orbitrek-zalety i wady

a wybraąłm ten bo zajmuje troche mniej miejsca niż Kettler, poiza tym ma elektronicznie regulowany poziom oporu no i w ogóle bardzo mi się podoba. Także od jutra dołączam do Waszego klubu i będę mam nadzieję niedługo mogła napisac z jaką przyjemnością mi sie pedałuje

Ehidna czemu jeździsz cały czas na najmniejszym obciążeniu?? możesz sobie ustawić program sterowany tętnem?? ja sobie taki program ustawiam, wprowadzam co potrzeba a on mi sam do mojego tętna ustawia opór z jakim mam kręcić tak żeby tętno było na stałym poziomie Myślę że to jest dobre rozwiązanie, cały czas trzymam puls przy którym spalam tkankę tłuszczową i mam różne obciążenie co urozmaica mi trening Ćwiczę tak od ponad tygodnia i już delikatną różnicę zauważam Mam nadzieję że ty również u siebie zauważysz A czy znajomi nic nie dostrzegają?? wytrwałości pozdrawiam

Anja, cwicze na najmniejszym obciazeniu bo slyszalam ze na najmniejszym obciazeniu i dlugiej jezdzie spala sie tkanke tluszczowa na wiekszym sie rozbudowuje miesnie...moj orbitrej to thorn i ma tylko pokretlo zwiekszajace obciazenie bez wiekszych kombinacji...znajomi widza jakby jedreniejsze cialo ale wiadomo ze chcialabym juz wiecej widziec po 5ciu tygodniach...no ale poczekam...ja Tobie tez zycze wytrwalosci

ehida ja gdzieś czytałam że jeśli ćwiczy sie cały czas tym samym tempem to organizm się przyzwyczaja, poprawia sie tylko kondycja podobno dobrze jest trochę zwiększać opór a to nie znaczy że mięśnie muszą ci się rozbudować mogą ci się wzmocnić a oporu przecież też nie ustawisz na największy prawda?? proponuję co jakiś czas jednak trochę opór zwiększać pozdrawiam

To postaram sie zwiekszac troche to obciazenie...uciekam do swojego Orbiego...

Hurra no wresznie go mam orbitreczek ale po moich pierwszych 5 min to mi sie wydaje ze to wcale nie tak latwo, ale chce i nie moge sie poddac to moj prezent walentynkowy od meza. A przedemna duzooooooo pracy mam tak duzo do zrzucenia tych kilogramow ze az wstyd.

anja chcialabym miec tyle wytrwalosci co ty

jolantaanna ja ćwiczę od niedawna na orbitku kiedyś potrafiłam chodzić na fitness poćwiczyć na stepie przez 5 dni w tygodniu po 2 godz dziennie teraz nie mam na to czasu wiec kupiłam sobie orbitka pozdrawiam i wytrwałości

Witam Mam od tygodnia kettlera Verso 107 i jestem bardzo zadowolona z zakupu, ćwiczę 1 godzinę dziennie na 3 stopniu i spalam około 530kalorii. Moja aktualna waga to 90 kilo po dwójce dzieciaków i bardzo chciałabym znów ważyć 60 :), nie spodziewam się szybkich efektów bo jak się tyło przez 7 lat to trochę trzeba się namęczyć żeby to zgubić, ale już widzę że moja skóra jest jędrniejsza no i mam zdecydowanie więcej energii. Mam pytanie dotyczące spdenek neoprenowych: Czy warto je kupować i jeśli tak to jakie? Na allegro są 3 modele i nie wiem czym się sugerować przy zakupie. Z góry wielkie dzięki

dziewczyny ćwiczycie z rana po posiłku ? czy np kawka ,soczek i jazda ? No i powiedzcie mi co na celulit ? Schodzi wam ładnie od samych ćwiczeń czy stosujecie kremy ?

ewewojt a jak bylo na poczatku bo ja po pierwszym dniu to troche ciezko tez mam duzo do zgubienia ja maze o wadze55kg a mam na dzien dzisiejszy 75kg ale to prawda jak sie tyle lat hodowalo tluszczyk to teraz trzeba poczekac na efekty. ojosazules dzieki za porady to naprawde dobre fajnie ze jest gdzie wymienic sie doswiadczeniami ja jestem poczatkujaca . Dziewczyny trzymajmy sie:-)

Wiecie to chyba ta pogoda bo ja juz drugi dzien mam dola, ale cwicze wytrwale. Staram sie trzymac dobre tetno i jest corez latwiej juz sie tak nie rozpedzam.TO prawda ze jak juz ktos podchodzil do odchudzania kilka razy to organizm reaguje wolniej, bo ja wlasnie tak mam. Ale mam nadzieje ze jak sie ruszy to juz waga bedzie szla w dol. POZDROWIENIA:D:D:D

Jolantaanna oj było ciężko ale z każdym dniem jest lepiej, ćwicze przy filmie więc czas szybciej płynie, własie dzisiaj doczytałam że trzeba jednak zmieniać stopnie bo do tej pory ćwiczyłam tylko na 3, więc pewnie jeszcze trochę potrwa aż opanuję do perfekcji to odchudzanie życzę wszystkim dużo pozytywnej energii oczywiście do ćwiczeń na orbitrekach

Thomas_26 Wielkie dzięki za instrukcję jak ćwiczyć pozdrawiam :)

Witam wszystkich widze duzo nas sie robi:) moje drogie tylko cwiczoc na najmniejszym obciazeniu spalamy najwiecej tkanki tluszczowej kocha Ehdino 5 tygodni to ladny wynik ale to tylko tobie sie wydaje ze to juz wiecznosc twoj organizm dopiero sie rozkreca i przyzwyczaja do zmian trzymaj sie i proponuje do jadlospisu wlaczyc wiecej bialka(duzo rybek tunczyka i bialego miesa) a mniej weglowodanow czyli ryzu pieczywka nawet ciemnego a jezeli juz to tylko do godz 14-15 pozniej juz tylko bialeczko powinno przewazac a troszke szybciej powinno sie ruszyc polecalam juz wczesniej odzywke bialkowa i l karnitynke TRZYMAC SIE DZIEWCZYNY I NIE DAWAC a latem jakie laski bedziemy moze jakis zjazd zrobimy FAN CLUB ORBITREKA:):):):)

no dzisiaj lepiej az 15min ale po wczoraj szym troche czuje lydki i bylo mi na poczatku dzisiaj troche ciezko. jak duzo i dlugo cwiczylyscie na poczatku. beti82 niezly pomysl z tym naszym spotkaniem fanow orbitreka

coś próbowałam ćwiczyć na tym moim orbitreku, ale niestety muszę poczekać jeszcze trochę bo: 1) jestem chora i się duszę jak trochę poćwiczę 2) muszę dokręcić ramiona do ramy, bo jest luz, a nie mam drugiego takiego samego imbusa i muszę skombinować :/ Żeby tylko się nie okazało, że dalej będzie coś skrzypieć jak dokręcę te ramiona bo mnie chyba coś chwyci... Czy miał ktoś już tak, że mu orbitrek skrzypiał? Trzeszczał? Jaka na to najlepsza rada? Dodam, że orbi jest nowy i widać, że jest nasmarowany tu i ówdzie.. Najśmieszniejsze jest to, że on skrzypu tylko jak się powoli kręci, bo szybciej to jest cichuteńki... Jeszcze jedna sprawa... czy Wy jak ćwiczycie na orbitreku to tak szybko biegacie czy raczej tak wolniej? Bo ja nie umiem dojść do tętna 70% a potrafię się tak rozpędzić, że ostatnio o mało nie spadłam jak chciałam zahamować...

Pierwsze efekty mojego odchudzania juz widac, ale jestem troche zaniepokojona, poniewaz w staniku zrobilo sie luzno. JA LUBIE MOJE DYTKI, CO BEDZIE JAK SCHUDNE:(:(

TO WYZEJ TO MOJE, ZASZYBKO CHCIALAM NAPISAC.

~groobaa - już o tym było - na wszelakie piski, trzaski - smar grafitowy dostępny praktycznie w każdym motoryzacyjnym

Hmmm, pozwolą Panie że zmienie nick'a - cóż latka uciekają :(

Tak, Thomas, wiem, że to już było, ale polecano to użytkownikom którym orbi skrzypi po użytkowaniu, a nie od nowosci. A czy może być tak że muszę podokręcać wszystkie śruby? Jestem zmartwiona, bo wiesz, nie chciałabym aby po tygodniu orbi mi się rozleciał tylko dlatego, że był źle skręcony. Dodam tylko jeszcze, że dostałam orbitreka prawie złożonego tzn musiałam tylko dokręcić piankowe rączki, komputer, rączki z pulsometrem i plastikowe stopki dlatego nie wiem nawet jak co po niektóre części się składa...

dzieki thomas za odpowiedz ale nie powiedziales mi jak duzo jadles tej l-karnityny a dieta stosowales jakas?

Jak dlugo i czesto cwiczycie?

Od kilku tygodni czytam uważnie to forum i najpierw chciałbym podziękować za wszystkie porady, jakie tu przeczytałem. Właśnie nabyłem orbitreka i póki co borykam się z banalnym wydawałoby się problemem - orbitrek stoi na drewnianej podłodze, która - jak się okazało - na równą tylko wygląda. Myślę, że niektóre z Was (i niektórzy będący w mniejszości) miały podobny problem. Doradźcie coś!

Thomas_27 => wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek :)

groobaa => moja gazela tez skrzypiala od nowosci, albo prawie od nowosci, bo chyba od drugiego czy trzeciego razu. rozkrecilam wszystkie ruchome elementy i nawalilam jakiegos smarowacza, jakis taki w spray'u mialam i do dzisiaj jest spokoj. a co do samego skrecania to skrec go dobrze, tylko zebys nie podokrecala za mocno albo nie poprzekrecala srubek, bo moze rama ci popekac, podczas cwiczen. tak z wyczuciem go poskrecaj :P

ooo dziękuję bardzo :) To się nazywa konkretna i rzetelna odpowiedź. Wielkie dzięki!

jolantaanna => ja zaczynalam od 25 min. na najmniejszym obciazeniu, raz dziennie, zazwyczaj wieczorem. teraz jezdze juz od 70 do 90 minut jednorazowo i rowniez raz dziennie, cwicze na 1. i 2. obciazeniu (w 9. stopniowej skali). cwicze juz trzy tygodnie i zrzucilam jakies 2 kg. :) nie wspomne ze to dopiero poczatek, bo chce jeszcze schudnac jakies 20 kg. :( masakra, jak ja moglam sie tak zapuscic :P beti82 => a co do spotakania, to jestem jak najbardziej za, laski niech to spokanie nas zmotywuje, zebysmy mogly pochwalic sie miedzy soba jak najlepszymi wynikami ;)

No wiec dziewczyny do roboty bo czym bedziemy sie chwalic:):) X_ELKA proponuje podzielic ten trening na dwa razy szczegolnie ten pierwszy rano przed sniadaniem 40 min i wieczorem 2 godz po kolacji to naprawde daje efekty:):):)