach ;-) to nie mój styl ja lubię jak wspomniałem kobieco ubrane dziewczynki ;-)

Sympatyczny moze za slabo siestarasz:) musisz zabiegac, adorowac to ze ona od razu nie rzuca Ci sie na szyje nie znaczy , ze tego by wlasnie nie chciala zrobic:) musisz byc uparty!!!111

ale jesli od razu mowi NIE JESTES W MOIM TYPIE to co mam zrobic... jak bede nachalny to tez zle...

a gdzie je zagadujesz?, w jakiej sytuacji?

ostatnio slyszalem swietny dowcip ktory jest na czasie zwlaszcza w Szczecinie : rozmawiają dwie dziewczyny - nie wiem co wtedy dziewczyny widziały w mężczyznach - kiedy ?? - wtedy gdy nie wynaleziono jeszcze pieniędzy :p:p:p:p i to prawdziwe !!!!

hmmm chyba troche przesazdasz z ta kasa w koncu nie wszystkie panienki leca na kase moze nie wiem zachowaniem albo wygladem wlasniet akie przyciagasz

gdzie zagaduje ? wszedzie ;-) zalezy gdzie spotkam dziewczyne, ktora mi sie na prawde spodoba i nie wyglada na blachare czy jakiegos pustaka.... - biblioteka - kosciol ( po Mszy - daje sie pomodlić ) :-) - przystanek autobusowy - tramwaj - ulica - uczelnia

Sympatyczny masz racje jak powie, ze nie ejstes w jej typie to nie ma co sie zaglebiac w to ale jesli nic takie nie powie to mozna sprobowac wlasnie przesadzasz z tym materializmem:o ale pewnie nauczylo Ciebie juz tego zycie , i teraz myslisz ze wszystkie widzimy tylko kase:o

setunia - ja nie uogolniam !! wiem ze sa porzadne normalne dziewczyny nie myslace o kasie faceta !! i wiem ze jest jeszcze takich troszke, tylko dlaczego ja na takie nie trafiam ? :-(

no teraz to przesadziłeś przecież w głębi duszy wiesz, że nie wszystkie takie są, wiesz o tym bo szukasz kobiety, dla której kasa to nie wszystko to dlaczego tak uogólniasz? być może mało takich kobiet, ale jednak są i takimi tekstami je ranisz a pewnie wiesz co robi zraniona kobieta

Droga zgubiłam okulary...różowe - zle sie wyrazilem !! Nie uogolniam Jesli tak pomyslalas, tak to odebralas to PRZEPRASZAM CIE BARDZO Z CALEGO SERCA - nie miałem nawet tego na myśli że wszystkie takie jesteście bo... nie jesteście

wydaje mi sie ze ty duzo mowisz i duzo rozpaczasz a malo robisz lepiej sie podolowac niz zalezc ta normalna przeciez swiat jest taki zly...a biednego misia nie ma kto przytulic

takamala - to co mi radzisz konkretnie robic ? pomoz prosze ;-)

gdyby to wszystko było proste to nie byłoby toksycznych związków, rozwodów, niechcianych dzieci i ... wielu innych

Dlaczego?dlaczego?dlaczego? to pytanie zadaje sobie pewnie wiele osob a prognozy nie sa optymistyczne:o

Hmm, tak się składa że i ja jestem ze Szczecina. Wydaje mi się, że zbyt mocno generalizujesz misio. Ponadto z takim, jak Twoje podejście do tematu, ja się nie dziwię. Kogo Ty szukasz? Raz piszesz kobiety a za chwilę dziewczynki. Masz wymagania jakbyś był jakimś królewiczem, który wybiera, przebiera i żadna mu nie w smak. Jak na mój gust to masz starokawalerskie zapędy. Może zamiast stawiać wymagania wobec potencjalnych kobiet sam udowodnisz, że warto się Tobą zainteresować. Pisałeś o tym, że narzekanie Cię irytuje. A sam narzekasz i narzekasz, a niewiele robisz. I żalisz się, że albo żadna Cię nie chce albo jest fe. No albo wszystkie są zajęte... nawet te, które mijasz w parku. Tylko ciekawie jak to diagnozujesz - pytasz każdą napotkaną? A jeśli jednak nie, to tak jak napisałam wyżej - generalizujesz :)

Ja juz nie rozpaczam nad swoja samotnoscia bo zdecydowanie za malo robie w tym kierunku zeby sama nie byc;)

po pierwsze nic na sile nie rozgladaj sie za pierwsza lepsza i nie rozpaczaj ze akurat ta cie nie chciala czlowieku na powazne uczucie czeka sie latami takie zeby mialo sie motylki takie ze czas sie zatrzymuje jak jest sie razem a ty pojdziesz na spacer i rozpaczasz ze na ciebie nie patrza jak z kumplem idziesz:|a myslisz ze co ze od razu rzuca ci sie na szyje i bedziecie razem?? najpierw trzeba sie poznac zaprzyjaznic a pozniej milosc rozkwita jest takie powiedzenie''im bardziej puchatek zagladal do srodka tym bardziej nie bylo tam prosiaczka'' a moze ty wolisz gonic kroliczka niz go zlapac?? zastanow sie czego narpawde chcesz cmoki

zielony groszek - mocne slowa ale cos w tym jest moze rzeczywiscie za bardzo sie tym wszystkim przejmuje.... cos musze w sobie zmienic ;-)

takamalaja - wole zlapac kroliczka ;-)

na pewno??? hehehe masz takie wymagania ze chyba zaden kroliczek sie nie da zlapac:P moze ogladasz sie akurat nie za takimi panienkami co trzeba akurat te najbardziej wypindzrone to chyba logiczne ze lece na kase i facetwo w stylu mach poszukaj moze blizej siebie na uczleni moze jest ktos tylko tego nie widzisz

fakt, patrze sie za ladnymi dziewczynami, ale nie za typem BARBIE bo po pierwsze co za duzo to nie zdrowo a po drugie sam KENEM nie jestem i nie bede bo brzydze sie takimi ludzmi ;-) moze i nie umiem szukac... moze mam za slabe okularki ;-)

Zresztą jakby mi facet non stop wyjeżdżał z durnymi dowcipami o materializmie kobiet i że taki biedy bo na same \"puchary przechodnie\" trafia to sama bym uciekła od niego mając wrażenie, że próbuje mi na siłę udowodnić, że wszystkie takie jesteśmy. Ja osobiście nie znoszę takich żartów na siłę, które nawet nie są śmieszne bo w końcu i ja jestem kobietą. I w oczach swojego mężczyzny chcę być wyjątkowa. A Ty w swoich wypowiedziach i żarcikach za dużo ironii i rozgoryczenia wkładasz. A i nawet jak na 27 letniego faceta misio brzmi lekko infantylnie (nawet jeśli masz na imię Michał).

no to weź się w garść i go złap!!!!! kurcze jak mnie to wpienia jak facet mówi: takim mnie boże stworzyłes i takim mnie masz facet musi mieć jaja może trochę inwencji, pomysłu, polotu a wszystko się uda

moze po prostu nie wiesz czego szukasz i w tym jest problem jest cale mnostwo dziweczyn ladnych zabdanych inteligentych ale jak masz je znalezc jak wolisz sie dolowac ze nie znadziesz

oho misia nikt nie pocieszyl i chyba sie obrazil

ja nie z tych co sie obrazaja... natura mnie wezwala ot co ;-)

hahahahaah a chyba ze bo juz myslalam ze focha zarzuciles na nas ale prawda jest taka ze masz sie wziac w garsc:Di zobaczysz ze wszystko sie ruszyy

obiecuje poprawe ;-) wezme sie za siebie ;-)