Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość very

ANALIZA SNÓW

Polecane posty

very....no własnie.Sprawa wygląda tak że moi rodzice się bardzo czest przeprowadzali i ja tym samym też.A to mieszkanie było jednym z moich szczęsliwszych okresów w zyciu.Tez przypuszczam że może mi sie snic dlatego że dobrze się tam czulam.Ale zastanawia mnie to że póżniej mieszkałam w róznych fajnych miejscach, obecnie mieszkam w moim \"gniazdku\" w którym czuję sie rewelacyjnie.a mimo to nigdy nie śni mi sie moje obecne mieszkanie tylko własnie tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
odnów Waszą znajomość :-) jęsli Ci sie sni przyjaciólka widac jest dla Ciebie ważna;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łełełe
very a co moich snow mogła bys cos wiecej powiedziec? bo ja tego kompletnie nie rozuemi z jakimi lekami bo zadnych nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no nie wiem....wogole sie z nią juz nie dogadywalam ona ciagle mi dokuczlaa i takei tam...wczesniej mi sie nie snila...wogole byla raczj kolezanka niz przyjaciolka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
Olunia, widac wracasz w snach do miejsca, które jest dla Ciebie przyjemne. To bardzo dobrze :-) mi często sie sni w ten sposób dom mojej Babci, gdzie czułam się szczęśliwa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
Myslę, ze w tym mieszkaniu rodziców poczułas się stabilnie. To duże przezycie dla dziecka, ciagła zmiana miejsca zamieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Very dzieki. Moze masz racje , moze ta dobroc mojego meza mnie troche przytlacza. On kocha mnie a ja jego . Co do moich planow , a to juz inna historia. Mieszkam za granica w Holandii od 3 lat.Kazdego dnia musze budowac moja przyszlosc tutaj.Mam plany , od czerwca ide do szkoly ( nastepnej zreszta) tym razem uczyc sie zawodu , bo chociaz mi medyk z Polski zaliczyli to nie mam szans na prace jako laborantka. No to bede sie uczyla administracjii i ksiegowosci. Czasami pomimo milosci mojego meza mam tego kraju i tych ludzi dosc i przychodzi mi ochota na powrot do Polski. Do moich dawnych kolezanek , do siostr.Czasami czuje sie taka samotna ze az mnie krew zalewa.Tutajszy tryb zycia mnie tak dobija.No coz koniec zalow , bo to byla moja decyzja. Trzeba zyc dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuulaaa24
do very:no wlasnie ,zastanawiam sie czy traktuje mnie On powaznie.Po 3m-cach powiedzial mi ze niestety nie potrafi mnie pokochac...pozniej cos sie w nim zmienilo..sama nie wiem co i bylo w miare ok.Teraz ciagle sie zastanawiam czy warto kontynuowac ta znajomosc,mam sluchac wewnetrznego glosu ,ktory mowi mi ze nie warto?Nie chce sie rozczarowac za rok czy dwa...a te pol rokurazem to nie jest az tak duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Senna o mężu Być może Twój zmarły mąż prosi Cię o pomoc, daj na msze, pomódl się za Niego, idz do kościoła na msze, może Jego dusza nie ma spokoju a Ty jesteś dla niego jakimś ratunkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co oznacza jeśli komuś się śni, że dostał wiadro ryb, nie ma tego w żadnym senniku, czy ktos wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
nie wiem czy to ma znaczenie co piszą w sennikach o wiadrze ryb, ale myśle, że znaczenie ma to , czym to wiadro ryb jest dla Ciebie...od kogo je dostajesz, w jakich okolicznosciach, jakie mysli się pojawiaja w związku z tym...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) witam very-maila wyslalam :) pozdrawiam sniacych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
haj beebee! :-D zaraz sprawdzę, nie było mnie, musiałam wyjechać slużbowo, zaraz czytam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
poczytałam;-), jutro odpiszę, dzisiaj juz zmykam spać , bo padam ze zmęczenia, dobranoc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
Beebee- odpisałam na maila ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sennna
erek - wydaje mi sie, że dopóki częściej zamawiałam za męża mszę to on częściej mi sie śnił... Ale pomodlę się jeszcze za niego, nie był dobrym człowiekiem to pewnie dużo tej modlitwy potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
wiesz Senna, myślę, że zrobiłaś dla swojego męża naprawdę wszystko co mogłaś. zapewne długo walczyłaś o ten związek i na poziomie zewnętrznym ta sytuacja jest przeszłością. Zamawianie mszy za jego duszę, z motywacją pomocy dla niego (znowu) by zaznał po śmierci spokoju -nie sądzę by przyniosło Ci to uwolnienie. Jedynie Ty sama możesz się od tego uwolnić, przyznając samej sobie prawo do tego by byc w zyciu szczęśliwa i zamknąć przeszłość za sobą ze zrozumieniem, że nie było i nie ma w tym żadnej Twojej winy, ponieważ kazdy człowiek bierze za siebie i swoje zycie odpowiedzialność i jego sprawą jest co z sobą robi...Kazdy ma wybór. Pomysl o sobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Myślę o sobie... jak już pisałam wybaczyłam mu, tak musiało być, to taka moja karma :) Pewnie było by mi łatwiej gdybym kogoś miała... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sennna
Ale się zdemaskowałam, ale i tak nie do końca, bo nie pod czarnym nickiem, dopiero byście sie zdiwili ;) Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
czarny czy pomarańczowy- to wciaż tylko nick :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirriam
Nery a co oznacza że urodziłam synka? w rzeczywistości nie jestem w ciąży, ale bardzo pragniemy mieć dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirriam
miało być Very, sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
chyba dokładnie to własnie ,ze bardzo pragniesz tego dziecka..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
nigdy nie miałeś czy od jakiegos czasu nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
haj, napisz więcej o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
nie jestem profesjonalistką, ale trochę znam zycie;-), więc może uda mi się coś wymyślić;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
macie dzieci? jak związek? jak praca? przyjaciele- szok i tragedia... Co Cie najbardziej boli? Gdybyś miała to nazwać jednym zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
śmierć bliskich osób, nie ma na to rady żadnej... gdy odchodzą bliscy wydaje sie to takie niesprawiedliwe, zwłaszcza gdy są to ludzie młodzi. Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodym, ani starym ludziom. Życie jest tak kruche, jest chwilą. Jak się czujesz z tym ,ze odeszli? wyrzucasz cos sobie w związku z ta sytuacją? Rodzina- Twoja jest szczęśliwa, masz kochajacego męża, dzieci są zdrowe, masz w tym oparcie. Choroba męża- jest poważna, ale da się z tym żyć. Jesli diagnoza jest pewna- postaraj się dowiedzieć jak najwięcej na temat cukrzycy, poszukaj w internecie, skonsultuj się z lekarzem. Zastanów się co w obecnej sytuacji mozna zrobić? jak pomóc męzowi? jak zmienic dietę, itd. Twoim zadaniem teraz jest ta cukrzycę "oswoić" i skoncentrować się na rozwiązywaniu problemów jakie niesie. Poczytaj o tym , zobacz ,ze choruje wielu ludzi, zobacz jak sobie z tym radzą. To daje wsparcie psychiczne. Nie jesteście z tym sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×